Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Pierwsze kroki => Wątek zaczęty przez: Kuba82 w 31.07.2009, 13:57:30 pm

Tytuł: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 31.07.2009, 13:57:30 pm
witam serdecznie! to moj pierwszy post tutaj, wiec prosze o wyrozumialosc ;)  otoz - mam zolwia (wow), mam go od wielu lat (hmmm ok 15) i nie wiem jaki to jest gatunek dokladnie. wiem ze nie jest napewno zolwiem greckim ani stepowym (moi znajomi mieli takie). czy ktos zechcialby rzucic fachowym okiem ? zawsze wydawalo mi sie ze jest to zolw mauretanski ale ogladajac zdjecia wlascicieli takich zolwi doszedlem do wniosku ze - niekoniecznie :)
kolejne pytanie dotyczy weterynarza - czy mozecie polecic jakiegos, koniecznie z Poznania, ktory zna sie na gadach i potrafi przyciac dziob oraz pazury? bo zaniedbalem mojego zolwia i jestem zdeterminowany by mu zywot poprawic.
rowniez poleccie mi prosze dobry sklep internetowy z terrariami (musze mu wymienic dom).
i na koniec - gdzie mozna dzis kupic zolwia? kiedys , parenascie lat temu, nie bylo z tym zadnego problemu. byly w kazdym sklepie zoologicznym i co wazne ich ceny byly calkiem niskie....dzis jest inaczej...hm.
oto fotki: http://img43.imageshack.us/gal.php?g=dsc00144uxt.jpg
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 31.07.2009, 14:20:18 pm
Heja, no kurcze 15 lat i dopiero teraz obudzilo sie w Tobie wspulczucie !
Naszczescie z tych fotek co zapodales sprawa nie wyglada tragicznie na dodatek widac ze zolwik mial stycznosc z ogrodkiem co napewno uratowalo mu w tym momencie zycie. Niestety nie znam nikgo z Poznania (moze Remo bedzie wiedzial?) , zolwik zdecydowanie musi isc do kontroli i korekty dzioba, skorupa wyglada dosc ladnie jak na 15 lat zaniedban, wstaw fotki tylu skorupy bo nie jestem pewna co do gatunku , miedzy grekiem a mauretanem czasami wystepuje tylko ruznica kreski nad ogonem , ale po tym jak skorupa uklada mu sie po bokach mogla bym powiedziec na pierwszy zut oka ze to t. marginata ale jest na to stanowczo za maly i inaczej wybarwiony wiec nie wydaje mi sie. Co do tera poczytaj u nas na forum duzo ludzi decyduje sie na budowe samemu co tobie tez polecam o kupnie nowego zolwia ZAPOMNIJ wystarczy Tobie ten jeden biedak o ktorym nie maz zielonego pojecia, wiec wszelkie pomysly kupowania mu kolegi i rozmnazania ich dla kasy wybij sobie z glowy ;).
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 31.07.2009, 14:28:49 pm
kurde.... grzeczniej moze? nie pytam  o Twoje zdanie na temat tego czy moge kupic zolwia...spytalem tylko z ciekawosci gdzie to mozna zrobic.
niezbyt przyjazne to forum......
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 31.07.2009, 14:58:25 pm
Wiez , akurat to czy sie tu tobie podoba czy nie mam w nosie, jest to forum i kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie a to ze tak napisalam to poprostu pierwsza rzecz ktora nasunela mi sie do glowy, nie byl bys tez pierwsza osoba na forum o ktorym wyrazila bym sie w ten spodob , niestety zolwie coraz czesciej sluza ludzia do robienia pieniedzy, i tak tez mi sie wydaje ze nie bez powodu sie o to zapytales juz w pierwszym poscie.
Druga rzezcz jest to forum dla milosnikow zolwi , jestes tu osoba nowa itd... ale nikt z nas nie ma zamiaru witac ciebie oklaskami skoro zolwik jest zaniedbany z twojej winy , co za tym idzie w wielu z nas moze sie obudzic odruchowo antypatia do takiej osoby , ale jesli ciagle zalezy tobie na zolwiku i jego zdrowiu to mysle ze to mala cena Spojzec Prawdzie W Oczy i przestac myslec ze przeciez to nic takiego bo jak dla mnie to okropna zbrodnia krzywdzic wlasne czy jakie kolwiek zwierze , nie chcialam ciebie urazic ale inaczej wypowiedziec sie tez nie moglam.
Tu maz linka jesli ciagle chcez dowiedziec sie jaki to gatunek bo z tych fotek co zapodales to nie jestem pewna na 100%
http://www.landschildkroeten-galerie.de/Marginata.htm
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 31.07.2009, 15:21:22 pm
no ok.... ehhh w sumie masz racje. zaniedbalem go, ale chce to teraz zmienic. dziekuje za linka - teraz juz wiem ze to nie jest ten zolw ;) czyli sprawa nadal otwarta. a w sprawie mojego - jak to ujelas - zielonego pojecia, to wiedz, ze gdy go dostalem (nascie lat temu), byl moim hobby. kupilem kilka ksiazek o zolwiach i czytalem je by poznac lepiej to zwierze. stad wiem ze np nie jest to ani zolw stepowy ani grecki (samce greckich maja kolce na ogonach i maja tez przedzielona plytke z tylu skorupy)

