Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie

Żółwie lądowe => Pierwsze kroki => Wątek zaczęty przez: .Rafael. w 13.11.2011, 09:53:20 am

Tytuł: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: .Rafael. w 13.11.2011, 09:53:20 am
Cześć, ostatnio znalazłem na dworze żółwia, przygarnąłem go i teraz moja prośba do Was. Jeśli moglibyście określić jego gatunek, powiedzieć jak się nim poprawnie zajmować, oraz czym go karmić. Z góry dziękuję. :)


Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Puncia w 13.11.2011, 10:34:43 am
głowy nie dam ale wydaje mi się iż to żółw stepowy!ale na to zaraz ktos odpowie
ważniejsze jest jak się nim zająć!
nie trzymaj go na ziemi jeśli chcesz się nim zając na stałe to zrób mu  duże terrarium z cześcia suchą z kamieniami albo drewienkami bukowymi jak i czescia chłodniejsza wilgotną tam daj ziemie z darnią kryjówkę np z glinianej doniczki położonej na boku na tyle duzej zeby się tam zmieścił cały inie zaklinował do środka daj troche suchych liści brzozy?
pamiętaj o sporym płaskim otoczaku pod lampą grzewczą
i nie zapomnij olampie uv b -bardzo ważna żeby żólwiowi nie pokrzywiła się skorupa-
promienie uv grają istotna role w produkcji witaminy D
która znów  bieze udział w wbudowywanie wapnia w kościec i prawidłowy wzrost skorupy-nie wypiętrzanie tarczek na skorupie w góre-piramidki tylko wzrost ich na płasko!
i nie zapomnij o baseniku-może byc podstawka gliniana taka pod doniczke tak zeby żółw się w niej zmieścił i na tyle wysoka zeby żółw nie miał problemu z wchodzeniem i wychodzeniem  wody tyle żeby sięgała poniżej głowy żółwia- wode zmieniaj co dziennie -z basenu żółw pije ale też kąpie się w nim co ułatwia mu wypróżniania-i nawadnianie organizmu przez skórę!
Jedzenie
Nie dawaj mu sałaty tartej marchwi jajka,białego sera i pomidora!!
pogoda łaskawa -jeszcze da sie znaleźć mlecze, babki-zwyczajna i lancetowata,trawe, koniczyne- moze dorwiesz gdzieś bratki,poza tym z roslin doniczkowych aloes, opuncja, żyworódka,zielistka,trzykrotka,i wszystkie grubosze-drzewka szczęścia tak zwane!
nie kupój karm żółwiowych w zoologiku ale tam możesz kupić suszone  mniszki lekarskie-mlecze t cześć z tych zielsk co wymieniłam w wersji suszonej!-troś jeszcze pewnie zaraz uzupełni spis-to tak na szybko!
zastanów się czy chcesz się zająs gadem czy masz miejsce i mozliwości!
bo poza terarium żółw potrzebuje wybiegu letniego!
dobrze zabezpieczonego przed ucieczka -przez ogrodzenie czy też przez podkop tam nasadzone jadalne rośliny sporo miejsca do wyhasania na słonku zdala od psów kotów z dostępem do co dzień wymienianej świeżej wody i kryjówki!-jeśli masz warunki i chcesz żółwia doczytaj jeśli nie masz ogródka/działki doczytaj o wybiegach balkonowych!jeśli nie maswz warunków nie chcesz żółwia to oddaj do adopcji-napisz do któregoś z naszych  pośredników adopcyjnych sory za taki skrót ale córa mi sie budzi
jeśli to stepek lub grecki to musi być zimowany to tez wex pod uwage czy masz gdzie
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 13.11.2011, 10:50:29 am
A upewniłeś się, że nikt nie szuka gadzinki - pobliskie lecznice wet, ogłoszenia, nie wiem może jakieś info w gazecie czy internecie gdzieś na stronach okolicy znalezienia?
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: .Rafael. w 13.11.2011, 10:53:03 am
Nie, byłem u jedynego hodowcy w/w gadów, lecz on powiedział, że trzyma je w zamknięciu i nie ma mmożliwości by mu uciekł, nikt się nie zgłosił, więc póki co chciałbym się nim dobrze zająć. Tylko póki co nie wiem jak. ;d
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Puncia w 13.11.2011, 11:02:33 am
A upewniłeś się, że nikt nie szuka gadzinki - pobliskie lecznice wet, ogłoszenia, nie wiem może jakieś info w gazecie czy internecie gdzieś na stronach okolicy znalezienia?
dobrze że napisałas bo żólw wyglada ładnie i szczerze załozyłam ze autor  tematu juz wyczerpał możliwości poszukiwania właściciela gadzinki
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 13.11.2011, 11:04:41 am
To tak jak pisała Puncia, domek, odpowiednia dieta. Teraz jest jeszcze ważne czy gadzince chcesz zapewnić tylko czasową opiekę czy docelowo?

