Teraz jak bym maił żółwia to pewnie tez czasami bym miałcoś takiego, ale im się jest starszym i wi się jakie ma się obowiązki to takie uczucia zn ikają.
ja jak miałem żółwia to często żałowałem że go kupiłem a wtedy eni miąl mnie kto wspierać no i bałem się o niego, a jak byłem młodszy to często wolałem robić inne rzczy niz siedizeć z żółwie, pilnowąc go, no i kiedyś go nei przypilnowałem i ktoś mi go zwędził, wtedy cuzłem ulgę a teraz jak znam to forum i wspaniałych ludzi, wiem, ż edabym radę.
Zmieniło sie oje nastawienie do życia, ejstem momatorem i teraz jak bym miał żółwia pewnie tlyko nim bym żył.
Trzymaj się i wpadaj często!