-
Najbardziej przerazajaca smierc zolwi jaka kiedykolwiek widzialam, ja sie poplakalam pod koniec ,nawet wzielo mnie na wymioty , wiec od razu mowie film jest poprostu przerazajacy i jesli Beata postanowi wykasowac tego posta to oczywiscie zrozumiem. Z tym ze moim zdaniem to sa fakty i trzeba o tym mowic. Film ma 30 minut i moze juz ktos go widzial jesli nie to ostrzegam wszystkich ktorzy nie lubia ogladac krwawych scen jak i znecania sie nad zwierzetami, bowiem zolwie sa oddawane pod reke zeznika , ktory oprawia je na zywca do sklepow takich jak np. Tesko , cala akcja odgrywa sie w Chinach. http://video.google.com/googleplayer.swf?docid=6752034842893576891&hl=en&fs=true
-
I pomyslec ze takie cos odbywa sie codziennie , kazdego dnia przez caly rok!!!
Jakie szanse maja te piekne ziwrzeta na przezycie w naturalnym srodowisku???
Czy nie zasluguja one na godna smierc, bez tak potwornej meczarni???
Moze zastanowmy sie dobrze nad tym przekraczajac nastepnym razem dzwi sklepow TESCO (w tym roku sklepy te pobily rekord sprzedazy w Anglii),wiec chyba duza czesc anglikow nie widziala jeszcze tego filmu >:(.
-
Straszne, okropne, zresztą nie znajduje odpowiednich słów żeby określić takiego traktowania żywych stworzeń!
Ja nie wiem dlaczego wśród wielu ludzi panuje taka straszna znieczulica i to nie tylko wobec żółwi ale wszystkich zwierząt....Przecież zwierzęta to żywe istoty, które odczuwają ból, a traktuje się je jak zwyczajne przedmioty i maszyny do robienia pieniędzy....Okropieństwo
-
Wiez ja wychowalam sie na gospodarstwie , moj tato handluje prosietami , ma ich czasem nawet po 500-600sztuk, i wszystkie czasami trzeba odwiesc do rzezni, wiec jestem przyzwyczajona do tego ze ludzie jak i inne wszystkozerne zwierzeta jedza mieso, ale warunki jakie moj tato mosial stworzyc zeby unia mu pozwolila dalej prowadzic gospodarstwo byly poprostu kosmiczne , np. klimatyzacja, otwory wetylacyjne pod konkritem, grzejniki, ilosc okien na ilosc trzymanych sztuk, nie mowiac ze moj tato jest rolnikiem z krwi i kosci i karmi prosieta np. latem w wiekszosci pokszywami i innymi ziolami ktore mamy na polu a zima pasza.
Ale wracajac do tego co chce powiedziec , kazdy kraj ma swoj obyczaj wiec jestem w stanie zrozumiec to ze jedza zolwie tak jak tu np. uwielbiaja jagniecine, ale waruki i bol sprawiany tym zwierzetom przy ich usmiercaniu jest poprostu nie do zrozumienia, NIE DO WYBACZENIA , nie mowiac o tym ze sa to zwierzeta wykradzione z ich naturalnego srodowiska, bowiem nie ma tam ustaw mowiacych o odlowie np. 10tysiecy rocznie . Jak te zwierzeta przetrwaja nastepne 100lat to ja nie wiem, moze nasze prawnuki juz wogule nie beda wiedzialy jak zolwie wygladaja.
-
Tak jeszcze nawiazujac do okrucienstwa ludzi, moi rodzice dopiero w tamtym roku powiedzial mi ze nasz sasiad ktory ma "gospodarstwo" nie daleko naszego, zaczal hodowac szynszyle na futra, wiec dopisuje sie do stwierdzenia ze swiat ogarnela znieczulica, nie sa to bowiem czasy wojen gdzie ludzie nie mieli co na tylek z biedy zalorzyc i oprawiali z futra co sie dalo, jest to rok 2009 i takie rzeczy nie powinny miec miejsca.
-
To że jedzą żółwie to moge zrozumieć....Sama lubie jeść mięso....Niestety tak to jest żeby jeść trzeba zabić....Tylko chodziło mi żeby nie w taki sposób....Przecież można zapewnić im przynajmniej godną śmierć nie w takich mękach....
