Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 26.04.2025, 01:53:33 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk  (Przeczytany 14240 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline PumaRST

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« dnia: 04.09.2012, 10:45:08 am »
Witam serdecznie,

Na wstępie chciałbym się przywitać, ponieważ to mój pierwszy post na tym forum. Jestem Marcin i mieszkam pod Kielcami. To tyle tytułem wstępu.

Od 3 lat posiadamy żółwia ( chyba samicę) pochodzącą z okolic Zadaru w Chorwacji. Do wczoraj sądziłem, że to żółw grecki ale okazuje się, że nie do końca. Z tego co wyczytałem jest to tkz. Żółw Dalmatyński (Testudo hermanni hercegowinensis ).  - http://www.terrarium.com.pl/zobacz/testudo-hermanni-zolw-grecki-174.html

Dotychczas jego życie wyglądało następująco:
od wiosny do jesieni w ogrodzie,
jesień – wczesna wiosna – w domu w skrzynce w sianku – trochę spał trochę jadł i pił ale generalnie spał w temperaturze +20*.
Tak wiem już, że opcja zimowa była zła. Między innymi dlatego piszę tego posta.
Oprócz Tuptusia w domu mamy jeszcze psa, wcześniej była to już dorosła 8 letnia bokserka, która tylko raz się nim zainteresowała i po skarceniu więcej go nie ruszała. Niestety jej czas dobiegł końca, a obecnie mamy 5 miesięczną sunie Cane Corso Italiano. I tu powstał problem ponieważ sunia stwierdziła, że ten zielony kamień, który czasem się porusza po ogrodzie może być świetną zabawką go gryzienia. Niestety udało jej się troszkę naruszyć skorupę Tuptusia za nim zorientowałem się co się dzieje. W takiej sytuacji Tuptuś szybko trafił do klatki zimowej, ale mam problem co z nim dalej zrobić.

Na początku stwierdziłem, że trzeba mu zrobić Terrarium i po sprawie, ale gdy zacząłem czytać to wyszło mi na to, że one jednak powinny być na wybiegu w okresie letnim a w zimę powinny spać (no chyba, że się mylę).

Potrzebuje porady odnośnie spania, wyboru terrarium czy wybieg w okresie letnim. Jestem w stanie bez problemu wydzielić mu kawałek działki i go zamknąć od góry żeby historia z psem się nie powtórzyła, ale może jednak lepiej by mu było w terrarium. Wielkość terry też nie stanowi większego problemu ponieważ spokojnie mogę mu zrobić 120-160/80-100cm co mi się wydaje już dość dużym i wygodnym lokum dla niego.

Przepraszam, że w ten sposób proszę o wskazówki i pomoc, ale z powodów czasowych nie jestem w stanie gruntownie przejrzeć całego forum. Troszkę poczytałem, ale to stanowczo za mało. Dlatego proszę hodowców i pasjonatów o krótkie i treściwe informacje, które mnie ukierunkują.

Co do samego Tuptusia to ma on obecnie 7-8cm długości i jeśli się nie mylę około 10 lat. Mimo ze nie posiadam żadnego papieru na niego na 100% pochodzi stamtąd ponieważ sam go kupiłem w chorwackiej hodowli – taka najgłupsza z możliwych pamiątek dla dziecka z wakacji. Dlatego najgłupsza, ponieważ trochę nie legalnie przywieziona, a po drugie nie wiele wiem o hodowli żółwi. Teraz jak to z dziećmi jest muszę zdobyć choć podstawową wiedzę na ten temat ponieważ zwierzak jest fajny i nie chce go oddawać. Przyzwyczaiłem się do tego stworka, więc trzeba mu zapewnić najlepsze warunki w miarę możliwości. Co do zimowania – jeśli ono konieczne – mam domek gospodarczy w którym mogę postawić nie duże terrarium, w którym postaram się utrzymać temperaturę 2-5*C- jest to jedyne miejsce nie ogrzewane, w którym jestem wstanie to osiągnąć (ocieplone terrarium z lampkami grzewczymi i kontrola temperatury żeby mu nie spadłą poniżej 0* - bo w domku zapewne spada przy dużych mrozach).

Poglądowe Foto:



Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc
PumaRST


Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #1 dnia: 04.09.2012, 11:04:52 am »
Witam,

Żółwik ładny. Z psem się niestety nie zaprzyjaźni.

Sam sobie odpowiedziałeś na większość zadanych pytań.
Żółwik latem (od wiosny do jesieni)powinien przebywać 24h/dobę na wybiegu. Musisz go tak zabezpieczyć żeby ani pies ani inne dzikie stworzenie się do żółwia nie dostało (najlpeiej przekrycie ze stalowej siatki). Popatrz sobie w dziale Wybiegi - sporo tam rozwiązań.

Zimą ten gatunek powinien spać - temp. 4-5 stopni najlepsza, ale wiadomo, że skoki bedą, idealnej nie utrzymasz. Ponizej 0 absolutnie spadać nie może.

