Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Pierwsze kroki => Wątek zaczęty przez: merry99 w 25.01.2011, 19:32:34 pm
-
Za nie długo ( w wakacje =Z) dostanę żółwia.Problem polega na tym że nie wiem jakiego.Pewnie powiecie że najlepiej kupić żółwia greckiego lub stepowego.Ale bardzo boje się je kupić ponieważ po przeczytaniu kilkanastu książek o zimowaniu przeraziłam się.Będę dysponować terrarium o dał 1 m (całkowite wymiary nie są znane).Więc czy moglibyście napisać kilka znanych i dostępnych gatunków żółwi które nie zimują?
-
Żółwie, w miare dostępne na rynku, które nie zimują to lamparcie (geochelone pardalis), żabuti (geochelone carbonaria) i pustynne (sulcata). Jednak one potrzebują znacznie większych zbiorników. Są także żółwie egipskie - małe żółwie, które nie zimują, jednak są bardzo trudne w hodowli i trudno je dostać. Jakby udało Ci się znaleźć miejsce na większe terrarium to pomyśl nad lamparcim.
Nawiasem mówiąc zimowanie to nic strasznego :)
-
ja tez sie boje zimowania ważne zeby zółw był odrobaczony ,i wyprużniony-bo on spi żeby mu nie zalegało pozywienie w układze pokarmowym- musi byc w odpowiedniej temp4-5stopni i odpowiedniej wilgotnosci-tu niewiem jakiej(prosiła bym o podanie granic wilgotnosci)i dla stepowego ale dla greka tez poprosze
-
Ewentualnie Kinixsys - one nie dorastają do dużych rozmiarów, nie zimują i są wszystkożerne.
Tu możesz poczytać więcej o tym gatunku:
http://www.zdrowezoo.pl/25422681/moje-zwierzta/kinixys-belliana.html
Puncia - przeczytaj wątek o zimowaniu. Jak mnie pamięć nie myli to ok. 70%.
-
A no właśnie, zawiaski wypadły mi z głowy, a one takie znowu wielkie nie rosną ;) ale to też raczej nie jest taki łatwy gatunek do hodowli.
Nawiasem mówiąc w tej książce Prashag'a żółw stepowy jest zaliczony do gatunków trudnych w hodowli, a sulcaty do łatwych w hodowli....
-
Żaden gat. nie jest prosty, ale w w sumie ten: nie zimuje, nie potrzebuje wysokich temperatur, można dawać owoce, grzyby, pokarm, mięsny - czyli nie trzeba dbać o restrykcyjną dietę i żółw się nie pokrzywi zaraz.
Inna sprawa, że one są dość nieśmiałe i skryte...:)
-
Zamiast kombinować, nie lepiej wydać kasę na leczenie adopcyjnego?? Lamparcie ok 800zł... Fajne terra, lampy i jeszcze weterynarz :laugh: Lepiej zaadoptuj sobie kogoś :) Myślę, że przyniesie ci to o wiele więcej radości... Pomaganie zwierzakom w ciężkich chwilach to cudowne zajęcie! :)
-
Wege - ale do adopcji są tylko stepowe, ewentualnie greckie plus wodniaczki.
Innych gatunków, w szczególności niezimujących nigdy nie widziałam.
To jak ktoś nie chce zimować, to niech lepiej kupi niż weźmie gat, niezimujący i potem trzyma w zimie w terro.
-
Pewnie masz racje Ankan, ale mi jest tak bardzo szkoda adopcyjnych...
-
niezimujące to do czasu i zaraz będą :)