Cześć! Ostatnio przygarnęłam żółwia wodno-lądowego. Do tej pory warunki jego życia nie były idealne. Trochę już czytałam na temat żółwii, ale wciąż mam kilka wątpliwości, które przyszedł czas rozwiać i mam nadzieję, że mi w tym pomożecie! (Z góry proszę o wyrozumiałość)
Krótka charakterystyka:Żółw ma około 7 lat. Skorupa na oko 15x10cm, wyrazisty kolor, twarda, bez nalotów. Skóra wydaje się być zdrowa. Żółw jest dość silny i żywiołowy. Wydaje mi się, że to samiec.
Akwarium i akcesoria: Żółw mieszka w prostokątnym akwarium 120l. Przyzwyczajony jest do wody o temperaturze pokojowej, nie ma grzałki. Poziom wody zazwyczaj sięga 1/4 wysokości ścianki. W akwarium stoi prowizoryczne podwyższenie. Jest tam też filtr wewnętrzny (odpowiedni do 120l zbiornika).
Dieta:Żółw od zawsze je tylko i wyłącznie suszone rybki i suszone krewetki.
Wprowadzone prze zemnie zmiany:Kupiłam mu pokrywę ze świetlówką, której do tej pory nie miał. Wrzucam mu do wody wapno. Próbowałam zmienić mu dietę, niestety nie jest zainteresowany.
PYTANIA:1. Czy powinnam wypuszczać żółwia z akwarium? Poprzedni właściciele go do tego przyzwyczaili, ja jednak czytałam, że jest to dla żółwi szkodliwe. Niestety, żółw ciągle usilnie próbuje wydostać się z akwarium i nie wiem co robić! Kiedy się go wyjmie to przeważnie wchodzi na poduszkę i sobie tam spokojnie siedzi.
2. Wiem, że poziom wody w akwarium jest za niski. Boję się jednak nalać mu więcej wody, ponieważ nie jest do tego przyzwyczajony. Niestety, nie stać mnie na inne akwarium z wyższym podwyższeniem. Jak wybrnąć z tej sytuacji?
3. Biorąc pod uwagę, że fundusze i miejsce w mieszkaniu mam ograniczone, jak jeszcze mogę umilić mu życie? Będę szczera, żółw nie wydaje się być szczęśliwy i serce mi pęka jak całymi dniami próbuje wydostać się z akwarium...
Na koniec dodam, że
mam dobre intencje i chętnie nauczę się od bardziej doświadczonych właścicieli żółwi. Proszę, doradźcie mi co mam robić, chciałabym mu zapewnić lepsze życie niż miał do tej pory. Z góry dziękuję za poświęcony mi czas i rady, pozdrawiam!
