Witam ponownie
My juz po wizycie w Poznaniu.
Żółw ma lekki obrzęk - nerki
Na skorupie są urazy mechaniczne, które zaatakowała grzybica - mam robić oklady z betadine
Krew pobrana - duża ilość - zrobimy szerokie badania
Dostałam witaminy Reptivite z D3, mam podawać odrobinę co 2 dni
W miejscu pobrania krwi dość długo leciała krew, dziś po kapieli nadal jest to miejsce wilgotne od krwi widzę jakby obrzęk w tym miejscu i lekkiego siniaczka. Martwi mnie to.
Dowiedziałam się ogrom informacji jak postępować z żółwiem, który nie będzie hibernowany, co zrobić aby gada przekonać do jedzenia czegoś innego niż kwiatki mlecza (obecnie nic innego nie je, dlatego dostałam te witaminy)
No i dowiedziałam się, że to samiczka
I dobre wieści - przekonałam rodzinkę do żółwia, będzie 100%członkiem rodziny
))) Trochę mi to nerwów zjadło, ale powolutku, małymi kroczkami się udało.