Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Pierwsze kroki => Wątek zaczęty przez: Nekromantis w 22.03.2015, 13:06:26 pm
-
Witajcie,
jest już wiosna, a mój żółw grecki dalej śpi. W terrarium w dzien jak ma zapalone lampy ma ok 30-32 stopni. W nocy kolo 18-20 i nadal się całkowicie nie wybudził. Kiedy go wyjmę z kryjówki i wsadzę pod lampę zje, powygina się i dalej wraca spać. Czy Wy też tak macie? Mam dalej czekać, aż najdzie jego moment?
-
Żółwie po wybudzeniu są bardzo osowiałe. Daj mu spokój na razie. Przez tydzień może dwa będzie wracał do pełni sił. ;)
-
A miał prawdziwą hibernację czy po prostu spał zimą w terrarium? W jakiej temperaturze zimował?
-
A miał prawdziwą hibernację czy po prostu spał zimą w terrarium? W jakiej temperaturze zimował?
Spał w terrarium, w dzien miał ok 25 stopni, w nocy z 17. Zakopał się pod mała stertą siana i praktycznie od połowy grudnia do teraz spał.
-
Ojć........ to w takim razie nie było zimowanie. :-\ Takim czymś można tylko doprowadzić do uszczerbku na zdrowiu żółwia. Wybierz się do weterynarza znającego się na gadach na badania krwi i kału. Nie wiadomo, czy żółw ma sprawne organy po takim czymś.
-
Coś tak czułam. On nie jest teraz śpiący tylko wyczerpany, przez ten czas nie jadł, nie dostarczał energii, a organizm pracował. Tak jak Janek napisał - koniecznie weterynarz od gadów, badania krwi (to głównie) i kału.
-
a znacie jakiegoś dobrego weterynarza w Szczecinie? Żółw je, pobiega po terrarium i wraca spać. Ma ładne błyszczące oczy i nie ma jakiś zewnętrznych oznak choroby.
-
Tu masz wykaz ze Szczecina:
http://forum.zolw.info/weterynarze/specjalista-w-szczecinie/
Ja jak i łazi to kąp go teraz jak najczęściej i pilnuj, żeby jadł codziennie.
I na drugi raz w terro nie "zimuj", tylko poczytaj jak to zrobić dobrze.
-
Nie planowałem go w ogóle zimować. Ale w grudnia zmieniliśmy mieszkanie i niestety ogrzewanie gazowe, a jako, że doktoranci nie mają wielkich stypendiów a mieszkanie ogrzewane na gaz to na noc wyłączaliśmy i w mieszkaniu było z 17 stopni. Następnym razem kupię promiennik ciepła co by przez noc też grzał jak się lampy wyłączą.
Ale na badanie krwi i tak się wybiorę.
-
17 stopni w nocy to nie jest jakoś strasznie mało, w naturze takie różnice w ciągu doby są normalne. Karmiłeś go podczas tego "snu zimowego"?
-
17 stopni w nocy to nie jest jakoś strasznie mało, w naturze takie różnice w ciągu doby są normalne. Karmiłeś go podczas tego "snu zimowego"?
tak, co jakiś czas wyciągałem go z kryjówki, kąpałem i dawałem jeść
-
Pytanie tylko jak często i w jakich ilościach jadł. Jeśli jadł to nie jest tak źle, ale tak czy siak wet by się przydał - przynajmniej tą kupę zbadać Na obecność pasożytów.
-
Kupę przebada mi przyjaciel - student 5 roku mikrobiologii także wszystkie pasożyty na pewno znajdzie. Z krwią udam się do weta.