Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Ogólny => Wątek zaczęty przez: dagtum w 11.12.2008, 16:59:48 pm
-
Witam ponownie,
Leon jest ze mną już 4 tygodnie.
Na początku był bardzo ruchliwy i ciekawski a w tej chwili przesypia głęboko zakopany całe dnie.
Nie zimuję go w tym roku, bo nie było czasu na przygotowania (a dodatkowo trochę się boję...)
Wiem ,że jest grudzień i krótkie dni... i Leon dąży do dostosowania się do naturalnego cyklu, ale czy napewno wszystko jest w porządku?
W terra ma żarówkę UVB i lustrzankę, tak że temperatura jest odpowiednia a on prawie nic nie je i cały czas śpi (wychodzi może jak jestem w pracy, ale najczęsciej jedzenie jest nietknięte).
Przyznam się, że wczoraj próbowałam delikatnie go wybudzić, odkopałam go i wyciągnęłam na trawę po lampę a on był zupełnie jak w letargu. Poleżał tak trochę i zakopał się z powrotem.
Dać mu spać? CZy np robić częściej kąpiele? Martwię sie :(
Nadchodzi weekend, to go poobserwuje, może w ciągu dnia jest jednak trochę aktywny.
-
Pamietam przy pierwszym moim zolwiku tez sie martwilam niby zima i zimowanie ale jednak zawsze czlowiek sie martwi. Szczeze nie ma o co , jesli maluch trafil do ciebie zdrowy i tero lampy ma jak trzeba to poprostu reaguje tak na zime, u mnie w domu nawet egzotyczne jaszczurki sa dosc senne a przeciez nie zimuja.Najlepiej go zostaw w spokoju , jesli nie zimujesz trudno , ale maluch widocznie sie tego domaga , masz jeszcze czas by sie zastanowic.
-
Mozesz go zimnąć nawet w styczniu, zdązysz. A jeśli nie to nie przejmuj się, daj mu pospać, wyciągaj go co 4 dni (sam raczej też będzie wychodził) i rób mu kąpiel i podawaj jedzonko.
-
Znam ten problem, bo Karolek czasem tez sie tak zachowuje. Za to jak tylko da mu sie do miski swieze jedzenie to juz do niej biegnie. Puszczam go czasem po domu zeby sie rozruszal. :) :) :)(http://)
-
To nie wypuszczaj go na podłoge tylko kup/zrób większe terra.............
-
Jak nie będziesz go zimował to muszisz chociaż jedzonko ograniczyć
-
Jedzonko to on sam sobie ogranicza.
Mamy połowę grudnia: odrobaczenie, dieta (a w zasadzie głodówka), myślę, że nie zdążę i boję się popełnic błąd.
Latem będzie wybieg zewnętrzny, dobre jedzonko i następnej zimy poważne spanie.
Ale skoro nie jest to nietypowe zachowanie to spoko :) dzięki
-
Mamy połowę grudnia: odrobaczenie, dieta (a w zasadzie głodówka), myślę, że nie zdążę i boję się popełnic błąd.
no zapewniam Ciebie że już masz "musztarde po obiedzie z zimowaniem w tym roku". odpuść sobie bo nie dasz ardy żółwia przygotować, a właściwie on się nie przygotuje właściwie.
Gdy odrobaczasz musisz podawać pokarm, a nie głodówkę robić to po pierwsze, a po drugie w grudniu odrobaczanie? Powinno się je przeprowadzac nawet w sierpniu/wrześniu żeby żółw miał ok. 1-1,5 miesiąca do zimowania.
bardzo dobrze że z entuzjazmem podchodzisz do zimowania, ale co nagle do po diable i jezeli tylko w tym roku zolw nie bedzie zimowal to napewno nic mu nie bedzie.
Jezeli planujesz zrobic wybieg zewnetrzny i trzymac na nim calodobowo zolwia to zapewniam ze zolw sam sie przygotuje do zimowania a w pazdzierniku bedziesz mogl go przeniesc do zimownika.
-
Malwa i Victoria sugerowały, że jeszcze zdążę z zimowaniem w tym roku, ale mnie też wydaje się to nierealne.
Mam żółwika od miesiąca, myślę, że nie był odrobaczany po lecie.
Czy jeśli w przyszłości na wybiegu będzie miał kryjówkę/norkę to podczas chłodniejszych letnich nocy da radę?
-
Malwa i Victoria sugerowały, że jeszcze zdążę z zimowaniem w tym roku, ale mnie też wydaje się to nierealne.
Mam żółwika od miesiąca, myślę, że nie był odrobaczany po lecie.
Zapewne nie miały na myśli przygotowań z odrobaczaniem, bo to rzeczywiście nierealne. Wpierw musiałabyś oddać do zbadania jego kupkę.
Czy jeśli w przyszłości na wybiegu będzie miał kryjówkę/norkę to podczas chłodniejszych letnich nocy da radę?
Spokojnie ;)
-
Na wybiegu dopiero będzie w swoim żywiole. Może Ci nawet zrobić niespodziankę i latem , kiedy będzie gorąco , zafundować sobie dodatkową chwilę spokoju i po prostu zakopać się , tak jak teraz. Nie będzie to może zbyt spektakularne, ale na siłę przeszkadzać mu kiedy sam szuka wyciszenia ,raczej nie trzeba.
-
Trochę pospać może, wiadomo dłużej nie powinien bo nie jest właściwie przygotowany. Jak zobaczysz, że sam wychodzi, chodzi po terrarium, próbuje coś zjeść wtedy ciepła kąpiel. Czas mamy taki, że zwierzęta czują i są mniej aktywne, ale o tym wiesz sama.
Pozdrawiam
-
Cyryl też śpi całymi dniami... Budzi się, kiedy ja się budzę. Bacznie mnie śledzi, dopóki nie dam mu jedzonka, a jak już coś dostanie, zjada i idzie spać... Dlatego moment podania pokarmu oddalam jak to tylko możliwe (najczęściej daję mu tuż przed wyjściem z mieszkania)
Na szczęście już wiosna :) Mam nadzieję, że już wkrótce się ożywi!
-
Cyryl, zrób mu kawy ;D i na słońce śpiocha, niech się przespaceruje.
-
:D
-
Ech, a mój Tuś całymi dniami buszuje po terra i ani mu w głowie spanie!
-
Mój żółwik to zależy czasami to po terra umie buszować od 6.00 do 20.00 a czasami cały dzień się wygrzewa a rusza się tylko po jedzenie. :)