Może warto zadzwonić do weta od gadów gdzieś w okolicy, na forum znajdziesz polecanych lekarzy w odpowiedniej zakładce. Jakby żółwiś był szukany wet pewnie będzie coś wiedział o tym, jeśli nie to poleci co dalej. Nie wiadomo w jakim stanie jest żółwiś i może nie warto póki co go ciągnąć do weta na siłę, to w końcu dodatkowy stres a tego już i tak pewnie ma w nadmiarze.
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: wege w 13.11.2011, 11:06:32 am
Do wypowiedzi Punci dada, że żółwi nie wolno karmić wszystkimi warzywami i owocami. ;) Ładny zółw. Dałbyś radę zrobić więcej dokładnych zdjęć? Ok. oczu, kloaki ;)
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 13.11.2011, 11:08:13 am
Poszukiwania gadziny są wyjątkowo trudne, poza tym że mało popularne to i gadzina ma wielkie możliwości i kawał drogi przejść może, wbrew powszechnemu podejściu.
Trudno tu wyczerpać możliwości niestety.
Widziałam kilka ogłoszeń w internecie, czasem w lecznicach też są, może jeszcze to można zrobić.
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 13.11.2011, 11:23:19 am
Na zdjęciach nie wygląda najlepiej. Na pewno ma niedowagę.
Jak zająć się żółwiem to wszystko znajdziesz w artykułach na stronie głównej i w wątkach na forum. Super, że się do nas zgłosiłeś :)
A jeśli zdecydujesz się znaleźć żółwiowi nowy dom: http://forum.zolw.info/adopcja-wymiana-i-laczenie-par/jak-zamiescic-ogloszenie-adopcyjne-%28oddamprzygarne-zolwia%29/
PS. to raczej samiec ;)
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Puncia w 13.11.2011, 11:32:41 am
łapy ma chude  ale skorupe ma ładna-nie widze jakis piramid-moze komuś uciekł i dlatego wychudzony
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: .Rafael. w 13.11.2011, 11:40:26 am
Dziękuję za zainteresowanie, zdjęcia zaraz wrzucę i zedytuje post. A moglibyście dać dokładniejsze wskazówki? Jak duży musi mieć domek, kupić coś w rodzaju klatki? Co on je? W jaki sposób pije? :D


//Edit:

Oraz zależy mi na podaniu gatunku gadzinki. ;d
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Dorcia w 13.11.2011, 11:49:02 am
Domek jest uzależniony od wymiarów gadzinki. Osobiście nie jestem przekonana co do klatki, jeśli tymczasowo to może ew jakieś pudło, skrzynia na tyle wysokie żeby nie uciekał. Obawiam się, że mógłby zaczepiać się o klatkę. Je roślinki, możesz spróbować póki co z ziołami: bazylia, oregano, rukola, roszponka z dodatkiem cykorii. Zobaczysz czy w ogóle będzie chciał jeść. Nie wiem, ale mlecz czy babka są już chyba zbyt zmarznięte :( Żółwisiowi zafunduj kąpiel w ciepłej wodzie, przy okazji się napije się i nawodni. Docelowo będzie pił z miski w terra.
 

