Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Ogólny => Wątek zaczęty przez: japa w 01.05.2012, 22:49:41 pm

Tytuł: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: japa w 01.05.2012, 22:49:41 pm

Witam wszystkich ! Do napisania tych kilku zdań na podstawie własnych obserwacji skłoniły mnie informacje w książkach o żółwiach lądowych.Dla niektórych praktyków terrarystyki bedą to może sprawy oczywiste dla innych początkujących może nie. Otóż niedawno przebywałem na południu Turcji , raczej w celach wypoczynkowych niż naukowo-poznawczych. Niemniej gdy wiekszość wczasowiczów z rana obierała kierunek w stronę morza , ja chciałem poznać trochę okolicę i wybrałem się w kierunku wprost przeciwnym, w interior.W trakcie wedrowania po okolicy spotkałem kilka żółwi lądowych od zupełnych maluchów ok 6centymetrowych do całkowicie dorosłych. W trakcie pobytu pogoda nie przypominała tej obecnie panującej w Polsce, powiedział bym że to raczej tutaj i teraz dopiero się wygrzałem.Podczas całego pobytu kilka dni było mieszanych trochę chmur , trochę słońca , z temperaturami około 20 C lub nieco powyżej. Dwa dni pod rząd były zimne o całkowitym zachmurzeniu.Dzięki temu że przed recepcją hotelu był termometr mogłem sprawdzić temperaturę.   W ciągu tych dwóch dni max temp to 17 C, przy czym pod wieczór już wyraźnie się obniżała , wszyscy wczsowicze przed barem zewnętrznym siedzieli w ciągu tych dwóch pechowych dni w długich rękawach. Nie wiem jaka temp. była w nocy , bo sprawdzać nie byłem , ale było zimno , przypuszczam że nieco powyżej 10 C.Na tyle zimno , że pokoje musiały mieć uruchomione ogrzewanie z klimatyzacji.Tymczasem w książce o żółwiach lądowych (śródziemnomorskich) po powrocie wyczytałem że temperatura w nocy nie powinna spadać poniżej 18 C. Gdybym tego nie odczuł na własnej skórze i nie widział wskazań termometru to pewnie hodując te gady stosował bym się do takich wskazówek.Muszę dodać że żółwie wykazywały dośc dużą aktywność.   Jeśli temp w dzień max wynosiła 17 C i w nocy jeszcze dość mocno spadała , to nawet przyjmując że żółw siedział zakopany w jakiejś norze albo zaszył się w krzakach to na pewno nie miał w nich 18 C. Nie wiem czy żółwie były w jakiejś aktywności w miesiącach wcześniejszych np marcu, czy były jeszcze w zimowej hibernacji. Dzięki deszczom które miałem wątpliwą przyjemność odczuć ( na szczęscie raczej opady były w nocy ), roslinność była dość soczysta i zielona. Całkiem inna niż latem , kiedy była wysuszona , co ciekawe podczas tych pobytów letnich nie spotkałem żadnego żółwia. Napisałem tych kilka uwag bo mam wrażenie że żólwie lądowe tzw śródziemnomorskie są w mieszkaniach przegrzewane, nie mają w nocy odpowiedniego obniżenia temperatury. Jestem ciekaw uwag co do moich spostrzeżeń od zaawansowanych hodowców tych gadów.

Jeden ze spotkanych żółwi

(http://images37.fotosik.pl/1503/c1c3141c8f0eba7fmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

biotop obserwowanych żółwi

(http://images41.fotosik.pl/1486/8232faf20b937547med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 01.05.2012, 23:04:01 pm
Piękne zdjęcia, masz może więcej? :D
Masz rację co do tych temperatur. Różnica między dniem a nocą to naturalna rzecz i żółwie powinny jej doświadczać, i właściwie doświadczają, jeśli przebywają na wybiegach zewnętrznych. W domu, w terrarium o wiele trudniej im to zapewnić. Są też wtedy dość wydelikacone, nieodporne, a my drżymy przez chorobami płuc, bo wiemy, że trudno się je leczy i czasem pupil może nie przeżyć. Stąd pewnie te przesadnie ostrożne zalecenia.
W ogóle w książkach o żółwiach roi się od rozmaitych przestarzałych przesądów, na forum jest mnóstwo na to dowodów. Co do żywienia, to już nikt z nas nie traktuje tych źródeł poważnie, bo wiemy, jaką krzywdę można wyrządzić żółwiom np. dietą wysokobiałkową. Dlatego też każda informacja o żółwiach w naturze jest niezwykle cenna. Dziękuję Ci za post i zdjęcia. :D
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: an_na w 01.05.2012, 23:33:18 pm
Bardzo słuszne uwagi. Dlatego właśnie moja schorowana Lonia już spędza noce na zewnątrz. Sądzę, że nic szybciej nie postawi jej na nogi. A zdjęcia śliczne :)
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: japa w 01.05.2012, 23:52:36 pm
Dodam więcej zdjęć , ale muszę zmniejszyć ich objętość by fotosik przyjął.
Opisałem powyższe warunki ponieważ spotkałem w nich nie tylko dorosłe i odporne stare żółwie ale też maluchy z miękkimi skorupami, kilkucentymetrowe.Skoro one tam wytrzymały , to może coś z prawdy w tym obniżaniu temperatury jest.Tak jak napisałem w pierwszym poście -nawet jakby na noc chowały się w gęstych krzakach czy norach to i tak było tam dość zimno, taka średnia nasza wiosna , nie za zimna ale też nie za ciepła.Najlepsze że sam chodząc po okolicy ubrany byłem w kurtkę , gdyby było ciepło wybrałbym się w krótkim rękawku.Co prawda w dzień żółwie potrafią podwyższyć sobie temperaturę wystawiając się na słońce gdy wychyli się ono zza chmur , ale noc jest nieubłagana.Wydaje mi się że problem hodowli w mieszkaniu to własnie niemożność obniżenia temperatury w nocy poniżej 20 C i "praca" organizmu na wysokich obrotach przez znaczną część roku. Ten sam post napisałem na innym forum , pewnie hodowcom żółwi dobrze znanym..
 

