Żółw jest jak najgorszym wyborem dla małych dzieci. To nie jest zwierzątko do noszenia i przytulania, tylko do obserwowania - a to dla dzieciaków może być nudne. Jest bardzo wymagający. I koszty pierwszego wyposażenia i utrzymania są wysokie.
Przy żółwiu lądowym - prócz żółwia (300-500 zł) potrzebujesz: terarium - czyli skrzyni z ziemią i gliną o wymiarach dla jednego, małego żółwia gdzieś 100x50 cm (jak zrobisz sama wyjdzie taniej niż zamawiane ale z 300-400 zł trzeba i tak liczyć). Do tego lampy - żarówka grzewcza (5-6 zł) + świetlówka UVB (ok. 50 zł), lampki klipsy albo oprawy do ich umocowania, termohigrometr (ok. 50 zł), kable, programator włączania i wyłączania świateł (ok.10 zł), podstawki na wodę i jedzenie, kryjówkę. Żółw potrzebuje też wybiegu na lato - nie wiem czy masz ogród albo duży balkon oraz w przypadku gat. zimujących miejsca do spania o temp. 4-5 stopni na zimę (piwnica, lodówka). Niezimujące nie śpią i są całorocznie aktywne - ale wtedy te 10 godzin na dzień palą się lampy i ciągną prąd. Tylko żarcie jest tanie - latem rośliny polne, zimą - suszone.
Przy wodniaku - żółw jest tańszy (ok. 50 zł) ale potrzebujesz akwaterrarium - czyli docelowo dla 1 dużego zbiornika ok. 300-350 litrów z wyspą, żarówki grzewczej, termometru, grzałki i filtra kubełkowego. Tu Ci kosztów zakupu nie podam - bo mam lądowe.
Dzieci od żółwia się mogą salmonellozą zarazić - więc muszą bardzo na higienę przy kontaktach z żółwiem uważać.
To jeśli nie chcesz żółwia dla siebie, a dzieci by tylko przy nim pomagały - to odradzam. Same z nim rady sobie nie dadzą - ani z wymianą ziemi w terro, ani z gromadzeniem jedzenia, ani tym bardziej z zimowaniem.
Lepiej kupić psa, czy kota - to przynajmniej zwierzątko, które się obroni albo ucieknie jak dzieci będą zbyt nachalne. Albo jak chcesz zwierzaka w miarę taniego w utrzymaniu to kup im małe akwarium i ślimaki ampularie. Będą je mogły karmić i wymieniać wodę. Albo lądowe ślimaki achatiny. Przy czym - przy każdej opcji i tak musisz sobie zdawać sprawę, że odpowiedzialność za zwierzę - jako żywnienie, leczenie, spacery itp. spada na Ciebie. Tak małe dzieci nie są w stanie samodzielnie się zwierzakiem żadnym zaopiekować - chyba, że pluszowym.