Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Pierwsze kroki => Wątek zaczęty przez: Sandratn w 26.07.2015, 14:05:09 pm

Tytuł: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 26.07.2015, 14:05:09 pm
Witam wszystkich,

Otóż od nie dawna jestem posiadaczką żółwia stepowego.
Kiedy go dostałam widać było że był troche przestraszony (nowe miejsce itp.)
Po paru dniach zachowywał sie jakby mieszkał ze mną już kilka dobrych lat. ( To bardzo dobrze)
Mianowicie chodzi mi oto że jadł chodził po całym terra i wydaje mi sie że był szczęśliwy.

Niestety musiałam wyjechać z żółwiem do babci ponieważ nikt nie mógł się nim zająć pod moją nie obecność.
Ogólnie jego terrarium u babci wyglądało prawie tak samo jak te co miał wcześniej.
Zachowywał sie tak samo tylko zaczął więcej spać ale za to apetyt miał ogromny.

Po  przyjeździe postanowiłam że jako podłoże użyję ziemi ( wcześniej były drewienka bukowe)
Jest to ziemia z ogródka, została przesypana przez sitko. ( Oczywiście przed wsypaniem kontrola czy nie ma żadnych robali)
Na strefie suchej mam drewienka bukowe a na strefie zimniejszej, wilgotniejszej mam ziemie.

Od wsypania ziemi zrobił się jeszcze bardziej ospały prawie nic nie je ( śpi tylko na części suchej)
Wsypałam ziemię następnego dnia po przyjeździe.


Wiem że to może zabrzmieć głupio ale wydaje mi się że to od tej ziemi się tak zachowuję.
Jeżeli tak jest to wiecie jakie podłożę mogę stosować aby utrzymywało wilgotnośś i nie pleśniało?


Proszę o pomoc!

PS. w terrarium żółwik posiada: miskę na jedzenie, miskę na wodę, lampę grzewczą oraz lampe UVB, higrometr, termometr, jako podłoże ziemia i częściowo drewienka bukowe ( oczywiście strefy odgrodzone kamieniami)
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: she w 26.07.2015, 14:15:27 pm
Wstaw proszę zdjęcia żółwia i terrarium. Wtedy będzie można coś więcej powiedzieć.

Podłożem, które nie będzie pleśnieć jest właśnie ziemia. Przy zraszaniu i odpowiedniej wentylacji nic się z nią nie będzie dziać. Nie jest możliwe, aby żółw zrobił się ospały po zmianie podłoża na ziemię, które jest dla niego naturalnym podłożem.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 26.07.2015, 14:39:51 pm
Dobrze dziękuje,

 (Wiem że postawiłam głupią diagnozę ale jakby mój zółwik zdechł to bym sobię nie wybaczyła.)


Już wstawiam zdjęcia

 

Dodano 26.07.2015, 15:07:12 pm
Przysyłam zdjęcia żółwika oraz terrarium

Trochę informacji o żółwiu:

Żółwik ma około 7cm
Najprawdopodobniej samczyk
Waży 40g



 

Dodano 26.07.2015, 15:28:36 pm
Zdjęcia Terrrarium:
file:///C:/Users/Sandra/Downloads/DSC_0151%20(4).JPG
file:///C:/Users/Sandra/Downloads/DSC_0152%20(3).JPG

Zdjęcie Lampy UVB:
file:///C:/Users/Sandra/Downloads/DSC_0153%20(1).JPG

Żółwik:
file:///C:/Users/Sandra/Downloads/DSC_0154%20(1).JPG
file:///C:/Users/Sandra/Downloads/DSC_0155%20(1).JPG
file:///C:/Users/Sandra/Downloads/DSC_0157%20(1).JPG
file:///C:/Users/Sandra/Downloads/DSC_0159%20(2).JPG
file:///C:/Users/Sandra/Downloads/DSC_0160%20(1).JPG
 

Dodano 26.07.2015, 17:40:59 pm
Proszę też abyście ogólnie powiedzieli w jakim jest stanie.
Czy trzeba coś przyciąć....
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: sercehanny w 26.07.2015, 21:26:37 pm
niestety zdjęcia nie są widoczne... bynajmniej dla mnie
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 26.07.2015, 21:30:16 pm
Przepraszam ale chodzi oto że nie można otworzyć zdjęć?

Czy zła jakość?

Wysłałam linki które trzeba wpisać normalnie w internet.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: veltaxio w 26.07.2015, 21:37:22 pm
coś zle wgrane..

http://iv.pl/ - wejdz tutaj i wgraj zdjecia poprzez przegladaj wybierz zdjecie z komputera > wczytaj plik na server

potem mozesz podac linki lub nad usmiechnieta mordka pierwsza od lewej masz zdjecie obrazka który klikasz i dajesz ctrl + v po czym powtarzasz operacje zeby wszystkie zdjecia wgrac (pamietac o enter lub spacji)

na koniec wyslij wiadomosc
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 26.07.2015, 23:06:00 pm
Ok dziękuje veltaxio,

Już wiem jak to zrobić, Jutro przesyłam zdjęcia bo teraz jest noc.  ^-^
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 27.07.2015, 09:38:04 am
Możesz też je zmniejszyć i dołączyć jako załączniki do postu.
Te linki które wstawiłaś to są do zdjęć na Twoim twardym dysku - tego nie otworzymy.. ;)
Pogoda teraz mocno się waha - raz upał, potem burze i chłodno - czasem gadziny na pogody reagują i robią się przejściowo bardziej ospałe, czy jedzą mniej.
A wybieg u babci dla niego masz?

Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: doru w 27.07.2015, 09:40:20 am
Jak dla mnie to efekt wożenia żółwia wte i z powrotem w krótkim czasie. Jest pewnie okropnie zestresowany.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 27.07.2015, 10:49:29 am
Ja wiem Doru że źle postąpiłam ale nie miałam wyjśćia.

 

Dodano 27.07.2015, 11:04:17 am
Terrarium:
http://iv.pl/images/46225039627414222114.jpg
( mam nadzieje że to wystarczy)

Lampa UVB:
http://iv.pl/images/90908455943377415248.jpg

Żółwik: ( przepraszam że żółwik jest troche biały ale niechcący wszedł w jedzonko)
http://iv.pl/images/33427932116435679576.jpg
http://iv.pl/images/18414366133393811789.jpg (na tym zdjęciu żółwik leży na skorupce tylko przez chwile!)
http://iv.pl/images/41565990720245900452.jpg

( wklejam odrazy wcześniejsze info o żółwiu)

Żółwik ma około 7cm
Najprawdopodobniej samczyk
Waży 40g


Z góry dziękuje



 

Dodano 27.07.2015, 11:09:09 am
Ankan nie miałam dla niego wybiegu lecz mieszkał on wtedy w dużym kartonie i wtedy dawałam go na ogród i tam docierało do niego słoneczko.
( oczywiście karton został zabezpieczony przed psami itp.)
 

Dodano 27.07.2015, 20:05:05 pm
Proszę o pomoc! :-[
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 28.07.2015, 14:47:21 pm
Ziemię powinno się mocniej ubić i podlać. Ta na zdjęciu wygląda na luźną.
Czy terrarium jest nadal w kartonie?

Natomiast żółw dobrze nie wygląda. Czy on od początku miał zamknięte i zapadnięte oczy? Jest też dość chudy.
Ja bym szybko zleciła badanie kału na pasożyty.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: veltaxio w 28.07.2015, 14:56:43 pm
pal licho terrarium.. tam koło kryjówki strzelić trochę darni i tak jak pisze ankan dobrze ją ubić.. gorzej z żółwikiem.. wydaje mi się że 40 g to bardzo słabo jak na 7 cm osobnika.. prawdopodobnie jest zainfekowany robactwem (jak to u ciebie z odrobaczaniem do tej pory wyglądało? je cokolwiek jeszcze bo jak nie to i materiału do badań nie będzie.. a te trzeba wykonać na już.. jedno jest pewne.. bierz żółwia do weterynarza!
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: doru w 28.07.2015, 18:20:26 pm
Proponuję dr Martę Marciniak z Salvetu i to jak najszybciej. Grafik i kontakt: http://salvet.com.pl/grafik-lekarzy/
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 28.07.2015, 18:25:04 pm
Teraz to wogóle śpi calutki dzień!
Dzisiaj to już wogóle nic nie chciał zjeść!


Z odrobaczaniem to jeszcze u weta nie byłam ale już planuje od paru dni. ( Jeżeli to mogą być pasożyty to ja się nawet nie zastanawiam tylko ide to jakiegoś weta, oczywiście od zwierząt egzotycznych)



 

Dodano 28.07.2015, 18:39:07 pm
Czy znacie jakiegoś weta co mieszka blisko Ząbek??

Moja mama pracuje od poniedziałku do piątku a tata jest za granicą przyjedzie dopiero w ten weekend.

Czy ktoś wie jaki wet przyjął by mnie w weekend??

Albo który jest blisko Ząbek bo wtedy może pojadę z żółwiem do weta w tygodniu.
 

Dodano 28.07.2015, 20:12:05 pm
Ok do weta jade albo w poniedziałek albo w weekend.

Czy to nie jest za późno??

Żółwik je ale jest strasznie ospały co chwila zamyka oczka.

Prosze o porady.

CO mam robić aż do przyjazdu weta?
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Tupcio w 28.07.2015, 22:28:22 pm
O tyle co mi wiadomo ,gdy żółw ma pasożyty to trzeba go codziennie kąpać ,może coś wydali. Ale lepiej jeśli ktoś bardziej doświadczony się wypowie.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 28.07.2015, 22:55:12 pm
Dobrze ale ma się wydalić żeby były próbki na wykrycie pasożytów czy po prostu żeby się wypróżnił?
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Tupcio w 28.07.2015, 23:01:35 pm
Żeby się wypróżnił. Próbki do badania muszą być jak najświeższe, nie mogą stać w lodówce. Nie mogą stać dłużej niż 1 dzień.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: doru w 29.07.2015, 00:01:20 am
Żółw powinien trafić do lekarza JUŻ. Jest w bardzo złym stanie i ciekawe czy dożyje do poniedziałku. Dobry lekarz jest w Warszawie, to nie koniec świata.   Bliżej raczej specjalisty nie znajdziesz.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 29.07.2015, 11:29:45 am
Doru ale proszę powiedz mi o co tobie chodzi gdy napisałaś "w bardzo złym stanie"

Żółwik to je ale trzeba go dać do miski i pokazać mu że coś tam jest,
Śpi cały czas aż jak go nierozbudzę żeby coś zjadł

Oczka mnie trochę martwią, są troszeczkę spuchnięte i jak chodzi to napoczątku z zamkniętymi a później dopiero otwiera.

