Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Pierwsze kroki => Wątek zaczęty przez: Anna1983 w 04.10.2014, 19:50:17 pm
-
Oto moje pierwsze wykonane w zasadzie własnoręcznie (wraz z mężem) terrarium. Mój żólw grecki czeka na odbiór. Załączam zdjęcia i proszę o ocenę, co dodać, co ująć. Basen + żarówka grzewcza są też w drodze. W częsci chłodnej zostały wysiane rośliny. Jeszcze nigdy nie miałam żółwia lądowego więc będę wdzięczna za porady, bo moja wiedza jest tylko internetowo - książkowa.
-
Ładnie :) a jakie masz podłoże? czy to trociny z prawej strony?
-
po prawej ściółka bukowa, po lewej ziemia z piaskiem i mchem
-
Kostki bukowe nie są zbyt dobrym podłożem - kiedy są suche to pylą, wilgotne pleśnieją. Dodatkowo nie dają dodatkowego oparcia przy chodzeniu. Najlepiej na całe terrarium dać ziemię wymieszaną z glinką (wędkarską, do zanęt) i w części suchej wyłożyć np. płaskie kamienie :) Ogólnie ładnie się przedstawia, szczególnie że robione samemu i po raz pierwszy :) jakie ma wymiary?
A, jaka będzie ta żarówka grzewcza i czy świetlówka emituje promienie UVB?
-
Wymiary 100 dł 50 głębokości i 40 wysokości. Świetlówka UVB 10.0. Żarówka grzewcza będzie 25 - 40 W musimy sprawdzić, teraz mamy 60 W i jest za ciepło pod lampą, a wyżej nie może być bo terrarium jest zamykane. Rozmawiałam wcześniej na innych forach z posiadaczami żółwi, i generalnie polecali kostki bukowe, dębowe, wymieszane z korą. Zobaczymy jak będą reagować pod wpływem wilgotności, jeżeli faktycznie źle to naturalnie wymienię. Czy tą glinkę kupię w sklepie wędkarskim?
-
Ukop ziemi z jakiejś łąki/ogródka i gdyby była zbyt sypka, nie dała się ubić pomyśl nad kupnem glinki. ;) Dostaniesz w wędkarskim albo internecie.
-
Ile kosztuje taka świetlówka UVB 10.0.? ::)
-
15 euro, mieszkam w Niemczech.
-
Anna jeśli kostka zostanie to na pewno na mniejszej powierzchni, tylko pod lampą i najlepiej położyć jeszcze na to kamień żeby się żółw wygrzewał :) dla żółwia greckiego strefa sucha powinna stanowić mniejszą część terrarium. Powierzchniowo mam takie same terra, tylko wyższe - ogólna konstrukcja 60 cm, wysokość od podłoża do sufitu ok 40 cm - grzewczą mam 40 W. Myślę więc że w Waszym wypadku dobra będzie nawet 25 W :)
-
A więc żółw już u nas zamieszkał - ma na imię Janusz :) dokupiłam ziemie i czekam na glinkę, więc zgodnie z poradą zmniejszę ilość kostki. Kamień doszedł ale pomimo tego iż dzisiaj wypróbowałam już chyba 6tą żarówkę, stanęło na 20W - temperatura wynosi na kamieniu 41,5 *C więc jest za ciepło. Wyjęłam kamień, bo bez niego jest 36* pod lampą. Musze po prostu poszukać płaskiego kamienia.
Dodano 08.10.2014, 19:46:57 pm
Janusz :)
-
Śliczny maluszek! :) jak Ci się uda to zmierz mu skorupkę i zważ go. W jakim wieku jest?
Jeśli chodzi o kamień to ja mam płaski łupek - młoda go sobie chwali ;)
-
Janusz jest dwulatkiem, waży 34 gramy. Karapaks około 5cm. Janusz jest Czechem :)
-
Śliczny maluszek..:) Terrarium też ma szykowne..:) Ciekawy efekt dają na niebiesko pomalowane ścianki.
-
Dziękuję. Janusz też jest chyba zadowolony, ale w ogóle nie korzysta z kryjówki. Myślałam że tam będzie drzemał, ale śpi pod lampą.
