Witam! Tak jak mówiłem podaje info. Dziś tylko opis a jutro zdjęcia małego i terrarium.
- Mam terrarium zrobione z płyty PMMA (dla chętnych
http://www.tuplex.pl/docs/cennik2013_reklama_1.pdf ) o wymiarach 80,50,50. To jest takie wstępne terrarium i jak mały będzie miał 2/3 latka to mu oczywiście zmienię. Podłoże jak na razie kupny torf ale jak tylko się zabrudzi i będzie do wymiany to od razu zmieniam na darń z ogrodu. Wszystko tak jaka ma być to jest czyli: UVB (repti glo 10.0), grzewczą 75w, kryjówkę wyłożoną przesegregowanym prze ze mnie sianem kupnym, kamienie do wygrzewania, miska na wodę, na jedzenie, termometr, higrometr i wysadzona trawka. wkopany jest tam także czysty i z pewnego źródła bratek.
- Temperatura przy lampie to 32 stopnie a w całym 25 stopni. Wilgotność nie spada poniżej 40%
- Do jedzenia dostaje jak na razie: bazylię, rzeżuchę, rukolę, kiełki rzodkiewki a to wszystko 3 razy w tygodniu posypywane sepią. Sam sobie podjada trawkę i bratka.
- Kilka razy wydalił kwas moczowy i raz dużą i zdrową kupkę.
- Nie zdecydowałem się na dokupienie drugiego żółwia w najbliższym czasie. Uznałem iż mój pierwszy musi się najpierw zaaklimatyzować sam.
Mam tylko jedno pytanie:
Czy to normalne iż żółw prawie cały dzień siedzi w swojej norce? Bo mój żółwik tylko wychodzi się najeść i wraca do norki (ale wcale nie śpi tylko dogląda wszystkiego od dołu). Wychodzi ok. 15.00 i wtedy zaczyna szaleć. Trochę się tym przejmuję i nie wiem czy mam to tak zostawić, czy coś z tym zrobić.
Pozdrawiam!