Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Ogólny => Wątek zaczęty przez: fantek1-Karolina w 17.06.2008, 13:09:25 pm

Tytuł: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 17.06.2008, 13:09:25 pm
Witam forumowiczów!Po raz pierwszy mam przyjemność być na tym forum. Mam dosyć duży problem ze swoim żółwiem,może ktos mi pomoże. Mam Tuptusia 17 lat,stepowy,duży. Ze względu na swoją wielkosć a wielkość mieszkania nie było mozliwe stworzenie odpowiedniego akwarium. Nie było miejsca na szklane,a pudełka rozwalał. Chodził wiec po calym mieszkaniu.Zanim ktoś mnie skrytykuje,ze to niedopuszczalne-wydawało mi się,ze on jest szcześliwszy przez to,ze ma wiecej miejsca.Całą zime spał pod kaloryferem,a latem przesiadywał na balkonie. Potem doszedł kot,który uwzględnił pierwszeństwo żółwia w mieszkaniu. Żyli sobie nawzajem w zgodzie,nikt nikomu nie wadził. Zmiany następiły w tym roku. Kiedy kot leżał na dywanie,żółw zacząl wchodzic na niego pazurami,próbująć ugryźć. Kot umykał albo próbował się bronic.Ale żółw podążał za nim,prawie go gonił!nie wiem skad ta agresja..biega jak dziki po balkonie. W dniu dzisiejszym znalazłam w jego pysku siersć kota,czyli byłaa bitwa. Kot na szczęście mocno nie ucierpiał,ale tez ma nerwy na wodzy..Zadzwoniłam do weterynarza,a ten mówi,ze zółw sie pewnie starzeje,a z wiekiem ma potrzebę wyznaczania swojego terytorium i kot mu je zabiera. I że z wiekiem moze to się nasilac-ta agresja..Nie wiem co robić,13 lat żyli przykładnie..przeciez nie włoże zółwia nagle do terrarium,ani go nie oddam..to samo jesli chodzi o kochanego kota..Ale nie chce dopuścić do tragedii..czy ktoś mial tez tak długo zółwia i zauwazył przejawy agresji?
Będe wdzieczna za pomoc! pozdr!!!
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 17.06.2008, 13:49:45 pm
Ja mam zolwia  tez kilkanascie lat i czegos takiego nie widzialam ,ale w sumie nie posiadam kota. Moja zolwica sie dziwnie zachowuje jak widzi sie w lusterku...a pozatym to pieszczoch do pategi. Trudno mi uwierzyc ze zolw z ktorym mieszkasz 17 lat sie starzeje....to w jakim on moze byc wieku ?
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 17.06.2008, 13:54:07 pm
Z lusterkiem to u mnie podobnie,wchodzi na nie,chyba żółwicy mu się chce..Eh, żółwia jak dostałam to powiedziano mi,ze ok 17 lat...po łykach zliczono..przyznam,ze tego nie sprawdzałam..był duzy jak go mi przywieziono..czy sie starzeje?wygląda zdrowo,je dużo,aktywny..Napisałam,ze sie starzeje,bo mi tak weterynarz powiedział..moze samce inaczej znoszą dojrzewanie??
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 17.06.2008, 14:18:03 pm

Z tym liczeniem bruzd to jest lipka. A czym go karmisz itp ? Moja samica macha łebkiem jak sie widzi w lusterku  ;D 
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 17.06.2008, 14:22:14 pm
Zwykła burza hormonalna, mój Tuś zawsze grzeczny też ostatnio pierwszy raz mnie ugryzł i zaczyna robic to częściej.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 17.06.2008, 14:55:31 pm
a jak tej burzy hormonalnej zaradzić??
randke mu załatwić?myslałam o tym,ale nikt z moich znajomych nie miał żółwicy..a teraz ma taki agresor,ze bałabym się,że zrobi cos żółwicy..
czym go karmie? sałatą, pomidorem, jabłkiem,marchewką i truskawkami...Wielokrotnie próbowałam zmieniac mu menu i nie dawałam sałaty,ale wtedy mi nie jadl bardzo dłogo..Nawet jak cieprliwie trzymałam pomidora przez jakiś czas przy jego pyszczku...
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: nulus w 17.06.2008, 15:00:05 pm
Agresja może być spowodowana wieloma czynnikami. Podejrzewam, że wiek raczej nie ma tutaj wiele wspólnego. Żółw może przeżywać burzę hormonalną, stąd ta agresja. Możliwe, że kot zalazł żółwiowi za skorupkę ;) i się o coś pobili.

Jednak trzymanie żółwia na podłodze jest bardzo nierozsądne, poczytaj forum i artykuły, i sięzastanów, czy warto katować zwierzę. No i niebezpieczeństwo ze strony kota...
Choć sam kot też pewnie się stresuje widząc żółwia.
 
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 17.06.2008, 15:20:31 pm
Katuje?? mój żółw był nieszczesliwy kiedy dawałam go do pudełek większych...prawdopodobnie nigdy nie był więziony,przywieziony wprost z Kazchstanu..to było 17 lat temu,kiedy nie było tylu info na temat warunków w jakich zółw powinien zyć w domu..duży zółw!
Zapewniam Cie,ze dbam o niego i moim zdaniem w tej chwili unieszczęśliwiłabym go kiedy zafundowałabym mu po tylu latach terrarium..
Mój kot nigdy,ale to nigdy sam nie zadzierał z żółwiem. Byl maly jak go wzięłam i bal się żółwia..Tak jak mówie,przez 13 lat umieli spać obok siebie,czasem żółw umial wesc do koszyka kota i przytulac sie do niego....Dopiero w tym roku, kiedy kot jak zwykle kładl się w promieniach słońca na dywanie,żówiowi zaczeło to przeszkadzac..Właził na niego,a raz jak kot sobie spał,to żółw podszedł do pyszczka kota i otworzył paszcze jakby chciał go ugrysć w nos..Musiałam interweniowac,bo kot by stracił noc..Kot jest tez zdezorientowany..nie umiem przewidziec,co sie stanie jak następnym razem żółw go zaatakuje.
Zrozumcie,ze kocham te dwa zwierzaki i nie chce ich tracić,ale niechce tez któregosć krzywdy..Dlatego skłaniam się ku temu,że moze żółwiowi hormony nie dają żyć..Czy ktoś z Wrocławia miałby żółwice? :)
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 17.06.2008, 15:26:58 pm
a jak tej burzy hormonalnej zaradzić??
randke mu załatwić?myslałam o tym,ale nikt z moich znajomych nie miał żółwicy..a teraz ma taki agresor,ze bałabym się,że zrobi cos żółwicy..
czym go karmie? sałatą, pomidorem, jabłkiem,marchewką i truskawkami...Wielokrotnie próbowałam zmieniac mu menu i nie dawałam sałaty,ale wtedy mi nie jadl bardzo dłogo..Nawet jak cieprliwie trzymałam pomidora przez jakiś czas przy jego pyszczku...

ZMien diete.....moj zolw mial problemy z nerkami przez salatopodobna diete i prosze nie pisz, ze zolw nie bedzie niczego innego jadl.....moj mial glodowke przez 2 tygodnie i teraz je normalna zieleninke. Tez mi go bylo szkoda, ale mysle ze glodowka w porownaniu ze zdychaniem w cierpieniach przez chore nerki jest nieporownywalna. Naprawde. Przeczytaj inne watki, takich histori jest duzo.....moja ejst bardzo podobna zreszta  ;)
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: nulus w 17.06.2008, 17:19:57 pm
Tak, szkodzisz żółwiowi.