ma dobre warunki mieszkaniowe - w lecie np caly czas jest na dworze (mam spory ogrod; solidnie oddzielony od sasiadow wiec nie trzymam go w "drewnianych" obwarowaniach ;) moj zolw jest zdrowy - uwielbia spacerowac (wlasciwe biega tak szybko jak sie nagrzeje na sloncu ze az sie potyka ;), ma wielki apetyt - jego przysmakiem zawsze byla i bedzie koniczyna i ogorek, ewentualnie biary ser (w ogole np nie tyka sałaty), i wykazuje zawsze w lecie "niezdrowe"  zainteresowania butami/kapciami ;).
pozdrawiam malwa i dziekuje za szybkie zainteresowanie moim postem
ps. tu jeszcze  zdjecie (troche to trwalo bo musialem go odnalezc - wyjatkowo ruchliwy jest dzis i unika obiektywu ;)
http://img354.imageshack.us/img354/5544/dsc00148v.jpg
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: ..... w 31.07.2009, 16:43:05 pm
Witam cię Kuba82 jeśli chodzi o weterynarza dla żółwi to polecam poznańskie zoo ponoć mają tam swojego bardzo dobrego opiekuno-weterynarza od żółwi i innych gadów... Słyszałem o jeszcze jednej prywatnej weterynarii która zajmuje się najróżniejszymi zwierzętami ale nie mogę sobie teraz szybko przypomnieć gdzie to dokładnie jest... Możesz też się zapytać w poznańskiej palmiarni tam również mają różne gady miedzi innymi i żółwie... Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 31.07.2009, 17:57:10 pm
Kurcze Kuba dieta katastrofa, oprucz koniczyny wszystko ZLE! ale spoko stare ksiazki sama posiadam i wiem jakie bzdury byly w nich zawarte, poczytaj w zywieniu o ruznych rolinkach ktore napewno znajdziez w swoim ogrodku, co do twojego zolwia, siedzi mi on w glowie caly dzien, puzniej poszukam cos wiecej, osobiscie ciagle siedzi mi w glowie ta marginata, sam poszukaj w necie moze poprostu to inna odmiana, czasami greki, mauretany sa do siebie bardzo podobne to i ruzne podgatunki marginatek tez przeciez moga sobie gdzies tam byc , a twoj juz wogule moze inaczej wygladac skoro jest po takich przejsciach jak ta serowa dieta :-\. 
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 31.07.2009, 18:40:27 pm
hahahahah! dobre! :) nie no - od kiedy pamietam tak wygladal ;-) to nie przez ser! nota bene malo go je, zapomnialem dodac ze uwielbia marchewke. taaa marchewka tarta i ogorki. wlasciwie to on nic oprocz tego nie chce za bardzo jesc (pomijajac koniczyne w lecie). lubi tez surowe mieso z kurczaka, ale nie dostaje go, bo trzeba go wtedy karmic a ja poprostu mam coraz mniej czasu :(
co do gatunku to pewnie masz racje; moze to jakas podgrupa. zółw srodziemnomorski to w sumie dosc szerokie pojecie ;)
ale zastanawia mnie to ze tak srytykowalas to co moj zolw je....nmo wlasnie - sam tego nei wymyslilem; tak pisali w ksiazkach ;) coz....
a no i dziekuje za porade w sprawie tego zoo. hmm masz na pewno na mysli stare zoo. dawno tam nie bylem, ale pamietam ze tam sporo zolwi mieli...
DZIEKI SERDECZNE
ps. malwa - Ty masz misje ode mnie ;-)
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 31.07.2009, 19:20:34 pm
 :o Rany co ty mu podajez do jedzenia !!! Naprawde musiz odswiezyc wiadomosci , bo chociaz zolwik wydaje sie byc aktywny itp. moze nie dozyc 20-stki a jak wierz zolwiki moga zyc barrrrdzo dlugo ....
Bije sie po glowie caly dzien pomiedzy testudo marginata a testudo graeca ,hmmm.... moze ktos jeszcze sie wypowie i nasunie nowy pomysl ;).
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 31.07.2009, 19:34:54 pm
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/biggreeks3003.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/biggreeks3004.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/zolwiolandia3034.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/bobiegooczka007.jpg)(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/bobiegooczka005.jpg)
Tu maz pare moich mauretanow dla przykladu, niestety kamera mi siadla i jak narazie nie moge zapodac nowych fotek , ale puzniej postaram sie zrobic pare z gory tak aby mozna przyrownac do twojego zolwia .
Zapomnialam tobie jeszcze napisac poprzednio, ze to wlasnie dieta ma najwiekszy wplyw na wyglad twojego zolwia...
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 31.07.2009, 21:13:57 pm
to jestesmy w domu! moj zolw wyglada tak jak ten na gorze po srodku. jak dwie krople wody, tylko hmmmm nie blyszczy sie tak jak Twoje ;) hej - czy Ty polerujesz żółwie??!!  :P
ps. fajne masz te żółwie.
ps.2 jesli dieta ma fatkycznie taki wplyw na wyglad (co miala by sens zwazywszy na hmm nas? ;) ) to juz wszystko wiem.
pozdrawiam!!!
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 01.08.2009, 00:54:42 am
Mnie jakoś bardziej pod marginatkę pasuje niż mauretana z uwagi na tą wywinietą skorupę.

