Mam żółwia stepowego od wczoraj.. (podłoże, terrarium, dieta)

[KamilJ]

A nie możesz gdzieś koło domu wykopać trochę ziemi? Przyszła odwilż, to i kopać powinno być łatwiej

[sq6www]

Już włożyłem ziemię wymieszaną z piachem.. Dwa worki po 90L weszły oraz jakieś 40kg piachu.
https://picasaweb.google.com/111943136485210925059/DropBox?authkey=Gv1sRgCP_K4IHXopP0Fw# w linku mała aktualizacja fotek..

Zakupiłem także nasiona Bazyli, Rukoli oraz Rzeżuchy i zasiałem w pojemnikach.. Mam nadzieję że w przeciągu 14 dni coś wykiełkuje...
Kilka ziaren rzeżuchy włożyłem także do ziemi w terrarium pod lampami grzewczymi, wiec może w takich warunkach szybciej wykiełkuje a "młody" będzie miał co jeść podane w swoim terrarium....

[Bemilka]

Ależ się uwinąłeś.
Nie wiem, czy sianie czegokolwiek w samym terrarium żółwia stepowego ma sens, chyba że jakoś ogrodziłbyś to tymczasowo, żeby choć pozwolić roślinkom wzejść. Inaczej on to zaraz stratuje.

[sq6www]

Ależ się uwinąłeś.
Nie wiem, czy sianie czegokolwiek w samym terrarium żółwia stepowego ma sens, chyba że jakoś ogrodziłbyś to tymczasowo, żeby choć pozwolić roślinkom wzejść. Inaczej on to zaraz stratuje.

Jak nie wzjedzie trudno się mówi.. A jak się to super.. i tak mam zasiane w pojemnikach więc nie będę stratny. Jak tylko sie ociepli i bedzie na dworze powyżej 13C stale, to posieję wszystkie o których wspominałem w jednym z moich pierwszych postów... Mam wielkie plany zrobienie sobie ogromnych zapasów "zimowych" oraz żeby na bieżąco młody miał świeżutkie jedzonko..

[Bemilka]

Ja znajdziesz czas, to zajrzyj na blog naszej forumowej koleżanki Semiramidy: http://semirammis.posterous.com/
Ona też ma żółwiczkę stepową i zbudowała dla niej świetny wybieg balkonowy, na którym przez cały sezon rosły różne roślinki. Może będziesz mógł wykorzystać jakieś pomysły.
Czy Twój żółwik będzie miał w lecie jakiś wybieg na dworze?

[KamilJ]

Super, szybko załatwiłeś sprawę. Teraz o wiele łatwiej będzie Ci utrzymać odpowiednią wilgotność. I żółwik się teraz nie pokaleczy. Brawo za zaangażowanie
 
Dodano 19.02.2012, 19:51:42 pmA jaką masz temp pod lampką?

[sq6www]

Pod lampką jest w chwili obecnej 31C ale jutro chyba kupię lustrzankę OSRAM SPOT 60W i drugą mniejszą do dogrzewania 25W.. Muszę pokombinować..

A co do wybiegu w okreśie letnim to tak, żółwik będzie biegał po podwórku, ja mieszkam w domku więc mam swoje podwórko... Kiedyś hodowałem Legwana Zielonego i mam po nim taką wolierę na dwór.. troszkę ją przerobię i będzie dla żółwia idealna..

[KamilJ]

Temperatura jest wystarczająca
Fajnie, że żółwik będzie miał u Ciebie takie dobre warunki

[Bemilka]

Świetnie! Mam nadzieję, że pochwalisz się zdjęciami wybiegu we właściwym czasie? Żółwik będzie miał u Ciebie doskonałe warunki.

[sq6www]

Świetnie! Mam nadzieję, że pochwalisz się zdjęciami wybiegu we właściwym czasie? Żółwik będzie miał u Ciebie doskonałe warunki.

Napewno się pochwalę..
Póki co mój żółwik narazie nic nie je...  Kupiłem mu dzisiaj młodą bazylię w doniczce i nawet się nie popatrzył..

[KamilJ]

Daj mu czas na aklimatyzację Będzie jadł za parę dni

[Dorcia]

A próbowałeś już z rucolą lub roszponką? Jak żółwik kilka dni nie będzie jadł to można dodać do sałatki listek cykorii na zachętę, rzadko się jej opierają

Sadzić zawsze warto, choć faktycznie żółwik szybko może stratować lub zjeść. Fajnie się sprawdza sianie trawy w terra, szybko rośnie i kilka dni przeżyje. Przy częstym dorzucaniu nasionek jest ciągle całkiem zielono, taka namiastka darni

I jeszcze, tak z ciekawości, zastanawiam się jak sprawuje Wam się mieszanka samej ziemi i piasku? Nie jest mało stabilna?
Choć i piach pewnie inny jak "sklepowy"

[sq6www]

Dzisiaj mój żółwik zjadł liście bazylii, poza tym wszedł do miseczki z wodą i zrobił kupę... więc chyba jest ok.. Wczoraj posiałem na ligninie rzerzuchę a dzisiaj juz widzę że nasionka zaczynają pękać więc za kilka dni będzie miał jedzonko.. Dzisiaj dałem lu świeże liście bazylii oraz liście rzodkiewki..

[żółwiasta]

A mój Diego rzeżuchy nawet nie ruszył 
Wybredna gadzina...

[Tośka]

sq6www   daj mu troszkę czasu.Zobaczysz jak zacznie szaleć.Tak jak moja Tosia.Teraz nie mam problemu ani z jedzeniem ani z kąpielą.Przełomem była starta marchewka w suszkach.Od tamtej pory je. Tyle ze bez marchwi  .Z roszponką tez dobry pomysł.Moja przepada,a mój syn tylko Tosie dokarmia i sam wcina.Z ta rzodkiewka to uważałabym.Są nawożone,pryskane i nie wiadomo jeszcze co z nią robią o tej porze roku