Żółwik piękny, i rzeczywiście intrygująco wybarwiony.
Wątpliwości odnośnie gatunku mogłoby rozwiać zdjęcie prezentujące żółwie "uda" (obszary nad tylnymi łapami po bokach ogona) i sprawdzenie, czy występują tam ostrogi, czyli niewielkie zgrubiałe guzki. Z tego, co można wyczytać o różnicach między tymi dwoma gatunkami, to żółwie egipskie ostróg nie mają, a mauretańskie tak. Patrząc na pierwsze zdjęcie, wydaje mi się że takie ostrogi dostrzegam, dlatego też przychylam się do rozpoznania, że jest to któryś z afrykańskich podgatunków Testudo graeca, a na terenie Maroka występują: T. g. graeca, T. g. soussensis oraz T. g. marokkensis (synonim: T. g. lamberti).
Porównując wymiary do własnej dłoni, to żółwik ma na długość gdzieś około 8 cm? Jeśli to T. g. graeca albo jednak T. kleinmanni, to jest to moim zdaniem raczej samiczka, natomiast jeśli to któryś z pozostałych dwóch podgatunków T. graeca, które rosną do ponad 20 cm, to jeszcze za wcześnie by wyrokować o płci.