Dodano 02.05.2012, 00:09:17 am
Biotop gdzie spotykałem żółwie to łąka przechodząca w luźny las

(http://images41.fotosik.pl/1486/28fda649b00a11afmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
 

Dodano 02.05.2012, 10:11:17 am
Tego żółwia spotkałem na dość dużej wysokości

(http://images50.fotosik.pl/1550/764893d223c54c73med.jpg) (http://www.fotosik.pl)

docelowo mieliśmy wjechać na 1500mnpm , a było to mniej więcej w połowie drogi, być może jakieś 700mnpm w trakcie postoju.
Słońce świeciło akurat cały dzień ale przez chłodny wiatr nie było to tak odczuwalne.

Tu okolica spotkanego żółwia

(http://images40.fotosik.pl/1533/103c7d7614edfd41med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
 

Dodano 02.05.2012, 10:17:43 am
i jeszcze jedna fotka biotopu

(http://images42.fotosik.pl/327/d4aef4f872687657med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: !Mateusz! w 02.05.2012, 10:32:02 am
Fotki cudne i krajobraz też :)  a jaki żółwik śliczny  :o Widziałem twój temat na forum terrarystycznym ... Tak rzeczywiście masz rację obniżanie temperatury w mieszkaniu na noc jest bardzo trudne w wykonaniu i niewygodne dla nas ,dlatego polecamy robić wybiegi całodobowe aby żółwie mogły nocować na dworze ...
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: TestudoTortoise w 05.05.2012, 17:23:28 pm
Nie ma to ja amatorskie zdjęcia. Piękne   ^-^  a możesz napisac jaki to dokładnie rejon Turcji?  zapewne południe...
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 06.05.2012, 00:54:54 am
Fajna wycieczka i tyle pożytecznego można z niej wynieść, zamiast wylegiwać się na piachu ;) Super zdjęcia.
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: oliwka660 w 06.05.2012, 09:47:09 am
Widoki piękne...  a żółw jeszcze piękniejszy...  :)
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 06.05.2012, 10:01:14 am
Konieczność spadku temperatur w nocy jest oczywista, dlatego poleca się trzymanie żółwi w sezonie na wybiegach wewnętrznych, tak czy inczej nasz klimat jest całkiem różny i nie jesteśmy w stanie zapewnić im idealnych warunków. Latem jest dużo cieplej niż u nas. Wilgotności powietrza na wybiegach też nie obniżymy :) Ja uważam że nie wszystkie żółwie powinniśmy trzymać na zewnątrz od wczesnej wiosny, jest chłodno i wilgotno a to sprzyja chorobom.
Kurcze, ale miałeś szczęście ich tyle naspotykać.. :) ja byłam w Turcji 2 razy, w okolicach Kayseri, troche chodziłam po okolicy ale nigdy żółwia nie spotkałam. Tak czy inaczej warto zobaczyć jak wygląda ich naturalny biotop i poczuć ten klimat, na pewno ma się wtedy inne podejście do wystroju ich zbiorników i sposobów utrzymywania.
Dzięki za podzielenie się zdjęciami i opinią :)
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: japa w 06.05.2012, 11:00:03 am
Wilgotnośc powietrza jest tam jednak dość wysoka , byc może to także wpływ morza.Nie byłem tego w stanie sprawdzić przyrządami jak temperatury termometrem ale tą wilgotnośc się czuje.Albo po prostu trafiłem w taki deszczowy i pochmurny wilgotny okres. Oczywiście nie tylko żółwie spotkałem , inne gady - jaszczurki i węże są dość popularne i raczej trudno na nie nie trafić w jakimkolwiek okresie, ale są bardzo czujne i trudne do uchwycenia obiektywem.
Np tu

