Młody żółwik grecki (karmienie, głodówka, temperatura na spacery)

[lechkasia]

Twoje rady są dla mnie bardzo cenne, bo wiem, że miałaś takiego maluszka i wyrósł on na "superprzystojnego młodzieńca". Mam nadzieję, żę Niki też będzie zdrowym i ładnym żółwikiem

[Agnieszka]

Napewno będzie śliczny 

[Marcin Sowa]

Cześć

Od dwóch tygodni mamy małego żółwia greckiego i takie same wątpliwości i pytania co Kasia. Nasz REFLEKS - przynajmniej tak się nam wydaje - jest małym żarłokiem. Zjada na ranne posiedzenie nawet 2-3 liście mlecza, po południu trochę mniej. Jak na jego posturę wydawało mi się to bardzo dużo, ale z Waszych podpowiedzi wychodzi, że to normalne. Na szczęście imię ma adekwatne do zachowania - ta prawdziwy żółwiowy szybkobiegacz i to co zje to chyba wszystko spala.

Mam też pytania - czy można mu dawać nać z pietruszki, marchewki, szczypiorek, zielony czosnek?

I na koniec - jak zmienić POZYCJĘ, aby w opisie profilu widniało, że Refleks to żółw grecki?

[monika]

Witam. Wydaje mi się, że dla małego żółwika 2-3 listki to w sam raz:). Szczypiorku i zielonego czosnku nie możesz podawać podobnie jak niczego ostrego. Nać pietruszki może być dawana od czasu do czasu, zaś jeśli chodzi o natkę marchewki to nie jestem pewna- ja nie daję.

[lechkasia]

Muszę powiedzieć, że apetyt mojego żółwika jest coraz większy, czego się coraz bardziej obawiam, bo wiem, że nie powinien za szybko rosnąć. Z tego powodu wprowadziłam mu taką półgłodówkę, bo jednego dnia w tygodniu nie daję mu świeżej zieleninki, ale wtedy chodzi cały dzień po terrarium i szuka resztek z poprzedniego dnia, no i zjadł już prawie rośliny w terrarium. A jak wezmę go na spacer to wygląda to tak, że siedzi cały czas w jednym miejscu i je. Zastanawiam się jak to będzie na wybiegu, gdzie będzie miał dostęp do zieleninki cały dzień zobaczymy..

a co do opisu "żółw stepowy" w profilu to odnosi się on do ilości napisanych wiadomości na forum, a nie gatunku, który się hoduje Wraz z ilością wiadomości na forum zmienia się gatunek żółwia.

[Agnieszka]

Jak jest młody to mu nie żałuj!

[Azazella]

czy można mu dawać nać z pietruszki, marchewki, szczypiorek, zielony czosnek? - ja z tego podaję wszystko. Fakt, że nie wszystkie żółwie to jadają, ale u mnie wszyskie Tylko teraz to praktycznie tylko zielsko, inne rzeczy zostaw na porę jesienną do mieszanek z suszem i na wczesną wiosnę (mało zielska).

[monika]

To, że zółw je szczypior to nie znaczy, że można mu go podawać, sałatę też by jadł a przecież wiadomo, że nie można nią karmić żółwia. Gustem żółwi nie kierujmy się więc do końca

[Azazella]

Nie napisałam, że można podawać, bo żółwie to jedzą. Tylko że można podawać i żółwie to jedzą. To różnica. Inaczej: dlaczego według Ciebie żółw nie powinien jeść szczypioru? Ja nie widzę przeciwskazań.Oczywiście nie zalecam rzucania pęczka szczypiorka dziennie, ale jako dodatek. Szczypior zawiera wit C, B1, B2, PP, karoten, dzięki zawartym w soku fitoncydom ma właściwości lecznicze, przede wszystkim bakteriobójcze. Jednak działa lekko moczopędnie, więc uwaga z nadmiarem.
http://www.nsik.com.pl/archiwum/84/a18.html

Sałata wiadomo - jest bardzo uboga w substancje odżywcze, prowadzi do licznych niedoborów, zaburza gospodarkę wapnia; stosowana dłużej jako monodieta prowadzi do odwapnienia skorupy i innych kości.

Marchew od czasu do czasu podać można, nać jak najbardziej też. Podobno nać marchwi ma lekkie działanie odrobaczające. Chociaż lepszy jest wrotycz.
Wiele roślin o aromatycznym zapachu lub smaku (jak np. zioła) ma działanie odrobaczające / bakteriobójcze / regulujące trawienie itd.

[Agnieszka]

Podobno nać marchwi ma lekkie działanie odrobaczające.

I świetnie działa na biegunkę, ja zawsze podaję marchew Tusiowi gdy ma problem "rzadkiej kupki"

[monika]

O tym, ze zolw nie moze jesc szczypioru przeczytałam na tej stronie: http://zolwie-w-domu.blog.onet.pl/2,ID97961703,DA2006-05-22,index.html

[Azazella]

Strona nie jest najgorsza, chociaż nie podoba mi się sposób pisania np. najpierw: żadnych owoców, potem lub malutko owoców, a potem do 30% owoców i warzyw...

Ogólnie jest dużo błędów - drobniejszych lub poważniejszych. Nie mam czasu czytać całości, ale z tej notatki, którą podajesz, to chociażby takie reczy mi się na szybko nasuwają:

Dopuszczanie w diecie granulatów i mięsa, nawet w minimalnych ilościach - porażka.
Dużo dobrych info. Ale dużo drobnych pomyłek. Np buraki - nie podajemy; kiełki - nie za dużo;
dopuszczalne owoce - na pewno wyrzuciłabym banany i pomidory (pomijając, że pomidor to warzywo), winogrona mają bardzo dużo cukru; natomiast nie ma w ogóle jagód, borówek czyli naturalnych dla żółwi owoców (a na pewno naturalniejszych niż jabłko).
Nie podajemy ostrych warzyw - nie ma uzasadnienia. Do ostrych warzyw zaliczany jest też ziemniak (?), chociaż oczywiście zgadzam się, że go nie podajemy.

Pomijając - jak znajdziesz takie info, to dobrze, by było napisane dlaczego nie podajemy - wtedy źródło jest wiarygodniejsze.

[lechkasia]

ja też zajrzałam również mam mieszane uczucia co do zawartości, dużo niekonsekwencji.
no ale to jest blog, wiec styl jest luźny i są to poprostu czyjeś rady, które zawsze trzeba zweryfikować.
i kolejna sprawa, że w sprawie żywienia, co podawać a co nie chyba zawsze bedą różne zdania...