Niebezpieczne żółwie czerwonolice

[KamilJ]

Polecam ciekawy artykuł o żółwiach czerwonolicych, można dowiedzieć się jak niebezpieczne są dla rodzimego ekosystemu.

http://opole.gazeta.pl/opole/1,35114,11640714,Niezwykle_grozny_zolw_grasuje__Pomoz_go_szukac.html

[Viktoria]

"W Polsce na wolności żółwie czerwonolice najprawdopodobniej się jeszcze nie rozmnażają"

Podobno już było pare doniesień, że na niewielkim terenie widziano kilka bardzo młodych osobników, co może wskazywać na to że jednak się rozmnażają, ale ic nie jest potwierdzone.

Taki azyl dla czerwonolicych to świetna sprawa. Jakiś duży staw gdzie mogłyby sobie spokojnie żyć bez zagrożenia dla naszych rodzimych  gatunków. Super sprawa i pewnie znaleźliby się chętni do pomocy w tym przedsięwzięciu.

[KamilJ]

Pomysł jest bardzo dobry, ale z jest problem, że tego apelu nie ma w mass mediach. Pojedyncze artykuły dotrą do niewielkiej liczby osób, Gdyby to była jakaś głośna kampania to miałaby szansę wypalić, a tak ludzi nadal będą je wypuszczać, a one będą zagrażać, naszym biednym błotniakom:(

[Viktoria]

No nie chodzi tylko o błotne, ale też wszystkie płazy, którymi żółwie się żywią.
Poza tym jak powstanie taki staw to tylko 1 na całą Polskę, a raczej nikomu nie będzie się chciało jechać kilkadziesiąt albo kilkaset kilometrów żeby dowieźć do niego znalezionego żółwia

[KamilJ]

Oczywiście, zaburzają cały ekosystem, bo nie występują u nas naturalnie.
Pewnie jeden staw pewnie by wystarczył, ale z dostępnością faktycznie byłby problem, ale są możliwości, żeby to jakoś rozwiązać, nawet nawiązując współpracę ze schroniskami, czy forami terrarystycznymi. Myślę, że osób, które by chciały pomóc znalazłoby się bezproblemowo.

[an_na]

Np. w Safarii Zoo czy jak się to nazywało w Borysewie był sobie zbiornik wodny a ostatnio zaroiło się tam od żółwi, podejrzewam ,że ofiarowanych

[semiramida]

Z drugiej strony trochę razi konwencja tego apelu, szczególnie ten plakat z hasłem Wanted - od razu mi się sam kończy słowami dead or alive. I możliwość anonimowego zgłoszenia.. pachnie donosem. Jakoś mi żal tych ściganych wodniaczków.