Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Wiedza => O żółwiach => Obcojęzyczne strony i publikacje => Wątek zaczęty przez: KamilJ w 16.05.2012, 13:01:08 pm
-
Na tej stronie znalazłem ciekawe zdjęcia żółwie albinosów, może kogoś zaciekawią, a do tego parę zdjęć żółwi z różnymi deformacjami
http://www.albinosunlimited.com/collection/chelonia
Moją uwagę przykuły te różowe oczy ::)
Na stronie można znaleźć też np albinosa aligatora
http://www.albinosunlimited.com/collection/albino-alligators/albino-american-alligator
Czy wiele innych ciekawych rzeczy ;)
-
Ciekawe linki. Zastanawia mnie aby czy u żółwi występuje melanizm, bo nic nie mogę na ten temat znaleźć ::)
Dodano 16.05.2012, 13:46:13 pm
Już mam, u żółwi też występuje :)
-
A masz jakiś link do fotek z takimi czarnymi żółwiami?
-
No właśnie nie ma za bardzo zdjęć, tylko piszą że zdarzają się takie przypadki głównie u żółwi błotnych bo mają dużo melaniny.
-
śliczny ten aligator albinos :o a żółwiki no raczej jednak wolę te normalnej maści :)
-
I u żółwi czerwonolicych też często jest spotykany melanizm.
-
Ciekawe właśnie by było porównanie żółwia albinosa i takiego z melanizmem (chyba dobrze odmieniłem) ;)
Dodano 16.05.2012, 14:28:35 pm
Tu jeszcze grek albinos, który już kiedyś zagościł na forum http://www.amasquefa.com/uploads/8.177.pdf
Dodano 16.05.2012, 14:37:35 pm
Najmniej chyba największe wrażenie zrobiła ta sulcata
http://www.albinosunlimited.com/collection/turtles-tortoises/albino-sulcata-tortoise
Dodano 16.05.2012, 14:39:58 pm
Tu jeszcze parę młodych marginat, także albinosów ;)
-
TAadaaam
http://www.youtube.com/watch?v=JJmmJYdViXc&feature=fvsr
-
Super są te stwory. Tylko, że problem w tym, że w niewoli wymagają innego traktowania niż 'normalne' osobniki. Albinotyczne są bardziej narażone na działanie promieni słonecznych, więc trzeba być ostrożnym. A jeśli chodzi o dwugłowe to biedaczki
Dodano 16.05.2012, 16:30:34 pm
Kamil, chyba Ci link się nie wkleił z tymi małymi marginatami, a chciałabym je zobaczyć :)
-
Marginaty raz jeszcze http://www.shelledwarriors.co.uk/forum/showthread.php?t=3169
Fakt, są inne i to sprawia, że są piękne ;) Inne modyfikacje to fakt dla nich tragedia :(
-
Dzięki.
Ale użytkownik 'Henry-flash' ma racje, wygląda na to że specjalnie były hodowane, a nie z przypadku. Nie jest to w porządku, bo albinizm jest nienaturalny i to takie naumyślne 'produkowanie' praktycznie chorych zwierząt. No ale w sumie z innymi gatunkami zwierząt jest to powszechne zjawisko więc nie ma się co dziwić.
-
Dokładnie, aż dziw bierze, że cała gromada to albinosy... No, ale co poradzić, dziwni ludzie zrobią wszystko żeby zarobić... Zawsze można drożeć sprzedać takiego żółwia, jako wyjątkowy okaz... Ciężko z nim walczyć... Najgorzej, że tak jak piszesz dotyczy to wielu gatunków zwierząt:(
Mimo wszystko gdy taki rodzi się naturalnie, to uważam, że są one piękne i wyjątkowe.
-
A jakie zaskoczenie dla hodowcy, że mu biały żółw z czerwonymi oczami się kluje ;)
A te zwierzęta chodzą za grubą kase. Jedna z tych stron które podałeś ma właśnie oferte sprzedaży.
