Aktualności: Witamy na forum o żółwiach lądowych! forum.zolw.info

  • 28.03.2024, 16:41:02 pm

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

Autor Wątek: Adopcja - co zmienić?  (Przeczytany 20906 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Viktoria

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw żabuti (Geochelone denticulata)
  • **
  • Wiadomości: 5021
  • Reputacja: 70
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #15 dnia: 01.10.2010, 21:08:39 pm »
A ja tak pomyślałam trochę nad wiekiem, miejscem zamieszkania - czy jest to stabilna sprawa, bo osoba, która np mieszka teraz w domu z ogrodem, ale za jakiś czas wie że może przeprowadzić się do małego mieszkania to nie za bardzo... No i tu ważny byłby też wiek, osoby które jeszcze się uczą, czy to w szkole czy studia no to wiadomo, że prawdopodobnie będą wkrótce zmieniały msc zamieszkania...
Ale ogólnie ankieta bardzo dobra :)

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #16 dnia: 01.10.2010, 21:43:47 pm »
Według mnie ankieta bardzo dobra... :)
Można by jeszcze faktycznie dodać punkty:
- uczę się/pracuję - jednak osoby uczące się zwykle pozostają na utzrymaniu rodziny w znacznym stopniu i mogą mieć bardziej ograniczone wydatki na zakup terra, wyposażenie, budowę wybiegu czy leczenie żółwia, oraz
- osoba pełnoletnia/niepełnoletnia
I zastanawiam się, czy nie można by jej też nieco "przerobić" pod kątem ofert adopcyjnych dla żółwi wodnych (mamy przecież kącik o "wodniaczkach"..:) Wystarczyłoby w pkt. 1 dodać "lub wodnolądowe", w pkt. 4 - "lub oczka wodnego", w pkt. 6 - "lub akwaterrarium" i dalej przy wymiarach - pojemność i dalej filtr i grzałkę w pkt. 10 - "lub/i wodnolądowych",
Może coś by się jeszcze nasunęło na myśl osobom znającym się na hodowli wodniaczków.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline sola

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw promienisty (Geochelone radiata)
  • **
  • Wiadomości: 757
  • Reputacja: 16
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #17 dnia: 01.10.2010, 23:34:09 pm »
Na pierwszy rzut oka w ankiecie jest chyba wszystko co potrzeba, ale rzeczywiście informacja na temat wieku, sytuacji zawodowej i miejsca zamieszkania byłaby pomocna.

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #18 dnia: 02.10.2010, 01:11:05 am »
Wiele for zwierzęcych w Polsce ma już od dawna działy adopcji. Sę one objęte regułami pisanymi, jak np. ankiety, ale też, i to jest najważniejsze, chętni do adopcji podpisują umowę z Towarzystwem lub Stowarzyszeniem o adopcji. Mogą to robić osoby pełnoletnie, albo nie, ale za zgodą rodziców/opiekunów. Do tego potrzebny jest dowód osobisty. Ja sama niedawno podpisywalam 2 takie umowy, jedną z Towarzystwem Opieki nad Zwierzętami,  a drugą ze Schroniskiem. Są niej zobowiązania. I są czasem prawa, ale te są w zależności od podmiotu wydającego zwierzę do adopcji. O szczegółach tu nie będę mówić, bo my tu jesteśmy tylko forum, bez podmiotowości do wydania umowy adopcyjnej.

Natomiast jest inna rzecz, o której już chyba ze 2 lata temu miałam powiedzieć, jak założyłam temat "hoteliki", bo jest ona trochę zbliżona do tematu "hotelików".

Chciałam już dawno temu zaproponować tu na forum utworzenie Domów Tymczasowych dla żółwi, z których chętni po OSOBISTEJ ROZMOWIE ADOPCYJNEJ i, najlepiej, WIZYCIE przedadopcyjnej, braliby sobie za darmo żóŁwie do siebie, czyli do Domu Stałego. Inaczej mówiąc, adoptowaliby je.

