Przygotowania do pierwszego żółwia

[Łosoś]

Widzę, że forum umarło już całkiem, ostatnio byłam tu pewnie z 10 lat temu, gdy zamarzył mi się żółw lądowy, ale po doedukowaniu się uświadomiłam sobie, że nie mam odpowiednich warunków, aby żółw był u mnie szczęśliwy. Teraz, po kilkunastu latach, temat pojawił się ponownie w moim życiu i nagle nie mam, gdzie zadać wszystkich pytań, które mam;)
Ale widzę, że Kenet jeszcze dzielnie tu walczy, to mimo wszystko spróbuję

Planuję kupić młodego żółwia stepowego lub greckiego od sprawdzonego hodowcy (czy są tacy godni polecenia w Trójmieście lub okolicach?). I teraz przechodzę do pytań

1. Czy mogłabym przez pierwszy rok/dwa żółwia nie zimować? Do czasu aż skończy 3 lata powiedzmy?

2. Jeśli tak, to czy na te pierwsze dwa-trzy lata terrarium o wymiarach 110/55/40 będzie wystarczające na zimę?

3. Latem mam w planie wybieg balkonowy, czy wymiary 150/140 będą wystarczające?

4. W domu mam psa, nie będą miały ze sobą żadnego kontaktu, ale pies będzie korzystał z balkonu, czy to nie będzie zbyt stresujące dla żółwia? Oczywiście wybieg będzie odpowiednio zabezpieczony i pies nie zrobi mu krzywdy, chodzi mi o sam zapach/obecność psa w zasięgu zmysłów żółwia.

5. Mam możliwość pozyskać ziemię, darń i kamienie z nieskażonej działki, ale martwię się, czy taki wybieg nie obciąży za bardzo balkonu?

Na razie to chyba wszystkie moje wątpliwości początkującej, mimo wszystko super że forum istnieje, bo to nadal super skarbnica wiedzy (ale nie mogłam założyć nowego konta, nie dochodzą wiadomości na mail, więc cieszę się, że odkopalam stare). Czy ludzie stąd gdzieś się przenieśli? Na portale społecznościowe np? Sporo forów umiera, a szkoda, bo starsze osobniki ludzkie są przyzwyczajone do takiej formy dzielenia i pozyskiwania wiedzy 

[Kenet]

Póki ja na tej Ziemi stąpam to forum nie umrze nigdy  Jesteś kolejną osobą która pisze mi że link aktywacyjny nie przychodzi na pocztę. No i wygląda na to że już  tak będzie i nikt nowy nie będzie mógł się na forum zarejestrować. Bo ja się na tym nie znam kompletnie a moderatora i administratora forum już dawno na tym forum nie ma…zostałem tylko ja na polu walki

Czy w Trójmieście są jacyś polecani hodowcy to akurat nie wiem bo jestem z Warszawy, ale na pozostałe pytania chętnie odpowiem.
1.Tak, to nawet racjonalne podejście, bo żółwie najgorzej znoszą zimowanie w pierwszych latach życia. Później ich układ odpornościowy dojrzewa i są gotowe znosić dłuższą hibernację.
2. Oczywiście i myślę że jak dobrze zaplanujesz czas w lato i w zimę a terrarium będzie tylko lokum przejściowym to może być nawet docelowy rozmiar.
3. Oczywiście. Ważne tylko żeby była na nim część nasłoneczniona i zacieniona, sporo kryjówek itp.
4. Ciężko powiedzieć. Nie powinien zolw się zbytnio stresować innym zwierzęciem ale wszystko wyjdzie w praniu. Sam zobaczysz czy zolw reaguje negatywnie na obecność psa czy nie.
5.Nie powinien. Taka własna darń jest poza tym o wiele zdrowsza dla zolwia niż jakaś kupna z rolki ze sklepu.

[Bombanier]

Ja tylko dodam, że na sprzedajemy.pl co jakiś czas pojawia się ogłoszenie hodowcy z Gdańska, który ma żółwie greckie. Co do bardzo małej aktywności na forum to też nad tym ubolewam bo jestem pokolenie 40+ i te wszystkie nowe social media to nie moja bajka, a większość osób pewnie tam jest aktywna.

Jeszcze co do wybiegu balkonowego to mam taką małą sugestię, żebyś sobie rozplanował to tak aby zmieściła Ci się tam jeszcze szklarenka (najlepiej z dostępem do prądu) i jak to dobrze zorganizujesz to będziesz mógł trzymać żółwia przez cały rok na zewnątrz (pod warunkiem, że będzie to "nasz" europejski gatunek Testudo, poza żółwiem egipskim)

[Kenet]

Spokojnie. Ja jestem aktywny i będę do końca życia wierny temu forum które pomogło mi kilka lat temu… Każdy kto ma jkieś pytania może je zadać i szybko dostanie moją odpowiedź.
A co do szklarenki to ona jest bardzo przydatna na jakieś letnie chłody czy deszcze ale no na zimę to trzeba go przenieść jednak do środka.

[Bombanier]

Jeżeli żółw jest zimowany w odpowiednio przygotowanym miejscu to nie trzeba go nigdzie przenosić. Moje żółwie z zimownika trafiają prosto na wybieg zewnętrzny do szklarni, w której jest lampa grzewcza, którą włączam jak dnie są jeszcze niezbyt ciepłe, żeby żółw miał możliwość wygrzania. I jest to najlepszy możliwy sposób, a zimuję w taki sposób z powodzeniem różne gatunki: od stepowych, po greckie i obrzeżone.

[Kenet]

Ok, ale to trudniejsze logistycznie. Ta szklarenka musi być naprawdę duża