Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Pierwsze kroki => Wątek zaczęty przez: damianek251 w 23.08.2014, 19:48:39 pm
-
Witam mam 2 żółwie greckie które trzymam w osobnych terrariach i jeden jest bardzo aktywny a drugi siedzi ciągle w domku prawdopodobnie śpi większość tego czasu. Zazwyczaj jakoś ok 11 wyjdzie żeby się najeść i mimo że dostaje mniej od tego drugiego to i tak zazwyczaj nie zjada wszystkiego. Potem chwilkę się przejdzie i wraca do ciemności. Co jakiś czas staram się go wyciągać żeby siedział pod lampą ale 10 minut i ucieka do domku. Żółw jest w trakcie odrobaczania. Ma ok roku i waży 95g jeśli to coś pomoże.
Coś jest z nim nie w porządku czy niektóre żółwie to takie leniuchy?
-
Powodów jest bardzo wiele.
Nikt nie będzie w stanie Ci nic powiedzieć bez dokładniejszego opisu warunków w jakich żyje żółw. Przydadzą się zdjęcia terrarium, wybiegu i opis diety. :)
-
Żółw mieszka w terrarium, podłoże to ziemia ogrodowa bez gliny. Temperatura w domku w ciągu dnia ok 23-25 stopni a pod lampą ok 30-35. Wilgotność pod lampą 40% w domku 80%.
Jedzenie to malwa, petunia i rukola (ze sklepu).
Jedynie malwa i petunia mi urosły. Reszta to przerośnięta sałata (tak mi powiedziano na forum) więc nie podaje tego żółwią.
Wiem że jedzenie powinno być bardziej zróżnicowane ale teraz nic już mi nie wyrośnie.
Od następnego sezonu wezmę się za porządne sianie odpowiednich i sprawdzonych kwiatów / roślin.
Wybiegu nie mam jak na razie więc żółwie cały czas siedzą w terrarium.
(https://lh3.googleusercontent.com/-guM5TYPNsrc/U_nmb7vvD2I/AAAAAAAAARg/Z1lYZ1eKVtA/w958-h719-no/14040001.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-38DFoxgXNEE/U_nmcSTsbmI/AAAAAAAAARc/vfLvPl2QHrA/w958-h719-no/14040002.JPG)
(https://lh5.googleusercontent.com/-BTRFRklQxEE/U_nmcoLHYdI/AAAAAAAAARk/TE8Dj7Wjgco/w958-h719-no/14040003.JPG)
-
moja tez jest osowiała od ponad tygodnia, odkąd jest w domu bo na balkonie było wietrznie i zimno w nocy.... je niewiele, bardzo niewiele, jakby już naturalnie chciała zimowac a dopiero koniec sierpnia esz
-
Młode żółwie są mnie aktywne niż dorosłe i często wcześniej chodzą spać, to może się u niego nakłada kwestia wieku i zarobaczenia oraz stresu związanego z podawaniem leku.
Warunki są OK, ale spróbowałabym mu urozmaić powierzchnię, tak, żeby miał co robić w terrarium. Przydałyby mu się jakieś rośliny jadalne w doniczkach, które można by wkopać (mogę być nawet w ostetczności przyprawy z marketu typu bazylia, tymianek, melisa), jakiś konar do wspinania, więcej kryjówek - pod kępami traw, połówkami kokosa. Może jak będzie miał bardziej urozmaicone otoczenie to zacznie więcej chodzić, czy skubać zasadzone roślinki.
-
Ankan dziękuje za odpowiedź. Możesz wrzucić zdjęcie twojego terrarium? Chciałbym ukraść trochę pomysłów na kryjówki itp.
-
Teraz to się mało u mnie pożywisz z pomysłami na kryjówki dla małego żółwia..:) Tak wszystko niszczą, że ziemia i kamienie im tylko zostały.
Ale odszukałam trochę starych zdjęć - od pierwszego, jeszcze szklanego terro z 2008 r.
Plus parę zbliżeń kryjówek: z patyczków na drutach, połówki kokosa, kory dębu korkowego, korzenia, drewienka na kamieniach. Fajnie sprawdzały się tez trawa (kostrzewa albo turzyca), trzykrotka, grubosz, zielistka. Można wstawić też żółwiowi w plastikowych pudełkach posianą trawę czy inne jadalne rośliny.
-
Dzisiaj żółw nie wyszedł cały dzień z domku... jedzenie nie ruszone nawet. Dopiero jak wróciłem do domu ok 17 to go obudziłem i nakarmiłem "z ręki" bo sam nie chce jeść. Jak go zostawiłem pod lampą to od razu ruszył w stronę domku.