A w Poznaniu polecanym weterynarzem jest p. Grażyna Pabijan - kierownik starego zoo. Przyjmuje też w środy (16-18) w sklepie Iguana (www.iguana-iguana.pl).
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: witia w 01.08.2009, 08:13:10 am
Mi też Twój żółw bardziej wygląda na obrzeżonego.... Na pewno nie jest on z tego gatunku co żółwie malwy.

Trochę za późno dołączyłem się do tematu, ale widzę, że malwa napisała Ci już co i jak. Napiszę tylko, że mięso z kurczaka, biały ser, a więc produkty pochodzenia zwierzęcego to wróg numer przy karmieniu żółwi lądowych. Rzeczywiście jak na takie karmienie to żółw nie wygląda wcale najgorzej. Obawiam się jednak, że dobrze wygląda on tylko z zewnątrz... :-\ 

Co do żółwi, to rzeczywiście, wcześniej można było je jakoś łatwiej dostać, no ale w jakim one były stanie...?! Prawie wszystkie z przemytu, bez papierów, schorowane... dobrze, że w końcu chociaż częściowo to ukrócili! Rozumiem, że chcesz drugiego żółwia?! Jeśli tak, to proponuję najpierw "zrobić porządek" z jednym, poczytać na temat porawidłowej hodowli, a dopiero potem myśleć na drugim... ;)
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 01.08.2009, 12:06:20 pm
Hmmm... wiez moje mauretany szczegulnie te duze nie sa w cale takie idealne bo maja wielkie piramidy ale ja mam je dopiero od niedawna , i mi osobiscie to nie przeszkadza szczegulnie ze wiem ze zywie je teraz odpowiednim zileskiem a to co im poprzednij wlasciciel podawal juz dawno stare i nieprawda ... Co do skorupy nie robie z nimi apsolutnie nic , tak wygladaja , maja duzy basen w terze i dosc czesto w nim przesiaduja i to chyba wszystko .
Tu te fotki z gory , niestety marginatka jest jeszcze malutka wiec nie ma sensu wstawiac jej fotki bo maluchy wugladaja absolutnie inaczej jak dorosle.
(http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/mauretanki2002.jpg)  (http://i491.photobucket.com/albums/rr279/malwa1_2008/mauretanki2001.jpg)
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: witia w 01.08.2009, 15:29:33 pm
Zapomniałem jeszcze wcześniej napisać parę słów na temat terrarium. Z racji tego, że masz swój własny ogród, to nie będzie Ci ono na szczęście często potrzebne, ale warto jest je mieć. Ja na Twoim miejscu nie kupowałbym żadnego, bo gotowe terraria często nie spełniają wymagań co do wielkości, są zbudowane z niewłaściwych materiałów i są ogólnie drogie. Dlatego najlepiej zbudować coś samemu, np. z płyt OSB. Dzięki temu sam sobie ustalisz odpowiednie wymiary i zrobisz takie jakie Ci ogólnie pasuje.
Jakbyś miał jakieś pytania co do budowy terrarium to pisz śmiało, lub zerknij na główną stronę serwisu. Tam znajdziesz wiele przykładów... ;)
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 01.08.2009, 23:15:44 pm
dziekuje serdecznie za takie zainteresowanie! Wszyscy jestescie bardzo pomocni. w najblizsza srode wybiore sie z zolwiem do weterynarza na zabiegi "kosmetyczne" ;)
poczytalem troche na temat zywienia zowli z tego gatunku i ....fatalnie! skad ja mu poza latem wytrzasne swieze rosliny? nie ma na to szansy a wiem ze on suchego pozywienia w zyciu nie zje.... on poprostu uwielbia te ogorki i marchew! ehhh myslalem ze zolwie potrafia tak jakos naturalnie wybierac to co dla nich dobre hmmm. no i sie mylilem. na szczescie w watku na stronie ogolnej nie jest zupelnie przekreslona ani marchew ani ogorek...ale fakt - to nie moze byc podstawa zywieniowa.