Jak widzisz, żółw dąży do promieni UVB, jednak przez szybę ich nie dostanie. Do tego potrzebna jest specjalna żarówka/świetlówka. To, że żółwiowi nie pasują warunki w pudle, to świadczy o tym, że :

1. Pudła były za małe.
2. Żółw będzie musiał się przyzwyczaić do nowego lokum.

Zrozum, terrarium i wybieg w miarę możliwości są niezbędne !
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Beata w 17.06.2008, 20:08:28 pm
Witaj

Wprawdzie zapytałaś o agresję, ale nie można zauważyć że jest to problem drugorzędny, bo zasadniczy jest taki że żółw nie może żyć na podłodze, nie może żywić się warzywami jako podstawą diety i nie powinien mieć kontaktów z kotem...
Nie chce Cię zniechęcać ale takie postępowanie to błąd, który kiedyś przyniesie przykre konsekwencje...

Było dużo wątków na te tematy, poczytaj też artykuły. Oczywiście w razie konkretnych watpliwości, zawsze pytaj.

Ponieważ nie jestem teraz w stanie streścić tu kompendium wiedzy o hodowli żółwia dlatego powiem tylko że żółw to gad a gady potrzebują specyficznych warunków do życia i nie mogą być traktowane jak ssaki. Żółwie są doskonałym przykładem cichego i powolnego umierania z powodu braku zrozumienia ich potrzeb.

Jak myślisz, dlaczego wciąż pojawiają się tematy o tragediach i żółwiach w agonii, gdy na ratunek jest już na późno? Ludzie nie rozumieją tych istot i chyba nie chcą zrozumieć, dopiero przykre konsekwencje otwierają im oczy, przy czym niejednokrotnie twierdza że zwierzaka kochają i im na nim zależy...
Jeśli kochasz - spróbuj zrozumieć, nie patrz na potrzeby drugiej istoty jak na swoje, lecz przez pryzmat tej istoty, nie patrz na swoje wygody i korzyści... miłość wymaga poświęcenia i zrozumienia. Zawsze.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 17.06.2008, 21:56:55 pm
Przyjęłam wszystkie uwagi. Przemyśle. Nie mam ochoty komentować tego,bo to nie jest cel mojej rejestracji na tym forum. Ja szukałam pomocy na zachowanie żółwia. Odnalezienia przyczyna jego pobudzenia i swoistej złośliwości. W tym zakresie prosiłabym o rady.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: michalina w 17.06.2008, 22:26:29 pm
możesz pójść do weta i zafundować żółwiowi kurację hormonalną - jeżeli nie chcesz go łączyć z samica a agresja łączy się z pobudzeniem godowym.. tak to nazwijmy

co do samego żółwiego życia - właściwie mam doła przeglądając takie wątki...
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 17.06.2008, 22:29:07 pm
Wiesz, niechodzi o komentowanie - bo tu jak widzisz nikt zlotego srodka Ci narazie nie pokazał. Bo przyczyn może być wiele. Moze zaczaznij od drobnych kroczkow, a stan sie ustabilizuje ?
Moj zolw tez mieszka na dywanie, bo moi rodzice sie na terrarium nie zgadzaja, a o lampe walcze, ale bez powodzenia. I jakos sobie radzimy. Ale dieta, to jest akurat coś, na co wplywu nie maja, naszczęście ;)
Forumowicze dali Ci rady w zakresie terrarium i jedzenie i kota. Może właśnie w tym tkwi błąd ? Trudno ocenic co padło na móżdzek żółwiowi, ale widac kot juz mu nie odpowiada  ;) Jakoś żółwiowi podpadł ?
Nie bierz tych rad jako krytyke, tylko chęć pomocy. A co Ty zrobisz, to juz sprawa Twoja, ale na jakieś zmiany nigdy nie jest za późno.


Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 17.06.2008, 22:55:36 pm
Jest mi przykro..bo sądziłam,że daje żółwiowi szczęście poprzez tak wielkie terrarium,jakim jest moje mieszkanie..może biegać gdzie sobie chce..eh
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 17.06.2008, 23:01:13 pm
Ja też tak myślalam, i myslalam tez ze jak dostaje arbuzy,gruszki, ananasy, 3 rodzaje sałaty to jest w 7 niebie. Diete zmieniam na dobrą, a terrarium sie nie dorobie póki co >:( wiec wolny czas "spacerujemy" na dworze.

Niewiem jak Twój żółw, ale skoro ja nie mam terra, to niepozwalam zeby zółw spał/chodzil za duzo na gołej podłodze,kafelkach itp. Zawsze ma cos pod nóżkami, jakis hmm..kocyk, material. Ale sobie już obiecałam...że jak się kiedys wyprowadze :D to żółw bedzie miał istny pałac  ;D za te stracone lata  ;)

Głowa do góry, jeszcze nie wszystko stracone, poczytaj forum bo to kopalnia wiedzy :)
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Ines w 18.06.2008, 08:55:13 am
Zamiast usiłować leczyć powinieneś się cieszyć, że mimo skandalicznego traktowania gad jest witalny. Nie rozumiesz tego zwierzaka, sprubuj spojrzeć na niego poprzez pryzmat jego biologii ...

Tak jak mówie,przez 13 lat umieli spać obok siebie,czasem żółw umial wesc do koszyka kota i przytulac sie do niego....

To nie z „miłości” czy „symbiozy” ale złych warunków na które skazaliście gada, konkretnie – niewłaściwa temperatura.

Dopiero w tym roku, kiedy kot jak zwykle kładl się w promieniach słońca na dywanie,żówiowi zaczeło to przeszkadzac..

Terytorializm samca stepowego – zdrowy objaw, do tego kot zajmował żółwiowi nasłoneczniona plamę na podlodzie - czyli miejsce w którym GAD mógł podwyższyć swoją temperaturę.

Musiałam interweniowac,bo kot by stracił noc..Kot jest tez zdezorientowany..nie umiem przewidziec,co sie stanie jak następnym razem żółw go zaatakuje.

Może na przykład stracić oko (myślę o żółwiu).

Czy ktoś z Wrocławia miałby żółwice? :)

A badania na herpesa robiłeś?

No i jak wspominali poprzednicy, koniecznie poczytaj o żywieniu, wymaganiach środowiskowych tego gatunku, bo zapewne jeszcze kilka lat takiego żywienia i traktowania a „problem” nadmiernej aktywności Twojego żółwia rozmyje się wraz z nim :(
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 18.06.2008, 09:03:17 am
Jest mi przykro..bo sądziłam,że daje żółwiowi szczęście poprzez tak wielkie terrarium,jakim jest moje mieszkanie..może biegać gdzie sobie chce..eh

