Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 18.04.2024, 11:17:13 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Nadaktywność zimowa? - jak reagować na takie zachowanie?  (Przeczytany 4282 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline tian_shan

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Reputacja: 0
Jak pisałam w moich poprzednich wątkach mam ponad 20-letnią stepówkę, której ze względów zdrowotnych nie mogę zimować.
Dzięki waszym poradom, miałam wrażenie, że naprawdę porządnie przygotowałam się do tej niezimującej-zimy. Od kilku tygodni jednak żółwica zachowuje się tak jak jeszcze nigdy przez wszystkie poprzednie zimy i zaczyna mnie to niepokoić.

Ale po kolei:
Mniej więcej na początku listopada zaczęły się wszystkie objawy przygotowywania się do zimowania. Wyraźnie chciała spać. Wyciągałam ją z kryjówki średnio raz na 2 dni (czasem codziennie), kąpiel (tak kazał wet), przymusowe naświetlanie pod UVB przez minimum 2h - jeśli nie chowała się potem do kryjówki, to siedziała tyle ile chciała, czasem nawet kilka godzin, karmienie (apetyt miała ogromny). Pokręciła się trochę po terra i szła spać.
Od mniej więcej 3-4 tygodni żółwica jest bardzo aktywna. Wstaje czasem około 7rano, czasem zaraz gdy w pokoju robi się jasno i od razu idzie pod lampę. Może się grzać przez cały dzień. Czytałam, że w zimie powinno się czas naświetleń zmiejszyć do 7-8h dziennie. Jesli jednak wyłączę lampy, to pod nimi zostaje i śpi/czeka nie śpiąc aż zapalę je znowu następnego dnia lub zaczyna biegać wkółko po terra. Je tyle samo lub więcej niż w lecie. Przygotowałam się dobrze do tej zimy, więc mam zimowy ogródek na parapecie z bardzo urozmaiconą dietą. Kąpię ją nadal codziennie. Zaczęła częściej robić kupki - mają dobry wygląd, ale jest ich np.6 na raz. To jednak by mnie nie martwiło. Wygląda na to, że ekspozycja na UVB i kąpiele przynoszą rezultaty. Co mnie martwi: 1) w pewnym momencie żółwica zaczynabiegać po terra i próbuje z niego za wszelką cen wyjść. Nie chodzi o to że miejsca ma za mało, bo terra jest spore i większe niż te które miała wcześniej. Kiedy zacznie potrafi godzinami drapać w ścianki w amoku. Usunęłam wszystkie ka
mienie i konary z terra, bo przez kilka godzin tak drapała, że starła sobie kawałek skorupy. Dzisiaj zaś zauważyłam, że starła sobie skórę z przedniej łapki szorując /uderzając nią o ścianę terra. Takich sytuacji w ogóle nie było przedtem. 2)nie chce przebywać w kryjówce. Wsadzam ją tam tylko gdy śpi i wtedy może przespać do rana. Potem ucieka z niej od razu. Śpi pod lampą. 3) bardzo mało śpi jako tako. Kiedy ja zaczynam się rano poruszać po pokoju od razu wstaje. Drzemie pod lampką, ale to jest płytki sen.
Moje pytanie do was: czy to UVB tak ją pobudza? Może mniej ją naświetlać? Czy może jest zmęczona i instynktownie szuka miejsca chłodniejszego i dlatego chce wyjść z terra? W mieszkaniu jest około 18-22 stopni- ja siedzę w swetrze, kaloryfery zakręcone. Co mogę zrobić, żeby zapobiec dalszym obtarciom? Jak reagować na ten amok?

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Nadaktywność zimowa? - jak reagować na takie zachowanie?
« Odpowiedź #1 dnia: 05.01.2014, 04:26:04 am »
Ojoj cóż tu poradzić...  :-[ Na taki amok reagowałabym wyłączeniem lamp zupełnie i wyeliminowaniem wszelkiego przeciągu czy mocnego zapachu.
Trudno coś powiedzieć jednoznacznie, taka natarczywa chęć ucieczki może oznaczać wszystko - za gorąco, za zimno, za sucho, za mokro, przeciąg, przeszkadzający zapach, głód, przejedzenie, bolący brzuch/głowa/noga, strach, chęć zakopania się, chęć pobiegania, a może pasożyty.
Z opisu pasuje na zbyt wysoką temperaturę, zbytnie nagrzanie się żółwia - choć z wcześniejszych postów wiem, że bardzo pilnujesz parametrów. Jeśli by to jednak było to, zmieniłabym żarówkę na słabszą, aby pod grzewczą była temperatura z dolnych widełek zalecanych 30-35 stopni.