Po długim i, często rewidowanym namyśle, postanowiłam jednak zwlekać z tym założeniem takiego tematu, bo chcialam się przypatrzeć jak "działa" forum poza siecią i czy w ogóle. Oraz co/kto stanowi jego trzon - czyli czy raczej ludzie dorośli, majętni, czy mieszkający w miastach, czy może inaczej, i jak inaczej.
No i mnie wiecej wiadomo już co i jak tu jest :)
Drugim powodem zwlekania było to, że brakuje weterynarzy umiejących leczyć gady, a w takiej sytuacji KOSZTY pobytu chorego zółwia w Domu Tymczasowym wzrastają niebotycznie, a koszty takie, jak wiadomo ponosi wtedy sam właścieciel takiego Domu TYmczasowego (w skrócie DT). Są to koszty leczenia + koszty transportu do weterynarza + koszty wielomiesięcznego utrzymania gada w domu.
Do takich kosztów dochodzi też kolejny, trzeci problem - obowiązkowa kwarantanna każdego nowego gada, czyli de facto osobny wybieg, zwiększony metraż i sprzęt. Kwarantanna według mnie powinna wynosić u wprawnego hodowcy 6 miesięcy (poczynając od wiosny), a u mniej zaawansowanego 9 miesięcy (także poczynajac od wiosny).
Kolejnym, czwartym problemem, byłoby dla mnie, aby DT nie wydawał do adpopcji gada w okresie zimowym, czyli wtedy czas pobytu żółwia na DT się zwiększa mimo kolejki  :) chętnych na Dom Stały (w skrócie DS).

Oprócz tych powyższych powodów i trudności ja widzę też inne, ale mniej istotne niż te, co wymieniłam. Bo jednym z nich np. jest to, że zgłasza się osoba mająca pieniadze i czas do stworzenia DT, ale za kilka miesięcy nagle rezygnuje i wtedy ktoś inny musi przejąć ewentualnie chorego gada albo na swój teren, albo jakiegoś do lodówki na zimę. Koordynacji z góry nie może tu być specjalnej, bo musi się liczyć uczciwość człowieka i odpowiedzialność.
Zwrotu kosztów utrzymania też nie może być, bo nie mamy konta, bo nie jesteśmy Stowarzyszeniem. Pozostaje uczciwość.

Wobec coraz bardziej popularnego hobby żólwiowego liczba niechcianych (i chorych) zwierząt będzie szybko rosła.
Ludzie, którzy przebywaja na forum często, robią to na ogół z pasji i z przyjemności. Nie z obowiązku. No i teraz ja niniejszym apeluję delikatnie do userów o poczucie szeroko widzianego obowiązku  :P  :-*

To znaczy apeluję dziś o zgłaszanie się na DT dla zółwi. Proszę pamiętać o kosztach, braku wakacji, stresie przy chorobach podopiecznych, zmniejsznej liczbie miejsca i własnego wolnego czasu, o konieczności dogadania się z rodziną i z sąsiadami o setkach innych rzeczy  ;D.

Wydaje mi się, że ten mój post możnaby jednak chyba umieścić osobno z tytułem.

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #19 dnia: 02.10.2010, 19:54:22 pm »
Rzeczywiście - dział adopcji nie był nigdy tak aktywny jak ostatnimi czasy.  :(

Z drugiej strony trzeba też apelować od ludzi żeby nie kupowali zwierząt, bo każdy odpowiedzialny i kochający żółwie hodowca jest na wagę złota. Z drugiej strony nie brak pewnie też amatorów tanich zabawek dla dzieci i takich trzeba edukować że to małe i zdawałoby się niewymagające zwierzątko jest specyficzne i problematyczne.

Dziękuję za wszystkie uwagi, dorzucę do ankiety.
 

Dodano 02.10.2010, 20:04:07 pm
I zastanawiam się, czy nie można by jej też nieco "przerobić" pod kątem ofert adopcyjnych dla żółwi wodnych (mamy przecież kącik o "wodniaczkach"..:) Wystarczyłoby w pkt. 1 dodać "lub wodnolądowe", w pkt. 4 - "lub oczka wodnego", w pkt. 6 - "lub akwaterrarium" i dalej przy wymiarach - pojemność i dalej filtr i grzałkę w pkt. 10 - "lub/i wodnolądowych",
Może coś by się jeszcze nasunęło na myśl osobom znającym się na hodowli wodniaczków.