Proszę powiedz czy to wymaga natychmiastowej interwencji?


Jeżeli tak to co ja mam zrobić?
Tata za granicą
Mama pracuje do 17:00 a tam gdzie ja chce iść jest czynne do 18:00
Aha no i ciężko będzie się jej zwolnić iż jest to jej 3 dzień w pracy.


Raczej nie pójdę sama ponieważ nie mam skończonych 18 lat, i jestem pewna że mnie tam mnie przyjmą?

Jest jakaś szansa?
 

Dodano 29.07.2015, 12:34:12 pm
Zapominam o tym co powiedziałam, muszę z nim jechać do weta teraz! ( Tylko jak?)


Cały czas ma zamknięte oczy tylko czasami otwiera je ale tak leciutko, nic nie chce jeść... :'(

Wczoraj coś jadł...ale dzisiaj nic nie chce... :'( :'( :'( :'( :'( :'(

CO ja mam teraz zrobić??  :'(
Jak namówić mamę żeby ze mną pojechała?

Cały czas czuje że jak wróce spowrotem do swojego pokoju to jego już nie będzie z nami... :'(

 

Dodano 29.07.2015, 12:49:41 pm
Teraz coś je ale nie wiem czy jest z nim aż tak źle?
 

Dodano 29.07.2015, 12:55:56 pm
Ok dzisiaj dzwonie do weta, jest szansa...
 

Dodano 29.07.2015, 14:19:11 pm
Udało się, zostałam umówiona do weta na 15:00 jutro w Salvet.
Jadę sama bo nie mam innego wyjścia ale pan z przychodni powiedział że osoba niepełnoletnia też może przyjechać. ;D


Ps. W co mam spakować żółwia??
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 29.07.2015, 14:56:07 pm
Jeśli mama nie może Cię podrzucić to zostaje autobus albo taksówka. A może ktoś z rodziny mógłby Cię zawieźć?

Jest ciepło to wystarczy wziąć pudełko plastikowe lub kartonowe, wyłożyć ręcznikami papierowymi (jeśli karton to dobrze na spód dać folię, jakby żółwik zrobił siku). Karton możesz nakryć pokrywką w której zrobisz dziurki, na plastikowe można jakiś materiał zarzucić na górę. Całość możesz włożyć do torby żeby łatwiej było nieść.

U Twojego żółwika bardzo źle wyglądają oczy - nie powinien mieć ciągle zamkniętych i zapadniętych. Mogą one świadczyć o infekcji pasożytami, szczególnie pierwotniakami, może jeszcze coś mu dolegać, ze zdjęcia ciężko stwierdzić.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 29.07.2015, 19:25:33 pm
Dobrze dziękuje Ankan,

Jutro jadę na wizytę Do Salvet autobusem.

Mam pytanie czy jest szansa że wet da mi leki na odrobaczenie mimo to iż nie dam mu kupki żółwia? ( Ostatnio wogóle nie robi kupy.)
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: miliko88 w 29.07.2015, 21:34:27 pm
Spokojnie, nie wiem czemu tak straszycie. Pójdź na kontrolę z żółwiem do weterynarza, dodaj jakiś konar, przeszkody. Terrarium ładnie urządzone, tylko brakuje kilku roślinek i urozmaicenia terenu, może dlatego jest ospały. Sprawdź jeszcze jaka jest temperatura pod lampką i spokojnie, będzie dobrze! :)
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Tupcio w 29.07.2015, 22:35:48 pm
Nie straszymy tylko niepokojące jest to ,że ma 7 cm i waży 40g i ,że rzadko otwiera oczy. Dobrze, że jutro będzie u weterynarza. Co do terrarium to zgadzam się z miliko88.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 29.07.2015, 22:40:16 pm
Ok dziękuje Tupcio i miliko88,

Po wizycie zaczne leczyć żółwia (jeśli będzie potrzeba) a po tym zrobie mu wielką zmianę w terrarium.

Trzymajcie kciuki :D ( Jutro mamy wizytę)

Ps. Tupcio, żółwik waży 40g nie 50g.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Tupcio w 29.07.2015, 22:42:02 pm
Tak wiem właśnie poprawiłem ;) A jak żółwik? Oczywiście będziemy trzymać kciuki. :)
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 30.07.2015, 10:02:13 am
Daj znać jak tam po wizycie.
Myślę, że w tym przypadku wet powinien Ci dać jakiś środek na odrobaczanie albo sam go żółwiowi podać.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 30.07.2015, 11:24:50 am
Ok, właśnie żółwika dałam do miski z jedzonkiem ( coś tam je)

Wszystko wam opowiem po wizycie...

Ale te oczy mnie przerażają, wydają się spuchnięte...

Będzie dobrze ( mam nadzieje że podróż będzie jak najmniej stresowa dla żółwika)
 

Dodano 30.07.2015, 17:57:24 pm
Byłam u weterynarza...

Niestety dowiedziałam się że jest w bardzo złym stanie
Powiedział że mam przyjść jutro z osobą pełnoletnią bo musi wyrazić zgodę na leczenie w szpitalu. ( przez tydzień)

Powiedział że musze przyjść jutro bo w poniedziałek może być już za późno......
To wszystko może kosztować ponad 300zł


Nie wiem co mam teraz robić...
Kupiłam żółwia w sklepie zoologicznym, tam powiedzieli że jest wszystko ok a teraz sie dowiaduje że nie wiadomo czy przeżyje.
Dzisiaj albo Jutro osobiście dzwonie tam i im powiem co myśle o ich sklepie.