Do basenu praktycznie nie wchodzi a wodę ma codziennie świeżą, podczas kąpieli też mało pije.
Myślicie że to dlatego że jest młody czy trafił mi się taki mały mułek schorowany?
Drugi żółw jest cały czas aktywny mimo że również był zarobaczały i dostawał lek.
-
I jak żółwik? Ja się zastanawiam czy u niego tylko owsiki są, czy np nie pierwotniaki. Bo przy silnej infekcji pierwotniakami to właśnie apatia, brak apetutu występują. Oczy to on ma w porządku? Czy ma jakieś problemy z otwieraniem, oczy są zapadnięte z białymi obwódkami?
-
Kurcze no wlasnie jak wstaje to czasem otwiera jedno oko a drugie po jakims czasie lub otwiera je bardzo powoli. Jak ma zamkniete oczka to wlasnie sa takie pod kolor bialego, jeszcze dzisiaj dokladnie sprawdze jak wroce do domu ale wydaje mi sie ze masz racje... ;/
Czym najlepiej leczyc pierwotniaki? Niestety na weterynarzy nie licze skoro musieli wyslac kupe do zbadania az do anglii to sami sie zbyt dobrze nie znaja na to wychodzi.
Drugi zolw juz mial twarda kupke i resztki owsikow w niej znajdowalem a 2 dni temu znowu kupa bya miekka i smierdzaca. Zolw dostal kilka lisci bazyli jakis czas temu a tak to jak juz pisalem je malwe petunie i rukole.
Dodano 30.08.2014, 16:08:44 pm
Zadzwoniem do innego weterynarza ktorego polecil mi pan od ktorego mam zolwie i pytam sie o to czy sa w stanie odrobaczyc zolwia ktory prawdopodobnie ma pierwotniaki.
Powiedzieli mi ze moga odrobaczyc wiec pytam czy sa w stanie zrobic badanie kalu na miejscu czy oni tez beda musieli go wyslac do anglii, to mi pani powiedziala... Ale po co badac kupe pod mikroskopem jak mozemy go odrazu odrobaczyc... Co za ludzie pracuja w tej irlandii. Ludzia bez badan daja paracetamol na wszystko a zwierzeta lecza bez badan. Osly.
Czy jesli kupie metronidazol i sprobuje odrobaczac zolwia na wlasna reke to mu nie zaszkodze? Boje sie o niego bo to maly zolwik ma zaledwie rok i ok 95g.
Moglbym pojechac do tego drugiego weterynarza ale jak mam zrobic ponad 100km zeby mi powiedzial to co juz wiem lub zeby wyslal kupe do angli czyli kupa bedzie miala ponad 24h przed zbadaniem to jest to bez sensu.
Co myslicie? Wiem ze powinno sie isc do weterynarza zeby on dostosowal dawki itp ale oni tutaj maja zerowa wiedze praktycznie...
-
No to masz problem z wetami..:( Żeby się kurczę żaden nie znał..:(
Na pierwotniaki to metronidazol albo baycox - dostaniesz to w ogóle w Irlandii?
Żółwik jest bardzo malutki, więc dawkę trzeba bardzo dobrze obliczyć, żeby mu nie zaszkodzić. Leki te można podać do puszczka/z jedzeniem.
-
Ok wróciłem od weterynarza i nie maja metronidazolu w płynie, mieli tylko w tabletkach ale za 6 funtów dostałem receptę na 1ml. teraz tylko muszę go znaleźć, pani mówiła mi żeby szukać w aptekach więc tam się wybiorę ale pierw muszę się upewnić na forum.
Weterynarz powiedziała że ten środek nie jest typowo dla żółwi więc musiałem podpisać papierek że podaje lek na własną odpowiedzialność itp.
Kazała podać 0.28ml tylko jeden raz. Żółw waży 92g, nie mam pojęcia jak ona to obliczyła więc proszę o porady jaką dokładnie dawkę powinienem podać. Receptę dostałem na 1 ml Metrondazolu 40 miligramów na 1ml.
Co o tym myślicie?
Żółw dostał trzecią dawke panacuru dzisiaj więc i tak chcę poczekać jeszcze kilka dni żeby biedaka nie faszerować ciągle lekami.
-
Co do dawki nie podpowiem, powiem tylko że pierwszy raz spotykam się z tym, żeby metronidazol podawać jednorazowo... Zwykle jest to seria. Może by skonsultować to dawkowanie mailowo z którymś z polskich wetów znających się na żółwiach?
