Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Ogólny => Wątek zaczęty przez: Oleńka w 21.07.2009, 13:06:56 pm
-
Witam! Moja przyjaciółka oglądała program naukowy (niestety nie pamięta szczegółów - tytułu oraz dokładnych nazw z programu). Wypowiadali się lekarze, naukowcy że odchody żółwi są b. toksyczne, co szkodzi zdrowiu ludzi. Mnóstwo chorób z tym związanych. Radzili nie trzymać terraria w pomieszczeniach, nie spać tam gdzie żółwie. Ile w tym prawdy? Czy ktoś zauważył pogorszenie się stanu zdrowia od momentu posiadania żółwia? Czekam z lekkim niepokojem na odpowiedzi... Na Wasze obserwacje i na odpowiedź z naukowej strony.
-
Właśnie dlatego powinno się zmieniać podłoże minimum raz na 2-3tygodnie. Jak ktoś tego przestrzega to nie powinno stać się nic złego ani żółwiowi ani nam. Poza tym kupa żółwia to nie radioaktywne kawałki po wybuchu w Czarnobylu. A o przypadkach zachorowań jeszcze nigdy nie słyszałem.
-
dziękuję, też tak myślę. Chcę poznac jak najwięcej opinii.
-
Wydaje mi sie że podłoża nie trzeba tak często zbierać jeśli codzinnie sprząta sie odchody żółwia. Wtedy całe zagrożenie powinno zniknąć
-
Naukowcom chodziło o to że jak żółw sika czy zrobi kupę to pod lampą to paruje. Przychodzimy do domu później, więc toksyny latają w powietrzu i potem je wdychamy...
-
Toksyny unoszące się w powietrzu??? Od parujacej kupy żółwia - szczerze pierwsze raz coś takiego słyszę.
Od zółwia można się zarazić np. salmaonellą jak się higieny nie zachowuje. Ale to od każdego zwierzaka czymś można. Od popularnego chomika np. toksoplazmozą.
Na pewno jak sie w terra nie sprząta - leżą tam resztki jedzenia i odchody, to się jakieś bakerie zagnieździć mogą.
A tak na marginesie - regularnie sprzątane podłoże spokonie pół roku wytrzymuje. jakbym miała co 2-3 tygodnie wywalać z terra 30 litrów ziemi i 3 paczki kostki bukowej to bym się powiesiła ze szczęścia.
-
Własnie to ostatnie odkrycia naukowców i szkoda mi że nie wiem jaki był tytuł programu .... Można by było wtedy obejrzeć i podyskutować.
-
Szkoda, że nie pamiętała, bo teraz cięzko się odnieść bez obejrzenia.
A nie moze spróbować po programnie i czasie oglądania dopasować choć? Wie choć na którym kanale.
-
To program w języku angielskim tłumaczony na rosyjski...nie dotrzemy do tego...
-
Hmmm...to faktycznie może być kłopot z rozszyfrowaniem tego programu. Szkoda..:(
Tak sobie myślę, czy na pewno chodziło o toksyczność "bieżacych" odchodów żółwi, czy też tych nieusuwanych, zalegających w terra. Bo wtedy by to sens miało. Jakbyśmy kotu w kuwecie nie sprzatali to też bylaby źródłem zarazków. Nie wiem. Bez podstawy pt. obejrzenie tego programu to chyba do niczego nie dojdziemy. Chyba, że akurat ktoś siejuz zetknął z podobnym problemem i może podesłać źródło do obejrzenia lub poczytania.
-
chodziło na pewno o bieżące, parujące pod żarówką w terrariach
-
A tak na marginesie - regularnie sprzątane podłoże spokonie pół roku wytrzymuje. jakbym miała co 2-3 tygodnie wywalać z terra 30 litrów ziemi i 3 paczki kostki bukowej to bym się powiesiła ze szczęścia.
Nic dodać, nic ująć! Ankan jak zwykle trafnie (i w dodatku z humorem) to wszystko ujęłaś ;)
-
Jeszcze jakieś pomysły, opinie?
-
Jezeli ktos sie oklada kupa zolwia, tapla sie w niej jak wodzie,albo ja zjada, to pewnie na cos predzej czy pozniej padnie.I przy okazji bedzie swiecil z nadmiaru substancji radioaktywnych.
Jak ktos trzyma higiene to wiadomo. ;D
Btw, ja mam takie mieszane uczucia do tych wszystkich naukowych programow. Niestety nie posiadam tak ogromnej wiedzy,zeby moc odcedzac prawde od jakiegos pseudonaukowe bajania :(
-
Jeszcze jakieś pomysły, opinie?
Oleńka - chyba bez obejrzenia tego problemu trudno o konstruktywne uwagi i dyskusję.
Widziałam, że wrzuciłaś to także na TCP. I tam odczucia chyba podobne były. Wszystkim się kojarzą raczej z problemami z niesprzątanym terra albo salmonellą.
-
Jeszcze jeden argument za tym ,żeby jednak sprzątać , nie tylko w terra, w życiu też czasem się to przydaje. I jeszcze jedno , jak to fajnie jest mieć wybieg i zimować żółwie, parę spraw to szczęśliwcom rozwiązuje.
Przy sprzątaniu kupek i baseników polecam w takim razie regularność i rękawiczki gumowe...