Jak gad będzie miał wybieg a w zimę będzie spał terro może być mniejsze - bo będzie mu służyć tylko przejściowo - po wybudzeniu nim na wybieg pójdzie. Wystarczy Ci nawet do tego celu kastra budowlana z ziemią i lampą grzewczą.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline PumaRST

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #2 dnia: 05.09.2012, 11:52:13 am »
Dzięki za odpowiedź.

To teraz kwestia zimowej sypialni. Zakładając, że nie będzie spał w lodówce, to czy w terrarium zimowym potrzebuje ziemie, kamienie domek itp?? Bo sobie tak pomyślałem że mu zrobię tak na szybkości takie cóś 80/50cm jako sypialnie i zarazem przejściówkę między wybiegiem a spaniem. Tym bardziej, że w zasadzie materiał jakiś tam mam na budowę skrzynki. A może one śpią gdzie popadnie - bez zakopywania??

Pozdrawiam
PumaRST

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #3 dnia: 05.09.2012, 12:03:03 pm »
Domku i kamieni nie potrzebuje - ale ziemię tak. Wystarczy jakiś plastikowy pojemnik tak duży aby się żółw mógł w nim obrócić i na tyle głęboki aby się mógł zakopać. Ziemi sypiesz 15-20 cm, na wierzch można dać trochę suchych liści (dąb, brzoza). Żółw powinien się sam w zimowniku zakopać.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline PumaRST

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #4 dnia: 05.09.2012, 12:18:58 pm »
Dziękuję za odp.

 to teraz muszę jeszcze poczytać jak go przygotować do snu

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #5 dnia: 05.09.2012, 12:34:20 pm »
Poczytaj sobie w dziale zimowanie.
A tak na szybko - to trzeba zanieść teraz kał do badania na pasożyty i w razie potrzeby odrobaczyć.
I żółwia najlepiej zostawiać na zewnątrz na całą dobę - to się sam przygotuje do snu.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline PumaRST

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #6 dnia: 05.09.2012, 12:41:43 pm »
dzięki, poczytam.

Inna sprawa że muszę na kontrole z Psem jechać bo miała operacje gruczołu 3 powieki to od razu chcę do Wet zabrać Tuptusia co by zobaczył te pozostałości po spotkaniu obu zwierzaków i profilaktycznie mogę go odrobaczyć. Dobrze sobie myślę??

Na dworze zostawiać ją do kiedy??  do pierwszych przymrozków??

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #7 dnia: 05.09.2012, 14:02:07 pm »
Profilaktycznie niedobrze, bo w zależności od rodzaju pasożytów podaje się różne leki. Czasem wystarczy je podać 1x a niekiedy należy powtórzyć.

Na dworzu może być dopóki temp, nie spada w nocy poniżej 4-5 stopni. Dobrze by jej zrobić na wybiegu ocieplaną (np. styropianem) budkę - wtedy byłoby w niej 2-3 stopnie cieplej.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline PumaRST

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #8 dnia: 07.09.2012, 09:00:19 am »
dzięki za info.

Offline PumaRST

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #9 dnia: 09.09.2012, 21:45:14 pm »
No to w weekend z Córką poskładaliśmy coś takiego. wymiary to 118x57 - tylko takie bo robione z tak zwanych przydasiów które mieliśmy w domu. Wyściółka to pomieszana ziemia z Castoramy wraz z torfem i gliną, resztę widać na foto. Plan jest taki że Tuptuś  a w tym domieszkać jesieni na dworze a później przeniesiemy do garażu i ma w tym spać do wiosny.



Wszelakie sugestie mile widziane. 

Pozdrawiam
PumaRST

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #10 dnia: 09.09.2012, 23:04:18 pm »
A jest jakaś siatka zabezpieczająca od góry?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline PumaRST

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #11 dnia: 10.09.2012, 09:42:08 am »
oczywiści. taka zielona, plastikowa o drobnych oczkach. szczelnie założona i takerem zapięta do konstrukcji drewnianej (oczywiście odpinana z jednej strony).
Kupę dziś oddałem na badanie odnośnie obecności pasożytów i powoli szykujemy się do zimowania.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #12 dnia: 10.09.2012, 09:46:42 am »
Pies tam nie wchodzi? Bo plastikowa siatka to dla niego żadna przeszkoda.
Na pierwszej fotce widać uszkodzoną skorupę nad tylną łapą - to robota psa?
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline PumaRST

  • Żółw stepowy (Testudo horsfieldi)
  • *
  • Wiadomości: 8
  • Reputacja: 0
Odp: Żółwik Tuptuś - Dalmatyńczyk
« Odpowiedź #13 dnia: 10.09.2012, 10:01:12 am »
Pies został odcięty od Tuptusia. zresztą skrzynią się nie interesuje. Co do tego uszkodzenia to pozostałość po ich spotkaniu.  :(
 

Dodano 11.09.2012, 11:28:34 am
Wyniki badań już są, stwierdzono nikłą inwazję owsików. czy to coś strasznego?? Tak czy inaczej z badaniami pojedziemy do Weta po przeciw działanie.
« Ostatnia zmiana: 11.09.2012, 11:28:34 am wysłana przez PumaRST »