-
Może coś troszkę podpowiem...w mojej "mądrej" książce o gadach znalazłam dawkowanie metronidazolu dla żółwi(oczywiście jest to przykładowa dawka, nie wiem czy wszyscy taką stosują ale mój żółw kiedyś dostawał dawkowane leki wg tej książki i miewa się dobrze:))
Metronidazol - przeciwbakteryjnie - 50mg/kg m.c. - doustnie raz dziennie
- przeciwpierwotniaczo- 260mg/kg m.c. - doustnie jednorazowo
- przeciwpierwotniaczo - 160mg/ kg m.c. - doustnie raz dziennie
- przeciwpierwotniaczo - 100mg/kg m.c. - doustnie 1szego i 14stego dnia(czyli dwa razy w odstępie 14 dni)
Może coś pomogę:)
-
Metronidazol jest lekiem dla ludzi do kupienia w aptece.
Ale dawkowania za bardzo nie rozumiem. Ja podawałm przez 10 dni, codziennie. Widziałam też dawkowanie co 3 dni bodajże w 3 dawkach.
Nie za bardzo rozumiem jak możesz mieć receptę na 1 ml metronidazolu 40 mg na 1 ml?? i podać żółwiowi 0,28 ml?
Sprawdź jeszcze raz co masz na recepcie. A dawkę i podawanie lepiej by z wetem od gadów przez internet skonsultować.
-
Dostałem receptę na 1ml tego leku. Tutaj jak jesteś chory i lekarz przepisze ci 25 tabletek a w opakowaniu oryginalnie jest 30 to ci odetną pół listka żebyś dostał tylko 25 tabletek. Tak samo jest z tym Metronidazolen skoro weterynarz powiedziała żeby dać jednorazowo 0.28ml to przepisała mi tylko 1 ml tego leku i nie muszę kupować całej 100ml butelki.
Zrobiłem zdjęcie oczu żółwia o którym mowa.
(https://lh6.googleusercontent.com/-W8LppoQfNWc/VAShCVucB3I/AAAAAAAAASs/h3RWV8_BUsQ/w958-h643-no/DSC_0192.JPG)
(https://lh3.googleusercontent.com/-KQ_2pQgqyVw/VAShAcAF4lI/AAAAAAAAASk/zKCXKCsdomA/w958-h643-no/DSC_0193.JPG)
(https://lh6.googleusercontent.com/-vizey12ax2s/VASg_eXk0VI/AAAAAAAAASc/im0Zfd0eGa0/w958-h643-no/DSC_0204.JPG)
Możecie podać jakiegoś sprawdzonego weterynarza który by mi udzielił porady mailowo? Pozdrawiam
-
Te oczy jakoś źle nie wyglądają. Nie są spuchnięte, ani z włóknikiem. Ta jaśniejsza obwódka może być cechą osobniczą.
Myślę, że napisz do któregoś z polecanych gadzich wetów - do dr M. Marciniak, dr K. Wilk, czy dr K. Chłopeckiego.
Lepiej się upewnić czy dawka jest odpowiednia przed podaniem.
-
Witam napisałem maila do weterynarzy których mi podałaś. Dziękuję bardzo za poświęcenie mi czasu i pomoc.
Jak ty podawałaś ten lek swojemu żółwiowi to ile mniej więcej ml dostał przez te 10 dni?
-
Kurczę, nie pamiętam już, bo to ponad 3 lata temu było. Lek miałam w strzykawce i dostawał jedną kreskę dziennie - to była mała strzykawka, czyli pewno 0,1 ml/dzień.
A żółwik jest dalej taki ospały?
-
Od 2 dni zolw wstaje ok 9 troche podjada trochę, wygrzewa sie pod lampa i ok 15 juz uciekał do domku spac i tak zostaje do rana.
-
To jakby ciut lepiej było, jak sam wstaje i coś je. Kupa rozumiem - dalej taka brzydka i wodnista?
-
Ostatnia kupa była wodnista i smierdzaca tak jak każda. Po trzeciej dawce panacuru jeszcze nie było kupki także napisze jak zolwik się załatwi.
-
To później daj mu już ten metronidazol a nie 4 dawkę panacuru.
Udało Ci się dawkę leku ustalić?
-
Nie, zaden z weterynarzy nie odpisał na mojego maila także pozostaje mi czekać.
Dodano 05.09.2014, 12:47:59 pm
Okej dzisiaj byłem w trzech aptekach i tylko w jednej najmniejszej dostałem ten lek.