Bardzo dobry pomysł ale z uwagi na specyfikę tych zwierząt sprawy ich adopcji musiałaby prowadzić osoba która zna się na ich hodowli.
Na zlocie wstępnie ustaliliśmy z solą że mogłaby się zająć rozsyłaniem ankiet, ale nie wiem jeszcze jak byłoby w kwestii wodniaczków. No i dobrze byłoby żeby było więcej takich osób w to zaangażowanych żeby jedna osoba nie była tym obciążona tylko. Ja mogę obecnie na to poświęcić też trochę czasu ale z samym forum już nie wyrabiam a niedługo moja sytuacja czasowa jeszcze bardziej się pogorszy.
 

Dodano 02.10.2010, 20:22:00 pm
I mam jeszcze jedno pytanie do malwy i nie tylko. No dobra mamy ankietę, mamy załóżmy osobę lub osoby które będą te ankiety zbierać.

Co dalej?

Mamy dwie sytuacje wyjściowe:

1) Zgłasza się osoba z żółwiem do adopcji.

- umieszczamy jej ogłoszenie w dziale adopcji, z podaniem niezbędnych danych na temat żółwia i miejsca jego odbioru
- zgłaszają się chętni do adopcji i wysyłają ankiety, załóżmy że jest ich 5-ciu
- mamy już zgłoszenia opisane w pkt 2 (trzeba to jakoś rejestrować) a więc potencjalnych chętnych jest nawet więcej
- ...

2) Zgłasza się osoba chętna do adopcji żółwia ew. żółwia konkretnego gatunku/płci

- wysyłamy i otrzymujemy wypełnioną ankietę
- ...
« Ostatnia zmiana: 02.10.2010, 20:22:00 pm wysłana przez Beata »
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #20 dnia: 03.10.2010, 21:30:01 pm »
Beatko a jak ta ankieta ma funkcjonować dokladnie?
Bo tak sobie myślę nad 2 opcjami:
- Ankieta dostępna na stronie jako formularz. Wtedy osoba chetna do adopcji żółwia będzie ją musiala wypełnić, żeby jej ogłoszenie w ogóle zaistniało w dziale "adopcje". Przy tej opcji tylko ona odpowiada za umieszczone tam treści. Podaje swoje dane jakie chce i z nią się już bezpośrednio kontaktują osoby mające żółwia do adopcji. Oczywiście jeśli ankieta będzie źle wypełniona to Ty jako administrator zastrzegasz sobie mozliwość jej usunięcia.
- Ankieta egzystująca na stronie jako formularz do pobrania. Osoba chętna do adopcji ją wypełnia i wysyła do osoby weryfikującej. Wtedy osoba która sprawdza ankietę może się jeszcze o coś dopytać, doprecyzować jakieś niejasne punkty itp. Finalnie na stronie umieszczona zostaje oferta adopcyjna, może bez podania danych osobowych.
To a propos pkt. 2
A odnośnie pkt 1 to sobie myślę, że ankietę można by "opunktować" przyznając za kolejne odpowiedzi punkty w skali powiedzmy 0-5. Ankiety-oferty zbierane byłyby w określonym czasie - krótszym lub dluższym w zależności jak bardzo sprawa jest pilna dla obecnego właściciela gada. Wtedy po upływie tego czasu można by stworzyć "ranking" osob które zglaszają chęć adoptowania żółwia - decydowalaby w tym przypadku rzecz jasna osoba chcąca oddać gada do adopcji - my moglibyśmy tylko doradzić i pomóc w weryfikacji danych z ankiety. Po upływie czasu przeznaczonego na zbieranie ankiet byłyby one publikowane pod ofertą żółwia do adopcji (bez podania danych osobowych) wraz z przyznanymi punktami.

Jesli chodzi o rozsyłanie, zbieranie, czy weryfikację ankiet to ja też zgłaszam chęć pomocy..:) Mogę też pomoc z wodniaczkami, choć przyznam się, że tu by się, szczególnie przy specyficznych gatunkach, innych niż popularne Trachemysy, przydała pomoc fachowca. Może Serpentin mógłby służyć radą?

CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #21 dnia: 03.10.2010, 21:46:04 pm »
Jak zweryfikować dane w ankiecie?