A co do hodowania nienaturalnego to przecież wszystkie rasy psów i kotów, z tym, że zależy jak daleko się ludzie posuwają, bo o ile owczarek niemiecki jest 'naturalny', tak np buldogi angielskie, których matka nie może rodzić naturalnie, tylko przez cesarkę bo są za duże żeby przejść przez kanał rodny już nie. Albo niektóre rasy psów bratycefalicznych, których szczenięta duszą się po narodzinach, bo pyski są zbyt spłaszczone. O, albo taka mutacja papuzek falistych, które nie potrafią latać, zazwyczaj kilka dni po narodzinach umierają:
(http://www.papuzka.netax.pl/o_papu/img/ciek_deg.jpg)
Przykładów takich zabaw z genetyką jest na pęczki.
-
To smutne ile rzeczy ludzie dla kasy zrobią :( Tak sobie szperam o tym albinizmie i pełno jest hodowców gadów, którzy rozmażają albinoski i różne kolorowe morfy. Te drugie jeszcze jakoś można zaakceptować, pod warunkiem ostrożności przy krzyżowaniu (żeby nie wyszedł albinos), ale już specjalne tworzenie chorych zwierząt to się nie mieści w głowie.
Fajnie, że ci z tej strony się opiekują dwugłowymi potworkami.. bo jak widzę nie są na sprzedaż ani do rozrodu. :)
-
Jak albinos naturalny to OK ale takie "specjalne" produkcje to beznadziejna sprawa...:(
Często chyba są żółwiaki chińskie w wersji albino - pewno też tworzone specjalnie, bo nie sądzę, żeby tyle białych się kluło normalnie.
A ta papużka....w ogóle na falistą nie wygląda.... :o
-
Wrzuciłem te linki żebyśmy właśnie podyskutowali co kto o tym myśli ;)
No i oczywiście żeby pooglądać ciekawe zdjęcia.
Gdy rodzi się chore zwierzę w domowej hodowli, to jest to sytuacja normalna, wiadomo wady genetyczne się zdarzają, zarówno u zwierząt jak i u ludzi, ale nigdy nie oznacza, że są to osobniki, które są takie, trzeba dyskryminować. Myślę, że zazwyczaj są one właśnie jeszcze bardziej kochane i jeszcze bardziej doceniane. Gdy dochodzi do tego w postaci pojedynczego osobnika, to wtedy może on stać się ozdobą hodowli.
Inaczej rzecz ma się jeśli chodzi o tworzenie krzyżówek, po to by zaspokoić czyjeś chore pragnienia. Najgorsze jest to, że gdyby nie było na to popytu, nie było by i podaży... I to tworzy błędne koło... Za dużo ludzi nastawionych jest na zysk, za wszelką cenę. Tak jak w tych skrajnych podanych przez Victorię.
Sam osobiście nie miałbym nic przeciwko takiemu okazowi w swojej hodowli, ale tylko w wypadku, jeśli do jego urodzenia doszłoby w sposób 100% naturalny. Pewnie w takiej sytuacji wychowywany byłby przez całe forum bo budziłby zainteresowanie. I potrzebowałby więcej pracy i uwagi.
Mam nadzieję, że ludzie, którzy prowadzą krzyżówkowe hodowle, opamiętają się jak najszybciej...
-
Znalazłem jeszcze takie forum gdzie jest wątek o albinosach, całego nie czytałem, ale z tego co rzuciłem okiem, to tu akurat nie było celowe tworzenie albinosów, powstały z normalnych rodziców. Nawet ktoś, sugerował, że to specjalnie, ale Fred, stwierdził, że to wszystko samo tak się stało.
http://www.tortoiseforum.org/Thread-Albino-Red-foot#axzz1vFP896kP
A tu na jednej z kolejnych stron w tym wątku (jakby się komuś nie chciało przerzucać) to fajnie widać albinosa na tle normalnie ubarwionych żółwi
http://www.tortoiseforum.org/Thread-Albino-Red-foot?page=5#axzz1vFP896kP
-
Osobiście jak widzę takiego albinosa,to czuje jakiś respekt.One są piękne,na swój sposób.Czy o albinosy dba się tak samo,jak o "normalne" zółwie?
