Cześć!
Zabrałem wczoraj zolwie na ogródek do znajomych - rozłożyłem im kojec, połowa znajdowała sie w słońcu, połowa w cieniu. Zapewnilem im rownież basen z woda, oraz regularnie je zraszalem. Po powrocie żółwiki weszły do terrariow, każdy poszedł do swojej ulubionej kryjówki, gdzie jak co wieczoru sie zakopały. I tutaj pojawia sie pytanie - po raz pierwszy odkąd jestem w ich posiadaniu ani jeden, ani drugi rano nie wyszedł na powierzchnie. Czy jest to powód do niepokoju?
Pozdrawiam!