Nikt nie wątpi w to, że chciałas i chcesz dla żółwia dobrze i, że bardzo go kochasz.
Musisz wiedzieć, że żółw nie daje po sobie poznać, że jest mu źle i niedoswiadczony hodowca mysli, że jest mu dobrze. Musisz mu stopniowo zmieniać warunki.
Najistotniejsze w tym momencie jest zaprzestanie podawania mu pokarmu o ktorym pisałaś (pomidory, sałata - aż sie przeraziłam) ale mu Ciebie rozumiemy bo każdy robił takie błędy! Ale błędy robi sie po to, zeby się na nic uczyc i przede wszystkim je naprawiać.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 18.06.2008, 09:42:32 am
Czytaj i jeszcze raz czytaj, ja sam bardzo dużo się nauczyłem i ciągle uczę na tym forum. Też byłem w szoku jak się dowiedziałem, ile błędów popełniłem.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 18.06.2008, 10:25:30 am
Ines, pojechałeś po mnie na maxa....Skandalicznie traktowany?? Powtarzam.. Nie miałam warunków na terrarium, rodzice się nie zgadzali, za małe mieszkanie.. Dostałam go od kolegi jak miałam 13 lat, przywieziony był z Kazachstanu, przemycono z 2 tonami innych żółwi w ciężarówce. Miał małe szanse na przeżycie.. Pamiętam, że, po 3 tyg. Dopiero coś zjadł.. Był w takim szoku. Terrarium szklane odpadało (ze względu na jego wielkość a  mały pokój),a karton po prostu dziurawił. Stwierdziłam, ze nie lubi małych powierzchni zamkniętych. Dbałam jak mogłam, aby miał odpowiednią temperaturę.. że czasem chodził do koszyka kota spać z nim? heh…wiedziałam, że może mu być chłodniej, wówczas kaloryfery jeszcze nie grzały.. Więc przyznaje, ze go czasem przykrywałam kocykiem, ale tak, aby mógł wyjść.. Potem sam sobie tam chodził.. A jak zaczynały grzać kaloryfery na jesień to zawsze wchodził w jeden kąt- zagradzałam go i leżał sobie rozkraczony jak żaba.. Budziłam go raz na 2 tyg i karmiłam..
Byłam z nim u weterynarza w zeszłym roku podpiłować dzióbek i stwierdził, że żółw jest zdrowy..
Co do jedzenia żółwi, jest tyle sprzecznych informacji na temat żywienia. Owszem słyszałam, że nie powinnam dawać sałaty, ale nic o tym, że nie mogę dawać pomidorów, które uwielbia wprost.. Tak samo marchewka i jabłko.. Weterynarz nie sprostował takiego sposobu żywienia.
Rozumiem Wasze oburzenie, jesteście miłośnikami żółwi i widzicie w tym wszystkim krzywdę Tuptka.
I faktycznie myślałam przez swój pryzmat, troszcząc się o niego. Przez te wszystkie zarzuty, które wczoraj przeczytałam, nie mogłam spać. Myślałam, co zrobić w tej sytuacji.
Teraz nie widzę innego wyjścia, nie jestem w stanie zapewnić mu innych warunków.
Będę chciała oddać go Pani, która ma kilka żółwi i zajmuje się ich hodowlą od kilku lat. Wcześniej miałam od niej propozycję, iż bardzo chętnie weźmie Tuptka. Ja nie chciałam, bo bałam się o niego, że będzie mu gorzej i ciasno w terrarium, bałam się jak zareaguje na inne żółwie. Myliłam się. I chociaż przeraża mnie to, jak on zniesie taką zmianę, to mam nadzieję, że to słuszna decyzja i że propozycja tej Pani będzie nadal aktualna.
Nie wiem, czym go karmić po powrocie do domu.. na jaką łąkę iść, gdzie znaleźć te zielska.. weszłam na link http://www.zolw.info/pierwsze-kroki/rosliny-polne-dla-zolwi.html ,ale przyznam, że nie znam tych roślin..
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 18.06.2008, 11:00:41 am
O rany fantek1 nie przerażaj sie tak! Nie oddawaj pochopnie żółwia tylko dlatego, że Ci na forum nagadali. Ja wierzę w to, że jest jakieś rozwiazanie. Najważniejsze jest to, że teraz juz wiesz co robilas źle i możesz to stopniowo zmieniać. Rozumiem, że jestes przerażona ogromem swoich błędów ale jestesmy po to, żeby pomóc Tobie i Tuptkowi. Wszystko będzie dobrze. Zmiany mozna wprowadzić stopniowo. W tym momencie najważniejsza jest zmiana diety. Podawaj mu mlecze, koniczynkę, babkę a z biegiem czasu sama nauczysz sie rozróżniać roślinki i urozmaicać mu jedzonko. Zrób mu także w mieszkaniu miejsce z żarówką pod którą będzie się wygrzewał, żeby miał taki swój odgrodzony mały kacik. I to tyle, na początek wystarczy. Duzo trzeba by jeszcze zmienić ale jak zrobisz te dwie rzeczy to juz bedzie naprawdę DUZO!!!
SPOKOJNIE! ZE WSZYSTKIM DAMY RADĘ! NIE MUSISZ ODDAWAĆ SWOJEGO ZWIERZACZKA !
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 18.06.2008, 11:00:57 am
Ja mysle, ze nalezy troche wyluzowac z emocjami. Nie pierwszy i nie ostatni użytkownik na tym forum z takimi problemami. Wiemy jak wyglada sytuacja stanu wiedzy praktycznej i teoretycznej u weterynarzy i na stronach internetowch. A i u "pseudohodwców" w sklepach zoologicznych.
Terapia szokowa na maxa, dosłownie ;)


Moj tez nie ma terra i go nie oddam.Nikomu. Taka zła jestem  ;)
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 18.06.2008, 11:36:51 am
Ale czy żółw nie mialby lepiej z innymi  żółwiami? pod kątem towarzystkim?ta Pani ma dom z ogrodem,wypuszcza żółwie w ogrodzie..
Ja wyprowadzam sie do nowego mieszkania za 3 tyg...mój chlopak wiedzial,ze żólw idzie ze mną..przedyskutowałam z nim przed chwilą kwestie terrarium w naszym nowym M3,i nie widzi problemu. Obawia sie tylko wielkości terrarium i miejsca gdzie by miało stac...
Więc nie wiem co mam robić. Nie chce myśleć znowu,że mi się wydaje,że robie dobrze..Nie zapominajcie z jakim problemem zwróciłam się do Was,żółw jest ostatnio pobudzony(ostatnio wychodzi ze swoich norek z mieszkania już o 6.00 rano).Mozę jego agresja nie zmieni się jak go dam do terrarium,moze powinien miec stycznosć z innymi żółwiami? w końcu Ines stwierdził,iż żólw ma "Terytorializm samca stepowego".
Chce kierować sięw końcu Jego dobrem..
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Ishikawa w 18.06.2008, 11:46:27 am
Jak wiesz, ze masz mozliwosc poprawienia zwierzakowi warunkow bytowych sama ( i z pomoca forum  ;D ) i przeanalizujesz za i przeciw ( w tym nie czarujmy się -koszty zakupu i wyposażenia tarrarium) i stwierdzisz ze jednak dasz rade - to ja bym zolwia nie oddawala, trudno oddac 17 lat wspolnego życia :)
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Ines w 18.06.2008, 12:08:13 pm
Nie zapominajcie z jakim problemem zwróciłam się do Was,żółw jest ostatnio pobudzony(ostatnio wychodzi ze swoich norek z mieszkania już o 6.00 rano).Mozę jego agresja nie zmieni się jak go dam do terrarium,moze powinien miec stycznosć z innymi żółwiami? w końcu Ines stwierdził,iż żólw ma "Terytorializm samca stepowego". Chce kierować sięw końcu Jego dobrem..