Offline Serpentin

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw egipski (Testudo kleinmanni)
  • *
  • Wiadomości: 478
  • Reputacja: 18
    • Turtle Day/ Dzień Żółwia
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #22 dnia: 04.10.2010, 00:48:24 am »
Witam, pomysły padają bardzo ciekawe i naprawdę intryguje mnie jak to wszystko wypali w praktyce bo mechanizm na  razie nie wygląda na zbyt prosty. Jednak myślę, że uda się to wszystko dograć tym bardziej, że to jedyne forum o tej tematyce, które podeszło tak fachowo do tego problemu i w ogóle do działu oddam. Gdyby była potrzeba to zawsze można odezwać się również do Stowarzyszenia http://www.emys.org.pl/ i nawiązać współpracę w tej kwestii. Myślę, że wiele osób z zarządu mogłoby być zainteresowane takim rozwiązaniem i udziałem przy takim wspólnym projekcie.

Jeśli chodzi o wodniaki to oczywiście mogę pomóc w wolnej chwili zarówno przy weryfikacji ankiet z warunkami domów tymczasowych jak i tych domów stałych oraz przy oznaczeniu gatunku/podgatunku, a także stanu zdrowia oferowanych osobników. Gdyby była tylko taka potrzeba to wystarczy wtedy przesłać do mnie e-maila ;)

Pozdrawiam

Odpowiedzialny opiekun to taki, który stara się zapewnić zwierzęciu podstawowe warunki zoohigieniczne i otwarty jest na konstruktywną krytykę.

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #23 dnia: 04.10.2010, 10:04:36 am »
Jeśli chodzi o żółwie tak w ogóle to z powodu ich długowieczności trzeba najpierw, lub równocześnie, stworzyć ustawę o zakazie radosnego handlu kapselkami i innymi, bo inaczej to wszycy będziemy mieli w domu azyle, bo dokoła jest tyle niechcianych żółwi, że inaczej nie będzie.
Tylko radykalne zamknięcie handlu coś da. Bez pragrafółw nic nie da, z nimi da niewiele, ale zawsze coś.

Offtop - ja wczoraj w całkiem przypadkowej rozmowie ze znajomą dowiedziłam się, że jeden jeden taki lądowy pupil żyje sobie w łazience na podłodze, będzie tak żył i jest OK. A więc to jest także znęcanie się nad zwierzęciem. I bez jakiejś spec ustwy nic nie będzie radykalnego w kwestiach adopcyjnych, bo po prostu zółwie długo żyją i miejsc im wkrótce zabraknie.

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #24 dnia: 04.10.2010, 10:15:15 am »
Gdyby była potrzeba to zawsze można odezwać się również do Stowarzyszenia http://www.emys.org.pl/ i nawiązać współpracę w tej kwestii. Myślę, że wiele osób z zarządu mogłoby być zainteresowane takim rozwiązaniem i udziałem przy takim wspólnym projekcie.

Jeśli chodzi o wodniaki to oczywiście mogę pomóc w wolnej chwili zarówno przy weryfikacji ankiet z warunkami domów tymczasowych jak i tych domów stałych oraz przy oznaczeniu gatunku/podgatunku, a także stanu zdrowia oferowanych osobników. Gdyby była tylko taka potrzeba to wystarczy wtedy przesłać do mnie e-maila ;)

To miło z Twojej strony..:) W takim układzie z adopcjami wodniaczków też moglibyśmy sobie poradzić...:)

Basiu - dobre pytanie. A dylemat z nim wielki. Też się nad tym zastanawiałam. Bo przecież każdy może napisać, że ma super dom z ogrodem, wybiegami, dużo miejsca na terra, duże doświadczenie itp. Zdjęć jest tyle w necie, że można za ich pomocą "sfabrykować" sobie świetnie "żółwiowe CV".
Cóż - część danch sprawdzić można - dopytując daną osobę o szczegóły, prosząc o przesłanie innych ująć/zbliżeń itp. Można w zadzwonić po podany nr tel. i porozmawiać. Jeśli pierwsze informacje czy zdjęcia były "falsyfikatami" to wyjdzie w przysłowiowym "praniu".
Tak się jeszcze teraz zastanawiam, czy nie dodać jeszcze punktu: uczestnictwo w forach - wtedy dana osoba podawałaby swój nick i można by sprawdzić, czy jest to "stary" użytkownik, przynajmniej od czasu do czasu się udzielający, czy osoba świeżo zarejestrowana.
Z drugiej strony - nie można wykluczać wszystkich osób, które chciałyby adoptować żółwia, a zbyt wielu doświadczeń nie mają, a posiadają chęci i możliwości lokalowo-przestrzenne.