Powiedzcie mi czy są jakieś szansę żeby dostać zwrot pieniędzy albo przynajmniej część?
To leczenie jest naprawdę drogie...


Jak będzie trzeba to osobiście pojadę tam do ich sklepu....

Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Tupcio w 30.07.2015, 18:28:56 pm
Oj przykra sprawa :( A co dokładnie dolega żółwikowi, wiesz może?
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Kamil56 w 30.07.2015, 18:32:47 pm
Ja jedynie napiszę że jeśli jest nadzieja, nie żałował bym kasy.
Trzymam kciuki za malucha.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 30.07.2015, 18:44:39 pm
Mówił że skorupa jest miękka i jak się w to miejsce dotyka to żółw tak jakby sie skula, jest odwodniony (nie rozumiem tego ponieważ ja go codziennie kąpie, myśle że to dlatego bo on nie pił tylko siedział w tej wodzie)

Mówił ze jest od wapniony  (miał wapno do każdego posiłku)

Jeszcze mówił tam parę rzeczy ale nie pamiętam.

Ogólnie powiedział że jest w bardzo złym stanie

Powiedział że mam przyjść jutro.



Ps. Powiedzcie czy jest jakaś szansa odzyskać pieniądze z tego sklepu w którym był kupiony.

No nie wiem poprostu zrobić coś żeby nie sprzedawał więcej chorych żółwi.


Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Tupcio w 30.07.2015, 18:56:24 pm
Biedak pewnie dość długo siedział w sklepie. Dostałaś może jaki dokument z nim? Według  mnie chyba nie uda Ci się odzyskać pieniędzy :( W sklepie pewnie będą mówić, że kupiłaś żółwia i trudno , że jest chory. No chyba , że zrozumieją sytuację ale w to wątpie. Plus jest tego , że go kupiłaś i możesz uratować mu życie :) Trzymam kciuki , że wszystko będzie dobrze :).
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 30.07.2015, 19:09:23 pm
Mam rachunek, dokumenty Cities, i papier że to u nich żółwia kupiłam.

Nie wiem pogadam z nimi, ponieważ leczenie będzie (tak jak mówiłam) kosztowało więcej od żółwia.

Ale w sklepie mówili że jest z nim oki tylko trzeba odrobaczyć.

Świnie, oszuści....


A teraz musze patrzyć jak mój Tuptuś umiera....


PS. wet powiedział że to będzie bardzo długie leczenie i że szanse są takie sobie.  :'( :'( :'( :'(
Moje maleństwo...
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Tupcio w 30.07.2015, 19:39:22 pm
To idź opowiedz im o całej sytuacji pokaż paragony. Mój żółwik też się tak nazywa :) Ja bym spróbował leczyć , ważne , że ma jakieś szanse. Będzie dobrze :)
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: doru w 30.07.2015, 20:35:13 pm
Sklepy sprzedawały i będą sprzedawać takie a nie inne zwierzęta. Dla nich to tylko towar. Pieniądze wątpię, że odzyskasz. Odwapniony i odwodniony mógł być już wcześniej, żółw nie odwapnia się z dnia na dzień.

miliko88 - dalej uważasz że nie było co straszyć? Od razu było widać że jest źle.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 30.07.2015, 20:59:11 pm
Doru,
Z tego co mówił lekarz to wygląda na to że już wcześniej musiało byc z nim źle.

(Nikt mi nie powiem że w 3 tygodnie doprowadziłam żółwia do takiego stanu, zresztą terrarium mam dobre (ogólnie warunki są dobre)

Doru co ty o tym myślisz mam szansę na odzyskanie pieniędzy? ( Pójdzie na leczenie żółwia)
 

Dodano 30.07.2015, 21:00:57 pm
Doru sorki pomyliło mi się...

Jak myślisz czy po wyleczeniu będzie nadal chorował?

Jeśli tak to ja nie wiem czy on się tylko przy tym jeszcze bardziej nie umęczy?
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Kamil56 w 30.07.2015, 21:15:39 pm
Jeśli żółw zostanie wyleczony a zapewnisz mu optymalne warunki i dietę to szansa że będzie chorował jest niewielka.
Zupełnie chorób nie da się wykluczyć.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 30.07.2015, 21:32:25 pm
Ok, dziękuje

Jutro jade do sklepu żeby powiedzieć im pare słów.