Chyba w dalszym ciągu nie rozumiesz. Agresywny żółw = witalny żółw =  zdrowy żółw i powinnaś się z jego agresji i witalności cieszyć a nie tą witalnością martwić. Ranne wstawanie też świadczy o jego witalności. Po prostu zmień swój sposób myślenia o tym zwierzaku, notabene kiedyś miałam przez kilka lat apatycznego = chorego żółwia i kiedy doszedł do zdrowia i zaczął przejawiać agresję wobec mnie, też zmartwiłam się i zamierzałam go z „tego” leczyć  - więc wbrew pozorom dobrze znam myśli  jakie chodzą po Twojej głowie :) Dlatego z własnego doświadczenia Ci radzę - zmień sposób myślenia o tym zwierzaku, to nie jest rozkoszny ratlerek, którego się przykrywa kocykiem ale gad, dorosły i agresywny samiec!

Mój samczyk atakuje mnie, w zasadzie moje buty kiedy tylko wchodzę na jego wydzielony skrawek wybiegu co na dzień dzisiejszy mnie o wiele bardziej cieszy niż te milusie momenty kiedy karmię mojego kochanego, słodkiego Zygmusia z ręki mleczykami … to naprawdę kwestia zmiany sposobu myślenia.

Pod „kątem towarzyskim” … ech, też trochę zrozumienia, dorosły samiec żółwia stepowego nie jest towarzystwem dla samic na cały rok, bo je zamęczy, nie jest towarzystwem dla innych samców – obejrzyj film Nulusa o dwóch samcach.

A co do tej ewentualnej pani – to co na dzień dzisiejszy wydaje się Tobie dobrymi warunkami, wcale nimi nie musi być … Tak samo jak to co na dzień dzisiejszy wydaje Ci się dobrem dla żółwia :)
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 18.06.2008, 12:19:54 pm
Ale czy żółw nie mialby lepiej z innymi  żółwiami? pod kątem towarzystkim?
Niekoniecznie

mój chlopak wiedzial,ze żólw idzie ze mną..przedyskutowałam z nim przed chwilą kwestie terrarium w naszym nowym M3,i nie widzi problemu.

I na dodatek masz wsparcie chłopaka, będzie dobrze!

Chce kierować sięw końcu Jego dobrem..

Wiec go nie oddawaj, powoli wszystko się ułoży!

DAMY RADĘ
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 18.06.2008, 12:35:20 pm
Dziękuję za wsparcie,bo przyznam,zę od wczoraj o niczym innym nie myśle jak o tej całej sytuacji..i zamęczam tym domowników..prosiłabym o pomoc w takim razie,jesli chodzi o terrarium..Przeczytałam kilka postów dot. budowy terrarium,i widziałam kilka świetnych fotek..ale nie wiem czy to dotyczy większych żółwi?( skorupa ma ok.14-15 cm..juz jedną reką go nie podniosę,przytyłu mu  :) jakiej wielkosci powinno byc terrarium?i jak mozliwie tanim kosztem? nowe mieszkanie pochłonęło dużo dużo kasy:( druga rzecz, czy zmiana sposobu żywienia i terrarium to nie za dużo jak na tuptka?szczególnie,zę wchodzi tu w gre zapewne głodówka zanim się przekona do nowego jedzenia
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 18.06.2008, 13:46:40 pm
czy zmiana sposobu żywienia i terrarium to nie za dużo jak na tuptka?szczególnie,zę wchodzi tu w gre zapewne głodówka zanim się przekona do nowego jedzenia

Nie przejmuj się tym ani fochami żółwia - to wszystko robisz dla jego dobra! Odstaw sałatę i inne swiństwa, niech głoduje, aż zje to co należy czyli np. mleczyk. jesli chodzi o terra to im wieksze tym lepsze 1m długosci to minimum przy takim żółwiu, oczywiscie zrobisz mu w miarę możliwosci mieszkaniowych i finansowych. wazne aby wogóle miał własne lokum a nie chodzil po mnieszkaniu i psuł zdrowie.

Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 18.06.2008, 14:34:35 pm
Heh..nie wiem co mój chłopak powie na tak duże terrarium:(
Jesli ja dzisiaj pojade za miasto- na łąkę,i zerwe troche tego zielska,to co z nadmiarem tego mam zrobic? chodzi o to,ze chyba codziennie nie musze jechac za miasto zeby żółwiowi przynosić jedzenie. Nie dam rady...Cyz marchewke moge mu zostawic?przeczytałam na jakims poście,ze można dawac..Mleczyk,stokrotka..gdzie to zbierac,jak w mieście wszystko obsikane przez psy?
druga rzecz,czy takie terrarium moze byc?http://www.allegro.pl/item382284141_super_terrarium_nowe_.html
a moze takie?
http://www.allegro.pl/item378590186_akwarium_terrarium_100x40x50_stolik_od_1_zl_bcm.html
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 18.06.2008, 15:26:13 pm
Przekonasz chłopaka. Ani się nie obejrzysz jak zakocha się w żółwiu.
Nadmiar zielska mozesz chować do lodówki (ale nie na długo bo przegnije lub zawilgotnieje) lub zasuszyć. Lecz w okresie letnim najlepiej jest zrywać codziennie świeżą zieleninę. nie muszisz codziennie za miasto jeździć. Wystarczy jak dokładnie kazdy listek umyjesz i obsuszysz.
Jeśli chodzi o terraria to pierwszy link się nie otwiera a drugie terra jes nie za bardzo. Na terraria najlepiej nadaje się coś naturalnego, drewno, np.OSB.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 18.06.2008, 15:39:40 pm
Dziękuję Agnieszko:)
Jestem troche przerazona swoją niewiedzą..ale tak jak wspomniałas,póki mma wsparcie w moim chłopaku i na forum,to powinno być dobrze:)
Drugie terrarium było właśnie w większości z drewna http://www.allegro.pl/item382284141_super_terrarium_nowe_.html
wiem,ze ten dzial jest ogólny i powinnam te pytania kierować do odpowiednich działów,ale nie chce już gubić tematu.
Przy okazji zapytam sie o jedną rzecz dot. łapek mojego zółwia. Pytałam sie weterynarza i zbagatelizował to. Chodzi o to,ze poniżej pazurów w przednich łapkach,ma jakby pękniecia? to juz od jakiegoś czasu..teraz myślę,ze to moze od chodzenia po podłodze? zadna rany,po prostu rozszczepienie skóry...nirmalnie biega..oglądałam dzisiaj zdjecia  żółwi na forum i nie widziałam czegoś takiego..Boję się zdjecia wklejać,zaraz po mnie wszysyc pojadą,co ja zrobiłam żółwiowi...
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: tuptuś w 18.06.2008, 16:43:31 pm
Nie zjedziemy cie zdjęcia wklej. Co do tych pęknięć nie mam pojęcia.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 18.06.2008, 17:11:13 pm
teraz myślę,ze to moze od chodzenia po podłodze

A widzisz!