Mój wujek też ma bardzo duże gospodarstwo i musi spełniac wszystkie wymogi żeby wogóle mleko oddać... Krowy mają klime i na posadzkach czyściutkich stoją....Niby byłoby wszystko w porządku ale bulwersuje mnie fakt, że 24h na dobę są zamknięte i nie widzą światła dziennego....No ale najważniejsze że wszystkie normy są spełnione
-
Wiez mysle jednak ze nie wazne jak bedziemy prupowaly na to spojrzec to i tak jest obrzydliwe co oni wyprawiaja, bowiem istnieje wielka ruznica miedzy np. prosiakiem a co za tym idzie tucznikiem i maciara ktora puszczona swobodnie na lace czy polu zjadla by wszystko, przyczym sie potwornie roztyla i albo zmarla na atak serca, z infekcji spoconej gdzies tam zadrapanej i nie wyleczonej skury, lub z przeziembienia bowiem swinki nie wiem czy wiecie latwo sie przeziembiaja i wogule latwo lapia choroby, a co innego dzikie 20lat albo i wiecej zyjace sobie zolwisko , delfin, rekin czy wieloryb duszacy sie jeden na drugim w ciasnych kontenerach, ktoremu sie poprzednio poucinalo wszystkie konczyny , i albo wrzucilo spowrotem do wody albo pozostawilo lezace na straganach przez kolejne iles tam godzin w wielkim bolu i cierpieniu. Nie ma wytlumaczenia na takiego rodzaju dzialania, i mysle ze my jako mlodzi ludzie powinnismy byc uprzedzeni na takie sklepy i supermarkety ktore zezwalaja na sprzedaz w taki sposob zwierzat, gdzie moim zdaniem caly utarg powinien byc im zabrany i oddany w rece ludzi ktorzy codziennie prubuja zwalczac tego rodzaju okropienstwa.
-
Słyszałam o tym ale nie widziałam filmiku. Swego czasu Tortoise Trust informowało o tym na swojej stronie i wzywało do bojkotu Tesco.
http://forum.zolw.info/zagraniczne-strony-i-publikacje-elektroniczne/tortoise-trust-wzywa-do-bojkotu-sklepow-sieci-tesco/
Po przejrzeniu pierwszych slajdów filmu widać że sprawa dotyczy nie tylko Tesco ale i Carrefoura, możliwe że ta lista nie jest wcale zamknięta.
Filmu jeszcze nie widziałam, zobaczę jutro, jutro też zastanowię się co z tym linkiem czy pozostanie czy z uwagi na drastyczne treści lepsze byłoby jego usunięcie.
Wątpię czy można z tym cokolwiek zrobić. Można tam nie kupować i namawiac do tego inne osoby, choć co to zmieni? Ja ogólnie niecierpię hipermarketów i dziwie się że ludzie tam kupują. To że tam jest tanio to mit. Od czasu jak robię sama zakupy mam ceny wielu rzczy po prostu w głowie i widze że z tym bywa bardzo różnie. Kiedyś jak kupwoałam z pierwszym razem Calgonit to przepłaciłam w Carrefourze o 15 zł w stos do... delikatesów Bomi... i jeszcze cena im sie w kasie nie zgadzała z tym co na półce (oczywiście byla wyższa)...
nie do wiary a jednak.
-
Beato , nie uwierzysz ale moja mama prowadzi sklep spozywczo-chemino-monopolowy i troszeczke rzeznika, i gdyby nie to ze daje ludzia na zeszyt to musiala by zamknac interes(chociaz i tak o tym mysli). Kawalek dalej jest otwarty maly market i mysliz ze jak ludzie nabiora u mojej mamy na kreske to jak maja kase chca tak chetnie u niej kupowac? Nie bo np. w Tesco maja cukier za 5groszy tanszy, czego ludzie nie widza to to ze jesli chca zaoszczedzic te 5gr. to musza najpierw spedzic 3.70 zeby dojechac do miasta , nie mowiac o tym ze moja mama jako maly biznes moze wziasc co najwiecej pare palet , a market bierze na tony i oczywiscie ze dostanie taniej, ach.... ile ja bym mogla tu naopowiadac historii z zycia wzietych jacy ludzie sa zawistni...