No i później to zobaczymy jak się potoczą losy Tuptusia.....
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 30.07.2015, 23:21:40 pm
Teraz widzisz dlaczego ostrzegano cię przed kupnem malucha i dlaczego odradzano zakupy w sklepie. Tego typu zakupy kończą się  często tak jak w twoim przypadku a pieniądze klientów takich jak ty wciąż napędzają ten rzeźnicki interes.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 31.07.2015, 10:01:16 am
Wydaje mi się, że niestety na odzyskanie kasy w sklepie są marne szanse. Tym bardziej, że od zakupu minęły 3 tygodnie. Gdyby to było na następny dzień to jeszcze może by się udało coś wywalczyć. A tak to Ci powiedzą, że mogłaś go np. trzymać na piasku, bez lamp, nie karmić i nie dawać wody i sama go doprowadziłaś do tego stanu.
My wiemy, że starałaś się mu zapewnić jak najlepsze warunki i to nie Twoja wina tylko sklep sprzedał Ci chorego żółwika, ale wątpię, żeby to pomogło.
Ja też parę lat temu kupiłam żółwia w sklepie a potem wydałam na jego leczenie więcej niż zapłaciłam za żółwia. Był chory od razu przy zakupie, bo do weta trafił jeszcze tego samego dnia.
Szkoda, że nie poszłaś wcześniej do weta, może z żółwiem nie byłoby wtedy jeszcze tak źle. Tym bardziej, że wtedy jeszcze jakoś jadł i łaził.
A jaki lekarz Cię przyjmował w Salvecie?

Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 31.07.2015, 12:11:19 pm
Na szczęście uda się odzyskać pieniądze ale trzeba będzie oddać żółwia.....

Mam nadzieje że oni zabiorą go do weta ( jeśli bym go oddawała)
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: she w 31.07.2015, 13:29:10 pm
Sandratn szczerze nie sądzę żeby sklep zoologiczny "zainwestował" w żółwia tak duże pieniądze, jakie niesie za sobą kosztowne leczenie. Boję się, że żółw zostanie umieszczony z innymi osobnikami i może dojść do tego, że inne żółwie złapią choróbsko (jeśli to robaki to nie trudno o to).
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Tupcio w 31.07.2015, 14:06:42 pm
Ja bym żółwia nie oddał na Twoim miejscu i wątpię żeby go wyleczyli gdybyś go oddała.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 31.07.2015, 19:03:19 pm
Niestety żółw został oddany bez większych kłopotów.....

Tamten Pan też było widać że się martwił o niego ponieważ wydaje mi się że on sam prowadzi ten sklep i naprawdę się tym interesuje.
Zapewniał że będzie próbował go ratować.

Dlatego z czystym sumieniem oddałam go.. inaczej bym go nie oddała

Myślę że jeśli on naprawdę będzie jego leczyć to będzie jemu lepiej u niego ( pod tym względem)

Naprawdę żółw był już w takim stanie że chyba bym nie dała rady się nim zająć.


Naprawdę dziękuje wszystkim za pomoc.

 

Dodano 31.07.2015, 19:04:06 pm
Przynajmniej mam już jakieś doświadczenie.
Ale nie będe rezygnować z mojej pasji..
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: veltaxio w 31.07.2015, 19:55:52 pm
 :o chory zwierz to wyrzucić jak śmiecia, mam nadzieję że chociaż zajrzysz tam i zapytasz co u niego słychać.. podejrzewam jednak że wydałaś wyrok na niego :/
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: to_ja w 31.07.2015, 20:45:07 pm
Śledziłam od początku cały ten wątek i teraz strasznie smutno mi się zrobiło... Jak można oddać małego, biednego żółwika w dodatku bardzo chorego na pewną śmierć, zwłaszcza, że wcześniej zapewniało się o wielkiej miłości do niego... Jak jakąś rzecz... Mam dobrą radę - zrezygnuj ze swojej pasji.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 31.07.2015, 20:58:06 pm
Oczywiście że do niego zobaczę,

Nie miałam innego wyboru a po za tym jak się dowiem że go nie leczył to będe zmuszona poprosić o inspekcję.


Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: veltaxio w 31.07.2015, 21:21:19 pm
przykro mi to mówić ale tak naprawdę oddając go tracisz jakąkolwiek realną szansę na informację o stanie żółwika.. sprzedawca ci powie że żółwik mimo wysiłków zdechł i co zrobisz, kontrolę naślesz ?  <afro>

w całej tej sprawie niesmak u mnie budzi najbardziej to że skupiłaś się na tym czy odzyskasz pieniądze.. twoim obowiązkiem kupując zwierzaka było przyjrzeć się mu i obserwować a weterynarz to był wymóg nr 1 po zakupie.. jeśli nawet nie był zdrowy od początku to ty dołożyłaś do jego stanu swoją cegiełkę. A odrzuciłaś przy pierwszej złej wiadomości.. bo czy nie należy wziąć pod uwagę że kiedyś zwierzak może zachorować i wtedy koszty leczenia niejednokrotnie przekraczają wartość zwierzaczka ? Jakby nie było to jest żywa istota... ty test swojej pasji moim zdaniem oblałaś. Odzyskałaś pieniądze i aż się boje o stan następnego lokatora terrarium. Mam nadzieję że umowa najmu nie zostanie mu wypowiedziana równie szybko co Tuptusiowi.

Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: to_ja w 31.07.2015, 22:05:42 pm
Veltaxio, o tym samym myślałam pisząc swojego posta. A co będzie jeśli następny żółw też zachoruje? Oddasz go, czy będziesz czekać aż umrze w męczarniach, bo szkoda będzie kasy na jego ratowanie? Leczenie gadów jest kosztowne, więc proszę Cię bardzo zastanów się na spokojnie jeszcze raz, zanim się oddasz swojej "pasji".
 