Wklejaj foty, musimy sprawdzić co to jest. I wogóle wklej foty skorupy i całego żółwia musimy sprawdzić w jakim jest stanie, co z przyrostami, nóżkami, itp.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 18.06.2008, 17:33:04 pm
Dobra dobra:)
Idę go wykapać i natłuścić. Niech się popluska w wannie..Kupiłam przed chwilą jakiś nowy specyfik "SaniREPT", który natłuszcza, nawilżą skorupę. oprócz tego ma działanie antyseptyczne,bakteriobójcze i grzybobójcze..Ponadto niszczy roztocza i pierwotniaki i odstrasza pasożyty. Po kąpieli nagrzeje go w kartoniku pod lampką biurkową i zrobię mu fotki. Byłam w sklepie zoologicznym Kakadu,ceny zabójcze terrarium,w porównaniu do terrarium. Ale o dziwo,Pan który mi doradzał okazał sie bardzo douczony w kwestii żółwi. Znowu dostałam burę za żywienie, pokazała mi gadżety jakie mogą być w takim terrarium np. podgrzewany kamień. zaproponował,ze mi korą obklei to szklane terrarium, pokazał jakie podłoże najlepiej dawać,jakieś gotowe z woreczka. I doradzał piasek. Powiedziałam,ze nie można piasku dawać,bo żółw połknie (tak tu sie dowiedziałam),ale on mówił,zę są rożne zdania..No nic suma summarum,ma mi jutro wycenić koszt tego..
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Beata w 18.06.2008, 18:44:04 pm
Oj nie, prosze nie odbieraj naszych wypowiedzi jako ataków. Owszem pewne tematy budzą wiele emocji, bo my tu wszyscy bardzo cierpimy jak słyszymy że jakiś żółwik ma się źle, zalezy nam na tych gadach bo uważamy że są piękne, wspaniałe...
Ja Cię przepraszam jeśli moja wypowiedź była zbyt ostra, oschła i masz rację - nie na temat, ale nie chciałam aby to tak wybrzmiało. Często bardzo pojawiają się tutaj na forum czy w mailach do mnie różne przypadki, zawsze próbuje jakoś dotrzeć do ludzi ale czasem brakuje mi cierpliwości i przyznam się szczerze że kiedyś miałam jej więcej, a z drugiej strony nie da się w kilku zdaniach wytłumaczyć i uzasadnić dlaczego dane postępowanie jest błędem, trzeba to jakoś ogólnie streścić i zachęcić do pogłębiania tematu...   

Wierzę że zapewnisz jak najlepsze warunki żółwiowi. Zmiana diety i stworzenie mu właściwego lokum to już jest coś. Jeśli masz możliwość zrób wybieg na działce lub balkonie, nie ma nic lepszego... no ale po kolei.

Co do diety jak już zapewne wyczytałaś - rośliny, rośliny, rośliny, potem długo długo nic i potem ew. czasem jakieś odpowiednie warzywko. Układ pokarmowy a nawet cały organizm żółwi w ogromnym wręcz stopniu potrzebuje błonnika - jego wysoki poziom w diecie sprawia że układ trawienny funkcjonuje prawidłowo, kupki są zwarte a ew. przypadkowo połknięte drobne "śmieci" wymiecione. Błonnik to przyjaciel żółwia. Obfitują w niego właśnie polne rośliny i zioła, szczególnie tymianek ale wiele popularnych chwastów też jest świetna. Ponadto zawierają witaminy i sole mineralne których również potrzebuje żółw. W metabolizmie żółwi bardzo ważna rolę odgrywa wapń - budulec kośćca, który jak wiadomo stanowi ogromny procent ciała żółwia. Gdy dochodzi do niedoboru lub zaburzeń w jego metabolizmie (brak UV) pojawia się tzw. metaboliczna choroba kości.
Istotna sprawą jest stosunek wapnia do fosforu - bo fosfor uniemożliwia przyswajanie wapnia. Ale na początek nie martw się tym za bardzo - te roślinki, które polecamy są pod tym względem obadane.
Dieta to podstawa zdrowia żółwia. Ale pamiętaj też że żółw bardzo potrzebuje wody. Znów można by napisać tutaj dużo, dlatego w skrócie powiem tyle że powinien mieć z jednej strony - zapewniony do niej stały ew. częsty dostęp a z drugiej - odpowiednią wilgotność powietrza.

Nie sugeruj się proszę poradami sprzedawców w sklepach. Być może ten Pan coś słyszał o prawidłowym żywieniu ale w pozostałych kwestiach niekoniecznie. Ani podgrzewany kamień, ani workowe podłoża, ani piasek i specyfiki do smarowania skorupy - to nie są wynalazki odpowiednie dla żółwia. Zaufaj mi.

Skorupy nie powinnaś niczym smarować. Podczas kąpieli możesz jedynie ja nieco opluskać wodą aby zmyć kurz... i nic więcej. To jest absolutne i wystarczające minimum. Piękny wygląd skorupy żółw zawdzięcza właściwym warunkom hodowlanym (gł. wilgotność) i diecie. Smarowanie sprawi że stan skorupy zamiast poprawić sie pogorszy. Wiem bo mi kiedyś tak ktoś doradził zanim miałam jakiekolwiek pojęcie o żółwiach. Efekt był taki że do tłustej skorupy przykleiło się pełno brudu i pyłu. Cieszę sie że nie wdała się żadna infekcja ale słyszałam i o takich przypadkach, bo pasożyty i bakterie maja w takich warunkach raj.   
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 18.06.2008, 19:28:18 pm
Za późno, posmarowałam już Tuptka tym śmierdzącym trochę płynem..Uwagi "forum" wczoraj bolały i ciesze sie,ze sie powstrzymałam i nie odpowiedziałam atakiem.Bo mówiliście prawdę. Tylko,ze mi wstyd,że ja miłośniczka zwierząt wykazałam sie taką ignorancją w zakresie opieki nad żółwiem. Że gdzieś siebie usprawiedliwiałam,ze nic się nie dzieje..mogę mieć tylko nadzieje,ze dla mojego żółwia nie jest za późno..w porównaniu do tego co tu piszecie,to mój żółw jest zaniedbany. Ja jego zdrowie oceniałam po aktywności codziennej i reakcji w momencie wzięcia do ręki. Gdzieś kiedyś usłyszałam,ze jak żółw w tym momencie mocno zaciska łapki,to znaczy,ze jest silny.Kiedy walczy aby go z powrotem postawić..
Na waszych zdjęciach wszystkie żółwie mają czystą skorupę od spodu ... nie wiem jak to jest z żółwiami w terrarium,ale mój,chodząc po mieszkaniu,robił kupkę i wcierał pod siebie..i tak wszystko na nim zasychało..i tak czasem robiła sie skorupa..Kąpiąc go,czekam aż sie namoczy i potem delikatnie miękką szczoteczką go oczyszczam.Ale to stanowczo stresujący dla niego moment,mam porównanie kiedy go kładę do wanny. Jest w widoczny sposób zrelaksowany wówczas..Zrezygnowałam wiec dzisiaj z umycia żółwia dokładnie,bo nie chciałam mu dostarczać nerwów..Na mordce ma resztki pomidora i marchewki,nie dał sobie tego ściągnąć...następnym razem go dłużej pomoczę to może samo odejdzie..druga rzecz,na główce jakieś 2 m-ce temu pokazała sie jak gdyby łuszcząca skórka..wygląda jakby miała odlecieć,to chyba nie jest przebarwienie. Ja tego nie ruszam,bo też sie w tedy na mnie wkurza..
Agnieszko,z przerażeniem dowiaduję się,ze żółw musi pić wodę..mój nigdy nie miał dostępu..Pamiętam,ze kilkanaście lat temu zostawiałam mu w spodeczkach,ale nie pił,to pomyślałam,ze może żółwie nie potrzebującą..I odtąd jedynie wodę czerpał z kropli wody które były na liściach sałaty (zawsze ją obmywałam) i w pomidorku,który jest uwielbiał. Jak on w takim razie tyle lat ze mną zyje,jeśli ja mu nie podawałam fundamentalnego elementu pożywienia,jakim jest woda?
Dobra,zobaczcie w jakim stanie jest mój żółw..
Nie wiem czy widać te łapki popękane,starałam sie uchwycić..Ma wciąż przerośnięty dzióbek,ale jak byłam ostatnio u weterynarza,to nie chciał więcej piłować,kazał przyjść za jakiś czas. To niedługo znowu pójdę..