Dodano 13.11.2011, 11:50:52 am
A i na pierwszych zdjęciach ma dziwnie biały pyszczek wewnątrz, na żywo też tak wygląda czy to tylko odblask?
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Puncia w 13.11.2011, 12:00:34 pm
a ten pyszczek biały to z doświadczenia przy innych zwieżetach to moze byc grzybica tak zwana pleśniawka? bo niewiem jak u gadów ale u psów sie zdaza
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 13.11.2011, 12:04:42 pm
No gatunek to już został powiedziany - stepowy. Jest chudy i blady - może mieć anemię. W pysku faktycznie może się coś dziać i dlatego żółw nie je.
Skąd jesteś? Trzeba się z nim szybko wybrać do dobrego wterynarza.
No i tak jak wcześiej mówiłam - jest to samiec.
Jego domek to terrarium - najlepiej samemu zbudować skrzynię z płyt meblowych lub OSB, pooglądaj w galerii nasze terraria. Wielkość to oczywiście im większe tym lepsze.Dla niego to minimum 100x60. Podłoże najlepiej glina z piaskiem lub glianiasta zimia. Żółwie stepowe nie mają zwyczaju pić - ale pobierają wodę przez kloakę.
Zadbaj o odpowiednią dietę, bo musi być osłabiony.
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Bemilka w 13.11.2011, 16:37:27 pm
Nie wiem, bardzo mnie dziwi jego barwa. Oczywiście ma jasne przyrosty, ale czemu dominujący kolor jego ciała to zielony? Pierwszy raz coś takiego widzę.
Nie miałam za wiele do czynienia ze stepowymi, ale teraz mam aż trzy i żaden z moich nie ma tak dziwnych oczek. Są trochę opuchnięte, ale też takie jakby wpadnięte, może żółw jest odwodniony? Zafundowałabym mu codzienne kąpiele, żeby go porządnie nawodnić.
Własciwie nie czuję sie kompetentna, żeby Ci doradzać, ale dzielę się wątpliwościami. I rzeczywiście ten biały nalot w pyszczku jest bardzo niepokojący. Myślę, że koniecznie trzeba by wybrać się do weterynarza, specjalisty od gadów, i to jak najszybciej. Możliwe, że ktoś pozbył się chorego żółwia po prostu wyrzucając go z domu, w nadziei, że mróz sam dokończy dzieła. :(
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Puncia w 13.11.2011, 17:38:21 pm
a mozna by zółwia wykąpac zamiast wody to w zapażonym przestudzonym rumiaanku/szałwi jesli to nalot zwany plesniawka to mu ulzy ni i do weta
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 13.11.2011, 17:39:04 pm
To że żółw jest w bardzo złym stanie to widać, można się doszukiwać teraz wielu chorób . Skorupa też jest widać uszkodzona w wielu miejscach. Jak najszybciek potrzebuje pomocy weterynarza inaczej nie pożyje długo. Powinien też trafić do doświadczonej w opiece nad tymi gadami osoby - takie jest moje zdanie.
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Puncia w 13.11.2011, 17:45:23 pm
Do weta to jasne ale co robic by mu ulzyc-on moze byc chudy bo go boli jak je ,wiec moze zeby mu było lzej do czasu wizyty to  kapiel w tym rumianku szałwi tylko niewiem czy można
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: she w 13.11.2011, 18:33:52 pm
kąpiel w rumianku jest zalecana przy infekcji górnych dróg oddechowych- wtedy zalecane są ciepłe kąpiele w rumianku ok 30 min. Teraz cięzko ocenić co się dzieje z gadem- odpryski na skorupie to możliwe efekt próby dobierania się do niego innych zwierząt (mój ma gorsze po ucieczce z wybiegu i prawie 2 miesięcznej nieobecności). Ten biały nalot na pyuszczku to może starta skóra? Czy żółw je?
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: evereen w 13.11.2011, 20:05:27 pm
Chwila, chwila, nie rozpędzajcie sie tak w doszukiwaniu sie wielu chorob zolwia, ewentualnych kapielach i kuracjach bo mozna narobić wiecej szkody nic pożytku. Wiekszosc z forumowiczow ma zolwie "domowe" wiec widzac takieo "dzikusa" rzeczywiscie moze wpasc w panike :).
Bardzo prawdopodobne jest, ze byl dluzszy czas na wolności i juz podjal kroki w celu zimowania. Patrzac na skorupe sadze, ze byl juz caly zakopany. Dokladnie tak wygladaja moje zolwie, kiedy wykopuję je z ziemi żeby umiescic w pomieszczeniu do zimowania (a dodatkowo w tym roku po glebokim zakopaniu sie we wrzesniu, podczas cieplych i sonecznch dni października wyszly na powierzchnie sie powygrzewać w sloneczku i wyglądały wtedy dokładnie tak samo). Juz nie jedzą, nie maja "pięknych" bystrych świecących oczu, wykonuja powolne ruchy.
 