Dodano 31.07.2015, 22:08:53 pm
Jeszcze chcę coś dodać: Miałaś wybór - mogłaś go spróbować wyleczyć. Oddając go do sklepu skazałaś go na śmierć.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 31.07.2015, 23:24:25 pm
@veltaxio@to_ja

Chyba oboje mocno przesadzacie próbując w dziewczynie wzbudzić poczucie winy. Sprzedawca próbował nabić ją (być może nieświadomie choć bardzo wątpię) w butelkę sprzedając "padlinę" bo tak sprzedawcy nazywają miedzy sobą zwierzęta w marnej kondycji. Oddanie go z powrotem było jedyną rozsądną opcją, bo osoba bez żółwiowego doświadczenia nie jest w stanie choćby odrobinkę zwiększyć szans tego żółwika na przeżycie. W przypadku cenniejszych zwierząt np. psów w umowie wręcz zawiera się klauzulę że w razie wykrycia wad rozwojowych lub genetycznych nabywca ma prawo zwrócić zwierzaka hodowcy i odzyskać swoje pieniądze. I nie słyszałem o przypadku aby ktokolwiek z tego prawa zrezygnował.
Ten żółw nie zachorował u Sandry, jej bezczelnie chorego zwierzaka sprzedano a to ma wszelkie znamiona oszustwa.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Kamil56 w 31.07.2015, 23:28:32 pm
Tak postępują "prawdziwi pasjonaci hodowcy".
Jak tylko zwierz zachoruje, przeszkadza w urlopie i czy nudzi się wyrzuca się go jak śmiecia lub próbuje sprzedać z korzyścią.
Smutno mi że tak pięknie pisałaś o swoim pupilu a tak łatwo odrzuciłaś jego gdy trzeba było się nim troskliwie i odpowiedzialnie zająć.
Jeśli chcesz kupić następnego żółwia to proponuję ci kup tego (http://images54.fotosik.pl/778/12fb3a0d42ef6046m.jpg) (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/12fb3a0d42ef6046.html)
Taki nie choruje, nie trzeba dbać o jego dietę, możesz pojechać na długi urlop bez obaw że padnie z głodu.
Terrarium może mieć z samym piachem.
 

Dodano 31.07.2015, 23:36:52 pm
Hans dziewczyna ponosi cześć winy za stan żółwia.
Miomo iż stwierdziła że czytała forum to nie postąpiła zgodnie z tym co wiele osób pisze.
Czemu nie poszła od razu do weta po zakupie.
Czemu zwlekała z wizytą u weta widząc pogarszający się stan żółwia?
Tłumacząc się że mama pracuje do 18 już mi podejrzanie brzmiało.
W salvecie lekarze (w tym specjaliści od gadów lek. wet. Maciniak) przyjmuje do 21:00
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 31.07.2015, 23:36:52 pm
Wiecie jak ja się teraz czuje?
Jak śmieć......

Teraz to ja nie wiem co robić...
Jestem załamana..
PO tym co zrobiłam a jak jeszcze te komentarze przeczytałam to .......

CO ja miałam zrobić??!!
Jestem nie pełnoletnia.. nie miałam za bardzo wyjścia


Dziękuje Hans Kloss
Próbujesz mnie bronić.. ale ja i tak wiem że to moja wina...

A teraz na pisze coś do tych którzy mnie w tej chwili pewnie nie nawidzą za to co zrobiłam:

Macie rację z tym co piszecie,
Zresztą jestem do niczego, serca to ja chyba nie mam i nigdy sobie tego nie wybaczę...

Teraz jedyne co mogę zrobić to :

Przepraszam Tuptuś że jestem brutalem który nie ma serca.......
 

Dodano 31.07.2015, 23:55:20 pm
Jestem osobą nie doświadczoną ( pamiętajcie o tym)
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 01.08.2015, 15:14:13 pm
Próbuję zrozumieć sytuację... Niestety nie mogę! Co ciebie skłoniło do takiej decyzji? Aspekt finansowy? Oddając żółwia do sklepu zapewniłaś mu pewną śmierć. To zachowanie jak stwierdził mój mąż było,, okrutne". Niestety  żyjemy w takich czasach. Nie liczy się już nic poza czubkiem własnego nosa!
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: sercehanny w 01.08.2015, 18:12:15 pm
Wow ... jestem w szoku..

Moim zadaniem powinnaś kilka lat poczekać ze swoją "pasją" dojrzeć do posiadania jakiegokolwiek zwierzęcia, zarabiać by w razie "w" móc mu pomóc i przede wszystkim 5 razy zastanowić się nad zakupem.


Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: ןคภ ๒z w 01.08.2015, 20:29:51 pm
Biedny żółwik.... :( Nie chcę Cię dobijać, ale zgadzam się ze wszystkimi użytkownikami wyżej... Oddać chorego żółwia do sklepu to dla niego pewna śmierć. Na Twoim miejscu próbowałbym jakoś to naprawić.... :-X
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Hans Kloss w 01.08.2015, 21:52:40 pm
Właściciel sklepu zoologicznego, zakładając że musi mieć jakieś tam pojęcie o gadach, ma większe szanse na wyciągnięcie tego żółwika z choroby niż Sandra. Choć, sądząc z opisu sytuacji, szanse na to nie są zbyt duże nawet gdyby zwierzę trafiło do superfachowca od stepowców.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: damianek251 w 01.08.2015, 23:18:44 pm
Przestańcie już ją męczyć. Chciała dobrze a teraz się zrazi do żółwi i na tym jej przygoda się skończy. Kupiła chorego żółwia i miała prawo go oddać. Takich sytuacji jest mnóstwo i nie ma co dziewczyny męczyć. Może jakby miała większe doświadczenie to by postąpiła inaczej.
Sandra nie przejmuj się opiniami za bardzo, znajdź zaufanego sprzedawcę i kup sobie zdrowego żółwika, powodzenia.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 02.08.2015, 00:27:31 am
Dziękuje Damianek251,

Ty jako jedyny mnie rozumiesz.

