Prawidłowy chód żółwia [scalony]

[Remek]

Dobra, krótki filmik ze spaceru (z przeszkodą) Kuby.

Czekam na informacje jak to wygląda z jego chodzeniem :-)

http://www.youtube.com/v/NLrWM3vIU24

[Agnieszka]

Niestety, żółwik nie chodzi prawidłowo. Zdrowy żółw trzyma skorupę wysoko nad ziemią i przede wszystkim pionowo, nóżki też powinny być stawiane pionowo. Twój żółwik ciągnie za sobą tylną część skorupy, nóżki tak samo ciągnie kilometr za skorupą. Słuchaj, ale nie przejmuj się, to nie znaczy że zółw jest jakoś strasznie chory, ludzie np. też mają krzywe kręgosłupy i nie przeszkadza im to cieszyć się dobrym zdrowiem. Widać, że żółwik był puszczany po podłodze, nic z tym nie zrobisz, poprostu dbaj o niego a żółwikowi będzie dobrze!

[pol@k]

Przychylam się do zdania Agnieszki.

[Bartek]

no , ale chyba jest jakaś szansa, że będzie chodził bardizej prawidłowo.

[Remek]

ok mam już korę w terrarium, ale .. wydaje mi się ona jakaś taka miętka :-) Nie będzie ten pancernik w niej tonął?

[Bartek]

no właśnie ten czołg ją odpowiednio ubije a tam gdzie trzeba to sie zakopie

[Beata]

Niestety widać że żółwik ma problemy z chodzeniem  Ma zniszczone stawy (na 100% był podłogowym żółwiem) oraz bardzo słabą kondycję. Na początku filmiku prawie nie odrywa plastronu od podłogi, tył skorupy ciągnie po ziemi, potem wspina się na bardzo niską przeszkodę i "wisi" na niej dość długo łapiąc oddech a schodząc nie potrafi utrzymać sie na łapkach od razu pada na plastron. Potem idzie mu nieco lepiej.

Mam jednak dobrą wiadmość: stan ten można w pewnym stopniu popawić. Żółwik potrzebuje jednka dość intensywnej rehabilitacji. Przede wszytskim potrzebuje wybiegu, Słońca i własciwej diety.
Jeśli masz możliwość wybrać się do porządnego weterynarza to warto byłoby udac się na konsultacje i wskazówki co do rehabilitacji. Wiem po moim że jego stan też stopniowo się poprawił, trwa to jednak długo, ale też nieco wlókł skorupką po ziemi, ale u niego było tak że jak jedna tylna łapka robiła krok do przodu to odrywała się tylko ta część plastronu, po tem zmiana na drugiej stronie i tak zawsze bok był na ziemi. Teraz palstron jest w poziomie, łapki nadal stawia bokami ale też mam wrażenie że nieco mniej. Kluczem do sukcesu był właśnie wybieg...

Ma śliczną mordkę i ogólnie wygląda słodziutko...

Kora miękka nie jest. Może nieco się przemieszczać pod naporem żółwia ale nie stanowi to problemu.

[Remek]

z wybiegiem jest problem - nie ma ogródka, słońce mogę mu dać lampką ...

weterynarza dobrego nie znam 

hm .... może jakieś ćwiczenia na nóżki? :-)

właściwa dieta to jaka? Ostatnio i tak odżywia się lepiej niż kiedyś bo dostaje roślinki z zamieszczonego tu poradnika :-)

właśnie a propo jedzenia - ile mu dawać, bo to mały nienażarty bachor jest

powiedzcie, czy takiego żółwia można kąpać? :-)

[Beata]

Wybieg jest właśnie doskonałym "ćwiczeniem" bo na nim żółw zażywa sporo ruchu, pokonuje przeszkody i stopniowo poprawia kondycję. W terrarium jest to w dużej mierze ograniczone, żółw nie ma też tyle energii co na wybiegu. Jeśli nie ma to trudno, postaraj się by terrarium było duże, by żółwik nie przebywał na podłodze i w ciepłe dni w miarę możliwości można go zabierać czasem na jakiś ogródek (oczywiście po dścisłym nadzorem).

Dobra dieta to właśnie zróżnicowana dieta roślinna, a teraz kiedy się zbliża zima powinna byc złożona w części z suszu. Może być też sam susz ale jesli żółw nie jest przyzwyczajony to może nie tknąć.
Oczywiście nie należy go przekarmiać. Roślinki (garść) dajemy tylko rano, ew. na dwie raty rano i w okolicy południa ale w mniejszych porcjach. Raz w tygodniu nie karmimy w ogóle. Przekarmianie jest niedobre. Tu nie obowiązuje zasada "im więcej tym lepiej". Z drugiej strony nie można żółwia zbyt mocno głodzić bo potrzebuje on składników pokarmowych do życia i rozwoju.

Woda w baseniku musi być cały czas.  Żółwik sam się będzie kąpał, ale jeśli widzisz że nie potrafi wejść to możesz go na początku wkładać do basenika i obserwować jak się zachowuje. Tylko wody nie może byc zbyt dużo bo żółł będzie się w niej źle czuł i będzie szybko próbował uciec. Najlepsza wysokość to taka by aby się napić wsytarczy mu ustawić głowę poziomo, nigdy zaś tak że musi trzymać głowę zadartą do góry żeby wystawałą znad wody. W ten sposób przyzwyczai się do wody i regularnych kapieli, szczególnie jeśli sam nie jest w stanie wejść do baseniku (chociaż przy odpowiednio niskim powinien dac sobie radę.) Nie ma co go oszczędzać bo powinien mieć ruch i wysiłek ale początkowo można go włożyć i zobaczyc np. czy sam wyjdzie i po jakim czasie.

[Remek]

No mój maluch wcina suszonki - od początku jak tylko mu dałem :-)

[Bartek]

no to dobrze, że je suszki, nabierze dobrych nawyków, ale gdy nadejdzie wiosna, lato znowu i dasz mu świeżych roślinek to potem bez głodówki nawet pewnie nie powącha Twoich suszków :-) Takie są te gadzinki.

[Agnieszka]

Wklejam ten filmik, żeby pokazać jak powinien prawidłowo chodzić żółw.

http://video.google.pl/url?docid=4988288755102056313&esrc=sr121&ev=v&len=93&q=%C5%BC%C3%B3%C5%82wie&srcurl=http%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3DRTn2MZTu_3k&vidurl=%2Fvideoplay%3Fdocid%3D4988288755102056313%26q%3D%25C5%25BC%25C3%25B3%25C5%2582wie%26total%3D162%26start%3D120%26num%3D10%26so%3D0%26type%3Dsearch%26plindex%3D0&usg=AL29H2089-S82jMWeXhjkgkE9SPCsES5pw

[nulus]

Faktycznie, jest to idealny chód żółwia.

Jednak dla wielu żółwi, które miały złą przeszłość, a teraz mają super warunki, jest to już nieosiągalne.

[Bartek]

Chodzi bardzo ładnie.

Ale żółw miał pecha ciekawe ile tak musiał leżeć i czy sobie potem poszedł.

[still]

tak chodził bardzo ładnie ale trzeba pamiętać że tutaj widać jak się porusza na ubitej twardej ziemi w której nie zapadają mu się łapki dlatego ja jestem fanem mieszanek jako podłoża bo według mnie sama kora zbytnio się osuwa spod żółwia.

Pozdrawiam
-still-