Oczywiscie to moje przypuszczenie po obejrzeniu zdjec. Istotne sa tez okolicznosci znalezienia - jak, gdzie i kiedy. Skorupa jest ladna ale miejscami troche podniszczona, to rzeczywiscie moze byc wynik jakis przejsc na wolnosci, przebarwienie na szczece bardzo niewyrazne, ze zdjecia niczego nie mozna wnioskowac.
Wizyta u weta wskazana, ale u specjalisty znajacego sie na zolwiach, bo jak "zwykly" zaaplikuje zolwiowi w takim stanie, jaki opisalam, kuracje antybiotykowo-witaminowa to bardziej zaszkodzi niz pomoze.

Pozdr.
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: Viktoria w 13.11.2011, 20:52:06 pm
Żółw jest wyraźnie CHUDY - nie wydaje mi się żeby był to normalny efekt przebywania na dworze. Poza tym ten pysk - tyle co ze zdjęć można powiedzieć to też nie wygląda najlepiej.
I nie chodzi o to, że moje żółwie są "domowe" bo też cały sezon spędzają na dworze i dzięki Bogu tak nie wyglądają.
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: she w 13.11.2011, 21:15:42 pm
myślę, że najwazniejsza informacja to taka czy żółw w ogóle coś je. Ten nalot na mordce to może być wszystko jakaś infekcja, starta skóra... nie wiemy jak długą drogę on pokonał, ile czasu był na wolności. Swoją drogą przy takiej pogodzie jak mamy w nocy(w niektórych miejscach przymrozki) to aż dziwne, że żółwiowi nie "leci z nosa".
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 14.11.2011, 03:11:08 am
Żółw miał wielkie szczęście przed nadchodzącą zimą. Piękny. Być może jest ciężko chory, w oczach włóknik, skorupa weterana, a przebarwienia skóry i pyszczka kojarzą mi się niepokojąco z żółtaczką. Jednak równie dobrze, jak zauważyła evereen, żółw może być tylko odwodniony i osłabiony głodem, trudno ze zdjęć oceniać. Przed wizytą u weta można jedynie doraźnie żółwia kąpać w ciepłej wodzie, umieścić w pojemniku wyłożonym sporą warstwą ziemi z kryjówką i basenikiem oraz zapalić mu tam lampkę grzewczą zgodnie z aktualnym rytmem dnia (bez nagrzewania nie zacznie jeść).
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: she w 14.11.2011, 08:05:21 am
w oczach włóknik
wykorzystam okazję i podpytam- co to w ogóle jest? Przyznam szczerze, że ja w tych oczach nic nie widzę poza lekką opuchlizną  ::)
Tytuł: Odp: Znaleziony żółw, co dalej?
Wiadomość wysłana przez: semiramida w 14.11.2011, 13:15:14 pm
w oczach włóknik
wykorzystam okazję i podpytam- co to w ogóle jest? Przyznam szczerze, że ja w tych oczach nic nie widzę poza lekką opuchlizną  ::)

Białe gęste coś w oku. Wydaje mi się, że gadzinka oczy ma mętne, choć równie dobrze może to być odbite światło przy zdjęciu.