(http://images41.fotosik.pl/1495/2b9660806a5153ebmed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Co do żółwi wydaje mi się że one są tam cały czas używane w celach kulinarnych i jest ich dużo mniej. Ten żółw na bruku został znaleziony w trawie i wystawiony aby lepiej go sfotografować, ale Turek przyłożył palce do ust z gestem "cud miód" z cmoknięciem   i powiedział że to przysmak. Opisałem to wszystko co widziałem dla dobra żółwi będących w mieszkaniach, jest wiele przesądów , wielu jeździ do Turcji w miesiącach letnich kiedy faktycznie i w dzień i w nocy jest gorąco, ale wydaje mi się że jednak o tej porze roku są dużo aktywniejsze, albo po prostu latem musiał bym tyłek wywalić wcześniej z łóżka , jak tylko wstawał świt.
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 06.05.2012, 11:02:22 am
Zawsze fajnie jest się dowiedzieć czegoś z bezpośredniego źródła. Może masz jeszcze jakieś ciekawe zdjęcia?
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: ankan w 06.05.2012, 11:40:30 am
A propos lata i upałów Twoje obserwacje są jak najbardziej dobre. Żółwie upały przeczekują w chłodniejszych kryjówkach. Tak samo się dzieje z tymi trzymanymi na wybiegach - w jest 35 stopni w cieniu a na słońcu można sobie jajka na kamieniach smażyć to żółwie siedzą w kryjówkach. Żerują wtedy wcześnie rano lub po południu. Jak susza i upał panują długo a rośliny wysychają żółwie potrafią się na czas jakiś zakopać i iść spać - przechodzą wtedy w stan letniej estywacji.

A co się stało z tym pięknym gadziorkiem z fotografii? Puściliście go z powrotem, czy ktoś go złapał na obiad? Tak na marginesie to myślałam, że tylko Chińczycy takie rzeczy jedzą...:(
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: !Mateusz! w 06.05.2012, 12:16:42 pm
A masz jeszcze jakieś zdjęcia ?? są naprawdę śliczne te tereny fajnie się ogląda gadziny w ich naturalnym środowisku :)
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: japa w 06.05.2012, 14:56:02 pm
Zdjęcia mam ale widokowe z terenów gdzie gadów nie było, tam gdzie były gady pejzaże nie były super efektowne , często hałdy  śmieci albo gruzu, albo po prostu widok za mało ciekawy, teraz żałuję bo mogłem więcej popstrykać.
Żółw pozostał tam gdzie był , chyba nikt się nad nim nie zlitował i nie zabrał go  8) niestety.
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 06.05.2012, 21:10:51 pm
O jaszczurów też się tam naoglądałam i to całkiem spore okazy.... :)
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 07.05.2012, 14:43:28 pm
Dzięki za tę relację i zdjęcia naturalnego środowiska, ależ miałeś szczęście spotkać tyle żółwi! Masz może więcej zdjęć samych gadzinek, tych mniejszych też? To bardzo ciekawe.
Podgatunki europejskie i bliskowschodnie Testudo graeca (cztery z nich spotykane w Turcji) rzeczywiście nie wymagają aż tak wysokich temperatur nocnych jak podgatunki afrykańskie. Może w ich nierozróżnianiu tkwi źródło mylnych zaleceń ze starszej literatury..
 
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: japa w 10.05.2012, 01:11:32 am
Niestety ze zdjęciami to by było na tyle, wtedy nie przywiązywałem do tego takiej wagi, pomysł by to opisać wpadł mi do głowy po powrocie. Teraz nawet żałuję że za mało czasu spędziłem w ich biotopie.
Co do zaleceń w książkach to faktycznie latem nocami jest dośc gorąco , nawet trzeba spać latem przy zamkniętym balkonie i oknach za to z włączoną klimatyzacją i to by się zgadzało z zaleceniami książkowymi co do temperatur , ale klimat śródziemnomorski to nie tylko gorące lato i o to mi chodziło opisując to.
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: KamilJ w 10.05.2012, 12:29:17 pm
Zazdroszczę, takie wycieczki gdzie można spotkać żółwie w ich naturalnym środowisku :)
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 11.05.2012, 21:35:38 pm
Co do zaleceń w książkach to faktycznie latem nocami jest dośc gorąco , nawet trzeba spać latem przy zamkniętym balkonie i oknach za to z włączoną klimatyzacją i to by się zgadzało z zaleceniami książkowymi co do temperatur , ale klimat śródziemnomorski to nie tylko gorące lato i o to mi chodziło opisując to.

Nie zrozumieliśmy się, nie chodziło mi o wysokie temperatury nocne w Turcji, lecz w północnej Afryce, skąd pochodzi część podgatunków żółwia śródziemnomorskiego (inaczej iberyjskiego/mauretańskiego). A podgatunki z północnych i południowych wybrzeży Morza Śródziemnego jest bardzo trudno odróżnić.
Tytuł: Odp: Moje obserwacje żółwi
Wiadomość wysłana przez: japa w 11.05.2012, 23:31:23 pm
Może i się nie zrozumieliśmy , ale też fakt jest taki że nie każda noc w Turcji jest chłodna  ;)
Opisałem tylko to co widziałem i odczułem krótko po powrocie, dlatego taki nacisk w pierwszym poście położyłem na te chłodne noce w kwietniu.