Wracajac do filmiku , jak dotrwasz do konca to zobaczysz ze jest tam duzo ostrzezen przed bardziej drastycznymi momentami , i mysle ze ja tez na poczatku dosc jasno wyjasnilam ze film moze wywolac jadlowstret, wiec mysle ze my jako forum powinnismy pokazywac ludzia fakty, bo co innego jak sie pisze lub mowi a co innego jak to mozna zobaczyc, a jest to naprawde przykre i u normalnego czlowieka napewo zapadnie gleboko w pamieci i sercu.
-
Obejrzałam film i jest po prostu obrzydliwy. Aż się nie chce wierzyć, że ludzie mogą robić takie rzeczy...:( Mogę im tylko życzyć żeby ich kiedyś ktoś obdarł żywcem ze skóry, solą posypał i na słońce wystawił coby zdychali parenaście godzin. Bo lekka śmierć nagrodą by tylko dla nich była.
Inną sprawa tej to, ze póki istniej zapotrzebowanie takie rzeczy będą się działy - będą mordowane zólwie dla mięs i skorup, słonie dla kłów, goryle dla odciętych łap, ptaki dla piór, węże na torebki i buty. W jadłodajniach mozna będzie zjeść mózg żywej małpy. Gęsi będą tuczone na watróbki. A konie w strasznych warunkach transportowane do rzeźni. Okrucieństwa wszedzie jest pełno...:( A jego sprawcą jest człowiek - winny z obu stron - i jako dostawca i jako odbiorca. Dostawca robi takie rzeczy z chęci zysku, a odbiorca - zamyka oczy i nie chce wiedzieć skąd się towar wziął.
Takie filmy powinny być puszczane - i to oficjalnie - może by do części osób dotarło, co te zwierzęta muszą wycierpieć, żeby on zjadł jakiś rarytas na przystawkę, futro na grzbiet naciągnął, albo postawił sobie figurkę z kości słoniowej na półce.
-
Ja nie oglądałam do końca, nie mogłam. Film jest rzeczywiście drastyczny, wszystko pokazane bez znieczulenia, trochę jakby z ukrycia.
Nie będę oceniać moralności Chińczyków, może gdybym się urodziła w Chinach i żyła tam jak oni żyją, harując za kilka centów na godzinę, może byłabym taka sama, nie wiem. Dużo by można pisać o relacjach byt-świadomość ale nie o to chodzi. Faktem jest że zachowują się jak roboty, nie ludzie, ale dalsza psychoanaliza jest chyba zbędna.
Na uwagę zasługuje natomiast fakt, że za cały proceder odpowiadają podmioty europejskie, dobrze nam znane również z ich rodzimej działalności. Chodzi o firmy takie jak TESCO i CARREFOUR. Pytanie brzmi, czy europejska firma nie powinna szerzyć standardów europejskich na całym świecie? Co z Konwencją CITES, która obowiązuje nie tylko w Europie ale również w Chinach i to bez zastrzeżeń w stos. do żółwi?
Jestem zdania że uświadamiać o tym warto i chyba każdy miłośnik żółwi uzna że nie można obok tego przejść obojętnie. Niewiele możemy zrobić ale możemy zacząć od siebie.
Zainteresuję się bliżej tym tematem, poszukam dodatkowych informacji, popsprawdzam i wtedy stosownie zadziałam. Mam pewien plan, a raczej punkt wyjścia. Oby starczyło mi czasu i siły na to wszystko...
-
Wiecie tak jak mowimy o tym okrucienstwie, ludzie to ochydny gatunek czasem az wstyd byc jednym z nich , nie wiem czy mam jakis dziwny tydzien na ogladanie takich rzeczy czy to samo do mnie lgnie, ale wczoraj ogladalismy program o ICEMAN a pare dni temu o tym jak budowano stadion w Chinach i wysiedlano , a raczej wyzucano cale tysiace rodzin na bruk buzac ich domy i zabierajac mlodziez do budowy stadionu , gdzie obiecano im zaplacic "po" wybudowaniu tego kolosa, czego nigdy nie zrobiono, i mozna sie tu dobrze zastanowic jakim ja czy ty bylbys czlowiekiem zyjac w takim kraju ktory traktuje ciebie i cala twoja rodzine za nic . Iceman to znowu pan zyjacy "ciagle" w wiezieniu , zabil on bowiem ponad 200 ludzi z tym ze udowodniono mu tylko 50, co ciekawe jego nazwisko nie pamietam jak szlo ale wiem ze bylo pochodzenia polskiego. Jako dziecko byl bity przez ojca , poniewierany przez matke, dla rozrywki palil koty w kominku i zrzucal psy z dachu , jako mlodzieniec nie potrafil przejsc obok kogos kto np. na niego zle spojrzal mosial poprostu go zabic, nie czul przy tym zadnej satysfakcji , adrenaliny , podniecenia nic..., co potem udowodniono ma on pewnego rodzaju chorobe ktora nie pozwala mu odczuwac emocji. Oczywiscie pan zostal zauwazony przez mafie i tak zaczela sie jego wielka kariera w zabijaniu ludzi , jedyne co nie lubial i dawalo mu poczuc dziwna ciekawosc ktorej nie mogl okreslic to to jak wzucal zywych ludzi do np. jaskini , zwiazujac im rece i nogi i zostawiajac ich na pozarcie szczura , i co ten pan robil zostawial kamere zeby potem mogl zobaczyc jak krzycza, i to go czasami ruszalo .... Ponoc ta choroba ujawnia sie u wielu ludzi z tym ze ci normalni uprawiaja poprostu extremalne sporty , skaczac ze spadochronu, wspinaczki bez liny itp...