Ja naprawdę myślałam że oddając żółwia do kogoś bardziej doświadczonego uratuje mu życie.

Mimo to iż lekarz by go zabrał do szpitala to później musiałam bym jeszcze leczyć go w domu, a ja jestem w tym temacie zielona.

To nie była kwestia pieniędzy.
Tak jak napisałam na górze myślałam że oddając go do kogoś doświadczonego uratuje mu życie.

A skąd wiecie że go nie uratuje, jest to bardzo mały sklep i jest on chyba prowadzony przez jedną osobę.



Mi naprawdę było żal .. myślicie że nie płakałam??

Jeżeli ten pan go leczy to myśle że będzie Tuptusiowi lepiej u niego....


Jeszcze raz Dziękuje Damian
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: doru w 02.08.2015, 12:09:59 pm
Właściciel sklepu zoologicznego, zakładając że musi mieć jakieś tam pojęcie o gadach, ma większe szanse na wyciągnięcie tego żółwika z choroby niż Sandra. Choć, sądząc z opisu sytuacji, szanse na to nie są zbyt duże nawet gdyby zwierzę trafiło do superfachowca od stepowców.

Żółw pod opieką lekarzy z Salvetu miałby bardzo duże szanse. Marta Marciniak już różnych cudów dokonywała, konsultowała także leczenie mojego greka będącego w fatalnym stanie - obecnie gad żyje i ma się rewelacyjnie. A co zrobi taki sprzedawca w zoologu? Wyda grubą kasę na leczenie? Ja tu akurat nie mam złudzeń.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Lulka w 02.08.2015, 12:32:40 pm
Doru, inteligentny człowiek się nie łudzi. Zółw nie przeżyje.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: veltaxio w 02.08.2015, 12:50:35 pm
To nie była kwestia pieniędzy.

I to by była puenta tego tematu, myślisz że ktoś ci w to teraz uwierzy ? Wybielasz się, zgrywasz ofiarę "bo nie pełnoletnia" ale na żółwia to byłaś dość odpowiedzialna ? "Leczenie może kosztować 300 i więcej", "doru myślisz że oddadzą mi kasę?".

Wszystko rozeszło się o pieniądze i nie wmawiaj nikomu że było inaczej. Brak słów..
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 02.08.2015, 13:58:13 pm
Pytałam się czy są jakieś szanse.. myślisz że mi tylko i wyłącznie chodziło o kasę??
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: doru w 02.08.2015, 14:13:12 pm
Podejrzewam, że nie Tobie, a Twoim rodzicom - skoro jesteś niepełnoletnia to raczej nie utrzymujesz się sama a oni nie spodziewali się takich kosztów.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Kamil56 w 02.08.2015, 14:25:38 pm
Może troszkę się uniosłem i użyłem niewłaściwych sformułowań.
Jeśli bardzo cię uraziłem przepraszam.
Ale czy nie było innego wyjścia?
Ok wiemy że jesteś niepełnoletnia.
A ile masz lat?
Wiesz mamy wakacje, do szkoły nie chodzisz. Więc nie mogłaś iść do pracy dorywczej?
W 2 tygodnie byś zarobiła na leczenie żółwia. 
W grę wchodzi również pomoc znajomym czy sąsiadom za kaskę na leczenie żółwia.
Na pewno zalazł by się ktoś kto by ci pomógł.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 02.08.2015, 14:37:24 pm
Rozumiem ciebie Kamil,
Każdy się zdenerwował....

A jeżeli chodzi o mój wiek to mam mniej niż 15 lat.

