A obydwa żółwie trzymasz w 1 terra? I bez problemów? Jeśli są różnej płci albo dwa samce to raczej niemożliwe żeby wszystko było ok. Obstawiałabym raczej na 2 samice, no i też żółwik na zdjęciu taki spory.
Tak, są trzymane w jednym terrarium. Nie ukrywam, że czasem dochodzi do różnych zgrzytów międzi nimi. Najgorzej było na początku. Starszy żółw nie mógł zaakceptowac na swoim terenie nowej lokatorki. Była ona stale atakowana przez starszego 'kolege'. Potem samiczka, dorównała wzrostem i masą ciała do samca i zaczęła się 'stawiać'. Teraz mam wrażenie, że oboje stali się dla siebie bardziej ustępliwi, tolerancyjni itp. W każdym razie jest o wiele lepiej niż na początku. Oby tak pozostało.
Jak ja lubię takie otwarte na wiedzę osoby .
Część osób co źle trzymała żółwie ma gdzieś nasze rady i dalej tkwi w tych swoich przekonaniach.
Miło mi to słyszec
Ja zdaje sobie sprawe z tego, że nie jestem żadnym ekspertem w tej dziedzinie i
chętnie słucham rad bardziej doświadczonych posiadaczy żółwi.
Jeżeli chodzi o zimowanie to myśle, że prawdopodobnie w tym roku sobie odpuścimy.
Z wiedzą morze i bym zdąrzyła, ale nie chodzi tu tylko o to. Tak jak moi przedmówcy muszę się do tego przygotować psychicznie. Sądze, że zajęło by mi to więcej niż tydzień. Musze to przemyśleć na spokojnie
O zimowaniu zaczęłam czytać dopiero wczoraj. Wcześniej nawet nie dopuszczałam do głowy myśli, że żółw może po prostu przespać zime w lodówce. A jednak po raz kolejny się myliłam
Kolejną przeszkoda są rodzice. mówią, że narazie nie warto eksperymentować i że nie mamy pewności czy żółwiki się wybudzą.
Może i mają troche racji w tym co mówią.
Przyznam, że żółwie nie sa teraz w jak najlepszej kondycji. Jest to spowodowane głównie przez dietę.
Taki sen jest dla nich wskkazany, ale mam jeszcze zbyt mało doswiadczenia. Na dzien dzisiejszytroche boje sie o moje żółwie.
Napewno będe wiecej czytać o zimowaniu. Moze w następnym roku...
Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za miłe powitenie