Zastanawiam sie też co robić z ofertami niewykorzystanymi w danej sytuacji - czy umieszczeć ja (za zgodą wnioskodawców) w bazie działu "adoptuję", czy uznawać, że były przygotowane tylko pod jeden określony przypadek? Dodatkowo mozna by utworzyć dział z ofertami domów tymczasowych.

Basiu - nie wiem kompletny zakaz handu "niemowlakami" dałoby się realnie wprowadzić - na pewno zaraz nastąpiłaby fala protestów wśród rozmanażających żółwie hodowców i właścieli "ferm". A już chyba lepiej, żeby ludzie kupowali zwierzęta urodzone w niewoli, niż z odłowu. Jak nie będzie można sprzedawać maluchów - to nie wiem, czy odłów znów nie zacznie "kwitnąć".

A ten lądowiec to w łazience tej Twojej znajomej żyje?  :o Czy opowiadała Ci o takim przypadku.

 



CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #25 dnia: 04.10.2010, 12:20:53 pm »
Beatko a jak ta ankieta ma funkcjonować dokladnie?
Bo tak sobie myślę nad 2 opcjami:
- Ankieta dostępna na stronie jako formularz. Wtedy osoba chetna do adopcji żółwia będzie ją musiala wypełnić, żeby jej ogłoszenie w ogóle zaistniało w dziale "adopcje". Przy tej opcji tylko ona odpowiada za umieszczone tam treści. Podaje swoje dane jakie chce i z nią się już bezpośrednio kontaktują osoby mające żółwia do adopcji. Oczywiście jeśli ankieta będzie źle wypełniona to Ty jako administrator zastrzegasz sobie mozliwość jej usunięcia.
- Ankieta egzystująca na stronie jako formularz do pobrania. Osoba chętna do adopcji ją wypełnia i wysyła do osoby weryfikującej. Wtedy osoba która sprawdza ankietę może się jeszcze o coś dopytać, doprecyzować jakieś niejasne punkty itp. Finalnie na stronie umieszczona zostaje oferta adopcyjna, może bez podania danych osobowych.

Właśnie dokładnie nie wiem. W zasadzie pomysł nie był mój, ale przypadł mi do gustu. Przy czym nie było omawiane co dalej i wszystko jest jeszcze do ustalenia. Myśleliśmy raczej nad tą drugą opcją i rzeczywiście - bez podawania publicznie danych osobowych. Znając życie nie obejdzie się bez tego dopytywania.

To a propos pkt. 2
A odnośnie pkt 1 to sobie myślę, że ankietę można by "opunktować" przyznając za kolejne odpowiedzi punkty w skali powiedzmy 0-5. Ankiety-oferty zbierane byłyby w określonym czasie - krótszym lub dluższym w zależności jak bardzo sprawa jest pilna dla obecnego właściciela gada. Wtedy po upływie tego czasu można by stworzyć "ranking" osob które zglaszają chęć adoptowania żółwia - decydowalaby w tym przypadku rzecz jasna osoba chcąca oddać gada do adopcji - my moglibyśmy tylko doradzić i pomóc w weryfikacji danych z ankiety. Po upływie czasu przeznaczonego na zbieranie ankiet byłyby one publikowane pod ofertą żółwia do adopcji (bez podania danych osobowych) wraz z przyznanymi punktami.

To dobry pomysł. Tak na marginesie powiem, że skojarzyło mi się to od razu z przyznawaniem mieszkań komunalnych :) ale to tylko taka dygresja. Kryteria ocen mogą być dość płynne ale na pewno jednak na podstawie analizy ankiet będzie widoczne zróżnicowanie co do warunków oferowanych żółwiom. Jedyny i w zasadzie podstawowy problem o którym pisała Basia to weryfikowalność.
Tutaj niestety wypada wierzyć w dobre intencje osób zgłaszających się, zakładając że osoby nieodpowiednie nie będą miały dostatecznej motywacji aby przebić się przez ankietę i poświęcać cały ten czas aczkolwiek wiem że to może być naiwne myślenie.
Zdjęcia tez niestety nie rozwiązują problemu bo mogą być kradzione z netu chociażby. To też kwestia wiary w prawdomówność ludzką.
Żaden system nie jest doskonały więc i ten nie będzie ale obecnie mamy w dziale "Adopcja" wolną amerykankę i kompletny chaos.

