Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Pierwsze kroki => Wątek zaczęty przez: Kornelia w 08.07.2007, 20:26:52 pm
-
Witam
Zarejestrowałam sie nie dawno ale czytam wasze forum już od dawna :) ponieważ kocham żółwiki :) zawsze miał ochotę na jego zakup ale uważałam że nie stworze mu wystarczających warunków :( i w sumie dalej tak uważam ale ...... w nowo otwartym u nas zoologicznym jest mały żółwik z papierami który jest tam bardzo źle traktowany (złe żywienie) co widać już tego efekty i jest mi go żal. Jest już tam 2 miesiące i nikt nie jest zainteresowanie jego kupnem :( pewnie dlatego że jest drogi. Rozmawiałam ze sprzedawcą że jak go kupie to już nie będzie więcej sprowadzać żółwia do sklepu bo za mała miasto. Ja bym go kupiła ale jak ja was tak czytam to mam coraz większe obawy. Na początek miał by terrarium przejściowe z UVB ale z czasem bym mu go urozmaicała. Spacerować w sumie miał by gdzie. Podejmę ostateczną decyzje o jego zakupie w poniedziałek. pozdrawiam :)
-
Witaj :)
Masz bardzo rozsądne podejście. Chcesz żeby wpierw dobrze było żółwiowi a dopiero potem Tobie. Na pewno zdajesz sobie sprawę z tego że to wymagające zwierzątko. Rozumiem Twój dylemat - też mnie to gryzie gdy widzę żółwie w sklepach zoologicznych prażone non stop na piachu, bez cienia, wody, osaczone z każdej strony z brudną miską w której walają się resztki upapranej piachem sałaty albo innego paskudztwa.
Z drugiej strony wiadomo - jeśli go kupisz sprowadzą w ekspresowym tempie następne skoro "towar schodzi". Być może u Ciebie faktycznie będzie inaczej, chociaż oczywiście nikt tego nie może Ci zagwarantować.
Nie namawiam ani nie odradzam, ale jedna rzecz jest bardzo istotna - sprawdź dokładnie te papiery - czy to aby na pewno CITES lub zaświadczenie powiatowego lek. wet. (dokładne info:
http://testudo.draknet.sytes.net/index.php?option=com_content&task=view&id=96&Itemid=68 (http://testudo.draknet.sytes.net/index.php?option=com_content&task=view&id=96&Itemid=68))
Daj znać co postanowisz...
Pozdrawiam :)
-
Wiele osób powie, nigdy nie kupuj żółwia ani innego zwierzaka, bo Ci go żal.
Ale ja powiem tak
1. Jeśli jesteś pewna i odpowiedzialna i nie stwierdzisz za parę miesięcy, że żółw Ci się znudził to na pewno zrobisz dobrze jak go kupisz.
2. Jeśli nabyłaś, choć trochę wiedzy o żywieniu i budowie terrarium i o tym jak się żółwiem opiekować to dasz sobie radę.
3. Jeśli masz trochę pieniędzy na wydanie i rodzice Ci w tym pomogą i masz chęci to stworzysz mu dobry dom.
4. Zawsze możesz liczyć na osoby na forum, każdy tu Ci doradzi i pomoże, czy telefonicznie czy perz gg, lub przez samo forum.
Wypisz sobie na kartce za i przeciw i wtedy zdecyduj, co zrobić, nie zmuszaj się na siłę myśląc - bo gadzince jest źle - bo możesz go wziąć o ile jesteś wstanie zrobić mu lepsze warunki.
To chyba tyle, myślę, że osoby bardziej doświadczone więcej powiedzą. Po za tym na pewno czytałaś artykuł Beaty na temat kupna żółwia, a tam są wypisane aspekty. Nie znam Cię, ale na pewno dasz sobie radę o ile nie zwątpisz i będziesz racjonalnie myślała. Pamiętaj, że Twoje życie się zmieni.
-
papiery ma dobre bo zdarzyłam to sprawdzić i wcześniej już poczytać na ten temat. Żółwiami interesuje się nie od dziś. Lubie te gadziny odkąd sięgam pamięcią zawsze chciałam mieć żółwia ale zawsze było to ale.. :( boję się nie tyle że mi się znudzi, co tego że mnie obowiązki nad jego opieką przerosną mnie:( <angel>
Sprowadzić raczej nie sprowadzi bo jak ja bym go kupiła to za o wiele niższą cenę niż jest wystawiony w sklepie. Taki postawiłam warunek i kobieta się zgodziła.
-
Na pewno łatwiej Ci będzie hodować żółwia jeśli masz możliwość stworzyć mu wybieg ogrodowy. Będzie to zresztą z ogromnym pożytkiem dla samego żółwia. Myślę że to jedno z ważniejszych kryteriów.
Ważny jest też czas, wyjazdy (żółw dość mocno "przykuwa" nas do domu), możliwości finansowe...
Zerknij na artykuł:
http://testudo.draknet.sytes.net/index.php?option=com_content&task=view&id=95&Itemid=33 (http://testudo.draknet.sytes.net/index.php?option=com_content&task=view&id=95&Itemid=33)
-
no właśnie CZAS zawsze chciało by się go mieć więcej. Jeszcze wszystko przemyśle ::) bo nie chce podjąć pochopnej decyzji.
Dziękuje za szybką odpowiedz i rady :)
-
Ja widzę, że pragniesz tego żółwika, tylko chyba sama o tym nie wiesz. JA BYM GO KUPIŁA. Widać, że jesteś odpowiedzialną osobą, z nami dasz radę na 100%.
-
Poprostu musisz się z tym liczyć, ż eodpadnie większość wyjazdów bo żółwiem trzeba się opiekować.
