Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 25.04.2024, 00:14:40 am

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Zoomarket  (Przeczytany 10845 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Piotr_K

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 1
Odp: Zoomarket
« Odpowiedź #15 dnia: 04.02.2007, 15:20:16 pm »


Ja myślałam że oni żółwie po prostu rozmnażają. Z tego co się orintuję UE wprowadziła odrębny zakaz importu żółwi stepowych, pozostałe Testudo są w aneksie A i ich import jest w ogóle zakazany, zatem jedyna możliwość to to że je rozmnażają.

Z tego co pamiętam, osoba co rozmnożyła żółwie, następnie uzyskała przychówek od dzieci żółwi, i jeszcze raz, to może importować żółwie.  Fragment z ich strony " zajmowaliśmy się głównie żółwiami lądowymi, ich rozmnażaniem zarówno w warunkach sztucznych jak naturalnych oraz ich importem do Polski."
 Jeżeli oni hodują te zwierzęta na tej "działeczce" to chyba one mają warunki zbliżone do naturalnych. W związku z tym, żółwie też są chyba zdrowe i zadbane.

PS. Sorry za tą zapewne nie do końca zrozumianą wypowiedź.  :-[  ;)

Offline Agnieszka

  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • *
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 19
Odp: Zoomarket
« Odpowiedź #16 dnia: 04.02.2007, 15:32:56 pm »
Ja nie wiem. Ja Tusia kupiłam poprostu w sklepie zoologicznym, a przy zakupie otrzymałam kartę na której są informacje z jakiej hodowli pochodzi i numer jego rodziców.
TUPTUŚ

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Zoomarket
« Odpowiedź #17 dnia: 04.02.2007, 15:37:46 pm »
Spoko wszytsko jest jasne.

Ja myslę że owszem może importują jakieś osobniki za osobnym zezwoleniem CITES, ale nie sa one przeznaczone do sprzedaży. Mozliwe że sa to "żółwie reprodukcyjne", łączone częściowo np. z własnym przychówkiem.

Co do zdrowia żółwi to na ogół młode nawet źle hodowane są (jeszcze) zdrowe, bez deformacji i innych takich, a przynajmniej zmiany te nie sa widoczne. chodzi mi tu o wszelkie choroby "cywilizacyjne" żółwi, wywołane złą dietą i warunkami.
 
Nie wiem z kolei czy oni i ktokolwiek inny jest w stanie zagwarantować Ci że kupiony żółw nie jest nosicielem herpesa. Mają tam olbrzymie ilości żółwi wiec ryzyko jest większe niż u kogoś kto ma kilka żółwików od lat, doskonale je zna (pod kątem ew. chorób) i rozmnaża.

Działka jest na pewno dobra rzeczą dla tych żółwi ale wiesz w książce pisali o karmieniu mlekiem, dżemem i podobnymi rewelacjami więc można przypuszczac że serwują to swoim żółwiom...
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Piotr_K

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 1
Odp: Zoomarket
« Odpowiedź #18 dnia: 04.02.2007, 15:48:37 pm »
Uhh.. HERPES!! Tego bym się najbardziej obawiał. Ale jakbym kupił u nich to bym się o to spytał i czy mogą zagwarantować coś w stylu gwarancji.. Sądzę że jakby żółwie miały te bakterie to po miesiącu kwarantanny bym zauważył. Np. Ja swoją Gapcie kupiłem u nich, i nigdy nie musiałem chodzić do weterynarza. A jeżeli mnie interesują tylko dorosłe żółwie, i je zobaczę je  przed zakupem, to sam ocenię czy mają deformacje. Jedyne co mnie u nich martwi to nierównomierne przyrosty...  :-\

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Zoomarket
« Odpowiedź #19 dnia: 04.02.2007, 15:57:41 pm »
Uhh.. HERPES!! Tego bym się najbardziej obawiał. Ale jakbym kupił u nich to bym się o to spytał i czy mogą zagwarantować coś w stylu gwarancji.. Sądzę że jakby żółwie miały te bakterie to po miesiącu kwarantanny bym zauważył.

Chyba sprawa nie jest tak prosta, potrzebne są specjalistyczne badania. Herpes może nie dawać objawów przez długi czas i zaatakować w momencie spadku odporności zwierzęcia albo też żółw nie będzie w ogóle chorował ale bedzie nosicielem, zarażającym inne żółwie.

A jeżeli mnie interesują tylko dorosłe żółwie, i je zobaczę je  przed zakupem, to sam ocenię czy mają deformacje. Jedyne co mnie u nich martwi to nierównomierne przyrosty...  :-\

Te starsze greki na zdjęciach mają też całkiem wyraźne piramidki...

Jeśli interesuje Cie dorosły żółw to opcji jest co najmniej kilka. Nawet u nas niedawno było ogłoszenie - dziewczyna chciała oddać żółwika w dobre recę, tyle że stepcia.
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Piotr_K

  • Żółw obrzeżony (Testudo marginata)
  • ***
  • Wiadomości: 234
  • Reputacja: 1
Odp: Zoomarket
« Odpowiedź #20 dnia: 04.02.2007, 16:15:14 pm »
Znaczy co do piramidek to ma tylko jeden żółw. On jest bardzo stary, i może rzeczywiście Pan Marco Szapkarow-Orłowski kiedyś go dżemem i jajkami karmił.