Przyszedł mi jeszcze do głowy pomysł aby przygotować i rozsyłać test sprawdzający wiedzę o żółwiach.   

Jesli chodzi o rozsyłanie, zbieranie, czy weryfikację ankiet to ja też zgłaszam chęć pomocy..:) Mogę też pomoc z wodniaczkami, choć przyznam się, że tu by się, szczególnie przy specyficznych gatunkach, innych niż popularne Trachemysy, przydała pomoc fachowca.

Gdyby była potrzeba to zawsze można odezwać się również do Stowarzyszenia http://www.emys.org.pl/ i nawiązać współpracę w tej kwestii. Myślę, że wiele osób z zarządu mogłoby być zainteresowane takim rozwiązaniem i udziałem przy takim wspólnym projekcie.

Jeśli chodzi o wodniaki to oczywiście mogę pomóc w wolnej chwili zarówno przy weryfikacji ankiet z warunkami domów tymczasowych jak i tych domów stałych oraz przy oznaczeniu gatunku/podgatunku, a także stanu zdrowia oferowanych osobników. Gdyby była tylko taka potrzeba to wystarczy wtedy przesłać do mnie e-maila ;)

Super. Dzięki Wam obojgu.

Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline ankan

  • Pomocnik adopcyjny
  • Żółw pustynny (Geochelone sulcata)
  • ***
  • Wiadomości: 9194
  • Reputacja: 170
  • Posiad. gat: Żółw lamparci (Geochelone pardalis)x3
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #26 dnia: 04.10.2010, 13:32:39 pm »
Test mógłby być dobrym dodatkowym sprawdzianem...:) Przy okazji, jeśli ktoś nie umiałby odpowiedzieć na pytania to musiałby poszukać w necie - czyli chcąc nie - chcąc zapoznać się z  informacjami o żółwiach..:)
Myślę, że ankieta plus test w znaczący sposób zmniejsza ilość ogłoszeń typu - "Bardzo chciałabym mieć żółwika, ale nie mam na niego kasy. Byłabym wdzięczna jakby ktoś chciał mi go oddać...", itp., itd.
Oczywiście zawsze ryzyko istnieje, ale jest mniejsze niż w przypadku pojawiania się tylko tego typu ogłoszeń zarówno "luzem" jak pod ofertami "oddam żółwia".

Tak sobie jeszcze myślę, że ten test też musiałby być zróżnicowany - przynajmniej na żółwie lądowe i wodne. Można by też zrobić tak, że byłaby część ogólna - podstawowe pytania - typu wymień 3 gat. zimujące i niezimujące, wybierz z listy - co można a czego nie należy podawać żółwiowi, czym karmić żółwia zimą, jakie podłoże jest odpowiednie a jaki nie, jak często zmieniać świetlówkę UVB, w jakiej odległości od podłoża ją umieścić, jakiej wielkości terro zaproponowałbyś dla stepka o wielkości 15 cm, jak często należy badać kał i odrobaczać żółwia,  itp.
Plus dodatkowa część szczegółowa – pod dany gatunek – tam można by zawrzeć pytania o wilgotność, temperaturę, specyficzny pokarm, tempo wzrostu, naturalne środowisko itp.
Bo zakładam, że jak ktoś chce adoptować stepka, to nie musi wiedzieć jakie gat. traw jedzą „w naturze” np. lamparcie.
CHCESZ ODDAĆ LUB ADOPTOWAĆ ŻÓŁWIA KLIKNIJ TUTAJ

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #27 dnia: 05.10.2010, 08:32:02 am »
Ania, ten >pupilek< z łazienki żyje, a jak jest głodny to idzie do kuchni i ma wspólną michę z psem czy kotem, juz nie pamiętam z kim/czym.
Rozmowa była całkiem spontaniczna, nie dotyczyła wcale żółwi i widać, ile można się spodziewać jeszzce w życiu o biednych żółwiach spod wanny.



Beata i Ania - dziewczyny, darujcie sobie wysiłki związane ze sprawą ankiet. Szkoda się w to bawić. Odradzam!  :D
Odradzam tak bardzo, jak lubię żółwie  :-*.