Jeśli terrarium stoi w pomieszczeniu, w którym pali się światło po zgaszeniu żółwich lamp, to może powinnaś je czymś zakrywać, może jest za jasno?
Hiperaktywność żółwicy może też wynikać z chęci zakopania się - czy ma odpowiednio grubą warstwę podłoża?
Jak często ją karmisz, może to ma jakiś związek z trawieniem?
Skoro wyjęłaś kamienie i korzenie, terrarium teraz zapewne jest otwartą pustą przestrzenią, w której żaden żółw nie będzie się czuł komfortowo - może powinnaś pomyśleć nad usypaniem górek, dołków, zrobieniem dodatkowej kryjówki np. w połowie, odwróconej tyłem do lamp i pokoju, aby gadzinka mogła się w środku zakopać i ukryć. Dodatkowe kryjówki w innych miejscach może jej bardziej podpasują, być może obecna stoi w miejscu dla niej nie do zaakceptowania, a gdzie indziej nie ma gdzie się schować?
Piszesz, że ma nowe terrarium, może wrzucisz fotki, ktoś coś może zauważy?..
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline tian_shan

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Reputacja: 0
Odp: Nadaktywność zimowa? - jak reagować na takie zachowanie?
« Odpowiedź #2 dnia: 05.01.2014, 11:45:02 am »
Szczerze, to zaczynam być zmęczona, bo terra jest w mojej sypialni a tu 1, 2 w nocy światło zgaszone, ja chcę spać a ona tłucze się po terarium. Dzisiaj znowu to samo - wstałam, ona nie śpi i czeka pod lampą. Pogrzała się trochę, zjadla i zaczęła wściekle skrobać. Nie daję już rady wytrzymywać tego ciągłego skrobania. Wyjęłam ją i wypuściłam na łóżko. Od razu się uspokoiła, siedzi i rozgląda się.

Widzę, że coś jest nie tak. Problemy z jedzeniem - nie, bo je bardzo dużo, robi kupki, sika.
Oczy - zdrowe i błyszczące; pancerz twardy. Za sucho też raczej nie - codziennie ją kąpię, do tego zraszam terra 2 razy dziennie.
Grzejka ma 40 VAT, spróbuję podnieść ją wyżej.
Terarium jest nowe w tym sensie, że jest to jej pierwsza zima w nim. Spędziła w nim już jesień i było ok. Wymiary 130x60cm. Wrzucalam już zdjęcia w dziale "zimowanie". Teraz w części pod domkiem jest ziemia, której jednak ona od początku nie akceptowała. We wtorek zamierzam wymienić ziemią na inną i zlikwidować resztki drewienek. Kryjówki stoi w przeciwległym brzegu do lampek, w najciemniejszym i najcichszym miejscu. Miałam grubosza w terra, ale podkopała się pod niego i wywróciła doniczkę. I tak masz rację semiramido, widzę że puste terra jej nie pasuje - włożę ponownie jakieś roślinki, ale kamienie nie zdały egzaminu.
 

Dodano 05.01.2014, 11:54:56 am
Nie wiem, może się przejada?
Co do karmienia, to w maleńkości zostala nauczona jedzenia z ręki i dla niej wyłożone jedzenie w miseczce nie istnieje. Sama zje tylko jeśli chodzi po parku/ogrodzie. W terra będzie czekać na rękę a po jedzeniu zwyczajnie przejdzie nawet jeśli jest głodna. Staram się ją od pewnego czasu nauczyć, żeby także i w terra jadła sama. Zostawiam rano jedzenie w miseczce i oprócz tego karmię ją z ręki raz dziennie, przeważnie popołudniu/wieczorem.
« Ostatnia zmiana: 05.01.2014, 11:54:56 am wysłana przez tian_shan »

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Nadaktywność zimowa? - jak reagować na takie zachowanie?
« Odpowiedź #3 dnia: 05.01.2014, 19:04:59 pm »
Hmm ewidentnie coś jej nie pasuje w terrarium, skoro po wyjęciu z niego uspokaja się. Gdyby coś ją bolało to by raczej dalej szalała.

Jak już pisałam, trudno coś tu naprawdę stwierdzić i zaradzić, bo temperatury masz zdaje się dobre, to samo dotyczy diety, żółw zbadany przez specjalistów.. mnie najbardziej pasuje teoria, że żółwiczka odzyskała siły na dobrej diecie i pod UVB, i teraz pokazuje swój stepowy charakterek. Naturą tego gatunku jest kopanie nor i wspinaczka, na otwartej przestrzeni żółw nudzi się i instynktownie szuka schronienia.