-
U nas zmiany, zmiany :) Mam nadzieję, ze na lepsze. Kostki bukowe zastąpiła ziemia, sztuczną roślinkę zastąpiła trawa, jest i basen, płaski kamień, a rośliny rosną w najlepsze :) Janusz zadowolony :)
-
Piękne! ;)
-
Bardzo ładnie się prezentuje..:)
-
Bardzo mi się podoba! I te żywe roślinki, super!
-
Dziękuję dziękuję :) Mam jednak mały problem. Kostki bukowe pochłaniały zapewne część wigoci, teraz gdy zraszamy terrarium szyby są cały czas zaparowane,a dzisiaj odkryłam małe ogniska pleśni. Nie jest to taka pleśń jak na zepsutym jedzeniu, ale taki meszek, kiedy uchyliłam daszek, szyby odparowały, ale spadła temperatura w wilgotnej strefie. Na dodatek krąży kilka owocówek. Terrarium ma otwory wentylacyjne. Jak można rozwiązać ten problem? Wilgotność mamy na poziomie 60%. Czy to za dużo?
-
Hmm... 60% to nie jest za dużo, mogłoby nawet być trochę więcej. Możesz wrzucić zdjęcia jak zrobiona jest ta wentylacja? Najlepiej tak żeby było widać gdzie jest umiejscowiona i ile miejsca zajmuje. Ja mam w sumie 12 otworów o średnicy 4 cm, do tego szparki przy szklanych drzwiczkach a wilgotność czasem nawet ok. 75% - pleśni nie ma.
Te muszki które latają to nie owocówki a ziemiórki - uwielbiają wilgotną glebę, składają w niej jajka. Ciężko się z nimi walczy, w końcu zawsze się pojawią. Jeśli nie jest ich dużo to można je wyłapać lepem (najbardziej przyciąga je żółty kolor), powiesić go gdzieś poza zasięgiem żółwia.
A, i trzeba raczej zmienić podłoże - jeśli pleśń się pojawiła to nawet po usunięciu ziemi z widocznymi nalotami, będzie wyłazić dalej.
-
A jesteś pewna, że to pleśń? Bo czasem na ziemi pojawiają się takie białe wytrącenia.
Na ziemiórki - jak doru Ci napisała - najlepiej lepy powiesić.
-
Ja mam łącznie 6 otworów o średnicy 4 centymentry. Od wewątrz są one lekko zasłonięte styropianowymi kamieniami, fajny efekt, ale może właśnie to ogranicza przepływ powetrza. Terratium jest zamykane. w gruncie rzeczy jest byłą szafką kuchenna, więc góre stanowią stare, szklane drzwi od szafki. Mam nadzieję, że widać to na zdjęciach. Po wczorajszej akcji z tą niby pleśnią całą ziemię przebrałam i nic nie znalazłam, dzisiaj również ok. Tylko te robale!! Chociaż chyba więcej ich lata na zewnątrz i krąży. Siadają od zewnątrz na szybie. Od wczoraj zostawiam też daszek bardziej uchylony.
-
Podbijam temat i proszę o odpowiedzi :)
-
Na początek trzeba ustalić czy to pleśń, czy jak napisała ankan - wytrącenia, a dokładnie osad wapnia. Osady wapnia są białe lub lekko żółtawe, pleśń przypomina biały puch - coś jak na zdjęciach niżej. Jeśli to pleśń to cyrkulacja powietrza jest za słaba - być może to przez te styropianowe "kamyki" na otworach. Zostawiaj uchylony daszek i problem powinien zniknąć :) no i jak pisałam - ziemia do wymiany...
-
A lepy dałaś? Jak ziemiórek masz bardzo dużo - to lepiej zmień ziemię, bo ciężko Ci się będzie ich pozbyć. Kiedyś też mi się tak zrobiło w zamkniętym terro - przy czym jeszcze na ziemi miałam trochę kory. Ziemiór były tabuny. Trudno było nawet wyrzucić podłoże, tak by się nie rozlazły po domu.
