Cześć wszystkim.
Od niespełna roku opiekuję się żółwiczką stepową (lat 27) i dopiero uczę się jej zachowań. Zwykle nie miała problemu z apetytem i energią. Każdą roślinę sprawdzam na stronie The Tortoise Table, a i tak najczęściej w diecie pojawia się mlecz, dwie rodzaje babek, koniczyna, tasznik, czasami liście winogron, malin, bądź brzozy (wszystko zebrane z dala od ulic i domów). Samiczka ma dostęp do wody, kąpiele 2 razy na tydzień (miska w terrarium), za którymi nie przepada, bo nie potrafi się w nich zrelaksować (wodę sprawdzam metodą na łokieć, a żółwiczka i tak wpierw próbuje z nich uciec, a potem siedzi schowana w skorupie). Do jakiegoś czasu lampka grzewcza była jej ulubionym miejscem w czasie dnia. Niestety teraz najchętniej spałaby cały dzień zakopana w swoim domku. Martwi mnie to, bo nie wiem co się dzieje. Kiedy obudzę ją i postawie blisko lampki, żółwiczka przebudza się, ale zjada tylko z ręki, sama do jedzenia nie podejdzie. Po posiłku wraca do kopania i spania. Dodam tylko ze miernik pokazuje temperaturę 24-26 stopni w dzień i 50% wilgoci, pod lampką ma jakieś 34 stopnie. Terrarium ma wymiary 120x60x60cm, podłożem jest zwykła ziemia (przesyłam zdjęcie).
Nie wiem co się dzieje. Proszę o wyrozumiałość i pomoc.