Link:
   http://s1.zapodaj.net/7577315.jpg.html

Link:
   http://s1.zapodaj.net/50397398.jpg.html

Link:
   http://s1.zapodaj.net/90545069.jpg.html

Link:
   http://s1.zapodaj.net/57096901.jpg.html

Link:
   http://s1.zapodaj.net/14121556.jpg.html

   
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 18.06.2008, 19:53:55 pm
Och, niestety z tych zdjęć nic nie widać, są zamazane koniecznie musisz zrobić nowe ostrzejsze foty. Zarys żółwia widać ale np. stanu skorupy czy oczu już nie.
Ale już na podstawie tych fot można wysnuć kilka wniosków:
Po pierwsze - niestety już po ogólnej "figurze" żółwia widać że jest typowym "żółwiem podłogowym".
Podrugie - straaaaaaaaaasznie przerośnięty dzió, trzeba będzie obciąćlub spiłować.
Po trzecie - o dziwo przy tak złej diecie żółw nie ma wielbłądzich darbów - czyli mamy chociaż jakiś plus.
Resztę ocenimy przy ostrzejszych fotach bo tu naprawdę nic nie widać.

Acha, apropo wody. Tak, żółw musi mieć stały dostęp do świeżej czystej wody. Wszystko co Ci napisała Beatka jest bardzo ważne. Ona się świetnie zna na żółwiach.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 18.06.2008, 19:56:42 pm
Oh..podziękowania miały być dla Beaty za ostatnie rady! bez urazy Agnieszko:)
Fotki w za dużej rozdzielczości zrobiłam,i fotki pyszczka z bliska nie ma..ale za ciemno już było,a ja lampą błyskową po ślepkach żółwiowi nie chciałam błyskać.
Postaram sie zmniejszyć rozdzielczość...
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 18.06.2008, 20:03:26 pm
powinno być dobrze..
Link:
   http://s4.zapodaj.net/74102490.jpg.html

Link:
   http://s4.zapodaj.net/28372117.jpg.html

Link:
   http://s4.zapodaj.net/22807320.jpg.html

Link:
   http://s4.zapodaj.net/80508009.jpg.html
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 18.06.2008, 21:01:10 pm
Dziób jest w złym stanie - trzeba pilować ale nie mogę się nadziwić jak ma ładnie wysklepioną skorupę przy tak strasznej diecie. Co prawda widać w kilku miejscach za duże przyrosty ale nie ma tragedii. Skóra ładna. Czy mu się czasem nie powyginały pazury od chodzenia po podłodze?
No nic trzeba zacząć wprowadzac po kolei zmiany w zyciu tego żółwia.
Powodzenia.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 18.06.2008, 21:09:39 pm
Doceniam rady:)
Dziób postaram sie załatwić jeszcze w tym tygodniu..przyznam ,ze strasznie mnie to stresuje,a co dopiero żółwia kiedy widzi pilarkę przy swojej paszczy. Cieszę,sie,ze skorupa dobrze sie prezentuje. Pazury? spytam weterynarza co z tym zrobić...
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 18.06.2008, 21:45:05 pm
Ale pisałaś coś wcześniej o pęknięciach, ne zauwazylam na zdjeciach chyba że jakieś zbliżenie byś musiała zrobić.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 18.06.2008, 22:06:43 pm
Tak,są to pęknięcia które ma od kilku lat..jak gdyby zarośnięte..zwróciłam ostatnio weterynarzowi uwagę na to,ale mówił,ze ok..że niby taki urok..Ja zapoznawszy sie z postami,myślę,ze to kwestia chodzenia po wykładzinie i panelach i nie podcinania pazurów,które nie miał gdzie tępić..nastąpiło jakieś zwyrodnienie..widzę jak sie ślizga na panelach..Zrobię mu zdjęcie dokładne łapek i pyszczka,ale jak przychodzę z pracy to on juz sie chowa..najbardziej do południa szaleje,wyleguje sie na balkonie i wtedy jest okazja..
Agnieszko widziałam Twoje terrarium,jest czadowe..widzę,że faktycznie żółw jest szczęśliwy..I mam pytanie,gdzie Ty je trzymasz?
Pytam,bo miałam przed chwilą rozmowę z chłopakiem..on obawia się,iż w nowiutkim mieszkaniu będzie stało pudło z żółwiem..Rozumiem go,bo to miał jakiś plan dekoracji,urządzenia i nie wie jak sie odnaleźć(szczególnie,że tak właściwie to on sie boi mojego żółwia:)u nas będzie musiało stać w salonie,wiec chciałabym mieć w miarę wtopione we wnętrze,aby było formą dekoracji..i tak pomyślałam,aby jednak kupić szklane terrarium i obkleić je płytą korkowa od wewnątrz,aby żółw tylko z przodu miał szybkę..Będzie to bardziej zbliżone do jego naturalnych warunków no i chyba bardziej eleganckie..Czy sądzisz,ze żółw odnalazłby sie w czymś takim? czy faktycznie lepiej z płyt OSB...
Pozdrawiam!
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Beata w 19.06.2008, 00:08:15 am
Pęknięć o których piszesz na fotkach nie widzę, kurcze zlewa się to za bardzo, postaraj się zrobić w miarę ostrą fotkę samej tylko łapki.
Co do stanu żółwika na pierwszy rzut oka nie jest dobrze ale nie jest też tragicznie. Na pewno ma za duże przyrosty (zbyt energetyczna dieta), niepokojąco wyglądają oczy - nie są "żywe" tylko ospałe i podpuchnięte, natomiast szczęka jest nie tyle przerośnięta co zdeformowana i nie wiem czy z tym da sie coś zrobić.

Deformacja (wysuniecie do przodu) wzięła się z odwapnienia organizmu. Wydawać się to może niewiarygodne ale to dość złożony, wieloetapowy i wieloczynnikowy proces. W skrócie wygląda to tak:
Pisałam wcześniej o chorobie metabolicznej kości (tzw. MBD). Jest to przypadłość prowadząca do zmian w strukturze kości. Jej przyczyny to niewłaściwa dieta i/lub brak lub niedostateczna ekspozycja na promienie UV - w efekcie dochodzi do niewłaściwej równowagi wapnia i fosforu w organizmie i ten pierwszy jest czerpany z kośćca powodując jego miękniecie. Jeśli szczeka jest niedostatecznie twarda to podczas pobierania pokarmu, który jest zawsze szarpany przez żółwia w kierunku "do siebie" - dochodzi do jej stopniowego odkształcenia.

Żółwie spędzające dużo czasu na podłodze, szczególnie śliskiej niszczą sobie stawy, co powoduje że ich kończyny nie są stawiane pionowo a na boki. Dobrze to widać jak żółw drepcze po stabilnym podłożu, z fotki nie da sie ocenić.

Skorupka faktycznie nie nabawiła się piramid, ale może też być rozmiękczona. W tej chwili żółw potrzebuje przede wszystkim poprawy warunków, aby zahamować procesy chorobowe. Do nowej diety sie przyzwyczai. Początkowo może odmawiać jedzenia ale sie tym nie przejmuj, to normalne i naturalne że nie ma zaufania do nowości. Z czasem będzie szalał za roślinami.
Żółwie maja swoje upodobania, ale zacznij np. od mniszka - jest na ogół bardzo chętnie zjadany.