Moi rodzice też nie wiedzieli że to może tyle kosztować i że leczenie będzie takie trudne a więc razem właśnie ustaliliśmy że najlepiej będzie jak ktoś kto sie na tym zna zaopiekowałby sie Tuptusiem.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: doru w 02.08.2015, 15:59:39 pm
Każde zwierzę w przypadku choroby pociąga za sobą duże koszty leczenia, jeśli ktoś nie bierze tego pod uwagę przed podjęciem się opieki, to delikatnie mówiąc - kiepsko mu idzie myślenie... A potem jest właśnie "bo nie wiedziałem, bo się nie spodziewałem". To jest nieodpowiedzialność na którą zawsze mi się nóż w kieszeni otwiera, a spotykam się z nią niestety często. Z pomocą Salvetu leczenie nie byłoby pewnie trudne do wykonania, a raczej długie, żmudne i kosztowne.
A gdyby ten cudowny sprzedawca przejmujący się podobno losem żółwika znał się na tym, to zauważyłby że coś jest nie tak - skorupa nie robi się miękka z dnia na dzień - i nie sprzedałby go. Takie moje zdanie.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: sercehanny w 02.08.2015, 16:29:38 pm
mniej niż 15 lat?? :o
Po tej informacji sądzę że niepotrzebne nawet nasze wypowiedzi...przecież to dziecko...
na pewno nie zrozumie co mamy do przekazania.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 02.08.2015, 17:04:38 pm
Aha, czyli jak już jestem dziecko to nic nie rozumiem tak?
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: she w 02.08.2015, 20:37:15 pm
Miałam przeczucie, że ten wątek po informacji Sandratn tak się rozwinie... a szkoda. Niewątpliwie źle się stało, że żółw został oddany do sklepu... ba źle się stało, że on w ogóle został sprzedany. Początkujący hodowcy niestety często mają za małą wiedzę na temat zdrowia żółwi - to nabiera się nie tylko przez teorię, ale i realny kontakt ze zwierzęciem, obserwowanie jego zachowania, wyglądu itp. Sandratn nie miała szansy na to, aby realnie przy zakupie ocenić stan zdrowia żółwia - zaufała sprzedawcy. Jestem pewna, że gdyby wiedziała, że żółw jest chory, by go nie kupiła. Inną kwestią jest to, czy rodzice przewidzieli takie koszty leczenia gada. Z tego, co się wydarzyło można przypuszczać, że ani Ona ani rodzice nie mieli bladego pojęcia o tym, że leczenie może tyle kosztować i do tego nie ma pewności, czy żółw z tego wyjdzie. Nikt z domowników nie zdawał sobie sprawy z tego, że żółw jest w takim stanie. Myślę, że nie ma co krytykować dziewczyny, bo to nie ona ponosi odpowiedzialność za to, co się stało - to jest wina dorosłych - tych którzy sprzedali żółwia i tych, którzy go kupili dla dziecka, bo ma taką "pasję". Szkoda tylko, że nikt z tych dorosłych nie podzielił chociaż w minimalnym stopniu pasji Sandratn żeby uświadomić ją, jakie są plusy i minusy posiadania żółwia - ogólnie zwierzęcia. Nastolatka nie może przewidzieć konsekwencji realizacji swoich pasji - to jest zadanie dla dorosłych, którzy oblali ten egzamin.... co gorsza dalej go oblewają na tym forum...
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 02.08.2015, 20:51:51 pm
Dziękuje She,

Mam nadzieje że Ci którzy pisali nie miłe komentarze na temat mojego zachowania przeczytali to co ty napisałaś.

więcej już takiego błędu nie popełnie.

Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: ankan w 03.08.2015, 14:58:10 pm
Przeczytałam dziś wszystkie wpisy i smutno mi się zrobiło. Na pewno oddanie do sklepu nie było dobrym pomysłem, ale....
Zgadzam się w pełni z She - nie można w tej sytuacji obwiniać Sandry o to co się stało. Osobom dorosłym i pracującym jest łatwo napisać - weź i lecz. Ale skąd młoda, niepracująca i zależna od rodziców dziewczyna ma wziąć kasę - ukraść? Nim zarobiłaby np. roznosząc ulotki choć część tej sumy, żółw i tak by nie żył. W lecznicy nie podejmą się niepewnego leczenia na kredyt, zwłaszcza jeśli zleceniodawcą byłaby osoba niepełnoletnia.
Wina leży ewidentnie pod stronie rodziców - dali na odczep się pieniądze na żółwia, ale dalszej odpowiedzialności już podjąć nie chcieli. Wmówili dziecku, że lepiej kłopot do sklepu oddać, bo tak niby dla żółwia będzie lepiej.
Ode mnie tylko taka rada na przyszłość, jakbyś chciała kupić kolejnego żółwia to po pierwsze nie kupuj malucha tylko podrostka, poproś może kogoś z forum, który jest z W-wy, żeby Ci pomógł wybrać żółwia w dobrej kondycji. I od razu po zakupie zanieś żółwia i jego kupę do badania u weta. To nie będzie dużo kosztowało, a zaoszczędzi później nieprzyjemności.
Porozmawiaj też poważnie z rodzicami i zapytaj ich w jakim stopniu są Cię w stanie wesprzeć w razie konieczności leczenia żółwia - czy mogliby Ci dać pieniądze powiedzmy na "kredyt" a Ty byś im z kieszonkowego oddawała. Bo jak nie masz 16 lat to legalnie nie możesz podjąć żadnej pracy, nawet za zgodą rodziców.
Co do sprzedawcy to raczej wydaje mi się, że nie sprzedał umyślnie chorego żółwia. Po objawach to obstawiałabym 2 sprawy - albo silną infekcję pierwotniaków albo wrodzone nieprzyswajanie wapnia z pożywienia. Od wystąpienia objawów do silnego pogorszenia wystarczy kilka dni, szczególnie u takiego maluszka.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 03.08.2015, 23:28:36 pm
Bardzo Pani dziękuje,
 Więcej już tego błędu nie popełnie i po zakupie żółwia (jeśli będę kupować)  odrazu idę do weta.

I teraz już planuje 2 razy większego żółwia
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: she w 04.08.2015, 12:01:31 pm
Sandra jesteś z okolic Warszawy, masz teraz wakacje - wykorzystaj ten czas i pojedź np. do warszawskiego ZOO - poobserwuj żółwie, warunki w jakich żyją, ich dietę - może uda się Tobie porozmawiać z opiekunami gadów... Nie masz jeszcze odpowiedniego wieku, więc wolontariat odpada, ale w przyszłości może warto się nad tym zastanowić.
Tytuł: Odp: Coś jest nie tak z żółwiem!
Wiadomość wysłana przez: Sandratn w 04.08.2015, 15:28:17 pm
Dziękuje wszystkim za pomoc,