dobra pomijajac zatem swieze rosliny z ogrodka i kompeltnie suchą karme z sklepow zoologi. -gdzie kupujecie jedzenie dla nich? skoro warzywa i owoce wykluczamy....
no i jeszcze w sprawie terrarium. teraz co prawda biega sobie po ogrodku calymi dniami(tylko na noc go przynosze), ale juz niedlugo bedzie potrzebowal nowy dom. stare akwarium chce wywalic. poczytam zatem o budowie  ;) dzieki za sugestie.
i jeszcze jedno - tylko prosze nie krzyczcie! moj zolw wlasciwie nie lubi siedziec w terrarium. jak tylko sie "nagrzeje" pod lampką to zawsze go wypuszczam i tak zostawiam. reasumjac - zdecydowanie wiecej czasu spedza poza terrarium niz w nim. zle to bardzo? on sobie zawsze znajdzie jakies miejsce gdzie moze sie troche podkopac i zasnac. zrozumcie - mam go juz 15 lat, wiec gdybym go tak krzywdzil jak tu nieraz sugerujecie , to nie sadze by tak dlugo (brutalnie mowiac) wytrzymal.... wydaje mi sie ze ma calkiem dobre samopoczucie ;)
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: witia w 01.08.2009, 23:34:59 pm
dobra pomijajac zatem swieze rosliny z ogrodka i kompeltnie suchą karme z sklepow zoologi. -gdzie kupujecie jedzenie dla nich? skoro warzywa i owoce wykluczamy....

W lecie to wiadomo - to co znajdziemy na łące, czyli rośliny polne. Jeśli chodzi o zimę to większość z nas posiada gatunki zimujące i nasze żółwie w tym czasie śpią. Dzięki temu nie ma problemu z jedzeniem. Ci którzy z różnych względów nie zimują żółwi podają suszki, a także roszpunkę, cykorię, rukolę... Co do suszek to Twój żółw nie jest jakimś wyjątkiem. Wiele żółwi nie chce ich z początku jeść. Musi się on do nich po prostu przyzwyczaić, a to trochę może potrwać... Zacznij robić mu jakieś "sałatki" dodając rzeczy, których nie lubi - po jakimś czasie powinien je już normalnie jeść. Co do suchej karmy ze sklepów zoologicznych to w 99 % nie nadaje się ona w ogóle (za dużo protein, tłuszczu...), także lepiej ją zapomnieć

moj zolw wlasciwie nie lubi siedziec w terrarium. jak tylko sie "nagrzeje" pod lampką to zawsze go wypuszczam i tak zostawiam.

Nie rozumiem o co chodzi ::) Masz wybieg, a mimo wszystko żółw "nagrzewa się" w terrarium?! Trochę to nie ma sensu skoro na zewnątrz świeci słońce, no chyba, że jest brzydka pogoda... No ale to gdzie go potem wypuszczasz, na podłogę?
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 02.08.2009, 00:05:10 am
ehhh faktycznie powinienem czytac najpierw dokaldnie swoje wypociny ;-) bo konocowka nie miala sensu.
nie nagrzewam go latem - dokladnie, po co skoro nagrzewa sie na sloncu?
nagrzewam go w pozostale pory roku. moj zolw nigdy nie zimowal. i tak - puszczam go na podloge. chodzi po domu az nei pojdzie sobie gdzies spac. to domowy zolw  ;)
no zobaczymy co wterynarz powie. moze faktycznie przygotuje go do snu na zime?
aa i jeszcze jedno - powiedzcie, czy to ze teraz sie za niego tak radyjalnie "wezme" nie wyjdzie mu na niekorzysc? bo on sie naprwde mocno do obecnego zycia ze mna przyzwyczail (mam na mysli jedzenie i bieganie po podlodze dniami (i nocami troche tez;)
pzdr.
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: witia w 02.08.2009, 08:34:51 am
nagrzewam go w pozostale pory roku. moj zolw nigdy nie zimowal. i tak - puszczam go na podloge. chodzi po domu az nei pojdzie sobie gdzies spac. to domowy zolw  ;)

