A na tym spacerze to podjada coś?
Jeśli chodzi o dzień mojego żółwia to ściśle związany jest on z pogodą. Podczas upałów gdy rano jest ciepło ale nie za gorąco to wychodzi z kryjówki i zwiedza sobie wybieg czekając na pierwsze promienie słoneczne. Te pojawiają się przed 12 i od razu zażywa w nich kąpieli. Wygrzewa się tak około 30 minut i zaczyna jeść, po jedzeniu chowa się przed upałem i zostaje ukryty aż do godziny 19-20 kiedy znowu jest chłodniej. Wtedy wychodzi i robi to co rano czyli tu sobie coś skubnie darni, tam wykopie dołek, napije się wody itp. Przed zmierzchem znowu chowa się do kryjówki.
Czasami gdy cały dzień pada to nie wychodzi w ogóle i cały dzień siedzi w kryjówce. Kenio lubi też deszcz podczas upałów, bardzo go ożywia.