Offline Beata

  • Administrator
  • Żółw leśny (Geochelone carbonaria)
  • ***
  • Wiadomości: 2735
  • Reputacja: 82
  • Administrator ogólny
    • Serwis o żółwiach lądowych
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #28 dnia: 05.10.2010, 08:41:49 am »
Dlaczego?

I co byś zrobiła z działem "Adopcji" Basiu?

Inne opcje są takie:
- zamknąć całkiem - nie się bawią na gratce, gumtree itp.
- zamknąć dla nowych userów (np. jakaś granica iluś tam postów) - tylko jak ktoś kto nie jest użytkownikiem forum a nagle znalazł żółwia ma zamieścić ogłoszenie że ma żółwia do adopcji?
- zostawić jak jest i się użerać bo nikt nie przestrzega regulaminu
- zlikwidować regulamin i niech się dzieje co chce
- inna... ja nie mam więcej pomysłów
Jak zamieścić ogłoszenie adopcyjne (czyli oddam/przygarnę żółwia)
-> KLIKNIJ TU

Offline Basia

  • Żółw lamparci (Geochelone pardalis)
  • ***
  • Wiadomości: 1991
  • Reputacja: 37
Odp: Adopcja - co zmienić?
« Odpowiedź #29 dnia: 05.10.2010, 09:22:51 am »
Beata, ja jeszzce nie wiem, co z tym działem o adopcji na forum zrobić, ale lepiej niech na razie zostanie, mimo niezgodności z regulaminem.
Natomiast energia piszących tu userów nie warta jest nawet złudzeń pozytywnych wyników ankiety. Jesteśmy w świecie sieci, a nie rzeczywistym, i tak działamy. Bez rzeczywistej weryfikacji ankiety zawsze będziemy mieć niedosyt w załatwieniu sprawy żólwi, a szczególnie chorych, które można wyleczyć, aby nadal gdzieś pożyły.

Jeśli już teraz nie stworzymy choć precedensu do precedensu o ustawie o limitowanym handlu zwierzętami, to kiedy to oddawanie i kupowanie się skończy? Nigdy się nie skończy. Tylko chętnych do adopcji zabraknie, bo żółwie długo żyją.
Ja wyżej proponowałam formalne DT i DS dla zółwi, bo wierzę tylko w konkretne działania oparte nie na ankietach nicków, tylko rzeczywistych ludzi.

Trochę sprowadza się to do tego, że można wyczuć u userów nakaz moralny do brania żólwi z ogłoszeń, ale trudno aż tak znowu to określać. Trzeba spokojnie rozważać ten problem niechcianych żółwi. Bo możemy sami stwarzać gdzieś u znajomych takie miejsca do życia dla żółwi i sami to nadzorować. Bo w mieszkaniach nie ma miejsca na takie rzeczy, ale powinno się znaleźc ono gdzieś obok nas. Tylko trzeba chcieć znależć czas na to i pieniądze.

Dokoła jest pełno męczących się ryb i cierpiących ptaków i gryzoni, a więc musimy siłą rzeczy działać globalnie na rzecz ograniczenia dostępu do zwierząt, bo stało się tak, że dokoła nas rozchodzą się ciche głosy cierpiących zwierząt z mieszkań, akwariów i klateczek. A żywe zwierzęta kupowane są przez same dzieci za kieszonkowe, które to kieszonkowe wystarcza czasem swobodnie na zakup żółwika.

No i na koniec to musimy pamiętać, że jesteśmy tylko małym lokalnym forum hobbystycznym czyli za wiele nie zrobimy, ale możnaby nawiązać wspólpracę z zagranicznymi ośrodkami rehabilitacji żółwi i popytać ich o rady. Takich miejsc jest dużo i mają już doświadzczenie, bo od dawna sami dają ogłoszenia o chęci przyjęcia niechcianych żółwi.

Ja se pozwole samowolnie na wskazówki - Witia gada w swojej strefie językowej, Malwa w swojej strefie, jeszcze Daria w swojej strefie no i kogoś z francuskiej trzeba, a my po polsku się zastanowimy i jakoś polecimy do przodu. Tylko niech W, M i D mnie nie zabiją, że nimi porządziłam, ale taki mam pomysł dziś z rana. :-*