Witam!
Po pierwsze chciałem przeprosić ,że cały czas wpadam w jakieś dziwne paranoje i zakłądam tematy odnoście tego ale dzisiaj znowu mnie coś zaniepokoiło.
Mianowicie jak przejechałem palcem po tylnym końcu skorupy żółwia to poczułem ,że to jest takie troche ostre. I po bliższym przyjżeniu się zauważyłem malutkie rozwarstwienia, bardzo malutkie. Po środku nie ma ale po lewej i prawej stronie tyłu skorupy. I jeszcze, nie wiem czy to normalne ale na końcu tył skorypki delikatnie się "odwija" ale też, bardzo malutko. Czy takie rozwarstwienia to normalna rzecz? Jak zaradzić? Podać więcej wapnia?
I jeszcze inne pytanie: Jak powinna wygladać zdrowa skorupa?
a)
b)
Dziękuję za odpowiedzi.