Witam!
Mam na imię Patryk i od paru lat w moim posiadaniu są dwa nieszczęśniki stepowe ( ok 7-8 lat - w moim posiadaniu, dokładny wiek gadów nie jest znany).
Od razu wyjaśnię dlaczego są nieszczęśnikami - gdyż do tej pory biernie śledziłem informacje o żółwiach stepowych - tyle co na początku kiedy wszedłem w ich posiadanie - a od tamtego czasu wiele się zmieniło...
Już podzieliłem się ich historią z jedną z forumowiczek, jednak doradzono mi abym najlepiej napisał o nich nowy wątek.
"A więc" do tej pory jak się okazało, żyły w fatalnych warunkach i na chwilę obecną nie wiele się zmieniło tj.
Nigdy nie były zimowane - przy rozmowie z kilkoma weterynarzami i "innymi hodowcami" panowało powiedzenie " jeżeli masz warunki to ich nie zimuj bo się mogą nie wybudzić". Mówiono też o dogrzewaniu całodobowym np. poprzez kabel który mam zamontowany w terrarium. Na początku były głównie żywione
sałatą + pieczarki + od czasu do czasu ogórek / jabłko + biorept.
Na chwilę obecną borykam się z następującym problemem:
Pomimo tak kiepskich warunków jeden z żółwi ma się "dobrze" a przynajmniej jest bardzo ożywiony, dużo spaceruje jeśli tylko ma okazję być na zewnątrz, je z apetytem ma twardą skorupę waży dość sporo.
Natomiast drugi... jest wrakiem - bardzo miękka skorupa która ugina się już pod delikatnym naciskiem, lekki jak piórko - jeszcze
do niedawna smarowany tranem, tak jak zalecił mi jeden weterynarz - nie chodzi , a właściwie to z wielkim trudem, jego przednie jak i tylne łapy są "pozbawione mięśni" jeśli tak można to nazwać. Wspiera się na przednich łapach i przeciąga cały swój ciężar.
Odkąd zacząłem zagłębiać się w literaturę i wasze rady na forum / stronie dopiero sobie uświadomiłem o tym jak bardzo zostały one przeze mnie skrzywdzone.
Postaram się w najbliższym czasie odwiedzić weta-specjalistę ( mieszkam w okolicach Krakowa ).
Czy widzicie jakąś szanse ratunku - coś co mogę spróbować sam zacząć już robić aby im choć trochę pomóc?
Obecne żywienie:- Mniszek + babka + liście poziomki / truskawki , okazyjnie jakieś owoce, ogórek, cukinia, pieczarki
- Rep-Cal z witaminą D3 do posypywania pokarmu
Obecne Warunki - Świetlówka 40W ( planuje wymienić na mocniejszą)
- lampa UVB - Hagen Exo Terra Repti Glo 10.0
- podłoże - http://ysiazoo.pl/podloze-do-terrarium-5l-p-118.html
- brak baseniku oraz zła wilgotność
- temperatura ok 22-27 stopni w całym terrarium
- brak wybiegu - jak tylko pogoda pozwala to zabieram je na 1-3h spacery do ogródka ( szczerze powiedziawszy, nie wiem przy jakiej temperaturze i "pogodzie" mogę je zabierać, do tej pory ograniczałem się do ładnej pogody i temp. powyżej 22 stopni).
- nie posiadam, żadnych higrometrów aby sprawdzić stan wilgotności - wydaje mi się, jednak, że stanowczo za sucho!
Za pewne sporo jest jeszcze tych braków, ale na chwilę obecną tylko te mi do głowy przychodzą.
Priorytetem dla oczywiście jest teraz ratowanie zdrowia gadzin, jednak również w miarę możliwości poprawa ich warunków - co zresztą idzie w parze, dlatego proszę o wasze wskazówki i cenne rady.
Nie ukrywam, że koszty stanowią dość spore ograniczenia - jednak postaram się zawsze ile się tylko da wydusić na nie grosza

PS. Postaram się przy najbliższej okazji zrobić kilka zdjęć i umieścić na forum.