oddam żółwia

[Basia]

 a mosze szułfia 

[TomaszW]

Popieram 

[anna-daria]

hahaha! evereen jesteś niezastąpiony!

[rainok]

Basia jak już zauważyłaś to każda osoba z tematu nie spełnia nawet jednego warunku .
Może rozsądnie będzie zrobić jakiś quiz na temat wiedzy i każdy zainteresowany pokaże na zdjęciach wybieg , miejsce gdzie go przyjmie , i jakie ma podejście do sytuacji .
Ja bym już za nic żółwika nie dał tym co pierwszego podpunktu nie potrafią przeczytać

[Nocturne]

Eee tam. Dlaczego od razu debila (a tak przy okzaji wszystko co powiemy świadczy tylko i wyłącznie o nas wiec jak słowo debil świadczy o tomaszuw, hmmm).
A mnie nie chodzilo o ortografię tylko o kapitalny sens zdania. Wiec odpowiadam:

Do obierania żułwia (nie mylić z żółwiem!) służy dziadek do żułwi. Żułwia najlepiej obierać w kóhni, po obraniu chwalimy sie czysciótkim żułwiem pszed cała rodziną i znajomymi. Obrany żułw wzbudza powrzechny zahwyt  .

Pozdrawiam wszystkich wakacyjnie czyli na luzie czego i wszystkim życzę .

Jap... facet co Ty jarasz ? - jedno jest pewne - nie służy Ci