Co chce chyba powiedziec to to ze ludzie potrafia byc tak bezlitosni wobec siebie ze czasami mysle ze dla zwierzat niedlugo naprawde zabraknie tu miejsca.
-
Hm, okrutne. Ale niewiem jaka jest sutuacja tych ludzi tam. Pewnie nieciekawa :(. Gdybym była na ich miejscu i miala wyzywic np. cała rodzine to niewiem czy mialam dylemat moralny nad losem zolwi. :(Jak sie ciesze, ze mam tak jak mam i takie dylematy mnie omijaja....
-
Wydaje mi sie ze problem tkwi nie w tym ze je zabijaja , tylko ich ilosc , warunki w jakich sa przetrzymywane i najgorsze to sposob w jaki sa mordowane , tego nie moge zdzierzyc. I nie potrafie sobie tego wytlumaczyc w zaden sposob, byc biednym ok. ale znecac sie nad ziwrzetami , bo to nie oszukujmy sie jest ZNACANIE sie nad tymi gadzinkami.
-
Ja boję się obejrzeć.
Obejrzę, ale strasznie się boję. U mnie takie filmy kończą się dosłowną histerią, proszkami uspokajającymi.
-
Jest to przerazajace, pewnie w niejednej polskiej ubojni sie nieprzestrzega przepisów dot. humanitarnego zabijania. Typowe myslenie, poco ulzyc, jak i tak zostanie zabite. :-\ I co jakis czas afery np. dotyczace uboju i przewozu koni. Moze jakas wrazliwosc na krzywde sie z domu wynosie? Niewiem :(
Przerazajaca jest smierc wszystkich zwierzat przez głupote i okrucienstwo bo tego sie nie da logicznie wytlumaczyc. Tak jak pisałam wyzej, ja tu widze takze dylemat ludzi, niestety....
-
no to swietliku jest nas dwoch :(
-
Świetlik - to nie oglądaj, szczerze - szczególnie przed maturą. Albo przynajmniej tych dwóch ostatnich partii....bo są bardzo drastyczne.Tylko się źle poczujesz.
Też nie wiem skąd u niektórych tyle okrucieństwa i znieczulicy - względem zarówno zwierząt jak i innych ludzi....:((
-
Ojej Już się boję a jeszcze nie zaczęłam oglądać napisze jak obejrzę
-
nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!! to straszne obejrzałam początek tylko i końcówkę jakieś 30 sekund i dość jak tak można zaraz ja ich potne :'( :'( :'( :'( :'( >:D
-
Tak jest z innymi też, bo tam na Wschodzie to prawie żywcem żrą ryby, kałamarnice, psy i ptaki. Wiecie co? My to jeszcze nie wszystko wiemy.
Beata, ucieszyłaś mnie, że chcesz coś obmyśleć. Ja, jakbym miała głowę, to bym to Tesco i carefour zamknęła za nieprzestzrzeganie prawa międzynarodowego.
Ale cały świat jest zły i zepsuty, bo jak kury w kurnikach i krowy nie wiedzą kiedy dzień a kiedy noc, to jest to wstyd przed całym kosmosem, bo słońce jednakowo świeci dla wszystkich. Powinno się to skończyć raz na zawsze, ta zachłanność i żądza.
Takie mam mrzonki od dawna.
