Forum o żółwiach lądowych - żółw stepowy i grecki, hodowla, terrarium, nasze żółwie
Żółwie lądowe => Pierwsze kroki => Wątek zaczęty przez: horacjusz w 31.03.2009, 16:43:01 pm
-
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ded7d6a0e541bb17.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f2d2975f20cba781.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a1172680fb0e3dd9.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/934571066d6b864b.html
Oto zdjęcia Horacjusza:) Czy moglibyście ocenić jego stan skorupki:) i w ogóle ;) będę wdzięczna :)
-
Hmmmm.... pazurki duuuuuuzo za dlugie , skorupka nie najgorsza (widzielismy duzo gorsze) , ale widac zla diete, z tym ze tak jak mowilas maz go od niedawna wiec to nie twoja wina , mordki za dobrze nie widac ale nie wydaje mi sie ze ma problem z dzibem bo raczej jest jeszcze mlody. Koniecznie zmnien mu podloze , wstaw gladkie kamienie i podpiluj pazurki . ;)
-
Przypatrzylam sie jeszcze raz tym zdiecia i mosze powiedziec ze skorupa nawet bardzo ladna. ;)
-
Śliczny żółwik- pancerz ładny a pazurki to ma rzeczywiście za długie. W terrarium powinieneś mieć jakiś większy płaski kamień to wtedy nie byłoby problemu z za długimi pazurkami ;)
-
:) Faktycznie, ma pazurki nieco długie ale nie mogę znaleść na nie rady zimą :-\ Latem (mam go od sierpnia) kiedy często wychodził na spacery miał je dużo krótsze no a teraz niestety nie wychodzi więc trochę mu podrosły. A kamień duży i płaski ma, i to nie jeden, no ale jakoś pazurków na nim nie ściera :) on w ogóle go prawie nie zauważa :) z niecierpliwością czekam więc na ciepłe dni kiedy wreszcie będzie mógł sobie pohasać i co za tym idzie spiłować pazury:) no i oczywiście bardzo się cieszę, że Wam się podoba :) jestem już spokojniejsza jeśli chodzi o stan skorupy ( choć w sumie i tak nie dałoby się już nic zrobić żeby ją "poprawić") Pozdrawiam i dziekuję za odpowiedzi:)
-
Pazurki spiluj papierowym pilniczkiem do paznokci, wez mu lapke pod swiatlo to wtedy bedziesz mogla zobaczyc do kad mozesz je spilowac, takie pazury sa strasznie nie wygodne dla zolwia a nawet bolesne.
-
Żółwik naprawdę śliczny....:) skorupka równa, ładnie wysklepiona...:)
Oczki w porządku. Dziób też OK.
Ile on ma centymetrów?
Pazurki koniecznie mu trochę przytnij - może sobie jakiś wyłamać. Jak pilniczkiem nie idzie - to obcinakiem do paznokci - choć trochę te końce, szczególnie przednich.
-
Jak będziesz mu sam te pazurki obcinał to pamiętaj o tym, aby nie uszkodzić nerwów. Mam nadzieję, że wiesz o czym mówię/piszę?
-
Dlatego właśnie jak ktoś nie ma wprawy i tzw. pewnej ręki - bezpieczniej spiłować pilniczkiem.
Potrzebne jest też ostre i odpowiednio wyprofilowane narzędzie aby pazura nie rozłamać ani nie zmiażdzyć.
-
Udało mi się :) Może żółw nie był tą całą operacją specjalnie zachwycony no ale trudno :-\ skróciłam je obcinakiem i jakoś poszło. Jeśli chodzi o centymetry to ma ich ok.16/17. Myślicie, że dużo jeszcze urośnie? Mam jeszcze pytanie o podłoże w terrarium: jak często trzeba wymieniać mu tą ziemię itd.? Stosowałam takie podłoże na początku ale spory kłopot sprawiało mi jego wymienianie...(stąd sianko ;) )
-
Hej,
super, że żółw przeszedł pomyślnie "operację" ;)
Co do wymiany podłoża, to wymienia się je naturalnie wtedy, kiedy zachodzi taka potrzeba. Niektórzy robią to co miesiąc, a inni np. raz na pół roku. Sama musisz określić, czy jest ono w miarę czyste, czy nadaje się już tylko do wymiany. Ja podłoże (ziemię) u swoich żółwi wymieniam niezwykle rzadko, ponieważ ich odchody usuwam z terrarium w miarę regularnie, w związku z czym pozostaje ona długo czysta.
-
Pewno, że zółw nie był zachwycony....ale dobrze, że wszystko pomyślnie przebiegło...:) I będzie mu teraz łatwiej się poruszać.
To całkiem spory jest....Urosnąć to jeszcze urośnie - stepki osiągają ponad 20 cm.
Z podłożem jest jak napisał witia - wedle potrzeby. Ja też sprzątam na bieżąco, jak żółw się załatwi. Wymieniam mu raz na miesiąc liście w kryjówce, a ziemię wymieniłam z 2 tygodnie temu po połowie roku. Można zawsze, jak żółwik mocno brudzi - spróbować wymienić mu co 1-2 miesiące wierzchnią warstwę. Przy okazji tą pod spodem dobrze podlać coby wilgoć trzymała.
-
No to sporo się wyjaśniło ;) wcześniej wymieniałam mu tą ziemię co ok. 2 tygodnie.... ;D pewnie dlatego wydało mi się to "nieco" kłopotliwe :) czuję, że teraz życie Horacjusza nabierze nowych barw :) dziękuję :D
-
To dobrze, że wyjasniło się pozytywnie...:) jakbym miała co 2 tyg. wywalać blisko 50 litrów ziemi z terra i wkładać nowe wyprażone w piekarniku to też bym uznała to za kłopotliwe...:) Powodzenia zatem w nowej aranżacji terra dla żółwika...:)