W takim razie musisz w okolicy poszukać firmy wypożyczające chłodnie- zamrażarki przemysłowe, żeby dla dorosłego lamparta Ci na co najmniej 5 miesięcy żarcia namrozili, no chyba, że kilka lodówek planujesz kupić. Przecież na zimę trzeba ogromne ilości dorosłemu pardalisowi nasuszyć jedzenia, do tego mrożone nie wszystko się nadaje, staje się brzydkie, twarde i jak "flak" wygląda

Mrożenie nie jest polecane, sprawdziłam i tak naprawdę tylko trochę dyni mam dla swojego jako deserek co kilka dni żeby wyjąć i to wszystko, reszta suszone musi być z domieszką żywych bo na samym suszu też całe 5 miesięcy nie powinno się gada trzymać. Zimą możesz w donicach polecane rośliny nasiać jako urozmaicenie diety, tylko one są jako dodatek. Przeczytaj dokładnie wszystko co napisała Ankan o lampartach, w dziale z żółwiami lamparcimi ma swój wątek, gdzie zamieszcza bardzo dużo mądrych, przydatnych rzeczy. To już jest ładnych kilka stron Jej obserwacji. Naprawdę poczytaj kilka razy nawet same spostrzeżenia nim sprawisz sobie tego lamparta i o zgrozo żebyś go mrożonkami nie karmił

Jak się tak ciężko uparłeś na tego lamparta to już nie idź na łatwiznę, po "łebkach" nie łap wiedzy tylko porządnie usiądź, poświęć kilka godzin na dobrą literaturę, czytaj nasze forum i wejdź tez na terrarium pl, znajdziesz cenne informacje.