Dokładnie jest to Metronidazol 200mg/5ml. 1ml tego leku kosztował mnie 1 funta a za receptę na ten lek zapłaciłem 6 haha.
Ale i tak się cieszę że udało mi się to znaleźć bo w większych aptekach mówili że mogą zamówić jedynie całą butelkę 100ml za 50 funtów :-X
Szkoda tylko że żaden z weterynarzy nie odpisał na mojego maila. Pozostaje mi czekać do następnej niedzieli i jak nikt mi nie odpisze nic sensownego jak stosować ten lek to zastosuję tak jak mi powiedziano tutaj u weterynarza.
-
Jest ktoś w stanie coś podpowiedzieć w sprawie tego dawkowania? Żaden z weterynarzy nie odpisał na mojego maila także jak nikt mi nic nie podpowie tutaj do niedzieli to będę musiał zastosować lek tak jak mi powiedział lokalny weterynarz.
-
Kupiłeś zatem Metronidazol o stężeniu substacji czynnej 200 mg/1 ml a nie 40 mg/1 ml jak zapisał wet?
Według moich wyliczeń to jest tak:
Wersja 1
dawka 50 mg/1 kg masy ciała - podawana min. przez 3-5 dni
Przy przybliżonej wadze żółwia 100 gr dawka dla niego to 5 mg. Zakładając stężenie 200 mg/1 ml - to trzeba podać 0,025 ml
Wersja 2
dawka 100 mg/1 kg masy ciała - 2 dawki w odstępie 14 dni
Dla stężenia 200 mg/1 ml - trzeba podać 0,05 ml jednorazowo.
Dla porównania dla metronidazolu o stężeniu 40 mg/1 ml - te dawki wynosiłyby odpowiednio 0,1 ml w wersji 1 i 0,25 ml w 2 dawkach co 2 tyg.
Będę dziś w lecznicy po Sodiazot, to spróbuję się jeszcze zapytać weta. Sprawdź tylko zawartość substancji czynnej w leku który kupiłeś, bo różnice są duże.
-
Jest to 200mg / 5ml leku czyli wychodzi na 40mg / 1ml. Tak było na oryginalnym opakowaniu i tak mam napisane na naklejce na bulelce.
Dodano 09.09.2014, 12:14:09 pm
Tak to wygląda.
-
To rzeczywiście wyglada na to że jest o stężeniu 40 mg/1ml.
Postaram się upewnić, czy wyliczenia są dobre i dam znać wieczorem.
-
Dziękuję ba rdzo za poświęcenie mi czasu. Mam nadzieję że w niedzielę będę mógł już podać lek żółwią.
-
Więc wcześniejsze wyliczenia były prawie dobre, tylko przy dawkach "jednorazowych" daje się większą ilość.
Wariant 1
dawka 50 mg/1 kg - należy podawać 0,125 ml przez 3-5 dni
Wariant2
dawka 150 mg/1 kg - należy podać jednorazowo 0,375 ml i powtórzyć za 2 tygodnie.
Szczególnie przy małym żółwiu lepiej dawki rozłożyć - czyli podawać codziennie tą mniejszą do 5 dni.
-
Dziękuję bardzo. Lek zacznę podawać żółwią od poniedziałku czyli dokładnie 2 tygodnie od ostatniej dawki panacur.
Czyli ten 1ml leku który mam starczy mi na 4 dni po jednej dawce dziennie dla 2 żółwi. Mam nadzieje że to pomoże i żółwiki będą robiły zdrową kupkę i jeden z nich przestanie być taki anemiczny.
Lepiej jak będę podawał 0.120 czy 0.130ml? bo przy tak małych ilościach raczej ciężko trafić między 2 kreseczki na strzykawce :)
-
Lepiej 0,12 - dawka 0,125 była liczona dla żółwia ważącego 100 gram - a Twój waży koło 90?
I jeszcze jedno - jak dostaniesz gdzieś (u weta lub przez internet) to dobrze by kupić Sodiazot i je w nim kąpać - jednak leki wątrobę i nerki obciążają. Jak nie dostaniesz Sodiazotu to może masz jakaś aptekę prowadzącą sprzedaż ziół - można by wtedy nabyć suszone ziele jasnoty białej, brzozy, pokrzywy i ostropestu - zaparzać i dolewać im do kąpieli.