-
Wiem że na całym świecie jest wiele zła, nędzy i wszelakiego nieszczęścia.
Ktoś mógłby powiedzieć nawet, że co go obchodzą żółwie gdy jest tyle ważniejszych problemów, ale nie sądzę aby jeden człowiek mógł udzwignąć to wszytsko, a nawet część tego.
Gdyby natomiast każdy człowiek próbował naprawiać choć jeden niewielki skrawek tego - świat byłby dużo lepszym miejscem.
Dla mnie tym skrawkiem są żółwie.
-
Obejrzałem tylko połowę i już mi się odechciało warunki tych żółwi są straszne :(
-
Podałam koledze z pracy linka,żeby zobaczył ten filmik i żeby stwierdził,czy mogę to oglądnąć, bo mnie zna, wie,że ja nadto przeżywam krzywdę zwierząt...
Po kilku sekundach wyłączył wkurzony,że nie rozumie tego..żebym nigdy tego nie oglądała.. :-[
-
Wracam do tego tematu. W serwisie na stronie głównej zostały opublikowane dwa z materiałów w moim tłumaczeniu. Materiały udostępniło mi Tortoise Trust. Będzie tego więcej, to jest to co na razie zdążyłam przygotować.
Cieszę się że zaczyna się o tym mówić również w polskim Internecie, głównie z inicjatywy organizacji Viva, np.:
http://www.viva.org.pl/index.php?&id=19&backPID=19&tt_news=193&cHash=6219c6c5b6
http://vegie.pl/topics9/765.htm
http://forum.clubpenguin.pl/showthread.php?t=33110
http://www.przerywnik.pl/forum/viewtopic.php?f=5&t=1629&sid=1c56659e4f6d391bb5aa26a06af78e2b
http://www.internetstandard.pl/news/print.asp?id=119699
ale myślę że jest jeszcze wiele do zrobienia i wiele osób do uświadomienia.
To dopiero początek jeśli chodzi o nasz serwis. Wkrótce przygotuję dalsze, bardziej szczegółowe materiały i konkretne działania, ale już teraz zachęcam wszystkich do poparcia naszej akcji.
Ludzie, a szczególnie miłośnicy żółwi powinni wiedzieć o tych działaniach działających również w naszym kraju firm, dlatego będziemy o tym mówić.
-
Wiecie co, ja to bym stanela z tym filmem przed tymi sklepami i pokazala ludziom, niech patrza na co sie godza!! Moze by zamkneli chociaz w Polsce te durnowate sklepy :'(
-
Mam nadzieję, że choć kilka procent osób przestanie kupować w Tesco - jak dostaną na zyskach po kieszeni to może zastanowią sie nad tym co się opłaca a co nie.
Też podpisałam petycję i wysyłam dalej.
-
...a zastanawiacie Cie codziennie przed obiadem jak zostalo ubite zwierze ktore macie zaraz zjesc...? Dla mnie to hipokryzja z Waszej strony. Plus ostatnie stwierdzenia, ze najlepiej zamknac Tesco sa wyjatkowo bezmyslne - a co z ludzmi ktorzy tam pracują? Z uczciwymi i ciezko pracującymi osobami ktorzy zarabiaja na utrzymanie rodziny? Zamknac markety i pozwalniac ludzi bo krzywda zolwiom sie dzieje. Co jest wazniejsze - zycie ludzi czy zolwi??!!
Obejrzalem ten film - nie jestem az tak poruszony i oburzony tym co zobaczylem jak reszta. Moze przez to ze to nie pierwsza rzecz tego typu ktora widzialem - tu sie klaniają filmy z pozyskiwania pieknych futer ze zwierzat. Coz - tak ten swiat wyglada i wygladal! Zwierzeta sa i bede zabijane. Musza, bo ludzie nie są, tak jak zolwie, roslinozercami. A co do sposobu zabijania - zblizaja sie swieta, JAK ZABIJACIE KARPIA?
pozdr
-
Kuba - nie chodzi o zabijanie tylko o sposób. Zabijał człowiek i zabijały zwierzęta - w celu utrzymania się przy życiu - tego nie można porównywać do mordowania żywcem, przetrzymywania w warunkach karygodnych i znęcaniem się. Owszem - sprawa dotyczy nie tylko zółwi - tylko tak jak napisałeś również zwierząt futerkowych, starych koni wiezionych na rzeź, gęsi tuczonych w klatkach dla wątroby, czy świętecznych karpii prawie uduszonych w zbyt małych pojemnikach, tachanych jeszcze żywych w reklamówkach...przykłady można mnożyc - i wszystki pokazują, że człowiek potrafi być potworem. I robi to nie dla tego, że jest głodny tylko dla zysku i zaspokojenia własnych wynaturzonych potrzeb...i to jest obrzydliwe.
