Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 13.05.2024, 21:45:35 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: drogę przebiegł mi żółw  (Przeczytany 3265 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline LoBBer

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: 0
drogę przebiegł mi żółw
« dnia: 29.06.2016, 19:25:27 pm »
Witam,
Dziś rano jadąc na rowerze do pracy (Gdynia Oksywie koło ul. Bosmańskiej) zobaczyłem dużego czarnego żółwia.


(W ub. roku idąc z dzieckiem do pracy zobaczyliśmy w trawie średniego greckiego, jak odbierałem malucha to żółw był martwy.)

Widząc tego, przypomniałem sobie ubiegłoroczną historię i zatrzymałem się, zamiast przejechać obojętnie.
Postałem półgodziny..... nikt się nie zgłosił ani nie zainteresował.
Zadzwoniłem do żony, która przyszła z pudełkiem i zabrała zwierza do domu.

Żółw siedzi w kartonie, nie je ani nie pije... rozgląda się tylko ciekawie.

Co mam zrobić? Policja umyła ręce, Straż się psami i kotami zajmuje, schronisko też.....

Galeria zdjęć TUTAJ
« Ostatnia zmiana: 29.06.2016, 19:27:23 pm wysłana przez LoBBer »

Offline veltaxio

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 106
  • Reputacja: 2
Odp: drogę przebiegł mi żółw
« Odpowiedź #1 dnia: 29.06.2016, 19:57:37 pm »
to zolw wodny, powszechnie uwazany za inwazyjny i wyniszczajacy nasz ekosystem, niewiem dokladnie jaki to podgatunek, ja mialem czerwonolice (tu nie widze czerwonego paska, moze wiec to zoltolicy ?) ktore niegdys za dziecka sprzedawano po 10 zl w zoologicznych.. w pewnym momencie mialem juz nawet 6 w malutkim akwarium.. rosly tak szybko ze koniec koncow musialem je rozdac po znajomych, koniec koncow zostaly oddane do zoo w oliwie, pozniej tam mozna bylo ogladac taki akwen gdzie byly setki tych zolwi. Jest mięsożerny, ryby itp.. sugerowalbym wypuscic go niedaleko jakiegos akwenu wodnego.. jesli niemacie oczka wodnego to nie jestescie w stanie zapewnic mu warunkow ktorych wymaga.



Offline LoBBer

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 2
  • Reputacja: 0
Odp: drogę przebiegł mi żółw
« Odpowiedź #2 dnia: 29.06.2016, 20:16:48 pm »
Przed chwilą zadzwoniłem po EkoPatrol Straży Miejskiej w Gdyni, który zabrał zwierza i obiecał, że się nim zajmą.

Offline veltaxio

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 106
  • Reputacja: 2
Odp: drogę przebiegł mi żółw
« Odpowiedź #3 dnia: 29.06.2016, 20:23:43 pm »
bede wdzieczny jesli sie zapytasz gdzie trafi taki zolw.

Offline doru

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1553
  • Reputacja: 52
Odp: drogę przebiegł mi żółw
« Odpowiedź #4 dnia: 29.06.2016, 22:07:39 pm »
sugerowalbym wypuscic go niedaleko jakiegos akwenu wodnego.. jesli niemacie oczka wodnego to nie jestescie w stanie zapewnic mu warunkow ktorych wymaga.
Sugerujesz najdurniejszą rzecz jaką mogłeś. Jeśli to gatunek inwazyjny to NIE WYPUSZCZA SIĘ go nigdzie. W porządnym akwarium da się zapewnić godziwe warunki.

Offline veltaxio

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 106
  • Reputacja: 2
Odp: drogę przebiegł mi żółw
« Odpowiedź #5 dnia: 30.06.2016, 07:29:48 am »
Dla Polski jest juz za pozno na myslenie o skutkach wypuszczania zoltolicych i czerwonolicych do ekosystemu, powiedzialbym ze o jakies 10 lat, ludzie wypuszczali swoje "25 cm" pupile do stawkow, rzek, jezior i teraz one staly sie czescia naszej przyrody wypychajac nawet zolwia malowanego. Dlatego ciekawi mnie gdzie ekopatrol zamierza przeniesc zolwia, Oliwski wystrzega sie tych gatunkow jak ognia, wiec gdzie go umieszcza ? Eutanazja w lodowce ?

"Godziwe Akwarium" - pomysl o gabarytach takiej budowli dla 30 cm osobnika z wyspa, jakie to koszty... dla mnie to jedyne miejsce dla takiego osobnika to oczko wodne w okresie letnim a na zime plastikowy basen w piwnicy