-
Różnica jest w tym, że z nimi trzeba uważać na ostre słońce. Nie mogą się tak długo wygrzewać, jednak ich skóra jest o wiele bardziej delikatna :(
A tak wszystko po za tym jest takie same.
Mi się strasznie te albinosy podobają, strasznie się nimi zafascynowałem ;D
Dodano 18.05.2012, 20:56:41 pm
Jeśli te zdjęcie jest prawdziwe(a nie fotomontaż), to jest fantastyczne http://www.kciuk.pl/Zolw-albinos-a56249
-
Czyli pielęgnacja trochę kłopotliwa,ale można do wszystkiego przywyknąć i stworzyć super warunki .Rzeczywiście są niesamowite.
-
Myślę, że mają większe szanse na przeżycie w hodowli niż na wolności ::)
-
Na wolności nie mają żadnych szans na przeżycie
-
Szkoda, myślałem, że jakiś odsetek ma szansę na przeżycie.
-
Nie tylko ich skóra jest bardzo wrażliwa na promieniowanie słoneczne, ale również oczy. Jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia częściowej lub całkowitej ślepoty po osiągnięciu dojrzałości.
-
Dokładnie jeszcze oczy, ale są też przypadki albinosów z normalnymi oczami. Tzn część faktycznie ma różowo-czerwone oczy, ale i na zdjęciach widać sporo przypadków gdzie oczy są czarne. Czy więc wtedy z oczami jest ok?
-
Jeżeli oczy są normalnego koloru, to nie jest albinos, a osobnik z leucyzmem (jeśli jest cały biały), lub hypomelanizmem (jeśli jest tylko redukcja koloru skóry).
-
Dziękuje bardzo za wytłumaczenie :-[
-
Dziękuję za plusa:) Ha, to Ci jeszcze bardziej zakręcę - jest też rozróżnienie na albinosy (i te osobniki "hypo", "leucistic") homozygotyczne i heterozygotyczne. Homozygotyczne posiadają dwa identyczne geny (to wizualne albinosy/hypo/etc), a heterozygotyczne mają tylko jeden z tych genów, który jest recesywny - więc to albino "utajony", osobnik wygląda normalnie, może tylko potencjalnie przekazać ten gen potomstwu. A przy założeniu, że drugi osobnik też będzie utajonym albinosem (het albino), wyjdzie albinos prawdziwy, z dwoma genami recesywnymi. :)
-
Hmmm... Ciekawe info, mimo, że trudne nazwy, to myślę, że je zrozumiałem. Aż mi się biologia ze szkoły średniej przypomniała jak to czytałem.
Jeszcze raz bardzo dziękuje za wytłumaczenie wszystkich szczegółów ;)
Fajnie z każdym dniem na forum dowiadywać się czegoś nowego ;D
W takim razie z tego forum gdzie Fred, posiada albinosy, to rodzice musieli być heterozygoteniczni (lub jeden z nich posiadał ten utajony gen), ponieważ byli standardowo ubarwieni.
-
Dokładnie tak, Fredowa rozmnażająca się para to dwa osobniki het albino. Jeśli by tylko jeden żółw z pary był het albinosem, byłaby jedynie szansa, że przekaże potomstwu "nosicielstwo" albinizmu. Potrzebne są zawsze oba geny, żeby się ujawniły (z racji recesywności).
Dlatego też tylko przy pierwszym kluciu to mógł być dla Freda szok - później to już wiedział, że albinoski mogą się przytrafić.
-
Dziękuje za dogłębne wytłumaczenie tematu :D
-
Sory Semi, że Cię tak poprawię, ale czy nie chodziło Ci o dwa allele jednego genu zamiast dwa geny? :) Heterozygota ma dwa różne allele jednego genu a homozygota dwa te same allele jednego genu.
-
No tak, mój błąd, zbytnio mi się to w głowie uprościło :) Dobrze, że nie przeczyta tego moja pani od biologii z liceum, tyle się natłumaczyła przy Drosophilach :D
-
Miejmy nadzieję, że nikt jej nie doniesie ;)