To jest bardzo zły pomysł! Miejsce żółwia jest na wybiegu, albo w dobrze urządzonym przestronnym terrarium, a nie na podłodze! Teraz póki co to możesz jeszcze trzymać go na zewnątrz, ale w okresie jesiennym pasowałoby, żeby miał on terrarium. Jeżeli nie będzie on zarobaczony i jego stan zdrowia  będzie dobry, to powinieneś go w zimie zazimować. Wcześniej jednak należy dokładnie ustalić gatunek żółwia, aby wiedzieć jak go do tego snu przygotować i w jakiej temperaturze ma on być zimowany!

powiedzcie, czy to ze teraz sie za niego tak radyjalnie "wezme" nie wyjdzie mu na niekorzysc?

Wręcz na odwrót! Zdrowe jedzenie i dobre warunki bytowe powinny spowodować zmiany na lepsze. Co prawda dotychczasowa hodowla mogła spowodować nieodwracalne zmiany w organiźmie, ale możesz starać się poprzez prawidłową opiekę nie powodować kolejnych. Żółw podczas zmian żywienionych czy bytowych będzie grymsił - to jest pewne! Nie możesz jednak iść na ustępstwa, bo jakby nie było to dla jego dobra... ;D
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: malwa w 02.08.2009, 10:34:45 am
Kuba znowu cos Tobie napisze od serca, cholera chlopaku zacznij czytac bo jak narazie lecisz sobie z tym wszystkim w kulki i przekladasz wszystkie nasze sugestie i porady na chlopski rozum,(" na szczescie w watku na stronie ogolnej nie jest zupelnie przekreslona ani marchew ani ogorek...ale fakt - to nie moze byc podstawa zywieniowa.") dobrze ze dopisales te pare ostatnich slow bo chyba bym cie rozniosla.
Sluchaj jesli dziecku podawal bys od malutkosci frytki i czekolade to czy po 10 latach chetnie by jadlo wedzona rybe i ziemniaki z wody? No raczej nie ! ale napewno by je zjadlo po dobrych paru dniach glodowki, to samo z zolwiem nic mu sie nie stanie jesli troszke przegloduje, na dodatek zolw lubi koniczyne co jest dla nieo bardzo dobrym rozwiazaniem a jej akurat wszedzie pelno , wiec to w nia wkrajaj ruznego rodzaju zielsko itp. Co do tera pewno nie lubi tam siedziec bo nie ma tam nic do roboty, po za tym jest pewno za male? Ja wczoraj chodzby wymienilam moim zolwia poslanie pod lampa i od razu odzyly , zaczely kopac jak dziki i bigac na okolo terarium , trzeba co jakis czas wkladac i wymieniac rzeczy w terze, zeby maluchy co ruz mialy co robic, bo nie wazne jaki duzy wybieg czy tero im wybudujez i tak to przejda w zdluz i wszerz , zawsze tez beda prubowaly ucieczki itp co jednak jest wazne zeby cos im tam od czasu do czasu nowego wlozyc ...
O zimowaniu juz nie pisze bo wydaje mi sie ze ty poszukujez pigulki na wszystko od zaraz , a tak sie nie da, musiz niestety sam sie zmusic do czytania calych watkow i calych tematow a nie tylko zerkania i przeczytania dwoch linijek , to niestety za malo do prawidlowej hodowli tych gadzinek.
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Basia w 02.08.2009, 10:39:02 am
Kuba, przeczytaj sobie jeszcze raz to, co Malwa przed chwilą, przede mną, napisała.
Ona się zna, i wie co mówi.
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 02.08.2009, 10:47:58 am
wiem ze sie zna!!! jest juz moim oficjalnym guru w dziedzinie zolwi :) oj ja poprostu tak pisze tez zeby troche "rozluznic" atmosfere. nie martwcie sie - zadbam o mojego zolwia. dzis mi sie nawet snil - tyle ostatnio o nim mysle.
ps. czyli jaki to w koncu gatunek? bo rozumiem ze nie mauretanski? ok ok poszperam w grafice w google.