Wiesz - jak nie zaczniemy chronić przyrody tylko wszystko wyrżniemy uważając, że człowiek jest pępkiem świata, a przyroda winna mu być podporządkowana - to z ziemi zostanie pustynia. Ludzka krótkowzroczność, chciwość i bezmyślność doprowadziła już do zagłady wiele gatunków - i robimy to nadal w XXI wieku...Często (jak w przypadku Tesco) cały proceder został przeniesiony "na zaplecze" - w sklepie europejskim kupujesz sobie mięso żółwia ...niby legalne?...a tak naprawde pochodzące z bestialsko zabitego zwierzaka z nielegalnego odłowu....I to jest według Ciebie w porządku? Bo moim zdaniem nie. Kampania ma uświadomić ludziom to "drugie dno" - pozwolić na chwilę reflekcji - przyroda contra Ja...część osób zdecyduje mam nadzieję, ze Ja nie jest najważniejsze....Wiesz - przyroda bez człowieka sobie radziła, a człowiek bez niej żyć nie może.
A kampania jest jest przeciwko ludziom pracującym w hipermarketach Tesco - tylko przeciwko firmie i sposobom pozyskiwania przez nią "towarów" na sprzedaż. Nie dramatyzujmy w sprawie pracowników Tesco.
Tak na marginesie - u mnie na stole karpia nie ma - ani innej ryby też. Nigdy karpia nie zabiłam i nie zamiarzam. Na obiad też mięsa nie jadam, więc nie mam dylematu skąd pochodzi. Futer także nie noszę. I nie uważam, żeby mnie z tego powodu jakieś nieszczęście spotkało.
-
...i za to minus?! za to ze nie uleglem zbiorowej histerii nad losem chinskich zolwi ?! ...FUCK...
tu ewidentnie nie mozna miec swojego zdania.
-
Ja Ci minusa nie wlepiłam. Mogę się z kimś nie zgadzać - ale za opinię minusów nie stawiam.
-
...i za to minus?! za to ze nie uleglem zbiorowej histerii nad losem chinskich zolwi ?! ...FUCK...
tu ewidentnie nie mozna miec swojego zdania.
Zdanie swoje mieć można, a nawet trzeba, tylko przeklinania nie lubię. Niemniej jednak nie ja dałam Ci minusa. W gruncie rzeczy już dawno zastanawiam sie nad likwidajcją minusów bo wynikają z tego różne niepotrzebne kłótnie, ale to osobna sprawa.
Ja Ci za tą opinię dziękuję, bo dotknąłeś bardzo ważnej kwestii i myślę że gdzieś podskórnie takich opinii może być więcej. Sama się z tym spotykam kiedy opowiadam innym o tej sprawie, dlatego to co napisałeś jest ważne i cieszę się że tak się stało. Jeśli mam jakiś pogląd to chętnie go bronię.
