Pilne proszę o pomoc - zaczerwieniona skorupa

[MagdaKKKK]

Witam. Ostatnio jakoś tak tydzień temu znalazłam w parku żółwia myślałam że nie żyje ale jak go podniosłam poruszył nogami więc zabrałam go do domu żółw doszedł do siebie ale zauważyłam za czerwienioną dolną skorupkę co robić? Pomocy!!

[she]

o zgrozo o tej porze roku żółwia? Jaki to żółw? Nie ma żadnego wycieku z nosa? Nie oddycha cięzko?  Skąd jesteś? Myślę, że wizyta u weta będzie konieczna tak czy siak.
Gdzie dokładnie skorupa się zaczerwieniła? Znalazlas go na śniegu?

[MagdaKKKK]

Jest to żółw stepowy nie ma wycieku z nosa i oddycha cicho. Nie był na śniegu. Jestem z Krakowa. A co do skorupy to nie mam możliwości teraz udostępnić zdjęć ale udostępnie jak najszybciej.
 
Dodano 22.12.2012, 18:26:55 pm

[Fik]

Zaczerwieniona rzeczywiście jest i to wręcz jaskrawo  
...moze bardziej realistyczne zdjecie wyślij.

[MagdaKKKK]

ale to było po to żeby pokazać gdzie są za czerwienienia to zdjęcie jest z internetu a zaczerwienienia są takie blado różowe

[she]

te zaczerwienienia to może być jakiś uraz bądź jakieś odmrożenie (chociaż nie mam pewności, czy odmrożenie tak u żółwia by się objawiało). Czy żółw cos je? Kąpiesz go?

[Fik]

Weterynarz konieczny...Nieżle musial przeżyć ten żółw skoro o tej porze został znaleziony..

Tu masz Oliwia temat o różowej skorupie żółwia od dołu:

http://forum.zolw.info/choroby/%27rozowa-skorupa%27/

[MagdaKKKK]

Dostał pomidora i ogórka i rukole ale nie tknął i kompałam go raz wczoraj

[Minka]

pomidora mu nie dawaj! ogórka jako smakołyk może i rukole oczywiście też. Spróbuj może z kawałkiem marchewki albo dyni na zachętę a tak jeszcze roszponkę na przykład..

[oliwka660]

Na zachętę daj mu kawałek melona czy dyni. Pomidora w żadnym wypadku.
Rukola i roszponka też się przydadzą, tak samo cykoria.
Minka dobrze mówi potem można dać trochę startej marchewki-pewno mu zasmakuje 

[sq6www]

Ojj, ja bym go tak od razu nie kąpał... ale skoro wykąpałaś to ok.. Daj mu cykorię... Jest to chyba jedyny niezawodny pokarm dla żółwi, żaden nie odmówi... i wygrzewaj go pod lampką... Na takim mrozie pewnie mocno wymarzł się biedak.. ale dobrze że żyje.....
Bezwarunkowo i w trybie natychmiastowym skontaktuj się z weterynarzem...
Taka moja drobna porada, bo w różnie w tych czasach bywa z finansami.. jeżeli nie masz na wizytę pójdź do weta ( z listy polecanych wet) i powiedz że go znalazłaś... to za free załatwisz wizytę....

[wege]

Koniecznie wstaw prawdziwe zdjęcia żółwia. Z opisu wynika, że mogą to być czerwone wybroczyny świadczące o sepsie. Nie ma zatem czasu , trzeba weta od gadów natychmiast załatwić, bo jak to sepsa to żółw nowego roku nie doczeka.

[MagdaKKKK]

Tak to wygląda

[chloroplast]

Nie jestem weterynarzem, ale jak dla mnie to popękane naczynia w tegorocznych przyrostach, spowodowane niską temperaturą.  Najlepiej zrobisz jak wybierzesz się z żółwiem do specjalisty, bo  "dobre rady wujka" wiadomo nie zawsze są trafne.  Zapakuj go w jakieś styropianowe pudełko i wsadź mu tam termofor, ewentualnie butelkę z ciepłą wodą w skarpecie i naprawdę idź do weta. Jeśli nie masz kasy, to i tak idź, powiedz jaka jest sytuacja.

[Viktoria]

Zdjęcie ma kiepska jakosc, nie za bardzo widze na nim te czerwone plamy... wyglada na zolwia stepowego. Powiedz jeszcze jak z jego zachowaniem? Jest aktywny? Je? I gdzie go trzymasz? On potrzebuje teraz stabilnej temperatury, absolutnie zadnych przeciagow, bo zapewne z jego odpornoscia jest bardzo kiepsko i latwo moze sie powaznie rozchorowac. Daj go do jakiegos pudla, albo chociaz kartonu, zamontuj mu lampke zeby go dogrzewala, na dno pojemnika sprobuj kupic ziemie nienawozona w ogrodniczym, albo drewienka bukowe w zoologicznym.
I jakbys napisala jeszcze skad jestes to polecimy jakiegos dobrego weterynarza dla gadow.