-
ale nie jest aż tak źle...
-
no tak żółwik przywędruje do mnie już nie długo. Najprawdopodobniej w środę do tego czasu przygotuje mu to terrarium stosując się do waszych wskazówek na forum.
-
No to super! ;D Kolejny żółw trafia w dobre ręce.
-
Aparat w dłoń, rób zdjęcia pytaj, będizemy pomagać.
-
nie pisałam bo była zajęta :) gadzinka.
Aparatu tymczasowo nie ma bo niedawno sprzedałam i jestem w trakcie zakupu nowego większego. Ale nie miał żadnego problemu ze zmontowaniem terrarium.
Wyposażenie: kamienie ( tak przeszkoda do wspinania) z działki, kora i sianko, z doniczki - kryjówka, oświetlenie REPTI GLO 10.0 26 W i zwykła do ogrzewania :) programator do światła ,termometr i higrometr (czy jakoś tak ).
Nie do końca dobrze wyjaśniłam motyw kupna żółwia. Nie kupiłam go z żalu że jest mu tam źle ale zawsze chciałam mieć żółwia, ale tak ja wy uważałam że kupno go w sklepie potęguje jego popyt :( a teraz jak dogadałam się ze sprzedawcą (znajomą że już nie będzie sprowadzać żółwi do sklepu i widzą ja się ten żółw tam meczy postanowiłam go zabrać do domu i się nim przyzwoicie zaopiekować)
Musze sobie jeszcze sprawić wagę elektroniczną żeby go zważyć :) pozdrawiam :)
-
No cieszymy się, ż etak roztropnei myśliszi czekamy na fotki, napewno warto.
-
mam żółwia tydzień i muszę przyznać że ma lekki kryzys i wątpliwość :( czy dam se radę z nim :( :( czy wy też kiedyś mieliście taki kryzys na początku ?
Wiem też że przemyślałam jego zakup na wszystkie strony ale jakoś nie mogę sobie tego przetłumaczyć i ma jakieś dwojakie uczucia :(
pewnie w takich dziwnych momentów nie mieliście ze swoimi gadzinkami jak ja :( :( :(
-
Teraz jak bym maił żółwia to pewnie tez czasami bym miałcoś takiego, ale im się jest starszym i wi się jakie ma się obowiązki to takie uczucia zn ikają.
ja jak miałem żółwia to często żałowałem że go kupiłem a wtedy eni miąl mnie kto wspierać no i bałem się o niego, a jak byłem młodszy to często wolałem robić inne rzczy niz siedizeć z żółwie, pilnowąc go, no i kiedyś go nei przypilnowałem i ktoś mi go zwędził, wtedy cuzłem ulgę a teraz jak znam to forum i wspaniałych ludzi, wiem, ż edabym radę.
Zmieniło sie oje nastawienie do życia, ejstem momatorem i teraz jak bym miał żółwia pewnie tlyko nim bym żył.
Trzymaj się i wpadaj często!
-
Spokojnie, każdy ma. Jak już wszystko urządzisz i żółwik zacznie się aklimatyzować to wszystko będzie dobrze. Jak kupiłem pierwszą samiczkę też miałem ogromnego stracha, czy podołam. Jak widzisz, podołałem, jak wszyscy na tym forum, i Ty też! :)
-
to dobrze bo ja już myślałam że to ja ma tylko takie dziwne odczucie :D
-
Kornelio, spokojnie, mój Tusiek jak był malutki, to też tak sie bałam czy mu krzywdy nie zrobię i wogóle czy dam radę, teraz nie wyobrażam sobie życia bez mojej skorupki, to członek rodziny. To jeden z dwóch facetów których kocham.Żółw jest wymagający ale z drugiej strony plusem jest to, że mozna go zostawiać samego w domu, a nie tak jak np. psa z którym trzeba wyjśc na siku.
-
Terrarium widzę wyposażone pierwszorzędnie. Jestem ciekawa jakie są jego wymiary bo zdaje się nie pisałaś. Cieszę się że żółwik trafił właśnie do Ciebie :) Witamy więc w gronie hodowców.
Hmm co do tego "kryzysu" to myślę że to może być zwyczajny lęk przed nieznanym. Tyle się mówi o chorych i wyniszczonych żółwiach ale pamiętajmy że wynika to głównie z wieloletnich zaniedbań lub też całkowitego braku zainteresowania żółwiem. Ludzie którzy prezentują tego typu postawę często nie przejmują się też późniejszą chorobą żółwia i to jest podstawowy problem.
Pomyśl w o ile lepszych czasach przychodzi Ci rozpoczynać hodowlę - jest Internet - morze nieocenionych i świeżych informacji, grono ludzi z którymi możesz wymienić się doświadczeniami i uwagami, zapytać. Kiedyś człowiek był zdany na wątpliwej jakości merytorycznej książki i porady sprzedawców. Efekty tego procentują niestety do dziś.
Poza tym z czasem zaczniesz znać coraz lepiej swojego żółwia i jego zwyczaje i w miarę poszerzania się tej wiedzy będziesz na pewno spokojniejsza... :)
-
Dziękuje za dodanie otuchy :) uspokoiliście mnie :) wymiary tylko długość 100cm szerokość 65cm. Wielkość żółwia 10cm na 9cm. Za rok przeprowadzę się do domu to postaram się mu wygenerować więcej miejsca i porządny wybieg. Szkoda że sprzedałam aparat :( i nie mogę się zwami podzielić skorupką.
-
No tak, taki żółw to w końcu zakup na całe życie albo i na dłużej ;) nie to co chomik- 2, 3 lata pożyje i możesz sobie kupić dla odmiany świnkę morską...