Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Choroby => Wątek zaczęty przez: Chlebek w 28.01.2021, 17:30:46 pm

Tytuł: Krwiaki na skorupie
Wiadomość wysłana przez: Chlebek w 28.01.2021, 17:30:46 pm
Witam
Miesiąc temu zauważyłem u żółwia czerwoną plamkę która była tak malutka że ją zignorowałem
Teraz tego żałuje bo plam jest już kilka a plastron zaczął nabierać różowego koloru....
Jak naciskam na skorupę to krew znika
Zaznaczam że żółw na pewno nigdzie nie upadł
Czy możliwe że to sepsa? 
Tytuł: Odp: Krwiaki na skorupie
Wiadomość wysłana przez: Chlebek w 28.01.2021, 17:32:27 pm
Na tym zdjęciu więcej widać
Tytuł: Odp: Krwiaki na skorupie
Wiadomość wysłana przez: Chlebek w 28.01.2021, 17:34:07 pm
I plastron
Tytuł: Odp: Krwiaki na skorupie
Wiadomość wysłana przez: Kenet w 28.01.2021, 18:19:38 pm
Spokojnie posocznica to to nie jest. Takie różowe przebarwienia na plastronie występują w trakcie przyrostu. Na karapaksiem to efekt albo uderzeniami coś np. kamień, korzeń itp. lub lekkie poparzenie.
Tytuł: Odp: Krwiaki na skorupie
Wiadomość wysłana przez: Chlebek w 28.01.2021, 18:27:32 pm
Uff to dziękuję za dobre wiadomości :D
Ze strachu już chciałem się do weta umawiać
Tytuł: Odp: Krwiaki na skorupie
Wiadomość wysłana przez: Chlebek w 28.01.2021, 18:31:10 pm
Jeszce jedno ważne pytanie
Czy UVB można przedawkować?
I czy właśnie ta krew nie jest od zbyt długiego "opalania bo żółw ostatnio dosłownie spod lampy nie wychodzi
Tytuł: Odp: Krwiaki na skorupie
Wiadomość wysłana przez: Kenet w 28.01.2021, 19:07:00 pm
Można. Jest to jedna z prawdopodobnych przyczyn . Spróbuj może trochę podnieść żarówkę.
Tytuł: Odp: Krwiaki na skorupie
Wiadomość wysłana przez: Kamil56 w 31.01.2021, 19:25:59 pm
Witam
Miesiąc temu zauważyłem u żółwia czerwoną plamkę która była tak malutka że ją zignorowałem
Teraz tego żałuje bo plam jest już kilka a plastron zaczął nabierać różowego koloru....
Jak naciskam na skorupę to krew znika
Zaznaczam że żółw na pewno nigdzie nie upadł
Czy możliwe że to sepsa?

Bardzo niepokojąca sytuacja. Powinieneś jednak udać się do specjalisty weterynarza.
Głównie mam na myśli stwierdzenie " że jak naciskasz to krew znika". Skoro tak się dzieje to pancerz jest mocno odwapniony.
Ponieważ u zdrowego żółwia nie ma mowy o zmianach na pancerzu pod naciskiem.
P oprostu nie był byś w stanie nie robiąc krzywdy żółwiowi tak mocno nacisnąć by pancerz mieniał kolor.

Szybko do weta na badania krwi.