Spanie nie w kryjówce

[Agut]

Wiecie co moj Henio olal swoją nową kryjówkę i od wczoraj śpi zagrzebany w kostce bukowej! (tzn wczorajsza noc i dzisiejszą) wrrr a czemu nie w ziemi? czemu nie chce iść na część wilgotną ? gdzie ma śliczną kryjówkę? Kurcze czy to mu nie szkodzi? spanie w suchej kostce chyba nie jest najlepsze co? i co ja mam z nim zrobić? przecie nie bede go na sile przenosić....

aaaa i kurna no znow zaszalalm i zamowilam mu jednak drewnianą kryjówkę. Moze jutro dotrze... obawiam sie tylko ze ją tez Henio oleje? co powinnam dać do tej kryjówki żeby ja wybrał? jakie powinno być podloze?

a tu moj watek z fotami http://forum.zolw.info/terrarium-i-wybieg/klopot-z-kryjowka-co-myslicie/15/

[rainok]

Może Ci to nie pomoże ale mój żółw też śpi gdzie mu się podoba .. Raz zagrzebany w rogu terrarium a raz w kryjówce . One chyba już tak mają Sama nazwa mówi "Kryjówka" może nie czuje się zagrożony <to tak dla atmosfery>

[Agut]

Rainok!!!! DZIĘKI!
a ja juz panikowalam ze żółw musi spać w wilgotnej częsci terra no a najlepiej w kryjówce hehehehehe

[grabson]

Mialem podobne zmartwienie i ktos mi powiedzial ze mlode zolwie wola wlasnie spac w cieplejszej czesci terra. Moja nigdy w nocy nie sypia w kryjowce tylko zawsze w jednym i tym samym rogu w ktorym wykopala sobie dolek. W kryjowce za to sypia w ciagu dnia, pewnie wtedy kiedy chce sie schlodzic.

[witia]

Mialem podobne zmartwienie i ktos mi powiedzial ze mlode zolwie wola wlasnie spac w cieplejszej czesci terra.

Młode żółwie lubią się przede wszystkim całkiem zakopywać. Kostka bukowa nadaje się do tego celu dla nich znakomicie, bo jest lekka i nie trzeba długo w niej grzebać, tak jak np. w ziemi.

spanie w suchej kostce chyba nie jest najlepsze co?

Myślę, że jeżeli ogólnie wilgotność powietrza w terrarium jes dosyć wysoka, to sucha kostka raczej nie zaszkodzi. W naturze ta ziemia też nie zawsze jest wilgotna... Żółwie greckie zamieszkują bowiem tereny często nawiedzane przez susze (np. na Sardynii), stąd to podłoże nie zawsze jest właśnie takie wilgotne, a często nawet i w dodatku pylące.