Mój Stefan ugryzł wczoraj parę razy pomrówa.... na szczęście go zobaczyłem. Miał cały pyszczek ze śluzu. Zatkany nosek i oddychał buzią. Od razu wziąłem go na kąpiel. 20 minut go czyściłem, potem dałem mu babkę żeby się od środka troszkę oczyścił. Ochyda..................