Całe szczęście w nieszczęściu że nie karmiłaś go białkiem (mięso, sery, jajko itp.). W takich wypadkach po kilku, czy kilkunastu latach żółwie mają tak zniszczone narządy że są często praktycznie nie do odratowania. Tak jak błonnik jest przyjacielem żółwia, tak białko jego śmiertelnym wrogiem...

Ogólnie bardzo cieszę się że chcesz zmian i dostrzegasz że zwierzak ich potrzebuje. Prawie każdy z nas miał etap niewiedzy i dezinformacji w temacie żółwi - taka jest powszechna świadomość w sklepach, u weterynarzy, błędne przestarzałe książki są wciąż w księgarniach. Jest parę problemów ale przez wszystko da się przejść i przejdziemy  :)
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 19.06.2008, 06:12:56 am
I mam pytanie,gdzie Ty je trzymasz?


Na starym biurku, który spełnia rolę stolika w małym pokoiku.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 19.06.2008, 08:00:58 am
Chcę zmian,ale to troche jeszcze potrwa..Na razie rano kota zamknęłam w jednym pokoju,żółwia w drugim,zostawiając mu balkon,aby do południa sie wygrzał..Nic innego nie wymyślę,moi rodzice nic z tego nie rozumieją,nie widzą nic złego w trzymaniu zolwia na podłodze. No nic.
Nie wiem co to znaczy rozmiękczona,ale skorupa zołwia jest twarda..
Oczka faktycznie ma jakieś mało zywe,wczoraj to zauwazyłam..z drugiej strony wyszedł już dzisiaj o 5.00 rano ze swojej kryjówki,jest bardzo aktywny..
Mam pytanie dot. pożywienia. Troche zaangazowałam koelgów w pracy w moją historię z żołwiem i jedne dzisiaj przyniósl mi świeżo zerwaną pokrzywę (nawet z pajączkami:). Widziałam,zę znajduje się na liście roślin,które można podac gadzinie,ale przyznam,zę nie wobrażam sobie tego..Ja już się "poparzona",a co dopiero żołw?? dać mu czy nie?
Ten mniszek to mi się myli z mleczem..poszukam dzisiaj
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 19.06.2008, 08:24:30 am
hwh..właśnie znalazłam zdjecie teerarium,gdzie ktoś zasadził pokrzywe..chyba faktycznie żółwie ją uwielbiają:)
 http://www.terrarium.com.pl/galeria/viewphoto.php?id=71696&path=7977&userid=23265
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Beata w 19.06.2008, 10:37:24 am
Tak, uwielbiają. W dodatku jest to bardzo wartościowa roślina. Aby nie parzyła trzeba ją zalać gorącą wodą.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: lechkasia w 19.06.2008, 11:54:55 am
Takie terrarium jak na tym zdjęciu z pokrzywami by Ci się przydało, byłoby najlepsze dla twojego żółwia.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Ines w 19.06.2008, 11:55:53 am
Pokrzywę czasem się poświęcam i rozgniatam w rękach, albo wrzucam w calości. Ladny ksztalt ma zólwiowa skorupa, geny albo dlatego że został odłowiony jako "dorosły", moze to że dużo czasu spędzał na balkonie. Jak możesz to wklej zdjęcia ogonka bo ciekawa jestem płci - dużawy (mierzyłaś dolną część skorupy?) i ciężkawy ten samiec ...
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 19.06.2008, 13:12:03 pm
Mi się wydaje,ze to Tuptek:) ze zwględu na to,ze ogonek ma schowany w bok,a ponadto czasem mi wchodził na podstawe lampy z Ikei:)w niecnym zapewne celu,wiec to na pewno ON:)
Jak mu zmierzyć dolna część skorupy?wzdłuż i wszerz?
Martwi mnie to zniekształcenie dzióbka...czy dieta inna,moze zmieć to zwyrodnienie??
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 19.06.2008, 13:25:25 pm
Niestety, zwyrodnienia nic kuz nie zmieni - mozesz jedynie obpiłować tu i tak w celach kosmetycznych, eby ulzyc żółwiowi, bo ciekawa jestem jak sie czuje z takim dziobem. Dolna część skorupy zmierz wzdłuż.  ;)
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Ines w 19.06.2008, 13:47:06 pm
Samiczki też biorą ogonek na bok, wyznacznikiem jest długość. A samice potrafią też wejśc na samce w niecnym(he, he) celu więc nie ma 100% pewnosci co do płci. No chyba, ze widzialaś że tak sie wyrazę "szczegóły" :)
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 19.06.2008, 14:02:35 pm
Nie możliwe, żeby przez 17 lat nie widziała penisa dorosłego samca. 100% powinna widzieć, jak mój Tuś wystawi swój 4-5-cio centymetrowy klejnot trudno nie zauwazyc!
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 19.06.2008, 14:13:41 pm
No to mnie zabiłście:(
Nie widziałałm jego przyrodzenia! sądziłam,ze wychodzi tylko przy kopulacji mu coś z ogonka..czyli mam żółwiczke? nie Tuptusia a Tuptinke??
Zrobiłabym mu zdjecie dzisiaj od spodu,ale mówiłam,ze on jest brudny przez swoje odchody..nie chciałam go wczoraj meczyc w kąpieli..
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 19.06.2008, 16:47:52 pm
Żółw zjadł pokrzywę!!!!! :) jestem w szoku,ze tak łatwo poszło!!
Może nie łatwo,bo musiałam go karmić i zainteresowały go tylko duże liście..w sumie zjadł 2,ale na początek chyba dobrze
Uwieczniłam to na zdjęciach..zmartwiło mnie natomiast jego zachowanie znowu względem kota. Jak karmiłam go,kot podszedł zainteresowany całą sytuacją i pokrzywą..A Tuptek jak zobaczył zarys czarnego (kot jest czarny) to rzucił sie w jego stronę..pobiegł za nim na balkon..Kot po prostu przeszedł obok niego..Kot już sie boi żółwia..zobaczył potem,że on idzie,to czekał aż przejdzie i dopiero sie ruszył..Dobrze,ze ich rano zamknęłam w dwóch pokojach.
Sfotografowałam łapki i brudny pyszczek:) i po trosze ogonek,który wyszedł niewyraźnie..Po jego zachowaniu myślę,ze to samiec..
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cbc73ae8c05cf142.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/71ca902f5d8c2388.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a3ea927e5c17101c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6f8b7559c69c1d31.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c851e0869e213c4a.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e0c59281b2eef0f6.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f9380826d2303878.html
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 19.06.2008, 17:08:38 pm
Na ostatnim zdjęciu widać, że to samiec, jak to możliwe, że nie widzłaś nigdy jego wacka?  :o
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 19.06.2008, 17:50:10 pm
Nigdy nie widziałam..coś mu wychodzi z ogonka?? przecież mam go od tylu lat i w różnych sytuacjach widziałam,ale zauważyłabym penińska..
Agnieszko, a jak oceniasz zdjęcia łapek?
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Azazella w 19.06.2008, 17:59:43 pm
Nie każdy samiec lubi się popisywać ;)

Sytuacja z kotem zmieni się jak żółw będzie miał terrarium:) Co Ci powiedzieć - żółwie bywają pamiętliwe i trudno zmieniać ich przyzwyczajenia. Kiedyś przyjechała do mnie samica, która jak tylko mnie widziała, to ostentacyjnie odwracała się i szła do kryjówki. Trwało ponad pół roku jak sie przyzwyczaiła, żeby nie wychodzić za każdym razem jak mnie widzi.
Za to teraz jak wchodzę, to leci i patrzy czy czasem nie mam czegoś pysznego.