-
Od niedzieli podawałem żółwią ten lek. Dzisiaj ten bardziej anemiczny dostał ostatnią dawkę. Ile czasu trzeba czekać na efekty takiego leku? Żółw od niedzieli nie robił kupy także nie jestem wstanie powiedzieć jaka ona jest. Widać że lek bardzo im nie smakował ponieważ przy podawaniu na liściu rukoli lub mleczy tak jak i na truskawce czy ogórku strasznie otwierały mordki i chciały tak jakby go wypluć. Jeden z żółwi jest ciągle aktywny także wczoraj dostał ostatnią dawkę ale tak jak i poprzedni też nie robił kupy więc nie jestem w stanie nic powiedzieć. Drugi żółw anemik ciągle śpi i nie interesuje go jedzenie czy wygrzewanie się pod lampą. Ciągle tylko siedzi w domku gdzie jest ciemno. Jak do niego zaglądam to widzę że po prostu siebie leży z otwartymi oczkami lub śpi w kącie domku. Mam nadzieję że te 5 dawek leku coś pomoże na dniach bo jak nie to już w ogóle nie będę wiedział co mam robić. Jeśli ten lek nic nie pomoże to mogę za kilka tygodni / miesięcy znowu podać go żółwiowi czy jest to niebezpieczne?
-
Lek dobry nie jest... ;)
W zasadzie w ciągu tygodnia powinna być poprawa w zachowaniu gada i konsystencji kupy.
Lek można powtórzyć - ale za kilka miesięcy, nie tygodni.
Może tego "anemicznego" pokąp trochę częściej - w Sodiazocie, czy jakiś ziołach na nerki i wątrobę.
-
Witam dzisiaj mineło 10 dni od ostatniej dawki leku lecz kupa zolwi nadal jest śmierdząca i rzadka...
Widać poprawę w zachowaniu żółwia anemika ponieważ teraz mniej śpi, więcej je i ogolnie jest bardziej ruchliwy. Drugi żółw zachowuje sie tak jak zawsze czyli wszedzie go pełno. W kupie anemika zauważyłem takie jakby kuleczki i zastanawialem sie co to moze byc. Zółw jadł przez czas leczenia tylko rukolę, bratki i podjadał troche wapna.
-
Możesz wrzucić zdjęcia odchodów z tymi "kuleczkami"?
-
Jeśli będą w nastepnej kupoe to zrobię zdjęcie. Kuleczki były w 2 ostatnich kupkach, w tej ostatniej trochę mniej niż w pierwszej.
-
A to nie jakieś nasiona nieprzetrawione, te kuleczki?
-
Żółwie dostawały samelLubie się także nasiona raczej odpadają. Możliwe że to małe kuleczki wapna ale pewności nie mam. Jak będzie kupa to dam zdjęcie. Tak czy inaczej nie wydaje wam się że nadal jest coś nie tak z zolwiami skoro po 11 od ostatniej dawki kupa nadal jest rzadka?
-
Coś nie tak to jest na pewno. Jeśli to były pierwotniaki to metronidazol by je wytłukł. Podejrzewam że panacur nie poradził sobie z robakami (może była silna inwazja?) Proponuję znaleźć weterynarza który zrobi badanie mikroskopowe kału i sprawdzi co tam siedzi bo tak to można sobie gdybać.
-
Dziwna sprawa, powiem Ci.
Czasem jeszcze parę dni po odrobaczeniu kupa jest nie za bardzo, bo jednak leki odrobaczające wyjaławiają też jelita, ale po 2 tygodniach to już do normy powinno wrócić.
Panacur w 3 dawkach też na pewno zabił owsiki.
Jedno czego i panacur i metronidazol nie wybijają to kokcydia. Ale żeby je wykryć trzeba zrobić badanie świeżego kału. Jak wysyłają próbki do Anglii i 3 dni to trwa, to już nic w takim nie wykryją.
A oba żółwie mają luźną kupę czy tylko ten anemiczny?
-
Luźną kupę ma ten zywszy zolw który byl zdrowy dopóki nie kupiliśmy tego anemika. Ostatni raz miał twardą kupkę po drugiej dawce panacuru ale tylko raz a potem znowu była miękka. Co do zolwia anemika to jest żywy jak nigdy, biega po terrarium je dużo ale kupy nie robił od 5 dni chyba. Podłoże wymieniłem w obu terrariach chwilę po zakończeniu leczenia.
-
To dobrze zrobiłeś.
Myślę, że na razie jak jedzą już wreszcie oba i są aktywne to daj im spokój - może się ta kupa unormuje.
Dbaj, żeby jedzenie nie było ociekające wodą, zimne z lodówki - i jak najmniej kupuj w marketach. Mogą to być rośliny pryskane. Wszystkie te czynniki mogą powodować, że kupa żółwi będzie luźna.