ps2 macie racje - ide na latwizne i zamiast sam szukac, pytam. ale ja nie mam ostatnio za duzo czasu a tyle sie tych watkow i odpowiedzi wszedzie nagromadzilo. przepraszam za to  - wiem jakie sa reguly na forach bo jestem zalogowany na wielu muzycznych ;) ehh nawet teraz pisze z pracy, ale przed nią zawsze wypuszczam zolwia na ogrodek (na swiea zroszona koniczynke)
POZDRAWIAM I MILEGO DNIA!
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 05.08.2009, 21:29:42 pm
dobry wieczor
dzis byla wizyta u specjalisty. fajna ta pani Pabijan ze starego zoo (bo ja z poznania jestem..). moj zolw stal sie nawet centrum uwagi, gdy wypuscilem go w oczekiwaniu na weterynarza. byl podziwiany przez spacerowiczow w zoo. ale do rzeczy - zolw zostal obejrzany fachowym okiem i - tak jak przypuszczalem - dostalem zjebke na dzien dobry za dziób i pazury (zolwia, nie moje). zostal ladnie wszedzie przyciety i odrobaczony. i dostal jeszcze zastrzyk z wapnia i jakis tam mineralow itp. a oprocz tego - pani (podobnie jak ja) stwierdzila ze jest bardzo ladny i w bardzo dobrej kondycji. a na pytanie jaki to gatunek DOKLADNIE - to podobnie jak Wy, nie potrafila dac jednocznej odpowiedzi zaslaniajac sie wieloma podgatunkami zolwia srodziemnomorskiego. a propos - robaic zdjecia nie zrobilem foty jego ogona, a on - z obu stron miedzy ogonem a udkiem ma takie hmmm twarde narosla. takie juz mial od urodzenia.  Czu to charakteryzuje zolwie srodziemnomorskie? pewnie tak....
a druga sprawa to taka ze zbudowalem mu dzis ogrodzenie na ogrodku, bo zdarzalo mu sie od czasu do czasu "wpasc" na grządki sąsiadow ;-) i widac ze jest bardzo szczesliwy (czego zapewno nie moze powiedziec stary kapiec ktory mu sie nawinal podczas jego samczej i wulgarnej wedrowki...............) :)
no takze - kazdy zadowolony. a zolw spi - na dworze. w sianku. kazdego kota ktory sie do niego zblizy - ROZSTRZELAM.
pa
POZDRAWIAM kuba
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: agusia585 w 05.08.2009, 21:47:02 pm
Kuba zastrzel kota to ja Cię zastrzele :P
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 05.08.2009, 22:20:23 pm
spoko aga. strzelam z repliki broni; plastikowymi kuleczkami wiec nic kotom raczej nie bedzie  >:D
a tak na powaznie - trzymacie swoje zolwie na dworze teraz? pytanie kieruje oczywiscie do osob ktorych pociechy siedza na dworze przez calą dobę. 16 stopni w nocy to raczej nie problem dla zolwia co?
jak do 1 w nocy ktos mi przekonujaco odpisze to jeszcze go z zdaze przed snem zabrac do domu  :P
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: żółw-czesiek w 06.08.2009, 00:06:29 am
u mnie na balkonie, na 10-tym piętrze jest teraz ... już patrzę... o  :o 20 stopni, dosyć ciepło, Czesiek kilka tygodni jest na wybiegu praktycznie cały czas (tylko burze i ulewne deszcze wyganiają go go do terra). bywały chłodniejsze noce przez ten czas.
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 06.08.2009, 21:49:28 pm
dzieki czesiek za odpowiedz. czy moglby sie ktos jeszcze wypowiedziec w tej kwestii? czy np w ta noc zostawiacie zolwie na dworze, na wybiegu? wlasnie mojego przynioslem. wczoraj spal, dzis juz nie jestem tego taki pewien czy dla mauretanskiego 16 stopni i bardzo duza wilgoc podloza jest wskazana.....
Z GORY DZIEKUJE ZA ODPOWIEDZ!
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: witia w 06.08.2009, 22:05:04 pm
czy dla mauretanskiego 16 stopni i bardzo duza wilgoc podloza jest wskazana.....