Przestawianie na dobrą dietę jest teraz dość łatwe, bo jest dużo zielska. Podawaj jeszcze mlecz i mniszek (są bardzo podobne, możesz podawać i to i to), kwiaty mniszka - te żółte. Możesz podawać cykorię podróżnik, babkę, koniczynę - łatwo je rozpoznać i są bardzo smaczne.
http://www.atlas-roslin.pl/
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 19.06.2008, 18:53:22 pm
penińska..
Agnieszko, a jak oceniasz zdjęcia łapek?

Skóra czysta i ładna, pazury troche pokrzywione, to wynik chodzenia po niewygodnym podłożu i nieobcinania.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Beata w 19.06.2008, 19:33:54 pm
No widzisz. Pokrzywa jest smaczna dla żółwi. Co do łapki ja nie widzę nic niepokojącego, po prostu łuski trochę odstają ale dopóki nie odpadają co jest objawem problemów z nerkami - nie ma powodu do zmartwień. Porównaj inne żółwie na fotkach, np. mojego bo wydaje mi sie że tez tak ma. Natomiast pazurki u przodu i tyłu trzeba skrócić, bo są za długie.

Co do dzioba - może jakiś dobry weterynarz by go odpowiednio wyprofilował - tzn upiłował tę wysuniętą część a gdy kościec stwardnieje to to co zacznie odrastać - będzie rosnąć prawidłowo, ale to takie moje gdybanie...
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 19.06.2008, 19:42:47 pm
Wydaje  mi się,ze na pazurkach widać nerwy na całej długości-nie widzę przestrzeni pustej...Spytam sie weterynarza
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Agnieszka w 19.06.2008, 19:49:56 pm
Nie no, musi być pusta przestrzeń na początku pzaurka
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: monika w 19.06.2008, 19:59:03 pm
Zamiast obcinać pazurki możesz też poszukać wyższego kamienia na który żółw mógłby się wspinać. Jak wstawisz go do terra żółwik będzie miał zajęcie i pazurki będą się piłować. Ja odkąd wstawiłam dla żółwia kamień nie musze juz stresowac jego i siebie przycinaniem pazurków :)
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 19.06.2008, 20:22:38 pm
I tak muszę podejść do weterynarza z tym dziobem,to może mu podetnie pazury..Oglądając zdjęcia Waszych żółwi,widzę,ze są rożne "ubarwienia" stepowych żółwi. Czy mogłybyście mi pomoc w identyfikacji gatunku Tuptka? może jakaś stronka jest gdzie bym zobaczyła ten typ żółwia..wiem,ze z Kazachstanu go przywieziono
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: fantek1-Karolina w 02.07.2008, 18:11:16 pm
Wróciłam właśnie od weterynarza. Nie byłam u doktora Piaseckiego,ale u doktora Nakoniecznego,pracował ponoć w zoo przy żółwiach.. poszłam z tymi pazurami i dziobem. Pazurów nie ma co obcinać,bo do samego końca ma naczynia krwionośne,jakby podciął to krew leci.Mówiłam,ze na zdjęciach nie było widać pustej przestrzeni??
dzioba tez nie podciął bo to ja spanikowałam..Tuptek tak się bał tego weterynarza,ze nie chciał głowy wyciągnąć..stukał go w skorupę na dole,łapał za nóżki,ale ten nie dał sobie wyciągnąć..trwało to chwile i zrezygnowałam:(powiedział mi,ze mogę go ukłuć igłą w tylną łapkę wtedy sam wyciągnie głowę..Jak ja sama trzymałam Tuptka to przy mnie uspokajał..ale jak on sie zbliżył na 20cm to chował sie..Zrezygnowałam z tego kłucia i podcinania na siłę dzioba..żółw sie wypróżnił chyba za cały m-c..doktor powiedział,żebym przysłała kogoś z tym żółwiem,bo ja za bardzo panikuje..Racja..ale widziałam,jak żółw jest przerażony..
Poza tym,skorupę ma bardzo ładną,doktor był zszokowany jego stanem zdrowia jak na warunki w których go trzymałam (czyli podłoga+sałata). żówł wygląda dobrze,jest bardzo silny,zewnętrznie wszystko ok..Jego zdaniem,żółw zwariuje teraz w terrarium które mu kupiłam..Nie powiem,żeby mi to humor polepszyło..sama sie obawiam co to będzie jak go dam do zamkniętej przestrzeni..Powiedział abym nie zrażała się,ze złów nie chce jeść przy nowej diecie którą mu serwuje,czyli same zielska w postaci mlecza,pokrzyw i koniczyny..I powiedział mi jeszcze,że jego zdaniem,żółw miał za dużo witaminy A,ale w czym mu tyle tej witaminy podawałam to nie wiem..Jutro znowu pójdę..ale z kimś pójdę jeszcze,aby tym razem sie udało..
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: Bartek w 02.07.2008, 20:25:17 pm
Rozumiem Twoją panikę.
A co do tej wariacji żółwia, to będzie się musiał przyzwyczaić no i przydał by się wybieg w miarę możliwości i będzie wszystko ok.
Tytuł: Odp: Kiedy żółw jest agresywny - POMOCY!!!
Wiadomość wysłana przez: olika w 05.04.2020, 19:37:10 pm
Witaj.  Jak ma się twój żółw po kolejnych latach?

Wróciłam właśnie od weterynarza. Nie byłam u doktora Piaseckiego,ale u doktora Nakoniecznego,pracował ponoć w zoo przy żółwiach.. poszłam z tymi pazurami i dziobem. Pazurów nie ma co obcinać,bo do samego końca ma naczynia krwionośne,jakby podciął to krew leci.Mówiłam,ze na zdjęciach nie było widać pustej przestrzeni??
dzioba tez nie podciął bo to ja spanikowałam..Tuptek tak się bał tego weterynarza,ze nie chciał głowy wyciągnąć..stukał go w skorupę na dole,łapał za nóżki,ale ten nie dał sobie wyciągnąć..trwało to chwile i zrezygnowałam:(powiedział mi,ze mogę go ukłuć igłą w tylną łapkę wtedy sam wyciągnie głowę..Jak ja sama trzymałam Tuptka to przy mnie uspokajał..ale jak on sie zbliżył na 20cm to chował sie..Zrezygnowałam z tego kłucia i podcinania na siłę dzioba..żółw sie wypróżnił chyba za cały m-c..doktor powiedział,żebym przysłała kogoś z tym żółwiem,bo ja za bardzo panikuje..Racja..ale widziałam,jak żółw jest przerażony..
Poza tym,skorupę ma bardzo ładną,doktor był zszokowany jego stanem zdrowia jak na warunki w których go trzymałam (czyli podłoga+sałata). żówł wygląda dobrze,jest bardzo silny,zewnętrznie wszystko ok..Jego zdaniem,żółw zwariuje teraz w terrarium które mu kupiłam..Nie powiem,żeby mi to humor polepszyło..sama sie obawiam co to będzie jak go dam do zamkniętej przestrzeni..Powiedział abym nie zrażała się,ze złów nie chce jeść przy nowej diecie którą mu serwuje,czyli same zielska w postaci mlecza,pokrzyw i koniczyny..I powiedział mi jeszcze,że jego zdaniem,żółw miał za dużo witaminy A,ale w czym mu tyle tej witaminy podawałam to nie wiem..Jutro znowu pójdę..ale z kimś pójdę jeszcze,aby tym razem sie udało..