Zacznij od tego żeby raczej nie kupować malutkiego zółwia tylko takiego podrośniętego, wtedy wszelkie "szklarnie" okażą się zbędne a nawet szkodliwe, szkło zatrzymuje bowiem słoneczne promieniowanie UV. Żółwiowi wystarczy zwykły domek z drewna, plastyku albo ceramiki o takich rozmiarach, aby się w nim swobodnie, z zapasem kilku cm z każdej strony, mieścił.
Ale jeżeli się jednak uprzesz na malucha (forum jest pełne wpisów o zgonach malutkich zółwi kilka tygodni/miesięcy po zakupie) to najlepiej trzymaj go w terrarium dopóki nie podrośnie a na wybieg jedynie latem i w słoneczne, ciepłe dni pozostałych pór roku. Urywać się z pracy z powodu nieodpowiedniej pogody nie ma sensu, od tego jest żółwiowy domek żeby gad miał się gdzie schronić w razie niekorzystnych warunków atmosferycznych. A kilka godzin na chłodzie (byle nie w minusach) czy deszczu nie ma prawa mu zaszkodzić.
Na zewnątrz żółwie wychodzą od urodzenia, nie mają na stepach Kazachstanu żadnych terrariów, domków ani szklarni.