16 stopni dla żółwia mauretańskiego w nocy to już za mało. Generalnie nocne temp. dla tego gatunku nie powinny wynosić mniej niż 20 stopni. Podłoże powinno być wilgotne, ale nie ma też co z tą wilgocią przesadzać - żółwie mauretańskie nie żyją w tropikach...
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 06.08.2009, 22:09:53 pm
dzieki witia - zawsze mozna na Ciebie liczyc.
czyli dobrze zrobilem ze go zabralem. a jutro przed pracą znow na wybieg.
pracuje teraz nad nim. wczoraj zbudowalem nowy, jeszcze nie mam wielu materialow. jak tylko to skoncze to dam zdjecie. plus zdjecie jego mieszkanca ;)
pozdr.
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: witia w 06.08.2009, 22:12:06 pm
na fotki czekamy z niecierpliwością  ;)
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Nerever w 06.08.2009, 22:16:29 pm
Witia ma rację, trochę za mało. Mój żółw (grecki) lata po wybiegu od 8:00 do 20:00 (oczywiście zależy też od pogody i temperatury). Gdy przynoszę go do terrarium to jest tak padnięty, że od razu kładzie się spać :D
Poza tym ja jestem tego zdania, że żółw powinien spędzać noc w domu. Nawet jeśli jest odpowiednia temperatura, nikt go nie ukradnie itd to wolę wiedzieć, że Rumcajs śpi w moim pokoju zakopany w korze ogrodniczej.. :)
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 06.08.2009, 23:31:44 pm
Poza tym ja jestem tego zdania, że żółw powinien spędzać noc w domu.
Tu akurat nie masz racji. O ile to możliwe najlepiej jakby przebywał non stop na wybiegu - zabezpieczonym siatką, z ocieploną np. styropianem budką.
Zabieranie i wynoszenie ponowne niczemu dobremu nie służy - bywa tak, że w dzień pod wieczór masz poniżej 20 stopni i przenosisz żółwia do mieszkania na noc gdzie ma 23-24.
Jesli nie można żólwia zostawić na wybiegu z uwagi na jakies błąkające się wieczorowa porą stworzenia, to najlepiej by go "nocować" w szopie, przybudowce, czy innym pomieszczeniu, gdzie temp. wynosi max.18 stopni.
Zabiera się tylko gat. wymagające wysokich temperatur, ale wtedy trzeba uważać, żeby przenieść żółwia w momencie gdy temp. na dworzu i w mieszkaniu są zbliżone. Podobnie w drugą stronę - wynosisz na zewnątrz jak jest taka temp. jak ma w terra. Inaczej zwierzaka błyskawicznie przeziębisz.
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 06.08.2009, 23:46:52 pm
no ok - piszesz o ile to mozliwe. coz, to zalezy tylko od pogody. ankan - 16 to nie za malo? poza tym nie znalazlem watku o minimalnych temperaturach w nocy dla zolwi na wybiegu. moze zle szukam.
pozdrawiam i dziekuje za sugestie
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Nerever w 06.08.2009, 23:48:17 pm
Ja tylko wyraziłem moje zdanie. Mieszkam na wsi i mam nieogrodzone podwórko: łup dla złodzieja bezproblemowy. Nawet gdybym wybieg drucianymi siatkami ogrodził, to by mogło dojść do kradzieży. Jeśli ktoś ma warunki - bardzo prosze.
Poza tym każdy ma swój rozum i swoje możliwości, jeśli dana osoba będzie chciała zostawić zwierzaka na wybiegu to to zrobi.  
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Nerever w 06.08.2009, 23:52:49 pm
Kuba, powiem Ci tak: w dzień łatwiej upilnować pogodę, temperaturę i samego zwierzaka. W nocy żółw jest zdany sam na siebie i warunki, jakie mu właściciel urządził. Ankan ma niesamowitą wiedzę, jednak w tej kwestii się nie zgadzam. Oczywiście super by było, gdyby nasz pupil ciągle spędzał czas na wybiegu. Jednak kto wie jaka temperatura będzie w nocy? Pogoda często robi w konia. A nawet jeśli poda przykładowo " w nocy na terenie (...) 18 st C " to należy wziąść pod uwagę, że przy ziemi często temperatura jest niższa.
Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej - moim zdaniem w przypadku żółwi te słowa spełniają się tak samo jak i u ludzi.
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Jakub w 07.08.2009, 12:14:18 pm
Żółw powinien cały czas być na podwórku ponieważ to stwarza mu naturalne skoki temperatur przecież w naturze żółw nie ma codziennie słoneczka też czasami jest niższa temperatura i deszcze :) zpewniam cie że Rumcajsowi nic się nie stanie w nocy jeśli wybieg będzie dobrze zabezpieczony  ;)
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 07.08.2009, 13:48:21 pm
Dokładnie jak Jakub napisał. Skoki temperatury, ani nawet 13 stopni w nocy jak zółw ma ocieploną kryjówkę mu nie zaszkodzą. Spokojnie stepowego, czy greckiego można zostawić.
Przy innym gatunku trzeba dokładnie sprawdzić jaka jest minimalna temperatura akceptowana przez żółwia. Np. dla lamparcich i sulkatek to 20 stopni. Dla marginatek to chyba min. 18 stopni, to żółw może wtedy zostać na dworzu jedynie w ciepłe letnie noce. Nie ma uniwersalnych temperatur.
Nerever - jak masz nieogrodzone podwórko i boisz się, że żółwia ktoś ukradnie to możesz mu noclegownię urządzić w szopie, albo przybudówce.
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Azazella w 08.08.2009, 17:49:40 pm
Popieram ankan i jakuba - jak żółw ma być na wybiegu to 24h na dobę.