Wiem, że z moralnego punktu widzenia problem jest skomplikowany. Ciężko jest zachować zdrowy rozsądek a przy tym nie udawać że nic się nie dzieje, bo w moim odczuciu dzieje się i to bardzo źle. Wiem, że jest wiele zwierząt które są traktowane w okrutny sposób, zabijane, a wszystko dla korzyści człowieka. Nie jesteśmy w stanie zająć się wszytkim, jesteśmy serwisem od żółwi, to nasza "działka", dlatego że hodujemy i podziwiamy te piękne zwierzęta i być może wyda się to niesprawiedliwe ale zajmują one dla mnie szczególne miejsce. W naszej kulturze wyjątkowo traktuje się np. psy. Wiele osób je trzyma, uważa za zwierzęta szczególne, za przyjaciół. Zauważ jakie oburzenie i powszechne potępienie pojawia się gdy się okazuje że ktoś je zabija dla mięsa czy skór. To jest pewien aspekt kulturowy z którym nikt nie polemizuje. Emocje nigdy nie idą w parze z logiką, ale skoro już przy tym jesteśmy to chciałabym abyś sporzał na tę sprawę przez pryzmat kilku istotnych aspektów:
- wiele gatunków żółwi jest na skraju wymarcia, a te sprzedawane w Chinach zwykle pochodzą z odłowu, bo CITES de facto w Azji nie obowiązuje co jest bardzo na rękę firmom, pozatym hodowla jest nieopłacalna, bo żółwie rosną wolno, późno osiągają dojrzałość, ławiej i o wiele taniej je wyłapać (nota bene z uzyciem nie mniej brutalnych metod)
- żółwie są zwierzętami które rozwijają się powoli i żyją długo, drób, ryby czy zwierzęta hodowlane żyją natomiast wielokrotnie krócej, nic nie usprawiedliwia okrutnego zabijania również zwierząt gospodarskich czy ryb, ale faktem jest że w momencie smierci często mają za sobą już większość swojego żywota
- żółwie jako organizmy zmiennocieplne o wolnym metaboliźmie nie umierają od razu, u ssaków i ptaków śmierć przez np. odcięcie głowy następuje natychmiast - u żółwi nie, potwierdzają to opinie naukowe (będę jeszcze o tym pisać, bo Tesco odpierało zarzuty powołując się na to iż jest to "szybka śmierć", tymczasem nie jest to prawdą, będzie o tym w następnym raporcie).
A odnośnie hipokryzji powiem Ci że jest to klasyczny przykład sytuacji "tak źle i tak niedobrze" - stajesz w obronie żółwi narażasz się na hipokryzję bo co z innymi biednym zwierzakami, nie stajesz - też jesteś hipokrytą bo uważasz się za miłośnika a nic Cię to nie obchodzi...
Nie wiem jakich implikacji odnośnie pracowników się doszukujesz, bo ja nie widzę takowych. Polityka firmy nie jest rzeczą pracowników ale jej zarządu. Nie mam nic do ludzi tam pracujących. Inną sprawą jest to że prawa pracownicze łamane są tam na każdym kroku, ludzie zarabiają głodowe stawki, omija się przepisy kodeksu pracy aby nie dać np. umowy na czas nieokreślony, ale to już zupełnie inny temat. Ludzie tam pracujący robią od czasu do czasu lokalne protesty, poszukaj na necie, jest sporo na ten temat.
Zresztą firmy tj. Tesco nie lepiej traktują kontrahentów i producentów. Są nawet specjalne organizacje, które zajmują się "problemem Tesco" (Tescopoly). Stosunek do żwierząt moim zdaniem wyraża również stosunek do wszystkiego wokół, a tutaj nie trzeba nawet szukać takich domniemań, tu są fakty...
-
Ja nie moge uwierzyc ze Kuba odebrales ten film jako nie az taki drastyczny, przeciez te zolwie leza na pulkach godzinami , z rozwalonymi skorupami, powyciaganymi wnetrznosciami, w nie wyobrazalnym dla nas bolu! Czy my oby mowimy o tym samym filmie?
Mi sie lezka w oku poruszyla jak ostatnio koles wyciagnol tego mauretana co go wzielismy pod opieke z samochodu, jak zobaczylam w jakim on jest stanie i jak mosialo go bolec jak ten pies go tam zycem prubowal zezrec to naprawde az ciarki mi przeszly, wkoncu zwierzaki nie moga powiedziec co ich boli , dlatego my powinnismy byc otwarci i ciagle wyszukiwac i uwrazliwiac ludzi na takie rzeczy ,nie tylko o zolwiach ale to juz Beata w swojej wypowiedzi zaznaczyla ze akurat zolwie sa nasza dzialka ale nie znaczy to ze wszystko inne nas nie interesuje.
