Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Pierwsze kroki => Wątek zaczęty przez: majran w 22.01.2014, 00:11:51 am
-
Witajcie,
wpadł dzisiaj w moje ręcę żółw. Problem w tym, że o żółwiach nie wiem nic :(.
Przeglądam sieć i wydaje mi się, że najbardziej pasuje tu żółw śródziemnomorski - dziewczynka, ale to tylko moje przypuszczenia.
Byłbym wdziędzny za wszystkie wskazówki, dieta, sprzęt, już samo określenie gatunku wiele pomoże.
Może ktoś jest w stanie zidentyfikować jego stan płeć, cokolwiek...
Zdjęcia Pana Żółwika
http://postimg.org/gallery/bs8cr3zs/c087998d/
-
Na moje oko samica, coś mauretańskiego. Bardzo zaniedbana.
Musisz:
1 zrobić terrarium
2 poczytać o diecie
3 na wiosnę zrobić wybieg
Wszystko jest napisane na forum.
powodzenia! :)
-
Witaj na forum :D
Odsyłam Cię do artykułu naszej Ankan. Fakt, że pisze w nim o żółwiach lamparcich ale można wyciągnąć dużo wskazówek w hodowli innych gatunków.
Pozdrawiam
-
Trochę taki po przejściach ten żółw.Skąd go masz?Jak do Ciebie trafił?
Zima jest więc trudno o pokarm,poczytaj tutaj http://forum.zolw.info/gotowe-karmy-dla-zolwi-i-susze/
Co do terrarium,podaje Ci przykładowo jak mój mąż robił http://forum.zolw.info/terrarium-i-wybieg/przygotowania-na-przyjecie-zolwia/ ,ale poszukaj jeszcze.Jest sporo pomysłów.
Do terrarium musisz mieć lampę lustrzankę,która będzie ogrzewać gada,UVB lampę,basenik,korzeń,kamień płaski,"domek",może byc doniczka ceramiczna.
Tu masz wszelki osprzęt http://forum.zolw.info/swietlowki-uvb-i-lampy-grzewcze/
Pozdrawiam
-
http://www.zolw.info/zolwie-ladowe/stigmochelys-geochelone-pardalis-zolw-lamparci
zapomniałam wkleić link :P
Na moje oko pazury do obcięcia. Najlepiej żeby skorygował je gadzi specjalista. Skąd jesteś? Podpowiemy Ci gdzie najlepiej udać się do weterynarza. Obcięcie paznokci to wbrew pozorom nie łatwa sztuka. Można naruszyć nerw... słyszałam o przypadkach kiedy gadzina trafiła w nieodpowiednie ręce i okupiła to cierpieniem (lekarz obciął jej pazury tak, że krew tryskała na lewo i prawo)!
Także ostrożności nigdy za wiele!
Jeśli masz jakieś pytania to pisz śmiało. Możesz kupić na początek rukolę, roszponkę, cykorię. Nie podajemy warzyw ani owoców.
O szkodliwości sałaty, kapusty pekińskiej, jabłek itp. chyba już wiesz?
Pytaj, pytaj i jeszcze raz pytaj...
-
Ile centymetrow ma skorupa zolwia? mnie się wydaje ze jest jeszcze za mlody na okreslenie płci. Jakie warunki mial u poprzedniego wlasciciela?
-
Hej,
dziękuję wam za odpowiedzi, były bardzo przydatne. W internecie jest wszytsko co trzeba, ale jak się nic w temacie nie wie to nie wiadomo od czego zacząć i co jest ważne, a co ważniejsze.
Idąc za wskazówkami żółwik dostał nowy domek, zrobiłem ze skrzynki jaką akurat miałem - wyszło 100x40 cm, podobno min. to 8 x 4 razy długość pancerza. Jak będzie więcej czasu to wybuduje coś większego. Mój ma 10 cm w skorupie. Wiekowo, nie jest najmłodszy, ma na oko 25-30 lat, od 25 napewno jest w Polsce. Przywieziony przez marynarza w latach 80, który uratował go przed wrzuceniem do zupy. Od tamtego czasu podobno miał warunki różne, ale raczej chodził wolno po domu, grzał się pod kominkiem, latem mieszkał w ogrodzie. Weterynarza widywał tylko przy odbinaniu pazurów - co też mamy już za sobą :).
Tak o sałacie i jabłkach już wiem, widziałem strony z ocenami co mogą i ile jeść. Zimą ciężko, ale jak byłem w sklepie kupiłem suszonego mniszka, po rozmoczeniu wsuwa, że aż mu się skorupa trzęsie. Suszem też nie gardzi. Dostał jeszcze witaminki dla żołwi i środek do pielegnacji skorupy i większość czasu spędza pod lampami.
Jestem z Gdyni - znacie może jakiegoś weterynarza speca od żółwi w pobliżu?
http://postimg.org/gallery/5yxqy7rg/a940e8e4/
-
A co za witaminy mu podajesz? W zasadzie powinien dostawać tylko wapń, względnie wapń z dodatkiem wit. D3 (ale w niewielkich ilościach).
I skorupy nie należy smarować żadnymi preparatami, chyba że są konkretne ku temu wskazania - np. grzybica.
Żółwik jest mocno wysuszony - kąp go teraz nawet i codziennie przez jakiś czas żeby się nawodnił.
Tak stara skóra w płatach powinna odejść.
Dobrze, że apetyt ma. Jak je suszki to b. dobrze. Możesz poszukać jeszcze dla niej pod znajomych jadalnych roślin doniczkowych oraz od czasu do czasu kupić rukolę, roszponkę, cykorię, czy przyprawy w doniczce w markecie.
A wiesz skąd został przywieziony?
Bo jest to samica żółwia mauretańskiego - ale trzeba by ustalić podgatunek - żeby stwiedzić, czy jest to gat. zimujący czy niezimujący.
Ma tylko 10 cm? Ale jak ją mierzyłeś? Żeby dobrze zmierzyć żółwia najlepiej położyć go na kartce papieru i zaznaczyć 2 punkty - przy ogonie i przy głowie (którą trzeba mu schować). Ważyłeś ją może?
W Gdyni nie znam niestety żadnego dobrego specjalisty od gadów.