Ja mam żółwie stepowe i greckie (z lądowych) i trzymam je cały czas na wybiegu. W takie lato jak to ważne jest, aby żółw miał suchą kryjówkę! i w miarę możliwości może mieć też część wybiegu osłoniętą np pleksą lub folią - przed ciągłym deszczem. Chociaż sierpień już jakby lepszy :)

Kuba82 - witaj, też jestem z Poznania :) Też chodzę do dr Pabijan. Co jakiś czas urządzamy (my terraryści) spotkania w Starym Zoo pod jej fachowym okiem. Ogłoszenie o tym dajemy zazwyczaj na terrarium.com.pl w dziale spotkania, ale jesli nie zaglądzasz na tą stronę, to możemy Cię informować smsem. Wpadnij kiedyś, poznasz innych żółwiarzy z rejonu :)
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Rosaczek w 14.08.2009, 22:36:55 pm
podcinać pazury możesz w domu zwykłym obcinaczem do paznokci obcinając paznokieć pod lekkim kontem. A dziób? Nie męcz żółwia i nie stresuj go zabiegiem podcięcia dzioba porostu do jego diety wpleć babkę lancetowatą i krwawnik. Może nie od razu ale po pewnym czasie dziób się zetrze do dobrego rozmiaru. Nie  kupuj też terrarium to żółwia zamęcza. Jedź do np. Castoramy i kup za 50zł pojemnik na pościel  o wymiarach 1m/1.5m, lampkę jak na biurko i wkręć do niej żarówkę  skupiającą światło oraz drugą lampkę, do której dokup z zoologicznym tą droższą żarówkę. Zaoszczędzisz krocie a i żółwiowi zrobi się lepiej.  Sama mam żółwia, który miał długi dziób, bez przerwy próbował wyjść z terrarium był opały itp. Po zastosowaniu się do tych wskazówek wszystko się zmieniło moja Lusi (żółw tak ma na imię) poczuła się lepiej i lepiej nam się żyje.  ;) Życzę powodzenia. Ja naprawdę nie kłamię.
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: witia w 14.08.2009, 23:18:47 pm
Nie męcz żółwia i nie stresuj go zabiegiem podcięcia dzioba porostu do jego diety wpleć babkę lancetowatą i krwawnik. Może nie od razu ale po pewnym czasie dziób się zetrze do dobrego rozmiaru.

Jeżeli dziób jest już stanowczo za długi, to żadne roślinki tu nie pomogą... Najpierw trzeba go przyciąć, żeby żółw mógł w ogóle jakieś jeść,  a po przycięciu to rzeczywiście podawać takie rzeczy, na których żółw będzie mógł sobie sam dziób regularnie ścierać...
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: ankan w 15.08.2009, 22:36:09 pm
Dokładnie - przerośniętego i często zdeformowanego dzioba nie da się skorygować roślinami.
Sa one dobre - owszem - dla niedopuszczenia do przerostu. Dlatego naży żółwiom podawać twarde części roślin - łodygi, a nawet korzenie i nadaja sie do tego celu nie tylko krwawnik i babka.
Tytuł: Odp: Jaki to gatunek? (poprawa warunków, nocowanie na wybiegu)
Wiadomość wysłana przez: Kuba82 w 16.08.2009, 11:12:58 am
moj zolw od dwoch tygodni masz juz przyciety przez weterynarza dziob i pazury, takze "Rosaczek" - niezly refleks z tą radą dla mnie... Plus pomysl zeby przerosniety zolwi dziob "naprawic" jedynie roslinami jest kompletnie niepowazny...
mimo wszystko dziekuje ze zainteresowanie problemem mojego zolwia i pozdrawiam!