Ludzie zawsze maja wyjscie , moga sie bronic ,ubiegac swoich praw i racji, to ze sa czsem postawieni w zlej sytuacji , moga zawdzieczac innym ludzia np. pozbawionych serca i jakis ludzkich uczuc , zachowujacych sie jak swinie przy korycie ale tak jest na calym swiecie, z tym ze gdyby nie takie osoby jak my ktorzy moga przekazac swoim dziedzia roznice miedzy dobrem a zlem, gdzie konczy sie granica w ubijaniu zwierzat dla miesa a mordowaniu ich by mieso mialo lepszy kolor na stoisku , mysle ze osoba ktora w taki sposob potrafi isc i rozlupac zwirze na pol malo tego zostawic je na pol zywe przez pare godzin, zatracila w sobie te granice, moze byla postawiona w takiej sytuacji , a moze zrobila to z przyjemnoscia, a moze tez nie ma to dla niej juz zadnego znaczenia bo wszystko nabralo rutyny, z tym ze ja nie chciala bym spotkac takiej osoby ciemna noca na pustej ulicy , bo jesli ktos potrafi codziennie isc do pracy i wyrwac serce polzywemu zolwiowi to co moze zrobic normalnej osobie z np. grubszym portwelem . Jesli bysmy patrzyli na wszystko tylko z punktu widzenia ze ktos nie ma kasy to caly swiat musial by sie juz wytludz na wzajem a jednak sa ludzie ktorzy odruzniaja granice pomiedzy miesem a mordem.
-
przepraszam za "fuck" - tak wyraza sie moja emocjonalnosc.
strach napisac na tym forum cos, co bedzie sprzeczne ze zdaniem ogółu....
pora zamilknac bo zaraz liczba minusow przewyzszy liczbe plusow na ktore pracowalem.
pozdrawiam
Dodano 23.11.2009, 21:34:06 pm
...jesli jest jakas petycja, cokolwiek pod czym mozna sie podpisac - to chetnie to zrobie. Nic mnie to nie kosztuje, a jesli mozna pomoc....
-
Proszę bardzo - tutaj:
http://www.thepetitionsite.com/petition/518761759
-
Kuba malpa ze mnie ale pofatygowalam sie poszukac, pamietaz jakie smieszne i dziecinne to bylo kiedy chcialam sie dowiedziec nie od kogo ale za co dostalam minusa a Ty zartowliwie napisales: Ale tu jestem z Toba. Pyatnie tylko - ile czasu minie az dostane za to minusa......? TO BY MNIE ZABILOOOO , to tylko dla faktu jak czasami ciezko zniesc porazke , i nie wiedziec za co zostalo sie znielubionym , szczegolnie jesli niebywalo sie za czesto na forum.
Ja mam na to sposob , wziasc przerwe jesli trzeba, i dalej robic to co sie robilo dotychczas czyli wszystko zeby pomoc zwierzaka ;) , ta metoda dziala naprawde super!!!!! sama wyprubowalam , a minusy czy jestem czy mnie nie ma na forum dalej dostaje , ale nie raza mnie one juz wcale :laugh:
-
Kuba ja np. karpia strasznie nie lubie, a jakbym nawet miala zabic, to bym nie wyrywala mu wnetrznosci na zywca... zreszta mysle ze nigdy nie bede musiala zabijac zadnych zwierzat...ehh... i nie jestem za tym zeby zwalniali ludzi z tych sklepow, chce zeby zamienili tesco na jakis inny sklep, a ludzie niech zostana Ci sami;) mysle ze biorac nas wszystkich chociazby tu z forum daloby sie to zrobic i wywolac afere. My jestesmy od zolwi i bedziemy bronic zolwi!!
-
Ja zabijam dorsza... :)
Lecz żółwie są do hodowania a nie do spożycia... <angel>
A z sprawą tesko to coś do uni , nato czy coś... >:D
Dodano 04.12.2009, 09:54:51 am
A co do filmu to po prostu : ******, Jacy ****** ludzie.Jak oni tymi żółwiami rzucają.albo zabijają.jakie warunki noż ***** >:D >:D >:D. A jak je rościnją.normalnie ***** ludzie bez skrupułów .. :blank: :blank: :blank:
Dodano 04.12.2009, 10:04:28 am
a sprawe to do uwagi. :-\
-
Filmik okrutny..
Rozumiem zabic..
ALE NIE ZNECAC SIE!
Na zywca..
WKU**** mnie to
-
Teraz o tej Chinskiej komunie mówi sie w mediach,Ostatnio jakiegos brytyjczyka zabili z a k a r e, zolwi zjadaja ludzieeeeeeeeee
-
Jestem w szoku! nie dotrwalam do konca tego filmu, dla mnie to zbyt okrutne. Ja zyje w innym swiecie. W moim swiecie takie rzeczy sie nie dzieja... I nie dlatego ze to olewam ale dlatego ze nie moge tego pojac. Takie okropienstwa nie mieszcza sie w mojej glowie.
-
Rozumiem jeśli ci ludzie taką mają pracę i rodziny do utrzymania ale to jest niechumanitarne