Widzę że Janek i Oliwka wszystko pięknie wytłumaczyli

Z jednym się tylko nie zgodzę, Janku - w naturze żółwie z robalami żyją, ale w terrarium mogą je mrówy pogryźć, małe terytorium i mrówki mogą czuć się zagrożone

Jeśli terrarium jest szklane to osłoń boki i tył, żółwie się stresują, bo chcą przez te szyby przejść. Z dodatkowego wyposażenia doradzam jeszcze termometr i higrometr (albo dwa w jednym) - analogiczny albo elektroniczny, ułatwi kontrolę temperatury i wilgotności w terrarium. Ziemię najłatwiej (i chyba najtaniej) kupić w sklepach typu castorama - mi na terrarium schodzi 3/4 worka 80l. Ziemia musi zostać ubita tak, żeby żółw nie zapadał się podczas chodzenia. Warstwa powinna być na tyle gruba, żeby mógł się swobodnie zakopać, a stepy to niezłe kopacze.
Co do weterynarza - znalezione na innym portalu terrarystycznym, nie wiem na ile ta pani faktycznie zna się na gadach i czy dalej przyjmuje w tym miejscu, ale można zadzwonić i sprawdzić:
Rybnik:
Lek. wet. Barbara Pęciak-Wróbel
Gabinet Weterynaryjny "Puchatek"
ul. Grunwaldzka 46
tel. (32) 42 377 46, 601 08 08 09
Badanie kupki powinien przeprowadzić każdy weterynarz, a jak się okaże że robale są, można się skonsultować z kimś innym
