Zuzia cos mi sie wydaje ze zabierasz sie do tego wszystkiego w expresowym czasie, a to bardzo zle!. Na dodatek bierzesz na swoja odpowiedzialnosc mlodego jesli nie parotygodniowego zolwia o ktorym nic nie wiez... to nie pies ani kot i jesli nie zabierzesz sie do tej hodowli wlasciwie a co wazniejsze nie podejdziesz do sprawy troszke bardziej powaznie to od razu tobie mowie ze wyzucaz pieniadze w bloto kosztem malego zolwia...Nie wiem ile juz wierz na ich temat ale patrzac na co niektore wypowiedzie to nie za duzo, i tu dobra rada tak jak juz ankan i witia pisali lepiej spedzic te wakacje troszke wiecej czytajac na ich temat i moze budujac ladny wybieg i tero a dopiero potem kupic zolwia ... bo jak tu cokolwiek przygotowac jesli nawet nie wiez jaki to gatunek ?!