Tyle że ta teoria tłumaczy jedynie amok w trakcie dnia, co do nocnego wariowania to już zupełnie nie wiem. Wydaje mi się, że w ciemności żółw budzi się i zaczyna skrobać jedynie gdy mu za zimno/ciepło/wieje, albo gdy go coś boli. I to by było na tyle mojego gdybania, może ktoś inny coś sensownego zaradzi. :(
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM

Offline ןคภ ๒z

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2314
  • Reputacja: 37
  • greki Stefan i Daisy
Odp: Nadaktywność zimowa? - jak reagować na takie zachowanie?
« Odpowiedź #4 dnia: 06.01.2014, 00:50:28 am »
A jak z tym zapachem? Włóż głowę do terra i powochaj. Jakie masz podłoże i kiedy ostatnio było wymieniane? ::)
Pozdrawiam ןคภ ๒z

Offline tian_shan

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Reputacja: 0
Odp: Nadaktywność zimowa? - jak reagować na takie zachowanie?
« Odpowiedź #5 dnia: 10.01.2014, 11:14:49 am »
poprzedniku z nazwą nie do powtórzenia, za rady jak z książki dla 5-latków typu "moje pierwsze zwierzątko" dziękuję z uśmiechem  :D
Terra jest sprzątane regularnie i na mój ludzki nos nic tam nie pachaniało. A co może czuć stepówka, ciążko mi raczej powiedzieć.

Wywaliłam całą ziemię przywiezioną z lasu i zmieniłam na kupioną w sklepie zwykłą, ciemnoczarną doniczkową. Dołożyłam grubosza do dekoracji i kilka konarów. Ziemia z lasu była jasna i piaszczysta z dodatkiem wędkarskiej gliny. Może to jej śmierdziało? W każdym razie od kilku dni mogłabym napisać wątek "czy ona nie jest za mało aktywna"? Drapanie ustało, żółwica jest spokojna, ospała i spędza czas pod lampą. Nie ucieka z kryjówki (chociaż sama też do niej nie chodzi). Włożona śpi tam, w ciągu dnia chodzi trochę po terra, ale generalnie cały dzień wygrzewa się pod lampą drzemiąc. Po zgaszeniu światła śpi. Żadnego rzucania się po terra nie ma. Je nieco mniej, chociaż nadal codziennie, ale na pewno mniej łapczywie, bo jest mniej pobudzona (rozdrażniona?). Generalnie mam wrażenie, że zaczęła się zachowywać jak rozespany niezimujący żółw, obserwuję ją nadal. Oby tak zostało i było dobrze.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Nadaktywność zimowa? - jak reagować na takie zachowanie?
« Odpowiedź #6 dnia: 10.01.2014, 12:12:52 pm »
Mnie się wydaje, że nic jej nie było. Po prostu jesienią sobie odpoczęła, trochę podrzemała a w grudniu się obudziła w pełni myśląc, że to wiosna i stąd to natarczywe drapanie, wywalanie terro do góry nogami, duży apetyt itp.
Dostałam kiedyś w końcu listopada, czy na początku grudnia stepka. Kilka tygodni wcześniej nie jadł za wiele, siedział w kartonie i głównie spał. Jak trafił u mnie do terra, zaczął być naświetlany Vitaluxem to oszalał mimo pory roku - przekopywał terro do góry nogami, gwałcił kamienie, biegał nawet jak zgasły już światła w terro i kolejne wędrówki i drapanie zaczynał od samego rana.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline tian_shan

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Reputacja: 0
Odp: Nadaktywność zimowa? - jak reagować na takie zachowanie?
« Odpowiedź #7 dnia: 10.01.2014, 22:33:48 pm »
ankan, myślę że jedno i drugie. Coś musiało być na rzeczy skoro reakcja po zmianie ziemi była natychmiastowa i żółw od razu po wstawieni do terra przestał się rzucać i skrobać. Dzisiaj śpi cały dzień w kryjówce po raz pierwszy od około miesiąca.
Inna sprawa że od kiedy stosuję codzienne przymusowe naświetlania pod UVB i wprowadziłam nowe roślinki do diety, widzę dużą różnicę na plus w zachowaniu żółwicy. Jest powiedzmy bardziej ruchliwa, żwawsza i więcej je, skorupka zaczyna się wybarwiać.

Offline semiramida

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1922
  • Reputacja: 67
  • 1992-2012 stepówka Kubusia, od 2013 lampart Bączek
    • Dziennik o żółwicy stepowej
Odp: Nadaktywność zimowa? - jak reagować na takie zachowanie?
« Odpowiedź #8 dnia: 12.01.2014, 00:22:40 am »
Pewnie obie macie rację, gadzinka miała niekontrolowany przypływ energii a podłoże musiało swoją drogą być w jakiś sposób irytujące (suchość? pylenie? a może jakieś roztocza czy inne leśne robaczki?). Jednak tak do końca się nie dowiemy, co było przyczyną - ważne, że problem znikł i żółwica się uspokoiła. :) Teraz pozostaje - nuda - oczekiwanie na sezon wybiegowy.
Chcesz adoptować lub oddać żółwia do adopcji? Zajrzyj tu --> ADOPCJE ŻÓŁWI NA FORUM