-
Dziękuję za odpowiedzi. Pare rzeczy ustaliłam, a więc źródłem pleśni były nasiona kociej trawy, więc cała trawa zniknęła i została zasiana jeszcze raz. Wcześniej skorzystałam z kupnej, już wysianej trawy. Dodatkowo, niestety musiałam usunąć elementy drewniane, kupiłam nowe, ale przed włożeniem będę je impregnować. Ziemię usunęłam z nawiązką i nic nie wystąpiło od tego czasu. Co do robaczków, to wtedy rzeczywiście latały owocówki. Mieszkam na wsi, wystarczy jeden dzień śmieci nie wyrzucić i już ich pełno :). Ale zrobiło się chłodniej i zniknęly. Tych muszek ziemnych to dosłownie kilka sztuk widziałam, więc chyba jeszcze nie ma potrzeby żeby jakos działać. Przy daszku odkleiłam dwie gumki, boczne izolujące, więc powstało dodatkowe źródło wentylacji. Póki co problem wydaje się być rozwiązany. Na drewnie rzeczywiści to co wzięłam za pleśń, miało miejscami żółtawy kolor. Co oznaczają te osady wapnia?
-
Zazwyczaj oznacza to podlewanie ziemi twardą wodą :)
-
To dobrze, że sytuacja opanowana.
Żółty na drewnie też może być grzyb w początkowej fazie, później robi się czarny.
-
Yhmm, a to oznacza, że nasz dostawca wody nas oszukuje :) no nic przerzucimy się na mineralną. Jeżeli to był grzyb, to już został wyeliminowany. Mam tego słodkiego Janusza ładnych pare dni, i niby wszystko ok: je śpi, robi zdrowe kupy, wydaje się zadowolony, ale ciągle mam taki niepokój, że może coś robie nie tak, że czymś mu szkodzę, bo nie doczytałam... Przed zakupem miałam się za eksperta, a okazuje się, że tylu rzeczy nie wiem. Bardzo to stresujące :)
-
Szykowne terrarium :) Mój Tupek ma ziemię z korą i gliną, sianko do zakopywania się które ubóstwia :), wspina się na korzenie i codziennie ok 16 idzie spać do kryjówki w kształcie przeciętego pnia drzewa :) Janusz ładnie wygląda, ale wiecie jaką mu podawać dietę?
-
Sianko nie jest dobrym pomysłem, podrażnia oczy. Lepsze są suche liście.
-
Tupek ma suche listki w transporterku, ale nie lubi ich. I mam pytanko: często jeżdżę z Warszawy do Lublina, a Tupek jeździ ze mną. W Lublinie ma pudło kartonowe ok. 70 cm, a w nim domek i dużo gałęzi, zresztą jeżdżę tam tylko na weekend. Ale czy te podróże nie szkodzą mu? Jeśli tak to postaram się je ograniczyć.
-
Co do podróżowania, to nie będę się wypowiadać, bo nie jestem ekspertem. Co do diety: wydaje mi się, ze karmimy go dobrze i różnorodnie. Mieszkam na wsi, więc mam tu polan pod dostatkiem. Mam w telefonie skrót do The Tortoise Table i tak sobie chodzę i szukam :)
-
Oczywiście, że częste podróże - nawet w dobrych warunkach - szkodzą żółwiowi. To ogromny stres dla niego.
Co do sianka i liści - tu nie ma "lubi czy nie lubi". Dzieciaki lubią siedzieć przy komputerze - a jest to szkodliwe. Nie zabroniłabyś, bo lubią?
-
U Janusza znowu kilka zmian, niestety wyleciały wszystkie elementy drewniane, bo pleśniały. Myślę, że to po prostu urok naszego mieszkania. W każdym razie mamy teraz sztuczne drewno. Wygląda super - moim zdaniem. Niesty pomimo moich ciągłych prób modernizowania terrarium, żółw w ogóle nie jest zainteresowany kryjówkami. Ma jedno konkretne miejsce, w którym się zakopuje i już...
-
Nie przejmuj się, moja też ma wszelkie kryjówki w... ogonku ;) też ma jeden kąt gdzie śpi wciśnięta. Jak drewno pleśnieje, to możesz spróbować z elementami do akwarium, można dostać różnego typu korzenie i konary w sklepach zoologicznych i na allegro chociażby. Ja kupowałam właśnie na allegro i nic mi nie pleśnieje, a wilgotność w terra mam sporą :)
-
Zobaczymy, póki co uderzam w sztukę ceramiczno - plastikową :) Wilgotność jest ok, może mogłaby być nawet ciut wyższa, ale w mieszkaniu brakuje porządnej cyrkulacji powietrza. Mieszkania są tu bardzo szczelne, a ludzie po prostu pół dnia wietrzą. Mnie to przerasta przy takich temperaturach...