Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Pierwsze kroki => Wątek zaczęty przez: AlexStep w 24.08.2017, 00:16:28 am
-
Cześć!
Chciałam się trochę przedstawić i ewentualnie zebrać od Was kilka uwag. Tydzień temu kupiliśmy żółwia stepowego z przerośniętym dziobem (dziś dziób został skrócony u weterynarza zajmującego się gadami). MAmy problem z jedzeniem - poprzedni właściciel mówił, że podawał liście z mieszanek sałat. Wiem, że sałata jest szkodliwa, ale z tego co dotąd podawaliśmy (roszponka, bazylia, mięta, pokrzywa, rukola, brzoza, forsycja, mniszek) Alex - bo tak ma na imię nasz ulubieniec - nie chciał niczego. Na początku poczęstował się cykorią, raz z apetytem zjadł marchewkę, poza tym nic nie rusza. Wypuściliśmy go kilka razy na ogrodzony trawniczek (żeby był wolny od psich siuśków), ale też nic nie jadł. Pan, od którego go kupiliśmy powiedział, że przez 2 miesiące nikogo w domu nie było, więc być może Alex się rozespał i stąd niechęć do jedzenia?
Dziś u weta Alexowi została pobrana krew, więc w piątek pewnie będą wyniki. Miejmy nadzieję, że jest zdrowy. Dziś również zmieniliśmy mu podłoże - dosypaliśmy ziemi i Alex aż wyciągnął głowę, gdy go włożyliśmy do terrarium :D
zastanawiam się nad odpowiednim transporterem dla niego.
Jakieś złote rady, jak Alexa z nami oswoić (zajmuję się nim z dziećmi, które bardzo chcą, żeby żółwikowi było u nas dobrze)?
Pozdrawiam!
-
Na stronie głównej masz spis jadalnych roślin dla żółwia.
Musisz wybrać się na łąkę i nazbierać tego przynajmniej 10 gatunków i podawać takie mieszanki.
Jak oswoić?Musisz dużo koło niego przebywać ,jednocześnie nie zagrażając mu.Czyli spokojna obserwacja tak aby żółw oswoił się z tobą i kojarzył ,że nie stanowisz dla niego zadrożenia.
-
Spis już zrobiłam i zbieram co mogę rozpoznać, poprosIlam też znajomą, która ma ogródek, by mi nazbierała i przyniosła co się da. Póki co brzoza i forsycja też bez rewelacji. Może to faktycznie przez te dwa miesiące samotności? Albo efekt stresu?
Czy żółwie na skorupe coś czują? Bo mam wrażenie że Alex nie lubi jej dotykania
-
O forsycja nie wiem czy można podawać dlatego bym nie ryzykował .To ,że nie chce jeść to pewnie efekt stresu oraz tego,że musi się przestawić na nową dietę.
Dotykając go nigdy go nie oswoisz musisz robić to tylko w sytuacjach koniecznych.Inaczej żółw będzie kojarzył Cię z zagrożeniem i będzie się Ciebie bal.
-
W jednym temacie o żywieniu pojawia się forsycja jako możliwa do podawania.
To nie tak ze ja go dotykam po skorupie. Pierwszego dnia dzieci, przejęte nowym ulubieńcem, próbowały go dotykać. Teraz już się przyzwyczaiły do tego, jak należy dbać o Alexa. Co jakiś czas zachwycają się, że przed chwilą był tu, a już jest tam :D
-
DziŚ się postarałam, posprawdzalam rośliny i w drodze do domu nazbierała wszelkiego zielska dla Aleksa. Same pyszności! Nie ruszył :( za to z lubością zakopane się w ziemi
-
Podawanie mieszanek nie jest dobrym pomysłem, bo żółw wybrzydza. Lepsze jest podawanie jednego gatunku - oczywiście nie ciągle, tylko chodzi mi o jeden posiłek. Chwilę minie, zanim przestawi się na prawidłowe żywienie. Jeżeli wyniki będą ok, to najlepszą metodą jest kilkudniowa głodówka, w końcu ruszy. Można spróbować jeszcze z kiełkami różnych roślin - bomba witaminowa i odżywcza, więc nie można przesadzić, ale na rozruch są ok.
-
A więc wyniki nie są złe ale mogłyby być lepsze: morfologia dobra, ale białko całkowite i wapń zbyt niskie. Zalecenia: codzienne kąpiele w urosanie oraz wapń do każdego posiłku, gdy zacznie jeść.