Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 29.04.2025, 08:48:36 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Nieoczekiwana przybłęda  (Przeczytany 14212 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline evereen

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 7
Odp: Nieoczekiwana przybłęda
« Odpowiedź #15 dnia: 12.06.2012, 22:58:46 pm »
Jak dla mnie otarcia na skorupie, ich umiejscowienie i wyglad wskazuja, ze jest to uciekinier. Podkopal sie, natrafil na podmurówke lub kamienie i zanim je pokonal obtarl sobie skorupe. Tak sadze, bo ostatnio jeden z moich zolwi z uporem maniaka podkopywal sie pod duzy kamien i zrobil sobie podobne otarcie. Na szczescie w miare szybko zauwazylam, ale i tak glupek juz bedzie mial blizne.
Zolw bardzo ladny, pieknie wysklepiony z rownymi przyrostami, chyba mial zmienionego wlasciciela albo warunki na lepsze o czym swiadczy ten uskok na karapaksie.
Ja daje mu zdecydowanie wiecej niz 6 lat. Zdjecie jest male i niezbyt dbrze widac, ale pazury u przednich lap nie sprawiaja wrazenia bardzo dlugich. Moze oto samiec, oni maja dluzsze pazury.
Do zwyklego weta faktycznie nie ma po co jechac. Poza tym ja bym na razie proponowala obserwacje, jezeli zolw bedzie aktywny, bedzie jadl duzo urozmaiconej zieleniny i mial normalne kupy z sikaniem to lepiej poczekac z odrobaczeniem do jesieni, bo bedac na wybiegu moze "zlapac" pasozyty w kazdej chwili od nowa.

Jak raz udalo mu sie pojsc w sina dal i zaznal troche swobdy to bedzie probowal wydostac sie z kazdego ograniczenia. Wiec trzeba go dobrze zabezpieczyc.
Pozdr.

Offline mta

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: Nieoczekiwana przybłęda
« Odpowiedź #16 dnia: 14.06.2012, 14:38:02 pm »
witam Was ponownie! mam chwile czasu wiec przegladam forum w poszukiwaniu inspiracji do budowy kojca dla naszego zolwika (narazie mowimy na niego Turbinek ;)) ale nie chce sie za bardzo przywizaywac, bo moze jeszcze wlascicile sie znajdzie, jesli nie to w weekend budujemy dla Niego porzadny zolwi raj :) wczoraj zjadl wszystko co mu dalam - koniczyna, babka, mlecz, koperek (moze?), nie zjadl tylko miety. jak wrocilam z pracy po 16 to juz spal i dzis do 12 tez, od wczoraj u nas pada wiec pewnie to dlatego ze taka brzydka pogoda, jest zimno, dlatego wzielam go dzis do domu, nie wiem czy slusznie? do klatki po kroliku wspyalismy ziemie, wlozylismy duzo mchu (bo on uwielbie sie w nim klasc), trawe i siano, bo dzis wrocimy do domu po 22 wiec balam sie ze bedzie mu zimno, zdjec nowych Mu nie robilam, nie chce go narazie stresowac.

moje szybkie pytania to czy moze jesc koperek i liscie od porzeczek, truskawek, poziomek? i natke marchewki? no i czy na noc zostawiacie zolwie w kojcach na dworzu czy berzecie do domu? aha i ile zyja zolwie w domowych warunkach?

Offline KamilJ

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1369
  • Reputacja: 19
Odp: Nieoczekiwana przybłęda
« Odpowiedź #17 dnia: 14.06.2012, 14:46:41 pm »
Wywal siano z tego kojca, ziemia, trawa mech wystarczy.
Liście porzeczek, truskawek, poziomek są OK.
Koper i natka marchewki, też mogą być, ale raczej jako dodatek do diety niż stała pozycja w menu.
Jeśli jest kilkanaście stopni na dworze to go zostawiajcie nawet na noc, tylko jak pada to możecie nakryć folią.
Żółwie w bardzo dobrych domowych warunkach, mogą żyć kilkadziesiąt lat.
Posiadam dwa żółwie stepowe:D

Offline mta

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: Nieoczekiwana przybłęda
« Odpowiedź #18 dnia: 14.06.2012, 14:47:02 pm »
aha i jeszcze jedno, moze glupie pytanie ale wole zapytac, czy zolwie zalatwiaja sie w konkretnym miejscu (jesli tak to trzeba jakos to miejsce przygotowac?) czy gdzie popadnie? krolika nauczylismy zalatwiac sie do kuwety, nawet w domu mial swoje miejsce do tych spraw i rak sie zastanawiam jak to jest z zolwiami? przepraszam Was za te wszystkie pytania ale nie chce zrobic Turbinowi nieswiadomie krzywdy.

