Jak masz warunki - typu duży ogród i miejsce w domu na terro to ja bym się poważnie nad lamparcim zastanowiła.
Żółwi tych się nie zimuje - cały czas można je obserwować, nie wymagają wysokich wilgotności - to przy włączeniu ogrzewania w domu nie ma problemu. Jedyne co - to muszą mieć ciepło, w nocy nie mniej niż 20 stopni, więc odpada wyłączanie na noc w domu ogrzewania.
Rosną dość szybko - a potem taki żółw się fajnie w ogrodzie prezentuje. Dodam, że na wybieg zewnętrzy wystarczy zwykłe ogrodzenie, którego by nie sforsował, bo one nie kopią. A za to ładnie trawę strzygą..

Są spokojnie i towarzyskie - można je w grupach trzymać spokojnie. Nie są tak agresywne jak stepy.
A więcej niż 40 cm urosnąć w naszym klimacie nie powinny - to znów nie taka duża róznica względem greckich, które potrafią osiągnąć 30-kilka.