Offline KamilJ

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1369
  • Reputacja: 19
Odp: Nieoczekiwana przybłęda
« Odpowiedź #19 dnia: 14.06.2012, 14:50:44 pm »
Pytaj o wszystko. Nawet jeśli pytania wydają Ci się głupie.
Ogólnie nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi ;D
Tak więc co do żółwi, to załatwiają się gdzie popadnie, a zazwyczaj w misce z wodą lub z jedzeniem, a jak nie tam to w każdym innym miejscu, dla nich to bez różnicy ;)
Posiadam dwa żółwie stepowe:D

Offline rumek

  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 310
  • Reputacja: 6
Odp: Nieoczekiwana przybłęda
« Odpowiedź #20 dnia: 14.06.2012, 15:44:08 pm »
macie niesamowitego farta  :o :o :o :o:) zobaczycie że złapiecie "bakcyla" na żółwia i będzie to Wasz świetny przybłęda :) pierwsze kroki już Wam opisali teraz trzymam kciuki za powodzenie w hodowli :)
Mylić się to rzecz ludzka , nie słuchać rad to głupota.

Offline mta

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: Nieoczekiwana przybłęda
« Odpowiedź #21 dnia: 14.06.2012, 16:41:14 pm »
:) ja juz sie wkrecilam :) ogladam zdjecia Waszych wybiegow w ogrodzie i terrariów i planuje jak u nasz wszystko urządzimy :) a wole zapytac o wszystko, bo naprawde niegdy nie mialam do czynienia z zolwiami, TZ dziecinstwie mial, ale niewiele pamieta, a poza tym zolw byl trzymany na podlodze i jadl salate, tak wiekszosc ludzi wyobraza sobie trzymanie zolwia... wiem jak bylo z krolikiem, faktycznie zupelnie inaczej sie go chowa niz tak jak opowiadaja w zoologicznych...

Offline Bemilka

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1461
  • Reputacja: 49
  • Osada Żółwikowo
Odp: Nieoczekiwana przybłęda
« Odpowiedź #22 dnia: 14.06.2012, 17:14:20 pm »
Strasznie Wam zazdroszczę, że znaleźliście żółwia, też bym tam chciała.  :laugh:
Podaję Wam link do ukochanej stronki "żywieniowej", można na niej sprawdzać przydatność dla żółwi różnych roślinek. Trzeba tylko znać łacińską lub angielską nazwę rośliny, ale to łatwo wygooglować. Jest tam też spis według koloru kwiatów, bardzo użyteczna rzecz. :D
http://www.thetortoisetable.org.uk/site/plant_database_14.asp
Powodzenia!

TomaszW

  • Gość
Odp: Nieoczekiwana przybłęda
« Odpowiedź #23 dnia: 14.06.2012, 18:38:24 pm »
Strasznie Wam zazdroszczę, że znaleźliście żółwia, też bym tam chciała.

A Bemilce ciągle mało  ;) ;D :P

Offline attra

  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 587
  • Reputacja: 11
  • Żółw stepowy Rico
Odp: Nieoczekiwana przybłęda
« Odpowiedź #24 dnia: 14.06.2012, 19:40:48 pm »
A ja się Bemilce nie dziwię. Gdybym znalazła żółwia, to bym chyba padła ze szczęścia  :laugh: To są tak cudowne stworzenia, że wciąż sie temu nadziwic nie moge  ;D

Co do samego bohatera, to ja Wam powiem, że jak odrobaczyliśmy naszego stepka w maju, to od razu widać było różnicę w zachowaniu, aktywności. Pani Weterynarz też stwierdziła po badaniu kupy po zakonczeniu kuracji, że gadzinek ma duuuzo lepsze trawienie bez pasożytów. Wiec ja bym chyba była za zbadaniem kału i ew. odrobaczeniem teraz. Bo nie wiadomo ile tych pasozytów  może mieć,(może nigdy nie był odrobaczany).

Co do reszty, to ja tu chyba najmniej doświadczona jestem więc powiem tylko, że sama wiele wiedzy i pomocy czerpię z tego forum i fajnie, że tu trafilaś :)
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

Kliknij:
http://www.polskieserce.pl/

Offline mta

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: Nieoczekiwana przybłęda
« Odpowiedź #25 dnia: 17.06.2012, 13:01:08 pm »
Dzis troche poweszylam w okolicy, okazalo sie ze rok temu ktos szukal zolwia. Niestety nikt juz nie pamieta kto to byl. Czy to mozliwe ze w warunkach naturalnych przezyl zime?

Offline an_na

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2196
  • Reputacja: 50
Odp: Nieoczekiwana przybłęda
« Odpowiedź #26 dnia: 17.06.2012, 13:57:56 pm »
Jakaś szansa jest. To zależy w jakim rejonie Polski mieszkasz. Ta zima była ciężka , nie było śniegu a złapał mróz. Ale jeśli dobrze się zakopał i nie jest z Suwałk to myślę ,że jest to możliwe.